Witajcie moje drogie!!!!!

Na dzień dobry wysyłam mnóstwo słonka do Was

Nikusia biedactwo!!!!Współczuje to szok z takim przeżyciem,kiedyś też byśmy zginęli(moi rodzice,ja i mój) ja przez dłuzszy czas nie mogłam się otrząsnąć...wariatów na drodze nie brakuje...kochana trzymaj się!

Ollenka a co się z Ciebie zrobił taki chorowitek!!!!????
Kurcze męża częściej zaciągaj na ciepłe nóżki do wyrka !!!!Ja wysyłam ciepłe fluidki abyś wyzdrowiała moja droga!

Chomiczka Ty tak jak ja czujesz wiosne widzę-hihihi tak trzymaj!Ja też uskuteczniam staranka do bólu hihihi

Tesiunia Kochana dziękuję za dobre rady i za to,że się martwisz ale masz racje każda z nas powinna pomysleć czasem o konkretnych badaniach!Ja też wezmę to pod uwagę po mimo,że nie mam problemów z bólami miesiączkowymi....ale każdego może to spotkać!
Jak sie miewasz????

Co u reszty???
Ja mam dzisiaj przepiękny dzień i kusi mnie rower-stoi w przedpokoju i patrzy nam mnie ja czuję sie już lepiej...choć mam sto siniaków!
Trzymajcie się cieplutko,uciekam gotować obiadek!
Miłego dnia!!!!!

Nikusia


straszne rzeczy piszesz Mam nadzieje że szybciutko dojdziesz do siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Dobrze że Wam sie nic nie stało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jezeli chodzi o te moja sprawe, wszystko juz wiem


Julka

a co masz na obiadek? , ja gotuje gar krupniku na dzisiaj i jutro...Jutro do pracki Kurcze ale masz fajnie z ta wiosna tutaj jest szaro buro ,teraz pada snieg z deszczem..e tam

balbinkagdzie sie podziewasz???


Z banku przysłali na maila dokumenty do skompletowania i na ich podstawie przysla nam wstepna decyzje...takze mamy nowa zabawe z m

buziaki

Nikusia
Całe szczęście że nic Wam się nie stało.....jak juz odpoczniesz i dojdziesz do siebie to może nam jednak coś opowiesz....

Chomiczku
ziałka za miastem - brzmi pięknie...

Julka
Odkąd pracuję z dziećmi to się taka mniej odporna zrobiłam....myślę o tym żeby sie od przyszłego roku szczepić.... a fluidki się przydają....oj przydają...tak tęsknię już do wiosny....

Witam!

OLLENKA na razie o tym moim przeżyciu nie chcę pisać, bo mam to wszystko przed oczami. Chce trochę o tym zapomnieć, kiedyś Wam to opiszę. A w ogóle to jak się czujesz?

A co słychać u pozostałych dziewczynek?

Witam

Nikusia
Oczywiście....będziesz chciała opowowiesz, nie będziesz chciała to nie opowiesz....rozumiem to oczywiście....

U mnie chorowania dzień trzeci...stan jz tylko podgorączkowy choć "charczę" bez zmian.....ciągle jestem w łóżku ale jutro już nie zamierzam leżeć.... oj byle do poniedziałku....

OLLENA wiem jak to jest leżeć w łóżku z chorobą, przecież nie dawno to przechodziłam. Rozumiem Cię, ile można leżeć, ale czasami trzeba to choróbsko wyleżeć, pamiętaj! Dużo zdrówka Ci życzę.
A co do tego mojego wydarzenia to na pewno coś kiedyś napiszę, bo będę chciała się wygadać. Ale nie teraz....

hello kobietki!!!!



wróciłam z pracy i jestem troszke zmeczona ale co tam teraz bede chodziła na 12 przynajmniej sie wyspie hihi


Zaraz robie sobie kawusie i przysiade do jezyka cos trzeba robic nie???

Dziewczynki, dlugo mnie nie bylo, ale tow wszystko przez prace. Nareszcie dzis piatek i caly weekend tylko dla mnie i mojego m. Jak wasze starania? Witaj Ollena i reszta dziewczyn! Nika mam nadzieje,z e juz doszlas do siebie i wszystko ok.

Cześć Abi30, pomału dochodzę do siebie. Staram się już o tym nie myśleć. A co tam u Ciebie? Jak tam samopoczucie?

Witajcie kobietki


ale miałam dzisiaj nocke.....obudziłam sie o 3 w nocy i nie mogłam dalej spac. To chyba po wczorajszej kawusi troszke przecholowałam...
staranka u mnie w toku
a co u Was moje Panie??jakies macie plany na weekendzik?

witam Wszystkich

ma 32 , i juz od 3 lat starami sie intensywnie o Skraba, mialam juz jedno poronienie, pozniej stere badan , drożnosc i hormony , itakie tam . teraz lekarz zalecil mi pół roku przerwy bo mówi ze to maja psychika troche sie poblokowała.... pół roku sie konczy a tu dalej nic....
wiec postaniwiłam za namowią Chomiczki dołączyc do Was

_________________

Witam w sobotę...

Nikusia
Dziękuję Ci skarbie, życzonka pomagaja bo po troszku coraz mi chyba lepiej jest..... Masz rację....ileś tam przeziębień mozna sobie zbagatelizować ale w końcu i tak się ulegnie w łóżku...

Abi
No to relaksującego weekendu życzę!

Chomiczku
A cóż Ci się to nocą robiło?!

Maga
Witaj! Ja też jestem Twój rocznik ale liczę sobie jeszcze 31 latek bo mnie w lipcu latka dochodzą.... Bardzo dobrze że do nas dołączyłaś....
No to trochę staranek i doświadczeń masz już za sobą widzę....ja mam podobne doświadczenia i okres starań też juz spory....wiem tylko że każda nasza historia ma inny przebieg i jeszcze inne zakończenie....doradzać trudno...bo każdy przypadek jest inny, ale życze dużo cierpliwości, spkoju, wytrwałości, mądrości i intuicji...

U mnie chorowania dzień czwarty...już nie leżakuję, zeszłam z łóżeczka i drepczę troszke po domku, gorączki juz nie mam, tempka raczej poniżej 36 więc lekkie osłabienie, charczeć charczę ale to pewnie jeszcze troszke potrwa....myślę jednak że ogólne samopoczucie lepsze.....no i strasznie tęsknie do towarzystwa.....dla mnie 4 dni prawie samej w domu w dodatku cały czas w łóżku to nadto...

hellooo


kochane tak mnie zmuliło ze dopiero wstałam przed 12 Czuje sie jakbym przespala cały dzionek zrobiłam sobie kawke może przejdzie zmulenie, ale ogranicze tylko sie do jednej potem juz tylko zielona herbatka
Za oknem świeci słoneczko i jest piekne niebieskie niebko w koncu!!!
No nic zabieram sie za ogarniecie mieszkania , potem obiadek ,spacerek i takie tam...a co u Was?buziaki

Witajcie Laleczki!!!

U mnie też dzisiaj świeci słoneczko, cudownie jest jak ono się pojawia, całkiem inne życie jest. Aż jakoś sił przybywa!
A ja już ogarnęłam mieszkanie i teraz piekę ciacho cytrynowe. A za obiadek zaraz się zabiorę.

OLLENKA cieszę się kochana, że Ci lepiej. Dbaj o siebie i zdrowiej szybciutko! Bo wiesz, staranka czekają hi hi hi.


MAGA77 witamy u nas! Co tam u Ciebie?


CHOMICZKA no to sobie pospałaś! Mi też kiedyś tak się zdarzało wstawać. Dzień z nocą mi się mylił. Czułam się okropnie, na wszystko mi czasu brakowało i byłam jakaś nie przytomna. A wieczorami nie mogłam spać. To paskudne jak się nie może spać, a wszyscy śpią ja susły.


Co dzisiaj robicie?

nika 76 pelny podziw z ciastem , ja niestety nie moge sobie na to pozwolisc bo walcze z nadwaga
mieszkanko posprzatane, obiad zjedzony, czas na spacer :):)
migego dnia

_________________

No, jak tam dziewczynki u Was? Jesteście już po jakimś spacerku?
Bo ja niestety nie, mój M mnie namawiał na wyrwanie się z chatki, ale mi się jakoś nie chciało. Położyłam się i usnęłam. Rzadko mi się to zdarza co prawda, ale to przez @, która się właśnie zbliża, przez nią mam takie różne objawy.

ja juz po spacerku , po zakupkach.....dzisiaj mam świeto brzuszka i skusze sie na kawałek pizzy i piwko z miodem i cytrynka a co tam raz nie zawsze

U mnie też spacerek odpada ze względu na chorobę a szkoda.....bo słoneczko tak ładnie świeciło dziś.....a ja się ciągle męczę z tym kaszlem...

ale mój M też właśnie pobiegł po zamówiona pizzę mniam, mniam....z pieczarkami i krewetkami.....

No i witam Was serdecznie w niedzielę....

Słoneczka dzis nie ma, jest dość smutnawo za oknem, mam nadzieję że to mój ostatni dzień w "zamknięciu" .... mój mąż pojechał sam na narty...
A mnie czeka kolejny ale jak pisałam wyżej... ostatni dzień kanapowo - kocowo - dresowy.....

A jakie są Wasze plany na niedzielę?

I ja Was witam w niedzielę!
U mnie też tak jak u Ollenki pochmurno, ale jakoś mi to za specjanie nie przeszkadza. Zaraz zabieram się za obiadek, będę robiła żeberka w miodzie. A po za tym to czuję jak się zbliża @. Pewnie dziś zawita. Czuję to po sobie.
A co do planów to jeszcze nie wiem co będziemy robić. My jakoś spontanicznie ostatnio działamy, także zobaczymy.