ja też ostatnio 3 bociany w gnieździe, nawet mój mąż to za dobrą kartę wziął, a on taki bardziej realista jest

nie wiem zaczynam mieć już skurcze jak na @, chyba jednak nie zdążę nawet do jutra, strasznie mnie kręci już tam

emimka wlsnie szkoda ze nie bierzecie sobie tego do serca

moze to wszytko wina waszej psychiki ?!

znam dziewczyne ktora probowala wszystkiego naprawde wszystkiego co bylo mozliwe aby zajsc ,myslala o niej dzien i noc juz nawet sex nie sprawial jej przyjemnosci bo tylko o myslala odliczala kazdy dzien
objawow miala miliony ...

az wkoncu wrzucila na luz odeszla z forum ,juz nie liczyla dc ,nie mierzyla temp nie brala tabletek itd...zajela sie soba i mezem ....


a po jakims czasie pojawila sie znowu i zgadnijcie co sie stalo ??

jest w 10 tc ,ma swoja upragniona fasolke

i teraz tylko sie zastanawia po co jej bylo to wszystko .... jak wystarczylo zaufac ...........


kika nie daleko mnie jest gnazdo bocianow i moja ciagle wypatruje kiedy do niej przyleci z braciszkiem heh

ewell20 opuscilas odkladaczki

_________________


[*]7tc

zaczęłam plamić na brązowo już wiadomo jak to będzie

hmmm... nie rozumiem, czego sobie nie biore do serca??? że ta opowieść mogła być o mnie??? bo jeśli tak, to opacznie mnie zrozumiałaś. bardzo bym chciała, zeby to było o mnie...

a co do psychiki, po raz milionowy powtórzę, że mam dość bezczynności... ja już ten etap mam za sobą... nie było owoców, wiec wiem, ze trzeba obrać inną strategie...
nie traktujemy sie nawzajem, jak maszynki do produkcji gamet, czerpiemy przyjemność z bycia ze sobą i liczymy sie z tym, ze nie doczekamy sie biologicznego potomstwa, nie wariujemy, jeśli o to chodzi...

ale ciężko nam zaakceptować bierne czekanie, zwłaszcza, że Bóg dał medycyne i całą naukę i rozum człowiekowi, zeby z tego korzystał... chyba nie namawiasz mnie, żebym odrzucała dary Niebios?

poza tym ja mam temperament wulkaniczno-torpedowy, ja w wannie nie moge 10 min wyleżeć, a co dopiero całymi latami nic nie zrobić, w kierunku spełnienia naszego największego wspólnego marzenia

_________________

kasu no troszkę się znam więc jak coś to sprubuję pomóc a jak nie ja to moje koleżanki "starsze stażem" coś pomogą

jestem już po pracy lekko zmęczona, a czeka mnie jeszcze pranie i muszę zawiesić firanki

byłam też dziś u księdza zamówić datę ślubu kościelnego na 8 maja 2010. Troszkę jestem wkurzona po tej wizycie powiedzieliśmy z K księdzu, że za niecałe 2 tyg bierzemy ślub cywilny, a on, że jak zamieszakmy razem i niebędziemy żyli jak "brat z siostrą" to mogą być PRZESZKODY z udzieleniem ślubu kościelnego... no KU&%#@^&A. Nierozumiem, jeśli ludzie się kochają i po cywilnym zapragną wziąść kościelny to ma być z tego przeszkoda?? Coz tego, że mieszkamy razem albo ja czegoś nierozumiem albo niewiem, oświećcie mnie

kasu jak plamienie?? rozkręca się? a może wrecz przeciwnie??

_________________


Alah allah ya baba wa slam alik ya baba

póki co stoi w miejscu, ale ja już nastawiłam się, że @ przylezie na chama, jak ja nie lubię takich nieproszonych gości won mi

to jest o kazdej z nas
zebysmy nie watpily w

sorki widocznei to ja cie zle zrozumialam

kika moze sie nie rozkeci

oczywiście, że się rozkręci mówi mi to z wnętrza

Kika witaj w klubie... Też dziś na dzień dobry miałam plamkę krwi i na 100% rozkręci się do popołudnia.

Pinka my też mieszkaliśmy razem jak braliśmy ślub kościelny, ale ksiądz nie robił problemów-nawet mieliśmy tylko 1 spowiedź (normalnie chyba 2 są) i to dzień przed ślubem, abyśmy zbytnio nie nagrzeszyli, bo mieszkamy razem
Mam nadzieję, że pogoda Wam dopisze w maju Ja miałam ślub w kwietniu była po prostu wiosna.

Emimka bardzo mądrze i pięknie napisałaś o tym biernym czekaniu i działaniu ja też przerabiałam remont mieszkania, kupna psa, wczasy itp. itd. Więc starania 'na luzie' mam za sobą, teraz pora na działanie.

_________________
Dziewczyny zainteresowane nowym forum, nr gadu: jeden*dwa*osiem*cztery*siedem*siedem*zero*dwa

kasu już u mnie powiedziała dzień dobry, więc idziemy łeb w łeb i łeb w łeb angażujemy się oraz testujemy nie ma bolca, ja od razu za wiesiołek się wzięłam, a no i weź proszę Cię zacznij robić obserwacje na tej stronie na której ja robię, jak w łeb to w łeb

ja mieszkałam także przed ślubem, miałam dwie spowiedzi jedną pierwszą miesiąc przed, a drugą w piątek tuż przed ślubem i oczywiście, że robiono problemy, ale dlaczego a no dlatego, że oni tylko szukają pretekstu, żeby więcej zarobić i tyle, im więcej nagada się tym więcej ugra tak wygląda rzeczywistość moi mili

i dla mnie "na luza" nie istnieje, ja cały czas na luza, bo lubię seks wbrew pozorom i zajmuję się tysiącem rzeczy, a mimo to jakoś nie idzie, to jest czcza gadanina, nie wierze w te pierdoły, że jak się stresujesz albo myślisz to sobie blokujesz, bla bla bla... takie pocieszanie tym co nie wychodzi, takim jak my, oczywiście, że nie na luza, sprężać się i do dzieła... poza tym sorry, nie mamy takiego komfortu, żeby sobie ustalać kiedy i jak, ja nie miewam owulacji, a jak ją miewam, to na logikę jak mam na luza, żeby co przeszła koło nosa, jeszcze czego... głupoty głupoty... a takie rady dają kto, nikt inny jak same zaciążone, połowa z nich to właśnie nie na luza się płodziła, sorry... ale już mam dosyć takiego gadania

Kika Ty na tym portalu płacisz za wykresy, za to, że korzystasz z serwisu? Bo widzę, że są tam jakieś płatności

_________________
Dziewczyny zainteresowane nowym forum, nr gadu: jeden*dwa*osiem*cztery*siedem*siedem*zero*dwa

nie, za darmo, też tak myślałam, a można zapłacić, jak chce się wesprzeć istnienie tego portalu, jest to forma dość często praktykowana

Kika84 i kasu dobrze, że Was spotkałam

_________________

nie pakaj

emimka

ufff... już po pracy....
leje się ze mnie normalnie 33 stopnie są w cieniu....

@ u mnie niema a już powinna przyjść
ginka w szpitalu podczas badania mówiła, że przyjdzie nawet wczesniej a tu co??

_________________


Alah allah ya baba wa slam alik ya baba

u mnie tez taka duchota
masakra i plaga komarow

a ja niestety dopiero do pracy pojde

pinka

kika to twoj synus ? sliczny

ewell20 o tej porze? A gdzie pracujesz? (jesli to nie tajemnica)
nie, nie... ciąża u mnie niemożliwa

_________________


Alah allah ya baba wa slam alik ya baba

na nocki w hurtowni slodyczy
przygotowuje towar ktory rano musi jechac nie ma tak zle kwestia przyzwyczajenia

no ja tez mowilam nie u mnie nie mozliwe a teraz ta osobka za niedlugo ma 4latka