Magda

Napewno można , ale ten wiek mnie bardzo przeraża

No podaję to jako przykład ekstremalny, ale powiem ci ze wyglądają fajnie. Mała Giulia jest śliczna, a rzęsy ma jak doklejane takie długie. Ta moja sąsiadka już od najmłodszych lat wiedziała że będą problemy, miała miesiączkę raz na rok, próbowała naturalnie, ale nigdy własnymi siłami nie zaszła w ciąże. Miała in vitro robione wiele razy, 4 tutaj we Włoszech (bo 2 razy jest robione nieodpłatnie) i raz w Hiszpanii. Podobno mają fenomenalne osiągnięcia! Ona od razu zaszła w ciąże i donosiła bez problemu. Teraz wysłała tam koleżankę która jest już w ciąży i czeka na baby. Bardzo dużo Włochów jeździ do Hiszpanii, nie dlatego że tu nie można, absolutnie, jest pełno prywatnych klinik, ale Hiszpanie są podobno fenomenalni. Kosztują 2x tyle ale jak widać warto.

Ooo widzę, że tu się trochę forum rozkręciło, wcześniej tu byłam we wrześniu ale nic się nie działo. Więc pozwolę dołączyć i tutaj. Ja mam 34 latka, a rocznikowo 35 ale to dopiero we wrześniu )))
Staramy się pół roku. Ostatnio porobiliśmy badania, mężuś ma żołnierzyki rewelacyjne, a u mnie wyszła podwyższona prolaktyna, i trochę wysokie TSH chociaż w normie laboratoryjnej. W poniedziałek (11.03) jadę do ginekologa-endokrynologa do Szczecina na wizytę i mam nadzieję, że szybko mi pomoże. Na własną rękę od początku tego cyklu zaczęłam też brać castagnus i olej z wiesiołka
Mam nadzieję, ze szybciutko nam sie uda i Wam też oczywiście dziewczyny!

_________________


SESJA CIĄŻOWA - http://www.fotosik.pl/u/elie/album/1649497

Nio ja w listopadzie mialam 30 lat staralam sie dlugo... pierwsza IUI udana ale niestety... teraz sie udalo przy kolejnym podejsciu do IUI staralam sie z mezem praktycznie 3 lata...

Witaj Jusy fajnie jest ciebie tez tutaj spotkac

_________________




18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko

Olusia - Ciebie też miło tu spotkać )
Dobrze, ze taki wątek jest, cieszę się, że nie ja jedyna po 30-tce... ))

_________________


SESJA CIĄŻOWA - http://www.fotosik.pl/u/elie/album/1649497

Witajcie, fajnie że ktoś się tutaj pojawia. Ja odebrałam nasze wyniki. Przebadalismy sie po 4 miesiącach starań. Ktoś mógłby popukać się w głowę bo co to za starania, ale coś mi podpowiadało że coś jest nie tak. I rzeczywiście, wyniki męża to dramat. Totalna załamka. Oczywiście mamy już umówione spotkania z andrologiem, usg jąder i plany na akupunkturę dla dwojga. Poza tym oczywiście witaminy PROXEED (strasznie drogie ) , maca i bawełniane gatki. Czy to pomoże? Zobaczymy, na razie planujemy walczyć. Pozdrawiam wszystkie over 30!

Witam serdecznie:) Chciala bym dolaczyc to tego postu Tez mam juz 30 latek i staram sie o dzidzie Czytam wasze forum i postanowilam tez sie zapisac Zawsze latwiej pogadac z kims kto przezywa to samo co miesiac patrzac na test ciazowy Ja juz w sumie bylam w ciazy w styczniu tego roku ale cieszylam sie nia tylko 2 tygodnie

_________________

MoniaC_Krk bardzo mi przykro, wiem co czujesz, ale nie poddawaj sie, glowa do gory tez sie dlugo staralam o dzidzie i juz tracilam nadzieje....

magda2011 to moze twoj m powinien jakies leki brac? moj bral kiedys na poprawe plemnikow i zeby bylo ich wiecej 1/2 tabl clo... i jak poszedl na badanie kolejne to bylo o wiele lepiej niz poprzednio...

_________________




18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko

Olusia82 dziekuje i gratuluje zafasolkowania
Nie poddaje sie i mam nadzieje ze w koncu sie uda To moj pierwszy cykl staran po poronieniu Owulacja potwierdzona wiec czekam niecierpliwie na efekty
A Ty dlugo sie staralas???

_________________

MoniaC_Krk 3 lata sie staralam o dzidzie musi byc dobrze, najgrosze jest to czekanie te 2 tyg od owu

_________________




18.06.14 - Beta hcg - 547,4 mIU/ml
04.07.14 - 6t5d - serduszko

olusia82 wiem wiem Kochana Tez zawsze przez to przechodzilam i teraz gdy znowu wrocilam do staranek musze czekac te dwa tygodnie Cykl duzej szansy jak to okreslil lekarz ale zobaczymy:)

_________________

Cześć dziewczyny mogę do Was dołączyć? W czerwcu skończyłam 30 lat, od maja staram się o bobo. Byłam już w ciąży, która niestety straciłam rozpoczęłam piąty cykl, wczoraj niestety dostałam @.

Witajcie Dziewczynki:)
Chcialabym podzielić się za Wami cudowna nowiną po ośmiu latach walki udalo mi się zajść w upragnioną ciążę.. Po nieudanym in vitro 3 lata temu musiałam odpoczać w miedzyczasie nabierałam nowych sił do walki i knułam co jest nie tak. Szukałam dobrego lekarza który mnie naprawde zdiagnozuje a nie bedzie namawiał na kolejne ivf które z góry beda skazane na porażke i ustali wczym naprawde tkwi problem... i tak w tym roku znalazłam takiego lekarza po kilku miesiącach leczenia miałam przystapić do kolejnej procedury...i wyobraźcie sobie że sie udało ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu. Do tej pory nie moge sie otrząsnąć

Chomiczka, przyjmij gratulacje! Bardzo się cieszę i podziwiam siłę do walki. Życzę radosnej i zdrowej ciąży

Witam
Odświeżam wątek.
Jestem tu nowa i czuję się samotna w związku ze staraniami ponieważ niedługo stuknie mi 31 lat a nigdy nie byłam w ciąży czego bardzo pragnę. Staramy się z mężem od ponad 3 lat i niestety ciągle porażka. Może znajdzie się ktoś w podobnej sytuacji, chętny chociażby porozmawiać bo tak samo jak ja czuje się samotny i zagubiony. Pozdrawiam z nadzieją na odzew iż nie jestem sama...