Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:28 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Post: ndz sie 19, 2012 8:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 09, 2010 8:11 pm
Posty: 583
Lokalizacja: Jelonka
mam problem z moim małym szkrabem. 11-stego skończył 16 miesięcy i łobuz nie chce chodzić. Byłam z nim u ortopedy bo normalnie ma juz kadratowe kolanka od tego raczkowania bo tylko wszędzie na tych kolaniskach biega. Najlepsze jest to, ze on potrafi ładnie chodzić. Troszkę jeszcze zbyt ostrożnie ale naprawdę potrafi- kwestia tylko tego że ABSOLUTNIE NIE CHCE. Tylko i wyłącznie za rękę ...o to tak za rękę to wszędzie i ponad miarę. Samemu jak się go namówić staram- czy prośbą czy zabawą i klaskaniem i brawo brawo i q-rcze na rzęsach staje to jest absolutny sprzeciw i pisk na samo słowo "sam".
Już nie mam pomysłów :(
Wiem, że jeszcze ma troszke czasu na chodzenie i w sumie lekarz też uspokoił mnie, że nie widzi nic niedobrego w rozwoju ale kazał nakłaniać i troszkę zmuszać do chodzenia a ja nie mam pomysłu już jak... :?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz sie 19, 2012 11:28 pm 

Rejestracja: ndz cze 15, 2008 2:52 pm
Posty: 916
Może dobrze by było, gdyby spróbował namówić go ktoś inny. Babcia, twoja kumpela? Mój synek długo nie chodził, co wynikało ze złego napięcia mięśni, ale jak już zaczął to se mogłam go prosić i prosić, a jak przyszła moja kumpela z dziećmi, to za jej córką przechodził cały pokój

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 21, 2012 9:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw gru 09, 2010 8:11 pm
Posty: 583
Lokalizacja: Jelonka
niestety nie ma znaczenia kto go namawia do chodzenia. No fakt, że przy dzieciach mojej siorki to taki odwazniejszy był ale wiadomo, że to tylko weekendowe odwiedziny

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt sie 21, 2012 4:10 pm 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
przeniosłam do działu specjalistów. Może Pani Ela się pojawi i cos doradzi.

Dla pocieszenia powiem że moja tez późno zaczęła chodzić. Tylko my jej nie prowadzaliśmy nigdy za rączki. Taka była rada od rehabilitanta.
Jak wstawała, to sama przy meblach, wersalce i zaczynała po malutku chodzić.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sie 27, 2012 9:50 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Gogola :lol:
Pani Ela się pojawia i już radzi, Przepraszam, byłam na urlopie.
Twój synek rzeczywiście ma jeszcze czas, do 18 miesięcy to norma. Jeśli nikt nie widzi żadnych niepokojących sygnałów to nie watro się stresować. Czasem Maluszki mają tak fantastycznie opracowane chodzenie na czworakach, czasem na kolanach w klęku, że nie mogą się zdecydować żeby ruszyć. Mój syn tak miał. Miał także ukochaną małpę, którą zaczęłam z nim wyprowadzać na spacer i ..... pomogło. Ja ją trzymałam za jedną łapkę on za drugą i poszedł. W pewnym momencie łapka małpki po prostu "wypadła " mi z ręki, a on poszedł dalej trzymając ją. Potem jeszcze jakiś czas trzymał małpkę za rękę. Często pomaga trzymanie wiaderka, łopatki...... obiekt obojętny, daje dziecku złudzenie, że się trzyma i to pomaga. Spróbuj. Czasem pomaga wstawić dziecko do hula-hop, on się trzyma, a my trzymamy hula-hop, a wszystko pływa w przestrzeni. To takie niby trzymanie.
Absolutnie nie jestem zwolennikiem prowadzania za ręce, ale chodzenie trzymając się jednego, naszego palca to już zupełnie inna sprawa. To takie trzymanie się psychiczne, bo przy takim trzymaniu dziecko jednak samo chodzi, a nie wisi na naszych rękach dowolnie przestawiając nogi.
:siu: :loo:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt wrz 14, 2012 4:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lis 25, 2007 12:51 pm
Posty: 12251
Lokalizacja: Niemcy
a jakis pchacz czy zwykly wozek dla lalki? :wink:

ja synkowi jak mial rok i umial juz chodzic to kupilam zwykly maly wozek dla lalek (jak zlapal w sklepie ,to juz musialam z nim wyjsc) i tak chodzilismy dluuugi czas na spacery :lol: ulubiona zabawka do 2,5 roku zycia dziecka :lol:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra