Mój jak miał 17 miesięcy to też niewiele mówił, głównie tata (na wszystkich) dada i papa. Chociaż ogólnie nawijał sporo, to wszystko w sobie tylko znanym języku. Minęły niecałe 2 miesiące, a młody powtarza dosłownie wszystko, ostatnio nawet próbował mówić helikopter, samolot, koparka (całkiem nieźle mu poszło). Jak już ruszyło, to teraz buzia mu się nie zamyka. A też się martwiłam, że już powinien wcześniej zacząć.
Na twoim miejscu bym się jeszcze nie martwiła za mocno, znam dzieci, które dopiero w wieku 2,5 - 3 lat zaczynały trajkotać jak najęte, gdzie wcześniej znały kilka wyrazów.
A do lekarza zawsze możesz się wybrać dla uspokojenia
