Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:20 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: pn lip 07, 2008 11:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Witam, bardzo proszę o opinię bo już nie wiem co robić. Moja prawie pięciomiesięczna córeczka bardzo wygina się do tyłu. Przy leżeniu na brzuszku rączki tworzą skrzydełka i trzyma wysoko główkę zupełnie bez podporu. Co prawda na chwile kładzie rączki na podłożu (ale i tak nie jest mocno zaparta) i znowu w górę. Wiem, że w jakimś wieku to norma ale ona tak robi już bardzo długo (od jakiś 2 miesięcy). Nie ma praktycznie mowy o trzymaniu jej w pionie, bo wygina się do tyłu tworząc literkę C. Nosimy ją więc plecami do siebie, przodem do świata. Ta pozycja noszenia najbardziej jej odpowiada. Czy jest ona prawidłowa dla dziecka w tym wieku? Malutka często jak leży lub nawet siedzi na leżaczku to robi mostek. Przy podciąganiu za rączki ciągnie na szczęście główkę. Ale ewidentnie ciągnie wszystko do tyłu. Jak ja tego oduczyć? Co powinnam robić, czy jakoś z nią ćwiczyć i w jakiej pozycji ją nosić. Pani Elu i inne mamy, które może miały podobny problem bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam
Mama Natalki


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 1:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Co na to pediatra?
Byłaś u neurologa?
Co z napięciem mięśniowym?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 5:17 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Nie byłam u neurologa. Pediatra przy ostatniej wizycie powiedziała, że mała nauczy się jeszcze podporu, ale mam do niej średnie zaufanie, bo zbadała małą bardzo pobieżnie. Gdzieś tu na forum czytałam, że takie zachowanie dziecka może wynikać z częstego pionizowania. Ja niestety popełniłam ten błąd. Może to dlatego córeczka ma teraz takie problemy. Chciałabym się dowiedzieć czy da się to jakoś cofnąć i jakie ćwiczenia powinnam wykonywać z malutką. Już nie wiem czy kłaść ją na brzuszku, bo ona ciągnie te rączki i wydaje mi się że przyzwyczaja się do tej pozycji.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 6:18 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Dołączam jeszcze zdjęcie córeczki podczas leżenia na brzuszku. To zdjęcie było robione ze dwa tygodnie temu, więc teraz ma jeszcze większą wprawę w podnoszeniu wyżej i główki i rączek.
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 7:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 11, 2006 1:40 pm
Posty: 642
Lokalizacja: KRAKÓW
Mi się wydaje, że to normalne :)
Moje obydwie się tak wyginały, Aga do tej pory jeszcze to robi :) I to nawet bardziej niż Twoja córeczka na zdjęciu.

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 7:57 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
monradz :P
Malutka pływa i jest to objaw jak najbardziej normalny w tym wieku,ale dopiero teraz,a twoja Natalka pływa już dawno,Problem w tym,że poza pływaniem Natalka powinna wysoko podpierać się na rękach,a tego nie robi.Żeby było jasne jest ona zdrowym dzieckiem,tylko w pielęgnacji(noszeniu....)dałaś jej tak dużo pracy w tył,że nie potrafi pchać z rąk.Trzeba na różne sposoby nauczyć ją pchania rękami w podłogę.
Można siedząc na podłodze przełożyć ją sobie przez udo i niech się podpiera rączkami
można trzymając ją pod nogi i brzuszek stawiać na rękach-robić taczki-bądz przy tym ostrożna,żeby nie pacnęła noskiem w podłoże.ale jak się oprze łapkami to pobujaj ją przód-tył w podporze.Jeśli nie będziecie ćwiczyć podporów Natalka będzie miała ogromny problem ze wstaniem na czworaki,bo to przecież trzeba całe ciało odepchnąć od podłoża-a jak to zrobić jak się nie ma pojęcia o pchaniu w podłogę.Nie zadziała STOS odruch który ma jej pokazać jak to zrobić.Jeden warunek-trzeba pchać w podłogę.Jeśli ten odruch nie zostanie przepracowany może zostać na dalsze nawet dorosłe życie,bo nie zostanie przepracowany,czyli będzie w pogotowiu komplikując życie.
:( :? :!:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2008 8:31 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Dziękuje pani Elu, będę z nią ćwiczyć i dam znać jak tam rezultaty. Mam nadzieje, że niedługo będę mogła wkleić zdjęcie Natalki jak ładnie odpycha się rączkami od podłoża.
Pozdrawiam serdecznie
Monika


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 08, 2008 9:49 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 11, 2006 1:40 pm
Posty: 642
Lokalizacja: KRAKÓW
A to racja moje dziewczyny pływały, ale na rękach się też podpierały - tak na zmianę

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lip 15, 2008 4:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Witam Pani Elu,
Natalka robi postępy. Samolocik jest już na zmianę z podparciem.
Obrazek
Obrazek
Woli jednak do wszystkiego dochodzić sama :lol: . Nie lubi za bardzo ćwiczyć ze mną taczek, bo najpierw się trochę podpiera, a potem podnosi rączki (zupełnie jak na brzuszku) i niestety bez podporu główka ląduje na łóżku. Strasznie się wtedy denerwuje. Nie wiem czy dalej z nią ćwiczyć, czy zostawić jej może już wolną rękę. Ostatnio nauczyła się przekręcać z plecków na brzuszek, więc niewiele czasu spędza na plecach. Jednak leżąc na brzuszku samolocik jest dłużej niż podpór i wydaje mi się, że malutka się trochę męczy. Czy ona powinna cały czas robić ten samolocik? Nie powinna czasami poleżeć sobie po prostu na brzuszku tylko się podpierając bez ciągłego podnoszenia rączek?
Ostatnio Natalka leżąc na brzuchu podnosi tak śmiesznie pupę:
Obrazek
Biedna porusza nogami jakby chciała już pełzać ale główkę ma na ziemi :? . Czy jakoś jej pomagać?
Dziękuję Pani Elu za rady i pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 7:22 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
monradz :P
Natalka ma pływać i pchać,pływać i pchać......pchać.Podpór na brzuchu zaczął się ale jeszcze z nią nad tym pracuj.Piszesz,że słaba.Słaba i męczy się bo za dużo ciągnie plecami-ma silne,ale za mało odpycha się rękami i ma bardzo słaby klalkę i brzych.Musi robiś pompki.DUUUUUUŻO i musi wzmocnić ręce,żeby się odepchnąć od Matki Ziemi.
Otwieraj jej lewą rączkę,trzyma się nią-choć może to na chwilkę i tak nie jest,ale jeśli taki ma model to otwieraj.

Pisałam,żeby jak robisz z nią taczki,żebyś uważała-bo to faza pływania i faza podporu i jak z podporu przechodzi w fazę pływania to pacnie noskiem. :!: :!:
Trzecie zdjęcie to klasyczne przygotowywanie tyłu do czworaków.Przygotowuje tył,ale przód słabiutki i jak tu przyjdzie wstać za jakieś 2 miesiące.
Pytasz,czy ona nie powinna poleżeć nic nie robiąc otóż NIE.Dzieci odpoczywają jak śpią a tak to pracują w beztroskim pocie czoła nad swoją przyszłością,czyli kondycją fizyczną.Mają tak mało czasu."tylko" 12-18 miwsięcy.
Czy jak Natalka leży na plecach nogi są 80% czasu w górze,czy leżą na podłożu.Myślę,że ponieważ ma tak słaby przód to i z nogami,czyli pracą centrum ciała kiepsko.Ona już powinna poznawać nogi i to na całego. :!:

Czy pomagać NIE :!: :!: :!: :!:
Ona ma sama to robić,ale nie na krawędzi kanapy jak to robi na zdjęciu. :!: :!: :!: :!:
Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 7:59 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Dziękuje Pani Elu.
Będę pracowała z nią jeszcze nad tym podporem. Rączki ma przeważnie otwarte chyba, że coś łapie. Tutaj wydaje mi się, że akurat złapała się maty. Z tego co zrozumiałam to dobrze, że robiąc taczki nie podpiera się cały czas tylko ma też tą fazę pływania. Cieszę się, bo myślałam, że robiąc taczki powinna się podpierać cały czas (i może jeszcze przebierać rączkami jak przy raczkowaniu :lol: ). Dlatego ćwiczę z nią na miękkim łóżku, żeby w razie czego nie walnęła noskiem o coś twardego. Natalka na pleckach dosyć często ma nóżki w górze, ale jeszcze się nimi nie bawi. Nawet podstawiam jej czasem stópki pod bródkę i tak nie jest zainteresowana. Pozostałą część czasu albo nimi wierzga albo robi takie śmieszne mostki (podpiera się na główce i nóżkach). Potrafi tak przemierzyć całe łóżeczko, albo kojec dookoła. Tak powinno być? Do trzeciego zdjęcia specjalnie ją ułożyłam na chwilę na kanapie, bo nie jest śliska i wtedy najlepiej jej wychodzi to podnoszenie pupy. Zwykle jednak tam nie leży.
Pozdrawiam i dziękuję Pani Elu


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 7:02 pm 

Rejestracja: sob cze 23, 2007 9:11 am
Posty: 1237
do nas przychodzi rechabilitantka i też nam powiedziała że barki i ramionka słabe... :?
ćwiczymy dokładnie tak jak pani Ela napisała... i po kilku dniach mały próbuje podnieść się na lekko wyprostowanych rączkach ale to tylko na sekundkę...jednak myslę że to już postęp...co???

_________________
Obrazek[/url]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 7:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Pewnie że postęp. A jak było na początku? Mały nie protestował? Bo moja Natalka jak jej unoszę brzuszek i nóżki do taczek, to ona akurat wtedy ma największą ochotę pływać :o . A jak leży sama na brzuszku, to na zmianę pływa i się podpiera. Ale cóż, może trzeba więcej czasu żeby skumała o co chodzi. W każdym razie będę próbować.
Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 17, 2008 10:19 am 

Rejestracja: sob cze 23, 2007 9:11 am
Posty: 1237
kacperek nie pływał, podpierał sie na raczkach ale slabo... no a dzisiaj wyprostował raczki na chwilke... :D
ale tez na poczatku nie lubił ćwiczeń, bardzo marudził... ja robie chwilke ale bardzo czesto... pozdrawiam...

_________________
Obrazek[/url]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 10, 2008 9:35 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Pani Elu, Natalka dalej pływa, ale ładnie podpiera się już na rączkach ( ma wyprostowane), bez problemu robi ze mną taczki, czasami ma lekko zaciśnięte piąstki, ale nie jest to regułą. Ale ja znowu się trochę martwię, bo malutka od jakiegoś czasu przestała się czegokolwiek uczyć. Tzn.już od ponad miesiąca na zmianę pływa i podpiera się rączkami, troszkę pełza, ale woli na kocu lub kołdrze niż na gołej podłodze, bo może się złapać za kołdrę i trochę podciągnąć, a na podłodze nie ma się za co chwycić spryciula. Przepełznie tak może z pół metra i się denerwuje, bo dalej chyba nie może. Przewraca się bez problemu z plecków na brzuszek, a odwrotnie to czasami wydaje mi się że umie, a czasami jej rączka przeszkadza i się nie przewróci. Potrafi usiąść z pozycji półsiedzącej, ale jeszcze się chwieje na boki, więc o samodzielnym siadaniu jeszcze nie ma raczej mowy. Sadzam ją czasem na kolanach i bardzo to lubi. Nie bawi się swoimi nóżkami jak leży, za to jak siedzi na kolanach to ciągle się pochyla i je łapie. I czasami mam wrażenie, że ma problem z wyciągnięciem rączek w górę. :? :?: Jak jej pokaże jakąś ciekawą zabawkę, to aż jej się te rączki trzęsą, aby jej dotknąć, ale udaje jej się to dopiero po dłuższej chwili, potem znowu cofa rączkę jak oparzona i znowu zaraz wyciąga i tak może długo zanim tą zabawkę złapie. Też nie do każdej zabawki i przeważnie jak leży na plecach. Nie wiem czy dobrze to wszystko opisałam i chyba jestem trochę nadwrażliwa na jej punkcie, ale jak wszyscy dookoła mówią "powinna już to, tamto, siadać, wyciągać rączki do osób itd.", to już głupieje i nie wiem co o tym myśleć. Jak się patrzy na małą, to zupełnie nie wygląda jakby coś było nie tak, jest bardzo pogodna i radosna, a może ja jestem przewrażliwiona? :oops:
Pozdrawiam

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz wrz 14, 2008 8:24 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
monradz :P
Jesteś przewrażliwioną mamusią i co z tego.Kochasz swoją córeczkę to sobie Bóg wie co wyobrażasz.Nie słuchaj życzliwych doradców bo się zestresujesz a po co.Twoja Natalka ma mieć radosną mamusię patrzącą z dumą na swoją córeczkę a ona w mamę jak w obrazek.I tak ma być.Daj jej czas.ona rozwija się dobrze.Potrzebuje czasu na doskonalenie zdobytej umiejętności.Jedyna rzecz to absolutnie nie sadzaj-za wcześnie.I baw się z nią kiedy leży na pleckach uniesionymi wysoko nóżkami.Dawaj do zabawy duże lekkie zabawki większe piłeczki itd nie malutkie.Nie podciągaj do siadu,nie otwieraj na siłę rączek. :loo:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 15, 2008 9:23 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Dziękuję Pani Elu, jest Pani super :D
Pozdrawiam

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr paź 22, 2008 9:24 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Pani Elu to znowu ja. Mam pytanie czy to normalne że Natalka ma już 8 miesięcy i jeszcze nawet nie siedzi (nie mówię o samodzielnym siadaniu). Nie sadzam jej, ale jak ostatnio moja mama posadziła ją na chwilę na wersalce i oparła o oparcie to małej się to nie spodobało i zsunęła się z powrotem do leżenia. Siedzieć samodzielnie nie chce wcale, więc tak jak Pani radziła nie sadzam jej, ale co np. ze spacerami? Czy w spacerówce też musi leżeć? Bardzo się już martwię, bo widzę co robią inne dzieci w wieku Natki, a ona zatrzymała się na pełzaniu i nic więcej nie chce. Owszem podnosi się na rączkach i kolankach jak do raczkowania, ale trwa to może kilka, czasem może kilkanaście sekund i opada. Poza tym ma przeważnie wtedy skrzyżowane z tyłu nóżki. Nadal pływa i właściwie od dwóch miesięcy nic się u niej nie zmieniło . Pani Elu proszę mi odpisać czy to normalne czy może powinnam się z nią wybrać do lekarza?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 23, 2008 8:16 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 23, 2008 8:43 am
Posty: 31
Pani Elu załączam jeszcze zdjęcia, które dzisiaj udało mi się cyknąć Natalce:
Obrazek
To właśnie to co opisałam wcześniej. jak się ją posadzi czy to na wersalce czy ostatnio w krzesełku do karmienia, to wygina ciałko do przodu, robi coś w rodzaju mostka i próbuje się zsunąć do leżenia.
Obrazek
Tutaj jak Natka podnosi się do raczkowania. Trwa to tak do 10 sekund i opada. Powtarza kilka razy i daje sobie spokój.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Te trzy zdjęcia pokazują, że jak ją coś zainteresuje to potrafi siedzieć bez podparcia z prostym kręgosłupem nawet kilka minut.

Pani Elu mam pytanie, czy w związku z tym jej kręgosłup jest już gotowy do siadania i powinnam ją powoli sadzać, choćby do karmienia i na spacerach czy jeszcze nie? No i skąd ta początkowa niechęć do siedzenia? A to że krzyżuje te nóżki przy pozycji do raczkowania to normalne? Mąż się śmieje, że Pani też chce już ode mnie odpocząć :D , ale gdyby miała Pani wolną chwilkę to proszę o krótką odpowiedź :wink: .
Pozdrawiamy

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw paź 23, 2008 9:12 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
monradz :P
Twoja Natalka jest dzieckiem absolutnie w porządku z trochę niskim napięciem-dlatego krzyżuje nóżki.W ten sposób podnosi sobie trochę napięcie ,ale za dużo u niej pracy wyprostem,czyli do tył,Trzyma tym napięciem swoje niskie napięcie-trochę to skomplikowane prawda :kla:
Trzyma plecki trochę sztywno,bo nie wie co zrobić.
Sadzaj ją bokiem tj.np na lewym pośladku nóżki w prawo i opieraj na rękach w lewo- wstanie na czworaki i pupa w prawo,
dużo zmieniaj pozycji przechodząc przez siad bokiem-czworaki-siad bokiem.......
Z siadu bokiem niech się opiera na jednej rączce unosi pupę i sięga do zabawki dalej,bierze ją-wraca,bawi się i znowu do zabawki dalej na drugiej rączce.Bardzo pilnuj zmiany rąk-bo coś mi się wydaje,że prawą ręką "kontroluje "ciało a lewa jest do zabawy i manipulacji.Dobrze się przypacz,czy nie funkcjonuje tylko lewa rączka.MUSZĄ działać obie.Jeśli tak jest dużo zabaw z prawą rączką,możesz nawet leciutko przytrzymywać lewą rączkę.
Nóżki ustawiaj jak do siadu po turecku-nogi też "trzymają" ją, i jednocześnie blokują większy ruch.Ogólnie Natalka nie ma rozmachu w ruchu,boi się go.Potrzebuje dużo zmian pozycji i opracowania co i jak ma funkcjonować.
Miłej,radosnej zabawy :loo:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra