Julian (5 i pół miesiąca) od kilku dni bardzo ładnie się turla. Potrafi przeturlać się przez cały pokój, ale tylko w jedną stronę... Czasem zdarzały mu się pojedyncze obroty w drugą stronę, ale jak nauczył się sam turlać, to już tylko w jedną chce. Dzisiaj położyłam go przy kanapie, tak, żeby nie mógł się przeturlać w tą swoją ulubioną stronę, ale tylko się zdenerwował i rozpłakał:( . Zabawki bierze obydwoma rękami. Jeśli zdarza mu się spać na boku, to na prawym tylko. Nie stwierdzono u niego żadnego wnm ani asymetrii, ale żaden specjalista nigdy go nie oglądał, tylko lekarka w państwowej przychodni. Czy sam dojdzie do turlania w drugą stronę, czy jakoś mu pomagać?

_________________

Daj mu czas i obserwuj. Powinien sam rozszerzyć działaność na drugą stronę również. Maluchy tak mają, że jak się czegoś nauczą w jedną stronę, to eksploatują tę umiejętność w jedną stronę. Z lenistwa A może przez spryt i oszczędność energii.
Możesz go zachęcać sprytnie, ale może nie koniecznie blokując mu drogę w ulubioną stronę, tylko zachęcając na lewo.
Mój Michaś turla się od 3 m-ca. Też zaczął od prawej strony, w nosie miał lewą. Z czasem naumiał się i w lewo. Ale i w tej chwili jak ma wybór, to woli przetoczyć się w prawo.

_________________