Mam 2 pytania. Synek ma nie całe 3,5 miesiąca
1. czy to normalne u takiego dziecka ,że przy zabawie odchyla mocno głowę do tyłu ( leżąc na boku) i robi taki pałąk
2. zazwyczaj śpi na pleckach a dziś po karmieniu w nocy odłożony zaczął sie zwijać w literkę C, leży na boku i do tego odchyla mocna główkę że prawie ustami wbija się w materac, nigdy wcześniej tak nie robił, od czego to może być ? teraz po karmieniu tez tak zasnął a do tego marudzi przy tym a on zawsze zasypiał na plecach bez problemu. czy może być to np z zimna ?

agnese
Masz zdrowego synka,który zaczyna posługiwać się własnym ciałkiem.Już nie jest noworodkiem,już wie jak coś robić,jednocześnie kombinuje do dalszych możliwości,jednocześnie podlega odruchom,
które pokazują mu co dalej.Czasem dosyć dramatycznie to wygląda,ale krzywdy sobie nie zrobią.
Kładz go dużo na podłodze na twardym,czasem na plecach,często na brzuchu-łokcie pod barkami,często turlaj powoli brzuch,plecy,brzuch w jedną potem spowrotem.

dziękuje bardzo za odpowiedź, bo ja północy patrzyłam czemu on tak się zwija w to C

Agnese
Popatrz na zdjęcia dzieci Xezbeth i Asiora w temacie napięcie mięśniowe strona 4 i 5.
Co dzieciaki potrafią zrobić z własnym ciałem

Tu czyli: http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?t=420&start=80

Dziecko - mimo że się zawiązało na supeł - dziś miewa się dobrze

_________________

jej jakie wygięcie Xezbeth mój odwrotnie robi C niż Asior nie do tyłu tylko do przodu ale już jestem spokojna
Przy okazji przeczytałam cały watek, szkoda że tak późno i już wiem jakie błędy popełniałam - czego efektem jest, że leżąc na brzuszku nie chciał kłaść raczek pod braki tylko odchyla do tyłu jak Małysz w locie choć już powoli zaczyna coraz więcej podkładać i unosić główkę ( szczególnie że dziś odkrył przewrót i spodobało mu sie )
On bardzo dużo leży na podłodze na kocu bo tu chyba najbezpieczniej nawet jak sie przekręci to nie spadnie nigdzie a od jutra bawimy sie w turlanie tylko jak on ma mieć ułożone raczki przy tym ?

Od kiedy dziecko można sadzać ?

Rączki pod barkami.
Sadzać nie można Czekaj cierpliwie, aż dziecko usiądzie, na co ma czas do około 10 m-ca.

_________________

czyli one bez żadnych ćwiczeń, niczego zacznie siadać ?

Dokładnie tak Każde "młode" rzucone w naturę nabywa umiejętności, które mu są potrzebne - i to bez specjalnych ćwiczeń czy pomocy ze strony rodzicielki
Nasza "natura" to podłoga, brzeg łóżka, krzesło. Nasze "młode" nabywając kolejne umiejetności we własnym zakresie, przygotowuje swoje ciało, do kolejnych sprawności.
Maluszek najpierw niech nauczy się trzymać główkę jak trzeba, odpychać się od podłoża, przekręcać na boczki, turlać dookoła własnej osi, obracać jak wskazówki zegara, pełzać Potem może przybierze pozycję czworaczą i nauczy się siadać.
Nie trzeba dziecka sadzać, żeby się nauczyło siadać. Wręcz najczęściej jest to przeszkodą. Bo skoro dziecko ktoś posadził, to po co ma się trudzić i uczyć się siadania? W ogóle po co się obracać, raczkować, czy cokolwiek innego, kiedy tak fajnie się siedzi

_________________