Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:29 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pt paź 03, 2008 11:58 am 

Rejestracja: ndz lip 15, 2007 11:04 am
Posty: 823
Lokalizacja: Zabrze
A ja mam takie pytanko.

Beatka jest rehabilitowana metodą NDT-Bobath. Ćwiczy z nią rehabilitant raz w tygodniu, potem my robimy w domku zalecone ćwiczenia.
Córeczke robi efekty, ale opóźnienie w rozwoju jest dość wyraźne. W chwili obecnje nie potafi jeszcze siedzieć (nawet posadzona nie potrafi utrzymać równowagi). Próbuje ostatnio stanąć na czworaka i nawet na 2 sekundy da rade i upada. Przewraca się z plecków na brzuszek dopiero od półtorej miesiąca.

Beatka jest wcześniakiem po przejściach (sepsa, zapalenia płuc, respirator etc...). Zastanawiam się czy nie iść dodatkowo do kogoś na Vojtę i czy w ogóle można "mieszać" dwie metody?

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt paź 03, 2008 1:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Takiej decyzji sama to chyba podjąć nie możesz, ćwiczenia naprzemienne powinien zlecić rehablitant lub pediatra, można mieszać metody, ale pamiętaj, że Vojty metoda wcale miła nie jest. Twoja córka jest już duża i nie tak łatwo będzie z nią ćwiczyć tą metodą, poza tym jeśli Bobatha przynosi efekty to nie rozumiem po co w ogóle zmieniać.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt paź 03, 2008 6:22 pm 

Rejestracja: ndz lip 15, 2007 11:04 am
Posty: 823
Lokalizacja: Zabrze
astrid-1 pisze:
Takiej decyzji sama to chyba podjąć nie możesz, ćwiczenia naprzemienne powinien zlecić rehablitant lub pediatra, można mieszać metody, ale pamiętaj, że Vojty metoda wcale miła nie jest. Twoja córka jest już duża i nie tak łatwo będzie z nią ćwiczyć tą metodą, poza tym jeśli Bobatha przynosi efekty to nie rozumiem po co w ogóle zmieniać.


Mix tych metod właśnie nerolog dziecięcy sugerował, jako bardzo efektywne. Więc pytam innych speców :).
Przy ćwiczeniach Bobathem Beatka bardzo płacze, ogólnie cieżko to znosi. Więc im szybciej przez to wszystko przejcie, tym mniej cierpień ją czeka. Bobath przynosi efekty, no ale Ona jest coraz starsza i coraz bardziej ciekawa świata. Widać, że się złości, bo chcialaby eksplorować, ale nie daje rady.
Koleżanek dzieci chodziły na Vojtę i akurat mniej płakały niż moja Beatka na Bobath. Nie wiem jakby reagowała na Vojtę, bo po prostu nigdy nie próbowaliśmy.

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 04, 2008 9:53 am 

Rejestracja: czw gru 13, 2007 6:39 pm
Posty: 6982
ja lapalam sie rekami i nogami by nie isc na vojte tylko bobathy no i chodzimy na bobathy i efekty sa juz, moja tez niekiedy placze na rehabilitacja a innym razem wogole, twoja jest starsza wiec drudniej jest z nia troszke chyba

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 04, 2008 1:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
Tylko zastanów się w jakim wieku te dzieci koleżnek chodziły na vojte? Ty myślisz, że na Vojcie płakać nie będzie, oj i to jeszcze jak.
Poza tym Bobatha jest łagodniesza. To nie jest tak, że pójdziesz na Vojte pochodzisz miesiąc i po sprawie, tam też swój czas musi minąc, mój syn na Bobatha chodził pół roku.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 04, 2008 3:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 02, 2007 8:40 pm
Posty: 17740
Lokalizacja: Warszawa
Jak dziecię płacze przy Bobath, to rehabilitant może powinien popracować nad podejściem, a może małej się po prostu ta konkretna osoba nie podoba.

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 04, 2008 3:45 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Persefono :P

Piszesz,że Beatka jest wcześniakiem po przejściach,ale nie piszesz kiedy-w którym tygodniu ciąży się urodziła a to temat ZASADNICZY.
Nie można wcześniaków,zwłaszcza po przejściach oceniać według wieku urodzeniowego,bo nie będą się tak rozwijać i o tym powinni pamiętać wszyscy, którzy pracują z wcześniakami i je oceniają .Odejmij jej tygodnie wg których urodziła się za wcześnie i wtedy rozważ na jakim poziomie jest Beatka, i na ile jest zapóźniona.

Należy również pamiętać,że wcześniaki mają niskie napięcie osiowe,a więc muszą barrrrrdzo pracować żeby zrobić to co dzieci urodzone o czasie robią ot tak sobie. A czasem to taki wysiłek,że nic się nie chce.
Absolutnie nie sadzałabym Beatki - ona nie jest gotowa,ale mobilizowałabym ją do aktywności na podłodze na brzuchu-to podniesie jej napięcie.Jeśli nie będzie robiła różnych rzeczy tylko od razu damy ją na wyższy etap to ta luka odbije nam się "czkawką" w przyszłości.Czemu ma słóżyć wyścig szczurów od niemowlędztwa

Ja, osobiście jestem absolutnym przeciwnikiem metody Vojty :evil: :evil: :evil: i napisałam już że na ten temat nie będę się wypowiadać.
:zł: :zł: Beatka potrzebuje czasu i ruchu a przyspieszanie czasu nie będzie jej służyło.Każdy ma swój czas i wg niego się rozwija.
Tyle mam do powiedzenia :loo:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 04, 2008 8:53 pm 

Rejestracja: ndz lip 15, 2007 11:04 am
Posty: 823
Lokalizacja: Zabrze
astrid-1 nie muszę się zastanawiać w jakim wieku chodziły dzieci koleżanek, bo wiem w jakim wieku chodziły. Ja "nie myślę", że przy Vojcie płakać nie będzie, tak jak z resztą pisałam. Specjalnie dlatego wybrałam Vojtę, a nie Bobatha, bo wszędzie czytalam, że Bobatha dzieci lepiej tolerują.

Xezbeth Ona tak płacze, że ja już wytrzymać nie mogę :(. Potem szybko się uspakaja, ale same ćwiczenia to dla nas obu koszmar.

Aneta8702 Był taki miesiąc lub daw, że było super :) Beatka fajnie ćwiczyła, była radosna. Ale jakoś się ucieło i teraz koszmarnie to znosi.

Elżbieto nie interesuje mnie wyścig szczurów. Sama jestem osobą niepełnosprawną i wiem co to znaczy mozolna rehabilitacja. Ale moi rehabilitanci (ja choruję na SM) ćwiczą ze mną różńymi metodami: PNF, Bobath, tkanek miękkich etc... i podoba mi się to łączenie metod. Widzę efekty takiego mixu, więc sugestia neurologa jest wg warta rozważenia i dyskusji ;)
Na specjalnym forum dla rodziców wcześniaków więcej osób jednak Vojtę chwali. Dużo jest takich co wcześniej ćwiczyło Bobathem, a po Vojcie dopieri ruszyło konkretnie. No ale jak wszędzie - zdania są podzielone. A wiadomo, że każda matka chce dla swojego dziecka najlepiej - a tu się okazuje, że wybór nie jest taki prosty.

Beatka jest z 34 tc. Także wg wieku korygowanego ma teraz ponad 9 miesięcy. Wg oceny neurologa i innych specjalistów - na poziomie funkcjonalnym ma około 5,6 miesięcy.
Rehabilitant pracuje teraz nad tym sadzaniem właśnie, czyli robi źle?

A teraz lamerskie pytanie ;) co to jest napięcie osiowe? :). Ja widzę przede wszystkim, że ciężko jej jest stabilizować mięśnie brzucha, miednicy i nóg.

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 04, 2008 9:29 pm 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
Persefona :P
Napięcie osiowe to napięcie w tułowiu tak rozłożone,że nie potrzeba kombinować zaciskając dłoni,stóp,zaciskać ust, podnosić i napinać barków,wyginać się wciskając plecy w podłoże i ogólnie robić różnych rzeczy żeby kontrolować ruch.
Zabawa w ruchu to czysta zabawa,frajda i przyjemność. :lol2: :zkr: :siu: :loo:

Jeśli twoje doświadczenie jest za połączeniem metod to OK.Twoje dziecko twój wybór. Pytałaś, ja odpowiedziałam, ty decydujesz i wprowadzasz Vojtę.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz paź 05, 2008 6:49 am 

Rejestracja: ndz lip 15, 2007 11:04 am
Posty: 823
Lokalizacja: Zabrze
Elżbieto Dziękuję za odpowiedź. Twoje zdanie jest naprawdę dla mnie bardzo ważne i będę je mieć na uwadze.
Po prostu nie mam żadnej pewności, co naprawdę będzie dobre dla Beatki. Gdybym miała pewność, że będzie w pełni sprawna w przyszłości to nie zmieniałabym terapii tylko pozwoliła, aby szło wszystko w swoim tempie.
No ale teraz są krytyczne momenty dla mózgu. Potem on staje się już mniej plastyczny, także nie chcę tego przegapić. Nie chcę za pół roku czy rok mieć coś sobie do zarzucenia. Zarówno pod kątem przegięcia w jedną stronę, jak i w drugą stronę. Nie chcę pochopnie narażać Beatki na dodtakowe niepotrebne cierpienie.

Chyba po prostu będzie można się umówić na Vojtę raz i zobaczyć w ogóle jak to toleruje.

Dziękuję Wam wszystkim za wypowidzi i danie do myślenia :)

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 01, 2008 4:47 pm 

Rejestracja: czw gru 13, 2007 6:39 pm
Posty: 6982
Witam, chodzilam z Marzenka na rehabilitacje metoda Bobathow, i p. doktor stwierdzila ze jeszzce bedziemy chodzic, bo Marzenka teraz zachowuje sie jak 3 miesieczne dziecko a nie jak 5 miesieczne, tylko ze Marzenka okropnie placze, wystarczy ze rehabilitantka ja dotknie to juz sie zaczyna i ciezko co kolwiek zrobic, Jak szlam zapisac nas na ta rehabilitacje to chcialam do kogos innego to powiedzieli mi ze jak chodzilam do tej pani to do nie nadal bede chodzic

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lis 01, 2008 10:01 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt gru 12, 2006 2:16 pm
Posty: 7570
Lokalizacja: leszno
A nie masz możliwości zmienić miejsca rehablitacji?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lis 02, 2008 10:14 am 

Rejestracja: czw gru 13, 2007 6:39 pm
Posty: 6982
W moim miejscu zamieszkania jest tylko jedna przchodnia rehabilitacyjna niestey, sa tez prywatne ale nie mam na tyle pieniedzy :cry:

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lis 02, 2008 11:19 am 
Expert
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 24, 2007 9:08 pm
Posty: 470
aneta8702 :P

Oczywiście,że dziecko nie powinno płakać w czasie ćwiczeń,.....ale czasem nie da się tego osiągnąć.Z kilku powodów:

1.Mama wbrew zgodzie na terapie nie akceptuje jej,lub terapeuty,nie jest do niej przekonana,uważa,że ktoś robi krzywdę jej dziecku!!!!!!!!!!
2.Kiedy dziecko ma takie problemy,że każde ćwiczenie graniczy dla dziecka z agresją rehabilitanta,zwłaszcza kiedy problemy są mocno zadawnione.
3.Dziecko jest już duże - kilku miesięczne ma nieprawidłowy rozkład napięcia,leżało sobie spokojnie w swoich wzorcach i nikt od niego nic nie chciał- siedział w leżaczku,wszyscy nosili, a tu nagle każą mu pracować.
4.Nieumiejętność nawiązania kontaktu z dzieckiem przez rehabilitanta.

Z mojego doświadczenia wynika że najczęściej powodem są: punkt 3+1.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lis 02, 2008 1:26 pm 

Rejestracja: czw gru 13, 2007 6:39 pm
Posty: 6982
uwazam ze nasza rehabilitantka zmienila podejscie do Marzenki, nie rozmawia z nia nie usmeicha, ja jak z nia cwicze to wogole nie plazce tylko sie smieje

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lis 25, 2008 9:49 pm 

Rejestracja: czw gru 13, 2007 6:39 pm
Posty: 6982
Mam pytanie do p. Eli, nasza rehabilitantka powiedziala ze Marzenka musi byc na okraglo rehabilitowana w domu, zeby non stop z nia cwiczyc, co wyklucza nietstey mozliwosc pracowania we dwojke ja i moj maz, czy jest jakas mozliowsc dostania jakis pieniazkow z urzedu miasta? i jeszzce powiedziala zebysmy zakupili jej pilke do rehabilitacji i walec, czy jest jakas mozliwosc dostanie diofinansowania z NFZ, bardzo prosze o odpowiedz

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 26, 2008 10:32 am 
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 1:00 pm
Posty: 12359
Lokalizacja: Mazury
Możesz się starać o zasiłek pielęgnacyjny, w opiece dostajesz wniosek który wysyłasz do zusu, tam ustalają ci datę komisji. Musisz mieś przy sobie historie choroby dziecka, zaświadczenie z rehabilitacji ( ile razy rehabilitacja jest w miesiącu i jakie są zalecenia w domu).
Potem lekarze badają dziecko i oceniają czy zasiłek się należy. Może go dostać tylko twoje dziecko np zasiłek pielęgnacyjny to chyba 150 zł i jeśli komisja zdecyduje, że nie możesz pracować to i tobie taki zasiłek przyznają w wysokości około 700-800 zł. Decyzja jest przeważne tego samego dnia. Jeśli będzie odmowna możesz się odwołać i próbować raz jeszcze.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 26, 2008 1:54 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: sob wrz 30, 2006 1:39 pm
Posty: 4668
Lokalizacja: Tarnów
aneta chodzilas na mostowa ?? Pamietasz nazwisko rehabilitantki ??

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 26, 2008 2:55 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt mar 09, 2007 10:59 am
Posty: 7111
Lokalizacja: Warszawa
Pani Elu może mogłaby Pani cos podpowiedziec

Kacper urodził się w 32tc, z silna hipotrofią. Ważył 1090g, miał NEC, obustronny wylew do komór II stopnia. Po wylewie długo były torbielki, teraz się wchłonęły, jedynie zostały poszerzone rogi czołowe i asymetria układu komorowego. W szpitalu leżał ponad 2 miesiące, potem miał operacje na przepuklinę i przez prawie 2 tygodnie przerwe w rehabilitacji.
Rehabilitacja zaczęła się w kwietniu, miał 3,5 miesiąca.
Aha, przyczyną porodu była zagrażająca zamartwica płodu.

Jego terapeuta, terapeutka u której bylismy na konsultacji i kilku neurologów mówią, że ruchowo jest sprawny, neurologicznie nic złego się nie dzieje. Ale nie siada. tzn posadzony siedzi super, bawi się, przechodzi na czworaka, wstaje. To jest ta czkawka, o której Pani pisała- za szybko Go posadziliśmy. A teraz sam przechodzi na wyższe pozycje i siadanie nie jest juz fajne. Dostalismy kilka zestawów ćwiczeń, wszystkie polegają na ruchu miednicą. I On to załapał, bo często próbuje się przekręcić na boczek i potem usiąść. Ale rączki nie współpracuja. Z pozycji półleżącej usiądzie, ale jak jest zupełnie na płasko usiadł raz.
Może mogłaby Pani podać jakieś dodatkowe ćwiczenia? Albo chociaż jakiś pomysł, jak Mu pomóc

_________________
Matti 06/04/2007 [*]

Kacperek 22/12/2007, 2.45, 1090g, 41cm
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr lis 26, 2008 4:57 pm 

Rejestracja: czw gru 13, 2007 6:39 pm
Posty: 6982
Delfinka_07 my nadal chodzimy na mostowa do p. Eli Nędzkiej

_________________
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 68 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra