Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 4:32 pm


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr lis 19, 2008 10:44 am 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
Delfinko Twoje dziecko ma jeszcze czas na wypowiedzenie "cz" w wyrazie "cześć". Z tego co piszesz mówi sporo wyrazów, a że po swojemu, urywając częśc głosek to nic takiego.
mój bratanek też na początku mówił baaardzo dużo, ale większośc tylko z pierwszą sylabą np. "dziuuuu" na "dziurę", bo to trudny wyraz podobnie jak "dziękuję", o którym wspominasz. Dziecko radzi sobie z polską mową jak może, stąd te uproszczenia i baardzo dobrze, bo od uproszczeń przejdzie potem do właściwego brzmienia wyrazów tak jak od raczkowania do stawania i w końcu chodzenia. Wszystko przebiega etapami, mowa równiez, więc ciesz się z tych pierwszych prób, bo jak przeczytasz wyżej albo w innych wątkach są dzieciaki w jej wieku, które mówią 3 wyrazy :wink: a to też jeszcze norma.

rebelko obniżone napięcie a mowa- a jak ssało/ssie Twoje dziecko? Ma z tym problemy? Moje dziecko miało obnizone napięcie mięsniowe w barkach i miednicy, ale od urodzenia była silnym ssakiem, teraz gaworzy sobie w najlepsze, memla językiem, więc u niej zupełnie jestem spokojna. Jedyna sprawa do obserwacji przy onm to w zasadzie język i wargi, a pierwszy symptom to zaburzenie ssania aczkolwiek to wcale nie prowadzi do ORM.
można dziecię stymulować poprzez pozwalanie na wkładanie łapek, ssanie piąstek itd, gryzienie gryzaków, potem podawanie pokarmów mniej zmielonych, żeby dziecko miało okazję żuć, gryźc, przełykać. Dobre są skórki od chleba albo chrupki kukurydziane :wink:
no, ale ja tu się rozpisuję a właściwie nie wiem, co się u Was dzieje, że postawiłaś takie pytanie?
czekam na odpowiedź

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr lis 19, 2008 2:42 pm 

Rejestracja: pt paź 12, 2007 11:59 am
Posty: 692
PeCeKa bardzo dziękuję za odpowiedź! Pytanie zadałam zapobiegawczo, nie zauważyłam jakiś problemów ale chciałam się upewnić czy może onm może wpłynąć także na mowę. Mój maluszek ssie bardzo ładnie, nie miał nigdy z tym problemów, chociaż nie uznaje butelki ani smoczka ;) Napoje podaję mu w doidy cup, taki wykrzywiony kubeczek, ma pozytywną opinię logopedów, więc myślę, że tym mu nie zaszkodzę. A co do samej mowy to Mati bardzo dużo gaworzy po swojemu, najwięcej 'mówi" gdy trzyma coś w ustach ;) Cieszę się z tego co napisałaś o stymulacji, bo bąbel praktycznie cały czas coś miętoli w buzi. A wymawia już a,o, e, m, n, t, b, l,y, g, h. Czasem wydaje się jakby śpiewał, a czasami wykrzykuje krótko poszczególne głoski. Poza tym łączy już od jakiegoś czasu sylaby typu "mamamama" 'tatatata" czy "lalalala" (parę razy zdarzyło się nawet samo mama i tata, szkoda, że bez świadomości :wink: ). Czy to dobre 'objawy" ?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 19, 2008 8:54 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
no to chyba retoryczne pytanie :wink: pewnie, że dobre. Przy onm właśnie pierwsze symptomy to problemy ze ssaniem a piszesz, że jest dobre, dziecko ćwiczy gadanie, więc nie ma co się doszukiwać.

teraz jest taka opcja, że niektórzy logopedzi twierdzą jakoby leki przeciwskurczowe m.in. no-spa brane w ciązy miały wpływ na obniżone napięcie aparatu mowy - czyli na początku problemy ze ssaniem. Najlepsze było jak słyszałam to od takiej jednej pani doktor logopedy na konferencji- byłam wtedy w ciązy i od 5 miesiąca brałam fenoterol i no-spę forte, bo dziecię pchało mi się na świat. Poszłam do niej po spotkaniu i pytam, czy ma jakieś badania na dowód tej teorii, bo trochę się zaniepokoiłam tym, co mówi, opowiedziałam swoję historię ciązy. Ona się zmieszała, bo okazało się, ze takich badań nie ma i jest to czyste "gdybanie".

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 20, 2008 3:06 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: sob wrz 30, 2006 1:39 pm
Posty: 4668
Lokalizacja: Tarnów
PeCeka dzikuje Ci bardzo za odpowiedz ;) Wczoraj Nicolka powiedziala zdanie ;) chciala zabawke z polki i powiedziala "mamo daj to" :)
Ciesze sie, ze juz kombinuje i laczy wyrazy ;)

Ja tez bralam od 7 mies. fenotereol, ale zadnych problemow z mowa nie ma przez niego.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 20, 2008 7:14 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
:brv: dla małej- super, że zaczyna składać wyrazy w ciągi. Mojego znajomego sybek jest w jej wieku i nie mówi nic po ludzku- tylko w swoim własnym języku, w niczym nie zbliżonym do języka dorosłych.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lis 21, 2008 2:23 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: sob wrz 30, 2006 1:39 pm
Posty: 4668
Lokalizacja: Tarnów
Rozne sa dzieci, jedne szybciej drugie pozniej. U mnie moja babcia, a Nicoli prababcia panikuje, ze ona nic nie mowi hehehe
Bo kuzynki synek ma 3 latka i slicznie mowi hehe,
ale on ma 3 lata juz ;)

PeCeka a mam pytanie, moze spotkalas sie z takim przypadkiem.
Nie wiem czy bede umiala dobrze opisac.
Syn kuzyna w styczniu skonczy 4 lata. Mowi tylko mamma i daj mu sie udaje czasem. Od nich niczego wyciagnac sie nia da bo sie tego wstydza, ze Bartek nie mowi, ale raz mi sie przyznali. Podobno logopeda im to powiedzial, ze on ma niewyksztalcona szczenke, ze ma zwezone usta,
wiesz tak do srodka i dlatego udaje mu sie mowic tylko mamma, a inne slowa typu "nie" juz nie bo ta szczenka nie chce mu pojsc na boki.
Wsumie to widac jak mu sie tak przypatrze, ze te usta tak sa zwezone do srodka i troche do przodu. Dziwne to troche, ze dopiero teraz w wieku 4 lat logopeda to zauwazyl, a chodzili z nim juz wczesniej.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob gru 06, 2008 8:06 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale...ukradli mi laptopa i musiałam nabyć coś nowego.

a z czym chodzili wcześniej do logopedy? Z tą szczęką to nie potrafię powiedzieć, jeśli nie zobaczę. Dziwne, że skoro chodzili do logopedy, to nic nie zrobił w kierunku rozwoju mowy nawet przy opisanym przez Ciebie stanie szczęki, bo teraz to u małego czterolatka zdecydowanie jest opóźniony rozwój mowy i bez logopedy i ćwiczeń się nie obejdzie.

skoro dziecko mówi mama- jest tam samogłoska "a" otwarta, więc trochę paszczękę trzeba do niej otworzyć :wink: Czemu logopeda w takim razie z nim nie ćwiczy, żeby "porozciągać usta" i rozruszać "aparat mowy"?
A jak miałaby pójśc dziecku szczęka na boki? Jeśli ma wadę zgryzu, to trzeba coś z tym zrobić. Niewykształconą szczękę to chyba powinien wcześniej zauważyć pediatra. Jeśli dziecko ma usta w taki dziubek, to trzeba z nim poćwiczyć wargi, żeby je rozciągało np. ćwiczenia na udawanie karetki "io-io-io, eo-eo-eo" , zabawy w uśmiechy i poważne miny, żeby w uśmiechu się usta rozciągały. Jest tego mnóstwo.
Kuzyn to niech się nie wstydzi, tylko popracuje z dzieckiem i specjalistą, bo to nic strasznego. Dla malucha zabawa (jeszcze) i nie ma co czekać, bo potem przyjdzie przedszkole albo zerówka i będzie klops. A jak z tą szczęką jest nie tak coś, to proponuję wizytę u ortodonty.
ortodonta+logopeda to będzie optymalne wyjście wnioskując z tego co piszesz.

pozdrawiam

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz gru 07, 2008 9:14 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: sob wrz 30, 2006 1:39 pm
Posty: 4668
Lokalizacja: Tarnów
PeCeKa ja nie wiem, oni towszystko urywaja :? nic sie nie mozna dowiedziec. Wiem, ze jezdzili po roznych specjalistach i teraz juz od dluzszego czasu do logopedy. Dla mnie to tez dziwne, ze lekarz tego nie zauwazyl wczesniej :? eh ... W ogole to on chodzil do przedszkola, ale go wypisali bo sie wstydza ze on nie mowi :shock: Dziwna mam rodzine.

Dzieki za odpowiedz ;)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr sty 07, 2009 9:46 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 03, 2007 10:53 pm
Posty: 1554
Witam.

Jak nauczyć 7 letnie dziecko z dpm wymowy głoski J ,dzisiaj dopiero zorientowałam się,ze nie potrafi wypowiedzień jej jako samodzielnej głoski,jako litere w słowie powie.Jesteśmy oczywiście pod opieką logopedy,ale najbliższa wizyta pod koniec miesiąca a mi zależy na czasie.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz sty 11, 2009 8:42 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
Joanna1 pisze:
Witam.

Jak nauczyć 7 letnie dziecko z dpm wymowy głoski J ,dzisiaj dopiero zorientowałam się,ze nie potrafi wypowiedzień jej jako samodzielnej głoski,jako litere w słowie powie.Jesteśmy oczywiście pod opieką logopedy,ale najbliższa wizyta pod koniec miesiąca a mi zależy na czasie.


Joanno po pierwsze jest tylko jedna głoska, której wymowę ćwiczy się osobno i jest to głoska "R". Ćwiczycie pod opieką logopedy, więc z pewnością macie jakieś ćwiczenia zadawane do domu? Właśnie- jakie macie ćwiczenia?
Jeśli dziecko wymawia "j" w wyrazie to bardzo dobrze, znaczy, że prowadzona terapia z logopedą idzie w dobrym kierunku. Zależy Ci na czasie- pośpiech tu nic nie da, trzeba dać dziecku czas. Korekcja mowy to czasem długi proces- bywa różnie. Cierpliwości...

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn sty 12, 2009 9:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 18, 2006 6:46 pm
Posty: 11304
moj samcio za 3 mce konczy 2 latka i ....nie mowi prawie nic tzn tatus...do wszystkich...do mnie rowniez :lol: jak cos chce to prowadzi za reke i pokazuje nie mowiac nawet '' daj '' :roll: za to po swojemu zagadal by na smierc... dodam ze rozumie wszystko jak na swoj wiek...wie jak nazywaja sie przedmioty w jego otoczeniu...rozumie zdania ale nie ma ochoty mowic ...nawet nie probuje i zaczynam sie martwic :?
jego siostra bedac w jego wieku juz nadawala jak przekupa :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sty 16, 2009 6:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 01, 2006 5:45 pm
Posty: 3401
Lokalizacja: z Warszawy
To ja też się podłączę :) kiedy zacząć się martwić?
Moja Zuzka ma 2latka i 2mies. i nie jest zbyt rozmowna ;)
mama, baba, kaka (czyli tata) mówi dopiero od ok 21miesiąca.
Niby łączy "zdania" typu "dzidzia am-am nie" (=zuza nie chce jeść).
Ale np. nie umie powiedzieć muuu (krowa :) ) -krowa mówi meee wg niej ;)
no i nie mówi "t" tylko "k" (kaka, ko zamiast tata, to).
Czy już czas na wizytę u logopedy?

_________________
aga

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt sty 23, 2009 8:16 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
elfie na tym etapie trudno cokolwiek wyrokować. Mała mówi po swojemu i trochę po ludzku, więc mówienie u niej ruszyło. Fakt, że jak na dwulatkę to powinna mówić trochę więcej, ale nie ma reguły.
Jeśli będziesz miała sposobność- może wyślesz małą do przedszkola, to z pewnością będzie miała konsultację logopedyczną.

mieszanie głosek to normalne w tym wieku, tak samo jak przestawianie sylab w wyrazie.

już wkrótce, bo w marcu w całej Polsce będzie Dzień Bezpłatnych Diagnoz Logopedycznych. Podam dokładnie kiedy tutaj na forum i jakie gabinety/ośrodki biorą udział. Nie trzeba się wtedy nigdzie rejestrować, po prostu przychodzisz, mówisz w czym problem- zwykle jest zespół różnych specjalistów.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lut 04, 2009 5:49 pm 

Rejestracja: pn wrz 04, 2006 1:27 pm
Posty: 13217
Witam po przerwie :)
U nas rewelacji z mowa nadal nie ma :)
Młody jest tak ruchliwy, ze chyba nie ma na mowę czasu :)
Z jego "słów" mama (do każdego) baba, tata (jakos ostanio nie wymawia), papa, da, jeje, ee (kupa), ata (cacy), be (fuj), i kila róznych łączonych syloab. Zrobil sie bardzej rozgadany,a le glównie po swojemu, paluchem pokazuje wszystko, pokaże gdzie oczko, gdzie papcie itp, ale pogadac po naszemu nei ma szans :lol:

Od września idzie do żłóbka więc może tam zakuma czaczę :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob lut 07, 2009 9:42 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
Dorotka młody gada- masz na to dowody, więc nie ma co się martwić. Jak sama piszesz, ruchowo się świetnie rozwija, a jak wiesz u małych dzieciaków jest coś za coś- zaczyna trochę gadac, to fizyczny rozwój trochę stopuje i odwrotnie.
Ja teraz zaczynam na własnej skórze odczuwać, to o czym piszecie :lol: Moje córka od niedawna mówi świadomie "mama" na mnie. Potrafiła tak całe dnie- iśc w moją stronę i gadać "mama", wspinać się i "mama", płakać "mama". Mówiła tak bardzo często ...do czasu. Teraz "mama" pojawia się sporadycznie, jest za to "bababa bam bam" i jakieś dźwięki z "g". No cóż, naumiała się już jednego, to teraz przechodzi na następny "level" :wink: Co jakiś czas przestaje mówić i zauważam, że wtedy zaczyna ćwiczyć stawanie na nogi.

a jak mały pójdzie do żłobka, to z pewnością w towarzystwie dzieciaków zacznie się fajnie rozwijać. Na pewnym etapie, dzieci uczą się więcej od siebie nawzajem, zaczynają naśladować te starsze, więc na pewno będzie to z korzyścią dla synka. A macie w żłobku logopedę albo jakieś zajęcia logorytmiczne?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 08, 2009 8:26 pm 

Rejestracja: pn wrz 04, 2006 1:27 pm
Posty: 13217
PeCetka w żłobku logopedy nie ma, mamy w przedszkolu,a le ona pracuje tylko z 6 latkami. jest to moja koleżanka, pokazałam jej kacpra i tak na pierwszy rzut oka stwierdziła, że młody jak się na czyms skupi to wysuwa język do przodu i że może seplenic :roll: Hmm....

Kacper jest faktycznie niesamowitym ruchliwcem i chybva faktycznie dlatego nie zwraca uwagi na mowę. Ma mały zasób słów jak na swoj wiek, ale myśle, że to tylko kwestia czasu.

Nie chce powtarzać za mną wyrazów, wszystko "nazywa" po swojemu.
Nie łączy tez wyrazów typu mama am, tata da itp... :(

Słysze ostatnio glównie głoski, a, b, d, e, j, m, t, p.

Pozdrawiam :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 08, 2009 8:59 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
no to skoro Twoja koleżanka-logopeda go widziała, to jest oki chyba? Z tym wysuwaniem jezyka, to chyba za szybka diagnoza. Moja córka też tak robi, jak np. bada w rączkach guzik albo coś równie interesującego i z tego, co obserwuję dzieciaki, dużo tak właśnie robi.

żeby dziecko nie speleniło, wystarczy kilka ćwiczeń, które przyzwyczają jęzor do siedzenia za zębami :wink: bo na tym cała rzecz polega. Z tego co piszesz jednak, wydaje mi się, że Kacper nie chodzi z językiem wywalonym cały czas, tylko w specyficznych sytuacjach. Zatem, dla spokoju możesz się z Kacprem pobawić, smarując mu czymś słodkim wałek dziąsłowy (to zgrubienie za górnymi zębami), żeby maluch macał to miejsce językiem i zlizywał to (nutella albo jakiś pudrowy cukierek lub zwykły świąteczny opłatek), możecie "zmiatać śmieci" zza górnych zębów- poruszanie językiem po całym łuku zębowym na dole i ugórze (wszystko za zębami). Możesz też spytać o takie ćwiczenia koleżankę, skoro już zasugerowała Ci, że jakieś problemy mogą być.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lut 08, 2009 9:05 pm 

Rejestracja: pn wrz 04, 2006 1:27 pm
Posty: 13217
Kochana, dziękuje za wskazówki.
Tak, koleżanka tez zasugerowała takie ćwiczenia.

Dużo osób mi mówi, że taki wywalony jęzor w skupieniu to norma :lol:

Ja sięogólnie nie zamartwiam seplenieniem, ale ta niechęcia do mowy, powtarzania itp... :(

Czy te głoski co napisałam to nie za mało :roll:
A może juz szukam dziury w całym :roll: :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lut 16, 2009 8:37 pm 

Rejestracja: czw wrz 21, 2006 6:19 am
Posty: 2253
Lokalizacja: katowice
Dorotka, trudno mi tak ocenić Twoje dziecko na odległośc, czy mało czy dużo. Nie słyszę jak on mówi- masz w pobliżu koleżankę specjalistę, więc może ona coś podpowie, choć z kontekstu Twojej wypowiedzi odnoszę wrażenie, że powiedziała swoje i na tym koniec.

powtarzanie po Tobie- młody jest w takim wieku, że jak mu się zachce, to powie, zrobi etc. Moja córka jest dużo młodsza, a "oko", "kotka" w ksążeczce czy brum brum pokaże dwa razy na 10 prób :lol:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt mar 06, 2009 4:35 pm 

Rejestracja: pt wrz 28, 2007 7:05 pm
Posty: 20
mam pytanie o mowę moja córeczka ma skończone 15 miesięcy, ruchowo rozwija się świetnie choć podobno miała WNM, ale zaczęła chodzić jak miała 10 miesięcy teraz już biega ale z mową krucho, mówi głównie giglu giglu, gili gili mówi czasem mama, tata , lala, co to, czo czo to to, czasem mówi da albo daj, mówiła jeszcze przed skończeniem roku kaka jaka. ALe najbardziej martwi mnie to że ona nic nie robi na zawołanie nie pokazuje obrazków, czasami nie wiem czy ona rozumie co do niej mówię, czasami jak robię miał miał to ona w podobnej tonacji robi aaaaaaa, iaaaa, iaaaa jajaja, bawi się w a kuku , kółko graniaste ale martwi mnie to bo nie mam pewności że ona mnie rozumie i nie wiem jak to sprawdzić bo nie chce niczego podać przynieść, pokazać, ech pewnie przesadzam ale bardzo mnie to martwi, co robić?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 261 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 14  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Specjalista odpowiada (terapeuta i logopeda)

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra