Witam, mam problem, ponieważ mam bliźniaczki i jedna z bliźniaczek Oliwka często daje rączki do tyłu. Boję się że kiedyś może sobie ją połamać, bo jak się czasami przewraca z siedzącego to jedna rączka ląduje gdzieś z tyłu. Nie wiem czy to normalne, ale Maja trzyma rączki normalnie. W ogóle mi się wydaje że jest troszkę silniejsza niż Oliwka. Oliwka robi wszystko z jakimś miesiącem opóźnienia, nie wiem czy to dlatego że są wcześniaczkami. Oczywiście jak się bawi zabawkami to wszystko łapie w rączki. Dodam że dziewczynki mają już prawie 9 miesięcy.
Czy mam się tym niepokoić czy jeszcze idzie z nią jakoś popracować żeby te rączki jednak dawała do przodu.

małgosiaaa
Przykro mi ale nic nie rozumiem, nie rozumiem co to znaczy "daje rączki do tyłu", Piszesz, że jak Oliwka przewraca się do tyłu to rączka ląduje z tyłu, nie rozumiem, może ona chce ratować się i jest to reakcja obronna, żeby nie upaść. Piszesz że blixniaczki są wcześniakami, że mają 9 miesięcy, czyli ile mają , trzeba skorygować wiek, jeśli to więcej niż miesiąc przed terminem urodziły się. Piszesz,że Maja siedzi, a Oliwka jest miesiąc do tyłu,....czyli siedzi, czy jeszcze nie siedzi/ Co dziewczynki robią, na jakim poziomie rozwoju ruchowego są teraz, czy wstają na czworaka, czy czworakują, jak siadają, jaka jest ich aktywnośc ruchowa.
przepraszam małgosiaaa, ale na twój list mam tyle pytań, że musisz doprecyzować, inaczej nie umiem ci pomóc.

Ja też mam problem z wyginaniem rączek do tyłu przez mojego synka. Kubuś ma 4 miesiące i jak go biorę na ręce, to swoje rączki trzyma z tyłu. Tak jakby coś mu je ciągnęło, mąż nazywa to "jak u Małysza", tylko w tym przypadku piąstki ma zaciśnięte. Jest również w fazie przekręcania się z pleców na brzuch i zdarza się, że przy przekręceniu jedna rączka idzie do przodu, tzn. podpiera się na niej, a druga jest równolegle do ciała, jakby Kubuś nie miał siły jej zgiąć. Czy mam powód do zmartwień

kathal
Kubuś za mocno pracuje do tyłu-w wyprost. Prawie napewno to sprawa podnoszenia i noszenia. Jak go podnosisz? Jeśli pod pachy i palcami trzymasz głowę - NIE WOLNO TAK PODNOSIĆ - i nosisz go przodem do siebie nadajesz jego ciału ogromny wyprost, wręcz odgięcie, wtedy rączki uciekają do tyłu, jeśli tak go nosisz rozciągasz mumięśnie brzucha, wtedy nogi kładą się na podłożu i pojawia się chwyt w palcach u nóg, to bardzo źle rokuje dla przyszłego rozwoju, nogi nie mogą podjąć aktywności. Obecna pielęgnacja która jest radosną twórczością rodziców, którzy nie mają wiedzy o rozwoju- bo niby skąd, przestawia całą dynamikę ciała z aktywności do przodu w aktywność do tyłu. Taka dynamika bardzo utrudnia Maluszkom rozwój.Trzeba go zbierać żeby ręce nie uciekały do tyłu, nosić bokiem do siebie na fasolkę, bardzo podwijać pupę, ma być jakby w pozycji siedzącej, ale nie przytulaj go do siebie mocno.Możesz go nosić przodem do świata, głową w przestrzeni czyli do przodu zbieraj mu rączki do przodu, podwijaj pupę - żeby jakgdyby siedział na twojej ręce. I najważniejsza sprawa, leżenie na brzuchu. Kubuś ma stać mocno zaparty na łokciach. Żadnych skrzydełek, "Małyszów". Ma robić pompki,pompki,pompki wypychać się od podłoża w górę. Poza tym baw się z nim bardzo dużo!!!!!!!!! w sięganie rączkami do zabawek. Absolutnie NIE WISZĄCE ZABAWKI. To jest nieprawidłowa zabawa. On ma umieć wyciągnąć rączki do zabawki i trzymać rękę w przestrzeni i podążać za zabawką w swobodnym ruchu. Dawaj mu duże zabawki na klatkę piersiową niech zbiera rączki sięga do duuuużej zabawki manipuluje nią. Jeśli będzie swobodnie się bawił i pójdą nogi na zabawkę daj mu dmuchaną dużą zabawkę do zabawy. np wałek niech z nim walczy, jest duży lekki i ma momenty że siłą bezwładu leci na bok, trzeba go wciągnąć na siebie i dalej się bawić. W ciągu miesiąca i ręce i nogi muszą pójść w górę w baaaardzo dynamiczną zabawę w przestrzeni. Dobrej zabawy

Dziękuję za odpowiedz
Faktycznie Kubuś podnoszony jest pod pachy, a noszony najczęściej przodem do mnie. Nie zdawałam sobie sprawy, że tak nie powinnam robić. Jak dobrze, że mogłam się Pani poradzić. Co do leżenia na brzuchu, to Kubuś podpiera się ładnie łokciami, łapie ładnie po zabawki, a jak się denerwuje, jak nie może ich sięgnąć . Czasami jak mu ręka ucieknie do tyłu, to mu pomagam ja zgiąć. Nawet zaczął podnosić pupę do góry. A co do wiszących zabawek, to ma taką matę na której czasami leży i tam są wiszące zabawki, mam unikać kładzenia go na tej macie?? Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam

Kathal
"A co do wiszących zabawek, to ma taką matę na której czasami leży i tam są wiszące zabawki, mam unikać kładzenia go na tej macie"

Ja nie lubię tej zabawki, bo dzieciaczki wiszą na tych dyndołach, ale jak pokazać im zabawkę żeby wyciągnęły rączkę i nie wisząc na nich pobawiły się i goniły uniesionymi rączkami zabawki. Żeby swobodnie trzymając rączki sięgały Nie potrafią. Większość dzieciaczków, z którymi mam do czynienia bawią się na macie, szarpią, ale utrzymać rąk nie potrafią.