U nas niestety te same błędy. Julek podnoszony bokiem wygina się do tyłu, w ogóle jest spięty i nie czuje się dobrze jak go winduję do góry w ten sposób. Może to kwestia przyzwyczajenia. Leżenie na brzuchu idzie nam chyba coraz lepiej bo i łapki się otwierają coraz częściej. Mały zagląda wyżej i dłuzej wytrzymuje. Kładę go w ten sposób często
Te "zaniedbania" dały wiotkiego Julka. Lekarz nie widzi w tym nic złego więc sama nie wiem.
Gdybym nie miała internetu żyłabym w błogiej nieświadomości że istnieją takie problemy
