Pani Elżbieto, mam pytanie... może to głupota ale zaczęłam zwracać na to uwagę więc piszę.
Gaba jest dzieckiem troszeczkę słabo napiętym, brzuch jak budyń (to pani określenie, bo byliśmy na wizycie w Rembertowie),mała nie podpiera się na dłoniach leżąc na brzuchu tylko na przedramionach, bawię się z nią na macie w udawanie raczkowania - takie bujanie ciałkiem w przód i tył, robimy taczki - ogólnie dużo ćwiczeń żeby pchała w podłoże i wzmacniała łapy
aaale od tygodnia ona robi coś takiego jak na zdjęciu z prawą rączką (dodam, że to chyba ta rączka prowadząca, często zaciśnięta w piąstkę itd.
i tak się zastanawiam bo nie wiem czy dobrze pamiętam, że Pani mówiła, że z tą rączką tak się może stać właśnie ... i nie wiem czy z tym mam coś robić czy czekać aż się samo wyprostuje
jak Gaba leży na brzuchu, to po jakimś czasie ta rączka się odwraca i tak zostaje na dłużej ..., jak trzeba coś złapać, wziąć sobie to owszem, Gaba ją odkręca i łapie coś ale jak już się zabawką znudzi to znowu rączka wraca do takiej odkręconej pozycji. Czasami jeszcze bardziej wierzch dłoni przylega do podłoża
a wygląda to tak
