Niunia ma prawie 4 miesiące. Podnosi się do połowy plecków i długo trzyma tak główkę, jakby nie chciała uwierzyć, że tylko tyle może się podnieść.. Jak się ją trzyma za rączki to się na nich dźwiga. Kiedyś po prostu usiadła, ale moim zdaniem kręgosłupek ma jeszcze za "miękki" na takie akcje.. Siada tylko z pomocą.. No właśnie, czy można jej pomagać?

Każde dziecko dąży do pionizacji, zwłaszcza, że rodzice wcześnie noszą pionowo, wsadzają do leżaczków, więc dziecko zaznawszy pozycji pionowej, dąży do niej tym ambitniej.
Nie powinno się dziecku pomagać w siadaniu, zwłaszcza, że jeszcze nie czas.

Przenoszę do działu z terapeutą. Kiedyś już był podobny temat, ale nie ma w nim zdania fachowca. Dlatego proszę Panią Elę o zabranie głosu

<edit>
Coś tak miałam czuja, że jednak Pani Ela jednak poruszała gdzieś tę kwestię
O tu:
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?p=2240871

_________________

Dzieki serdeczne:)