Chcialam sie poradzic...
Po urodzeniu synka zaczelam brac Microgynon...zle sie czulam wiec lekarz zalecil zmiane...sama zaproponowalam Diane...chyba glownie z powodu tradzika...lekarz nie robil zadnych badan..wypisal recepte i po sprawie...
Po 5-6 Diane zmienilam na CYPREST...to zalecil mi juz lekarz...podobno mniejsza dawka hormonow i bezpieczniejszy dla zoladka (mam powazne problemy z zoladkiem

)
LEKARZ zalecil przerwe..odstawilam i mialam czekac na @..a jak nadjedzie zaczac brac CYPREST...
Przerwalam..okresu nie bylo i nie bylo..gromada badan wszytski w porzadku...
Dostalam LUTEINE na wywolanie okresu i zaczelam nadal brac tabsy-ten nowy CYPREST...tak jest od wrzesnia ...
TERAZ sama chce zmienic tabsy na YASMINE...
Co myslicie...czy to dobry wybor i czy moge ot tak z opakowania na opakowanie zaczac brac nowe tabsy...?
To juz moje 4 tabletki w przeciagu jakichs dwoch lat...mozna tak...?
