Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

Po stosunku...
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=6&t=23694
Strona 1 z 1

Autor:  Asid [ śr gru 12, 2007 1:39 pm ]
Tytuł:  Po stosunku...

Witam,
jesteśmy małżeństwem od kilku lat. Mój mąż to mój pierwszy i jedyny kochanek.
od początku raczej nie chcieliśmy mieć dzieci, ale teraz to się zmieniło.
No więc przez te wszystkie lata ja brałam tabletki a mąż na finał zakładał prezerwatywę.
No i teraz mam głupie chyba pytanie...
Zawsze po stosunku muszę się umyć. Wypływa zawsze ze mnie sperma. Czy to normalne? tzn. tak myślałam, że tam będzie ale... naiwnie myślałam, że po wszystkim ubiorę się i pójdę spać (jak na filmach ;) )
Staramy się o dziecko już kolejny miesiąc, ja zawsze po ;) idę się umyć, "wyrzucam z siebie wszystko" i spać ;)
Wiem, że to śmieszne... ale nie mam kogo zapytać. Mąż z poprzednimi kochankami też zawsze stosował prezerwatywy.

Autor:  agunia_83 [ śr gru 12, 2007 1:42 pm ]
Tytuł: 

jeśli staracie się o dziecko to lepiej nie wstawaj od razu po stosunku i nie wyplukuj z sibie całej spermy :wink: My z mężem też się staramy i po stosunku zawsze leże z nogami do góry kilka minut, a do rana wogóle już nie wstaje z łóżka. Wiem, że jest to troszke niekomfortowe, ale jeśli chcecie dzidziusia to musisz to ścierpieć przez jakiś czas :)

Autor:  Asid [ śr gru 12, 2007 1:43 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję za odpowiedź ;)
My jesteśmy małżeństwem 2 tygodnie dłużej od Ciebie i Twojego męża ;)

Autor:  agunia_83 [ śr gru 12, 2007 1:46 pm ]
Tytuł: 

:D

Autor:  marta_m.w [ śr gru 12, 2007 1:47 pm ]
Tytuł: 

Witam :)
Też miałam na początku wątpliwości co do tego, czy powinno wypływać, ale przecież gdzie to całe nasienie ma się mieścić? :wink: Szczególnie jak się zaraz "po" wstaje :) I tak część płynie sobie dalej i może dojść do poczęcia. Ale ponoć dobrze jest po stosunku poleżeć z godzinę z pupą do góry, na plecach z nogami opartymi o ścianę, albo na brzuchu z poduszką pod miednicą. To ułatwia plemnikom dotarcie do celu :) Wyczytałam to kiedyś na tym forum :)
PS. Też zaczynam z mężem staranka :)

Autor:  gosia1975 [ śr gru 12, 2007 5:00 pm ]
Tytuł: 

dziewczyny, po stosunku wystarczy nie wstawac 15 min. góra pół godziny :wink: w tym czasie plemniki powinny dotrzec w bezpieczne miejsce. nie nalezy tez na przymus pozostawac calą noc w pozycji leżącej. jesli macie ochote skorzystac z szeroko rozumianej toalety to nie trzeba sie powstrzymywac. mozna wziąć prysznic, dobrze jest skorzystac z wc, bo to zabezpiecza przed stanami zapalnym pecherza. cewka moczowa u kobiet jest krótka i łatwo o infekcje. nie dajcie sie zwariowac :D statyski dowodza, ze w ciąze zachodzą najszybciej te pary, którym paradoksalnie najmniej zależy.
oczywiscie jeśli świadomie sie staracie, mozna przestrzegać pewnych spraw bardziej rygosrytycznie, np. nie zrywac sie z łozka, czy nie wypłukiwać plemników. ale najwazniejszy jest zdrowy ropzsadek.
pozdrawiam i zycze udanych staranek :D

Autor:  marcelina80 [ pn gru 24, 2007 4:03 pm ]
Tytuł: 

Witam,

a moj doktor mówi, ze dobrze po stosunku uniesc nogi do góry na jakies 15-30 minut. Dobrze by bylo gdyby kobita w pozycji z uniesionymi nogami osiagneła orgazm ( nie wskazany orgazm podczas stosunku), nie załatwiac sie ( przez okolo 2godziny. Moj doktor mowi ze to najczestrzy blad kobiet, korzystanie z toalety) i nie podmywac zadnymi plynami do higiemy aby nie zabuzyc flory.

Autor:  Marieta84 [ pn gru 31, 2007 2:40 am ]
Tytuł: 

marcelina80 pisze:
Witam,

a moj doktor mówi, ze dobrze po stosunku uniesc nogi do góry na jakies 15-30 minut. Dobrze by bylo gdyby kobita w pozycji z uniesionymi nogami osiagneła orgazm ( nie wskazany orgazm podczas stosunku), nie załatwiac sie ( przez okolo 2godziny. Moj doktor mowi ze to najczestrzy blad kobiet, korzystanie z toalety) i nie podmywac zadnymi plynami do higiemy aby nie zabuzyc flory.


:shock: :shock: :shock:
Pierwsze co mnie zastanawia to 'niewskazany orgazm podczas stosunku'. A niby kiedy osiągnąć orgazm jak nie podczas stosunku :?: :lol:
Potem 'nie załatwianie się przez przez około 2 godziny' :? Ja naprawdę nie wiem czy ktos kto MUSI skorzystać z toalety by to wytrzymał...
Aż wreszcie 'nie podmywanie się żadnymi płynami do higieny, aby nie zabużyć flory' :roll: - hmm, może ja jakaś zacofana jestem, ale zawsze mi się wydawało, że preparaty do higieny (intymnej) nie podrażniają naturalnej flory bakteryjnej... a niektóre nawet korzystnie na nią wpływają :!: :wink:

Tak więc...?

Autor:  asiencja81 [ pn gru 31, 2007 2:53 am ]
Tytuł: 

Marieta84 pisze:
marcelina80 pisze:
Witam,

a moj doktor mówi, ze dobrze po stosunku uniesc nogi do góry na jakies 15-30 minut. Dobrze by bylo gdyby kobita w pozycji z uniesionymi nogami osiagneła orgazm ( nie wskazany orgazm podczas stosunku), nie załatwiac sie ( przez okolo 2godziny. Moj doktor mowi ze to najczestrzy blad kobiet, korzystanie z toalety) i nie podmywac zadnymi plynami do higiemy aby nie zabuzyc flory.


:shock: :shock: :shock:
Pierwsze co mnie zastanawia to 'niewskazany orgazm podczas stosunku'. A niby kiedy osiągnąć orgazm jak nie podczas stosunku :?: :lol:
Potem 'nie załatwianie się przez przez około 2 godziny' :? Ja naprawdę nie wiem czy ktos kto MUSI skorzystać z toalety by to wytrzymał...
Aż wreszcie 'nie podmywanie się żadnymi płynami do higieny, aby nie zabużyć flory' :roll: - hmm, może ja jakaś zacofana jestem, ale zawsze mi się wydawało, że preparaty do higieny (intymnej) nie podrażniają naturalnej flory bakteryjnej... a niektóre nawet korzystnie na nią wpływają :!: :wink:

Tak więc...?


rzeczywiscie ja to mam tak ze zawsze po stosunku musze isc do toalety bo mnie mocno cisnie na pecherz,a dwie godziny to bym nie wytrzymala,co do plynow to higieny intymnej to tez myslalam,ze sa dobre i skutecznie zastepuja mydlo i dzialaja na flore bakteryjna.Juz ja sama nie wiem co myslec
a jak to sie kochac i orgazmu nie miec? :shock: :shock:

Autor:  gosia1975 [ pn gru 31, 2007 8:26 am ]
Tytuł: 

rzeczywiście trudno uwierzyć w porady doktora marceliny :shock: marcelino, z całym szacunkiem dla kompetencji twojego lekarza - ja nie powielałabym takich informacji....

Autor:  Xezbeth [ pn gru 31, 2007 10:49 am ]
Tytuł: 

Ba! Ja nawet uciekałabym od takiego lekarza gdzie pieprz rośnie :lol:
No świetnie... nie dość, że trzeba "powstrzymać" orgazm, to jeszcze mocz.
Może najlepiej uwiesić się u sufitu i bzykać się na nietoperza :lol:
Ja Wam powiem, jak my z mężem robimy :D
Zabieramy ze sobą do łóżka ręcznik 8) Z takim zabezpieczeniem między nogami mogę się swobodnie poprzytulać chwilę do męża po stosunku. A potem... chyba nie wytrzymałabym bez pójścia do toalety.
Wiadomo, że jak się człowiek stara o dziecko wiele cykli, to jest w stanie znieść wiele. Ale w staraniach potrzeba też komfortu psychicznego, więc nie należy robić czegoś wbrew sobie (np. powstrzymywać się przed pójściem do wc).

Autor:  Zza [ pn gru 31, 2007 1:57 pm ]
Tytuł: 

to raczej normalne ze po stosunku czuje sie ucisk na pecherz i chce sie isc do toalety... nie wytzymalabym 2 godzin. jakis taki...nieobyty w tych sprawach ten lekarz... pozdrawiam

Autor:  Marieta84 [ pn gru 31, 2007 5:04 pm ]
Tytuł: 

Joanna26_ pisze:
a jak to sie kochac i orgazmu nie miec? :shock: :shock:

No niestety można... A może pytanie powinno brzmieć "Jak bez kochania się można mieć orgazm?" :lol: :lol: :lol:

Ja też po stosunku muszę iść do toalety... 2 godziny czekania to dla mnie zdecydowanie za wiele! W takich okolicznościach chyba łatwiej o infekcję pęcherza niż o dziecko :shock:

Autor:  iwcia03 [ czw sty 03, 2008 1:06 pm ]
Tytuł:  nogi wysoko

ten pomysł z trzymaniem nóg do góry po stosunku to to naprawdę działa ja w ten i tylko ten sposób mam już dwoje dzieci , a normalnie to też ze mnie wszystko wypływa po stosunku ale przecież nadmiar musi gdzieś odpłynąć

Autor:  solemanthea [ czw sty 03, 2008 1:56 pm ]
Tytuł: 

a ja mam praktyczny korek w postaci męża :P
zwykle czekaliśmy "az powietrze z niego zejdzie" i dopiero wtedy było wycieranko husteczkami. na te pare minut zawsze starczy :P

Autor:  jaga1984 [ ndz sty 06, 2008 12:26 pm ]
Tytuł: 

hmm tez tak mam po wspolzyciu ze mam wrazenie( tzn tak jest) ze wszystko ze mnie wyplywa ,zaczelismy sie jzu zastanawiac czy wszytsko jest ok, dobrze ze to "normalne" tzn ze nie tylko ja tak mam, my zaczelismy juz tak to inerpretowac, ze moze jestem w ciazy i poprostu teraz juz tak bedzie ., ze organizm bedzie tak reagowac. ale czytam, tu i okazuje sie ze nie, a czy ktos umie wytlumaczyc dlaczego tak sie dzieje?????

Autor:  Joachna [ pn sty 07, 2008 10:16 pm ]
Tytuł: 

hihi lekarz marceliny jest naprawdę genialny:) ale jak się dłużej zastanowić to ja prawie tak zaszłam w ciążę...zawsze się zabezpieczaliśmy i unikaliśmy kontaktów jakichkolwiek bez gumki. Zresztą jak mi powiedział kiedyś jakiś lekarz idiota mam tam coś z jajnikiem i krzywą pochwę, mogę więc mieć problem z zajściem w ciążę.... Teraz wszy wszystkich antykoncepcyjnych zabiegach mam prawie 5 miesięczne cudowne dziecko...:)

Zawsze powtarzam że najlepiej jest się nie starać myśleć wyłącznie o czystej przyjemności wynikającej z bycia Tą osobą a bocian kiedyś przyleci....

Nie poddawajcie się a na pewno się uda....

Autor:  marcelina80 [ czw sty 10, 2008 7:13 pm ]
Tytuł: 

witam dziewczyny.
Moze to co mowi moj lekarz wydaje sie idiotyczne. Ale pomogł wielu kobietom zajsc w ciaze. Jest bardzo cenionym lekarzem w moim miescie.
Sorki ze moja wpis wywołal takie zdziewienie i oburzenie i smiech

Autor:  gosiam500 [ pt sty 11, 2008 12:00 pm ]
Tytuł: 

Lezenie z nogami do gory??
Przepraszam jesli kogos uraze ale mnie to przypomina jakies mechaniczne procedury a nie przyjemnosc wspolzycia i bycia razem.
Plemniki poruszaja sie z predkoscia dochodzaca do 45km/h czyli 12.5m/s. nawet jezeli facet ma plemniki o polowe wolniejcze to i tak jest co najmniej 6m/s. Oczywiscie nie jest to ruch jednostajnie przyspieszony w jednym kierunu ale nie przesadzajmy.
Wyplukiwanie nasienia z pochwy nie jest wskazana bo rzeczywiscie irygacja ma duze szanse naruszyc flore barkteryjna pochwy i wtedy o infekcje bardzo latwo, ale warto pamietac ze przytrzymywanie nasienie w pochwie zmienia jej ph i moze latwo doprowadzic do grzybicy lub inne drozdzycy.
My z mezem mamy taka taktyke: najpierw sie wycieramy chuisteczkami lub papierem zeby sie nie upaprac a jak zachce mi sie siusiu (a zawsze mi sie chce) to ide do ubikacji i reszta sama wyplynie.
Jak ktos ma uczucie dyskomfortu to polecam dokladne wytarcie wejscia do pochwy chusteczkami do higieny intymnej lub tymi dla dzieci. Zdecydowanie odradzam irygacje.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/