wróciłam ze sklepu z wózkiem ale innym
tamten może i fajny ale budka poracha
wystarczyło lekko puknąć i siup złożona
wyglądała okropnie taka pomarszczona no i zrezygnowaliśmy z tego
bo wcześniej nie zauważyliśmy tej budki
i kupiliśmy ten o którym mówi persefona oczywiście czerwony
zadowolona jestem chociąz jeszcze nie miałam tak naprawde okazji wypróbować tylko szkoda ze nie ma tych skrętnych kół
ale to tylko do wiosny i sobie kupie spacerówke z takimi kółeczkami

naprawde tyle wózków ale nie ma nic specjalnego poza cenami
albo ja jestem taka wybredna


anielkaaa jak chcesz lekki wózek tak żeby bez problemu wnieść to przyszykuj sobie ok.1700zł

Szok z tymi cenami. Widze ze kolorek czerwony jak najbardziej jest w modzie . Mi sie podoba kolor niebieski ale nie wiem jak to bedzie u nas czy tez nie bedzie czerwony .

_________________

Nasz wózek Deltima ma kolor bordowy, czyli w sumie odcień czerwonego

A dziś TO USG ważne. Robimy w Provicie w Katowicach. Badanie mamy zaklepane na 14:40 i już się nie mogę doczekać.

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

jest jeszcze sklep na wolności - tam gdzie była kiedyś śnieżka (takie dwupiętrowe coś) i tam też są wózki
ja akurat prawie wszystko miałam po cioci Antka (ma roczną córeczkę)

Heja
mukaa to coś to chyba "Raj Dziecka" - tylko słyszałam że tam dosyć drogo jest
jeszcze jerden jest sklep na 3go maja - blisko skrzyżowania z roosevelta - niedaleko vipa tylko tam nie byłam
Persefona to trzymam kcuki za badanie - daj znać jak bedziesz już po - ja też tam robiłam połowkowe
ambra no wiem że te wózki takie drogie no ale bede wnosić takiego dwudziestokilowego codziennie bo mi chyba kregoslup padnie

_________________

Witam
No to ja dzisiaj pospałam sobie
Zaraz musze zrobić pożadek ze sobą i sie troche podreperować bo dzisiaj też do lekarza ale na 19
myśle że już ostani raz będe oglądać tą moją wiercipięte na monitorze

anielkaaa mój wczoraj wnosił ten nasz wózek na pierwsze piętro i powiedział że jak będzie musiał z dzieckiem naginać to on sie wykończy
a ty na 4p. to naprawde musisz mieć lekki wózek
chyba że na raty będziesz biegać
najpierw dzidzia potem wózek
zawsze to pare kilo mniej

Persefona niech sie dzieciaczek ładnie zaprezętuje z każdej strony

Miłego dnia

no z tym wózkiem to bede mieć przebioje - może dziś nawet pojde sobie do boćka pooglądać bo i tak musze iść na miasto odebrać wyniki
ambra daj znać co Ci gin powie - czy mała już sie szykuje do wyjscia a jak sie czujesz?

_________________

Anielka a jak wyglada u ciebie w klatce. Wiem ze gdy mieszkalam u rodzicow dziewczyny ktore mieszkaly wyzej zostawialy na parterze i nie dzwigaly wyzej. To chyba zalezy tez od sasiadow czy komus nie przeszkadza. Wydaje mi sie ze wozkow raczej nie kradna choc mi to trudno powiedziec . Pozdrawiam

_________________

no w sumie tyo mam czysto i ładnie na klatce - domofon działa ale nie chcialabym całkiem na dole wozka zostawiac - chyba bym w nocy nie zasneła musze mojego zagonić do posprzatania w piwnicy to chyhba stelarz bede nosiła do piwnicy a dzieciaczka z gondolką na góre
dobra ide na zakupy miłego dzionka pa

_________________

Mamy córeczkę

Jest zdrowa i wszystko ma na miejscu )))))))))

Ufff

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

Witam porą wieczorową

u mnie w klatce też domofon działa ale wszyscy z buta otwierają drzwi
nie można pomarzyć nawet o zostawieniu butów bo ukradną tak jak mi kiedyś stare klapki w których chodziłam śmieci wyrzucać...
umyłam je tylko a za pare dni znikneły
Piwnice też okradają więc nie zostaje nic innego jak trzymać wozio w domku

Persefona gratulacje córci widze że dziewczynki okupują brzuszki my dostaliśmy dzisiaj ostanie zdjęcie dla formalności że nic między nózkami nie dynda

a tak w skrócie to
do porodu wszystko gotowe
Córcia waży 3500g i wszystko w porządku
poza moim ciśnieniem bo podwyższone...
dostałam tableki
w poniedziałek mam dzwonić i jak będzie nadal wysokie to do szpitala
qrde nie chciałabym spędzić ostanich luznych dni w szpitalu

witam:) po pierwsze Persefona gratuluję!!! ... Dziś z rana dołączyłam do Waszego grona, jestem z Zabrza i terminek na 11.02.2008r. także jeszcze torchę ... Cieszę się że takie regionalne fora istnieją bo jakoś tak bardziej ciepło, prawie że rodzinnie. Czytałam że chodzicie do Pabiana, w tym samym gabinecie przyjmuje lekarka Kumaszka, czy słyszalyscie o niej jakieś opinie? ja własnie do niej zdecydowałam sie chodzic. Pozdrawiam

kobitki - ja zapraszam do multibabykino - w tą środę o 12 leci shrek trzeci już wprawdzie to widziałam ale z chęcią pójdę raz jeszcze Fajnie by było gdybyśmy się poznały

Witam Wiolka
chyba coś z terminem poknociłaś bo 11.02.2007 już był
a o tej lekarce nic nie słyszałam nawet nie wiedziałam że tam ktoś inny przyjmuje

Ja budze mojego chłopa niech mi przestawia meble a pożniej ja sobie ładnie już wszystko poukładam w pokoiku Małej
jak jeszcze troche siły mam

Dziewczyny wybieracie sie może dzisiaj na sumptuastic na górnik

Persefona gratulacje córci bedzie kolezanka dla mojej małej
ambra fajnie że córcia zdrowa i ładnie waży
WiolkaZabrze do tej babeczki chodziłam moja znajoma - miesiac temu urodziła i tak to sobie ją chwaliła ale nie wiem czy była przy porodzie itd. bo jeszcze nie byłam u tej znajomej - jak pojde do niej to napisze
ech ja dziś sie nigdzie nie wybieram - brzuszek bolał w nocy i jakaś wypluta jestem jak już to może pojdziemy do znajomych ale to bede siedziała sobie na tyłku i sie nie ruszała

_________________

Witaj Wiolka

Ja o Kumaszce słyszałam. Bardzo sprzeczne opinie.
Moja koleżanka prowadziła u niej ciążę na początku. Przez parę tygodni Kumaszka nie umiała stwierdzić czy to ciąża, czy nie. Raz mówiła, że ciąża innym razem, że problemy z cyklem. Potem w końcu stwierdziła ciążę i że wszystko jest super pięknie. Koleżanka prosiła o L4, bo pracuje jako piguła na kardiochiururgii i bała się. Kumaszka stwierdziła że wszystko jest ok i nie ma potrzeby L4. Parę dni później, po ciężkich dyżurach, koleżnka trafiła na patologię ciąży z krwotokiem i krwiakiem dużym. Kumaszka raz chodziła na obchodzie i w ogóle sie nią nie zainteresowała. Jak dla mnie - tu przegrała z kretesem. Spytała tylko co się stało i poszła dalej. Więcej sie u niej nie pojawiła, mimoże leżała koleżanka tam 2 tyg. Także zmieniła lekarza na Pabiana.

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

Ambra racja 11.02.2008r., ale już pobrawiłam . Hmm dzięki Persefona, lepiej wiedziec czy mozna liczyc na lekarza...

Persefona ja Ci również gratuluje.

Ja jestem w 7 miesiącu, ale niestety nie znam płci mojego dzidziusia.

Wiola czy Ty może mieszkałaś na Koperniku??

taaaaa jolkus.... czy my się znamy?

No i milusio sie nam zrobilo

_________________