Jolkus gratuluje :D. Bardzo sie ciesze. Czekamy na relacje .

_________________

Wiolka, ja tą swoją kupiłam w rzeźni- czyli za ZUSem (to się "świat odzieży używanej" nazywa), ale dużo lepsze ciuchy są w sklepie tej samej firmy na Chebziu Mam wrażenie, że do Zabrza idzie to, co tam się nie sprzeda

_________________

Hejka

Jolkuś gratulacjeeee !!!! super tak się cieszę

Leteecia dzięki

_________________

GRATULACJE JOLKUS
w końcu sie doczekałyśmy z Kają na kolejnego dzidziusia

Tak w ogóle to witam

minika spokojnie na Ciebie też czas przyjdzie

Leteecia bezdzieciowa haha dobre a gdzie dokładnie jest ten świat odzieży na chebziu??

ainka ja cały czas trzymam kciuki

a gdzie Anielkaaa może ona też nam sie rozpakowała bo dawno jej tu nie widziałam

Gratulacje dla Jolkus . A nie wiecie gdzie się rozpakowała?

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

Hej. Urodzila na traugutta. Dzis wraca do domu. Wlasnie sie dowiedzialam ze zaraz kolo mnie pod kasztanami bedzie niasz cudowny premier kaczka.Bedzie sobie robil impreze. Chyba zaraz urodze....gdzie on mi tu po mojej ulicy bedzie chodzil?????
Swoja droga ma tupet, my nie mamy za co zyc a on sie gosci w knajpie....tanie panstwo...moze wyskocze i cosik zalatwie dla nas ciezarowek z zabrza hehheheh
juz widze jak mi mowi spieprzaj podworkowy wyksztalciuchowaty dziadu...
milego dnia

_________________

minika jesteś udana widze że uwielbiasz naszego premiera tak samo jak ja ale gdyby nie na pogoda to bym zapakowała małą i bym poszła zobaczyć jaką obstawe ma ten PiSior ale nie będe dziecka targała dla faceta który nawet konta w banku nie ma ciekawe co tam będzie jadł za nasze pieniadze...
a właśnie idziecie na wybory
bo ja to przed kościołem jeszcze rano polece głosować...2lata temu nie byłam i żałuje a mój to mi wiecznie wypomina że nie głosowałam a narzekam

ambra mam nadzieje ze trzymasz mocno te kciuki . A co do wyborow to napewno ide. Jestem nawet w komisji wyborczej wiec zobacze jak to tutaj wyglada.

_________________

Ja tez ide glosowac o ile mi maly pozwoli i nie postanowi w sobote wieczorem sie wykluc.I na pewno nie na pis...
Swoja droga, nie chce tu utrwalac watkow politycznych, ale zal mi tej Sawickiej...Obejrzalam cala jej wypowiedz na necie i az mi lzy stanely...rok kobiete urabiac...i tak zalatwic... jak jakas pacynke....a przeciez to zywy czlowiek i tylko czlowiek.
Ech, az zal Blidy, urobili nastepna kukielke i mysla ze swieca.
Co do mojego dziecka, to nie wiem czynie wpomylil drogi, bo caly czas probuje mi wyjsc lewym bokiem. JUz mnie tak boli spojenie lonowe, ze sie zastanawiam, czy to nie jest cos nie tak. W nocy obudzil mnie taki piekacy bol, jakby mi sie lamala kosc. Wytrzymam do jutra i moze uslysze w klinice ze juz mnie zostawia i pomoga urodzic...
Ainkakochana nie poddawajcie sie i do dziela
Na pewno sie uda.najlepiej sobie zrobcie teraz w zime to nie bedziesz miala problemu z ubieraniem sie w ciazy
Ambraja mam depresje, Jolkus Ci juz ziecia urodzila, uprzedzila mnie, moj maly ma konkurencje, a tak juz myslalam ze bedziemy pielegnowac zwiazek naszych dzieci od podstaw
Wiec jeszcze tylko dodam ze maly ma czkawke 4razy na dzien, ja juz nie wytrzymuje tego sztywnienia brzucha, czasem mam co pol godziny.
Dziewczyny ja juz chce byc poooooooooooooooooooo boli
a tak na marginesie ciekawe czy w szpitalu mozna glosowac...powinni dac szanse...ja nawet nie wiem gdzie jest nasz punkt gdzie mam isc glosowac. Czy Zabrze jest podzielone jakos?Ainkamoze cos o tym wiesz?
calusy dla wszystkich

_________________

Hejka

Ja politycznie za bardzo się nie wypowiadam, bo tam na górze to jeden wielki "bajzel". Ale głosowac pewnie pójdę, jak to się mówi wybrac mniejsze zło...

A o Sawickiej to mam mieszane uczucie, jedyne co wkurza że wykorzystują to do kampani wyborczej, żenada.... To się chyba jednka trochę politycznie wypwiedziałam hehe

Pozdrawiam

_________________

Minika wlasnie nie wiem jakie jest Zabrze. W Gliwicach bylam w roznych dzielnicach i powiem szczerze bylo roznie. Nawet w jednym z lokali wygrala lewica ale wtedy nie bylo PIS-u czy PO. Pis tez raz czy dwa razy wygral gdy bylam w komisji .

_________________

Hej Dziewczyny

jolkuś gratulacje!!!!!

ja dalej 2w1 - tylko nie mam czasau być na forum siedze nad ekonomią i sie ucze do obrony- mam sie bronić w czwartek :/ trzymajcie kciuki żeby przypadkiem na tej obronie nie urodziła

pozdrawiam, trzymajcie sie ciepło

_________________

Anielkaaa trzymam kciuki , może komisja szanowna łagodniej do Ciebie podejdzie w obawie byś się nie zdenerwowała i nie zaczęła rodzic , zawsze możesz trochę pościemniac
ja dopiero zaczynam a właściwie zabieram się do zaczynania pisania pracy dyplomowej z podyplomówki hehe...Obronę będę miała z początkiem stycznia, a na początek lutego mam termin

_________________

Hej.
Juz po wizycie, moje malenstwo nie pcha sie na swiat, dopiero za9dni mam sie zglosic na porodowke.Szyjki juz wlasciwie nie mam, ale jeszcze sie nic nie zaczelo.iec musze czekac. Maly ma 3400 wiec jest duza kuleczka, ma moj profil i duze jajeczka
Trzymajcie kciuki, bo jestem juz naprawde wykonczona.No i dzwigam 14kg wiecej...juz mi kosci odmawiaja posluszenstwa... Ale marudze...
Jolkus kazala pozdrowic, sa juz w domciu i synus jest zdrowy, duzo spi i je.
To tyle. Ide sie polozyc...
papa

_________________

Minika trzymaj się, oczywiście że trzymac będziemy kciuki . Ja mam początek 6 miesiąca i jestem narazie 9 kg na plusie , jak tak dalej pójdzie to .... nawet nie myślę

Apropo remontu, chłopcy już pomalowali jeden pokój, oczywiście musieliśmy dokupic farby, także na samą farbę wydaliśmy ponad 200zł , poza tym na suficie popękała farba, tata mówi że to się da naprawic, oby tylko...

A obronę dyplomową będę miała około 6 lutego czyli na miesiąc przed terminem porodu hehe

Nie mogę się doczekac relacji Jolkusi

_________________

No to dziś wybory... Zabrzanki do Urn! . Może to coś zmieni, a może nie...

_________________
Madzia, Maciek (28.09.04) i

Hej dzieczynki

ja mimo chrzczin musiałam do Was zajrzeć
o 12 mają być już pierwsi goście a ja siedze w piżdzamie ze smalcem na głowie i bez wyprasowanej kreacji
w ogóle wczoraj wyrzuciłąm szatke do chrztu (tą która najpierw pomylili) bo nie zajrzałam do koperty...i musieliśmy na szybko do św.Jacka jechać i kupować

Persefona dzięki za przypomnienie bo z tego wszystkiego zapomniałam o wyborach

oho musze leciec bo moje dziecie włancza syrene

Hej dziewczyny
Persefona oczywiście spełnię swój obywatelski obowiązek , ale po objadku, póki co chrzątam się po kuchni (teraz mam chwilkę przerwy na forum ).
A wogole to zrobiłam sobie dziś wolne od uczelni, tylko ciiii, mój Ł. oczywiście myśli że zajęc dziś nie ma, a on mnie strasznie pilnuje hehe . Miały byc tylko jedne zajęcia z kolesiem z PR do 13-tej, więc sobie darowałam

Ambra zakręcona jesteś hehe... wszystkiego najlepszego dla Kaji z okazji chrztu

_________________

Witam Was Serdecznie

Sorki, że od razu się nie odezwałam, ale jakoś nie umiałam się zebrać.
A więc tak w domku jestem od czwartku, a do szpitala trafiłam
tydzień temu w poniedziałek, praktycznie przez przypadek.
Rano coś mnie kuło w brzuszku i mój lekarz kazał przyjechać na Traugutta bo miał dyżur,
żeby tylko upewnić się że nic się nie dzieje (w końcu to ponad dwa tygodnie do terminu mi zostało) .
Po badaniach podpisałam że wychodzę na żądanie bo wszystko było ok.
Ale na zapisie z ktg wyszły regularne skurcze. I zamiast do domku poleciałam prosto na porodówkę.
Do 17 miałam takie bóle, które idzie wytrzymać. Dopiero później zaczęły się te ostre ale na szczęście nie trwały zbyt długo , bo o 20.45 urodziłąm.
Straszny ścisk był na porodówce, przy mnie rodziły 4 osoby, no i myślałam że mamy po porodzie rodzinnym. Ale na szczęście o 19 zrobiło się pusto i wpuścili mi męża .
Muszę przyznać, że rzeczywiście drugi poród jest łatwiejszy, ale swoje i tak trzeba przejść ..

Co do warunków na Traugutta to rzeczywiście wyżywienia nie ma, ale opieka położnych i lekarzy jest naprawdę bez zarzutu. Kiedy usłyszały płacz dziecka natychmiast ktoś się zjawiał i służył pomocą.
To są przynajmniej moje wrażenia.

Cieszę się że już po wszystkim i że mam synka przy sobie. Właśnie śpi. Wkleje zdjątka jak będę miała chwilkę żeby je wrzucić na komputer.

Na razie lece poodpoczywać, trzymajcie się ciepło.

Minika trzymam, kciuki abyś Ty też szybciutko urodziła

Aha, jeszcze jedno : ważę 10 kilo mniej

_________________

Jolkus naprawde ci gratulujemy . Synek napewno pikny po mamusi. Fajnie ze wszystko jest w porzadku i ze nie bylo tak zle na tego Trauguta .

_________________