no wlasnie niestety juz nie ma tego sklepu

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

tego nie wiedziałam.... :/ szkoda ...

_________________

Niestety w naszym Jaworznie rację bytu mają tylko kolejne banki ( zauważyłyście, że ostatnio wyroły jak grzyby po deszczu? są dosłownie wszędzie!)


A nawiasem to już się nie mogę doczekać kolejnego USG. To może głupie ale napadają mnie chwilami takie myśli... czy wszytko jet ok? Czy tam ktoś naprawdę jest?!

Muszę go zobaczyć jak najprędzej!!

_________________
14.04.08[*] Aniołek

banki i apteki :/:/ wcale sie nie dziwie że chcesz kolejna USG sama do ok 20tc nie wierzyłam że ktoś we mnie mieszka ... zero objawów i brak brzuszka ... dopiero teraz troszkę sie zaokrąglił i widać tylko jak ubiorę opiętą bluzkę i czuje kopniaczki :)

_________________

Macie racje Kochane nic w naszym miescie nie mozna juz kupic niedlugo faktycznie zaleja nas same banki.

madla doskonale Cie rozumiem. Ja tez po wizycie u dr odliczalam dni do kolejnej zeby upewnic sie ze wszystko jest w porzadku. A te widoczki , nic ich nie zastapi. Zobaczysz juz niedlugo jak cudownie jest ujrzec i uslyszec serduszko. A kiedy masz kolejna wizyte? No i jak sie czujesz?

Ja mialam w poniedzialek usg polowkowe i juz jest 100% pewnosc ze bedzie chlopczyk. Bardzo sie ciesze, bo w naszej rodzinie ostatnio same dziewczynki sie rodzily.

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

Ginekolog mi powiedział, że jak zrobię badania i będą ok to mam przyjść za 4 tygodnie czyli 28 marca. Dziś odebrałam wyniki i martwi mnie trochę mocz... :/ wygląda to jak zapalenie pęcherza czy cuś w tym stylu. Zresztą to tylko domysły laika.

Natomiast w odczynie Coomba wyszło mi, że nie stwierdzono alloprzeciwciał odpornościowych. Mama mówi, że tak ma być. Ale ja trochę się martwię bo moja wiedza na ten temat jest żadna... ;(





Gratuluję !!! My też po cichu liczymy na synka A masz już wybrane imię??

_________________
14.04.08[*] Aniołek

Ja się okrąglę cały czas, a to dopiero 6 tygodni i 1 dzień... Jak ja będę wyglądać pod koniec???

_________________
14.04.08[*] Aniołek

madla faktycznie odczyn Coombsa jest OK. A jakie masz wyniki z moczu? Ja dwa tygodnie temu mialam ostre zapalenie pecherza wiec wiem jakie sa nieprawidlowe. W prawidlowych wynikach nie powinno byc bialka i bakterii, pojedyncze leukocyty moga byc w ciazy. Ja praktycznie w kazdym wyniku leukocytow mialam 3-5 wpw i moj gin mowil ze tyle moze byc, dopiero na ostatnim mialam okreslenie "leukocyty luzno pokrywajace" no i wtedy juz bez antybiotyku sie nie obylo. A jesli masz jakies podejrzenie ze moze byc cos nie w porzadku to przede wszystkim duzo bardzo duzo pij. I podobno na pecherz dobrze dziala sok z zurawiny.

A mnie udalo sie znalezc z mezem kompromis co do imienia i bedzie Igor. Choc imie dla dziewczynki szybko, wspolnie i bez klotni ustalilismy, to z chlopakiem bylo gorzej

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

Leukocyty mam 10-12 (max jet 5)

Erytrocyty wyługowane 5-6 (max jet 3)

Nabłonki płaskie bardzo liczne ?

Nabłonki okrągłe 2-3 ?

Bakterie bardzo liczne ;(

Pozostałe w normie




Moja znajoma ma synka Igora - mały słodki, ale urwisek
A co wzbralicie dla dyiewczynki

_________________
14.04.08[*] Aniołek

madla faktycznie powinnas cos wziac na ten pecherz. Sporo tych leukocytow no i sa bakterie - to jest najgorsze. Bo te nablonki to ja tez mam w kazdym wyniku i jakos moj gin specjalnie sie nimi nie przejmuje, ale tez nie mialam nigdy ich w takich ilosciach jak Ty. Chyba nie czekalabym na ta wizyte 28, bo te bakterie zdecydowanie bedziesz musiala wytepic antybiotykiem!!! Zglos sie lepiej do lekarza.

Coreczka miala byc Maja

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

madzienka dziś dr Wikarek przyjmuje na moim osiedlu, więc pędzę ile sił w nogach! Dziękuję!

_________________
14.04.08[*] Aniołek

liczne bakterie mogą świadczyć o zapaleniu ..

ja w środę idę do lekarza i pewni zobaczę bąbelka może nie odwróci się tyłem jak zawsze i będziemy wiedzieć czy to Kuba czy Julka

ech mam dosyć już wszystkiego :( wysiadam psychicznie:(:(

_________________

Tym razem się uda! W końcu nie można się tak cały czas wypinać na świat




Co się dzieje?

_________________
14.04.08[*] Aniołek

madla ech ja nie mam tak łatwego i przyjemnego życia jak wy ... to że jestem gówniarą co prawda prawie 19letnią ale gówniarą i to na dodatek w ciąży ... brak akceptacji ze strony rodziców.. a ojciec już od paru miesięcy ze mną nie rozmawia mimo iż mieszkamy w jednym domu ...ciągle tylko słyszę że jestem najgorsza i w ogóle...matka nie zgadza się ze mną w niczym.. nie pomaga mi w niczym i tylko krytykuje a na dodatek ma pretensje że nic jej nie mówię.. po co jak ma mnie krytykować to dziękuje:(:(:(:(

czekam tylko do czerwca i się wyprowadzam do narzeczonego....

_________________

Margola dla rodziców to na pewno jest wielki szok z którego na razie nie mogą się otrząsnąć. Jesteś bardzo młoda, dla nich ciągle dzieckiem, mieli pewnie wielkie plany wobec ciebie, chcieli aby wiodło Ci się jak najlepiej. Nie tak wyobrażali sobie ten etap w Twoim życiu. Jednak zobaczysz, że skoro nie Ty potrafisz ich przekonać do akceptacji tego stanu rzeczy to Maleństwo na pewno to zrobi
Wtedy zmieni się ich nastawienie, zrozumieją, że życie toczy się swoim torem, nie zawsze takim jakim oni by chcieli i nie zawsze oznacza to, że gorszym!

Zobaczysz, że wszystko się poukłada. A Twoi rodzice są zawsze całym sercem za Tobą choć nie zawsze tak to wygląda...


Ja wierzę, że Twoja historia będzie miała wspaniały happy end


Czyli w czerwcu staniesz na ślubnym kobiercu? ( o kurde ale rym!!! )

_________________
14.04.08[*] Aniołek

dla nich nigdy nie byłam dość dobra:( zawsze było jakieś ale dla mnie sytuacja w moim domu to paranoja i tyle...

u mnie w domu nie ma warunków dla malucha a mój chłopak ma dom po dziadkach .... ślub planujemy w październiku i na razie cywilny...

o to też toczę wojna z rodzicami bo oni nie akceptują że nie chcemy na razie kościelnego ...wolimy urządzić sobie dom niż brać kredyt na ślub :/ zwłaszcza że oni nam nic nie pomagają w remoncie :( i tak jest ciężko bo ja nie pracuje a trudno jest żyć z jednej pensji

_________________

margola głowa do góry! Widzę, że jesteś rozsądną i poukładaną dziewczyną. To Wasze życie dlatego możecie je układać tak jak Wam się podoba. Co innego gdyby Twoim rodzice wpierali Was finansowo, wtedy wiadomo, trzeba byłoby choć trochę liczyć się z ich zdaniem. W tej sytuacji powinni zaakceptować Wasze decyzje i plany. Wiadomo tak byłoby w idealnym świecie, ale że to tylko zwyczajne życie - jest inaczej i ciężko
Ważne, że macie siebie,że możecie na siebie liczyć. To jest podstawą do dalszych sukcesów.
Na razie macie ciężką sytuacje, ale trzeba pamiętać nie od razu Kraków zbudowali. Macie siebie, macie gdzie mieszkać reszta powoli się ułoży.



Trzymam za Was kciuki!

_________________
14.04.08[*] Aniołek

oby .... już coraz częściej po prostu nie wyrabiam psychicznie

_________________

margola moge sobie tylko probowac wyobrazic co czujesz bardzo Ci wspolczuje bo zwlaszcza w w okresie ciazy szczegolnie potrzebujemy wsparcia, uwagi i zrozumienia. Tym bardziej ze czeka Cie jeszcze stresujacy okres jakim jest matura. Trzymaj sie Kochana ja w kazdym razie przytulam Cie mocno i pamietaj ze tutaj zawsze znajdziesz zrozumienie i pocieszenie. W koncu od tego jestesmy zeby wspierac sie wzajemnie w tym trudnym dla nas wszystkich okresie. A zobaczysz jak za kilka miesiecy przytulisz swojego Maluszka to wszystko inne przestanie sie liczyc a swiat stanie sie piekniejszy

madla a jak Twoja wizyta? Walczysz z bakteriami?

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

Oj Madzienko, walczę... i to z grubej rury - antybiotykiem. Jezcze 3 dni i znowu oddaję mocz do analizy.

A poza tym martwi mnie bezobjawowość mojej ciąży - owszem chce mi się bardziej kwaśnego, czasami mnie delikatnie zemdli... ale nic poza tym

_________________
14.04.08[*] Aniołek