mam dość tego pieprzonego życia :(

nie wytrzymam już ani jednego dnia w domu ... po prostu dostałam dziś świetny prezent na urodziny od mojego ojca lepiej bym się poczuła jakby powiedział do mnie żebym, wypierdalała z domu niż tak jak mnie dziś potraktował :( tak perfidnie jeszcze mnie nikt nie olał... zresztą jest tylko kilka nielicznych osób dla któryś coś znaczę... nawet mój narzeczony ma mnie w dupie i się nie odzywa ech a ja tylko co chwilę łażę do łazienki i ryczę jak głupia :(:( gdyby nie maleństwo to nie wiem co bym zrobiła ale muszę żyć dla niego ....

jejku przepraszam was jestem tylko głupią smarkulą która ma durnowate problemy i nie ma ochoty już żyć

_________________

margola nie wiem Kochanie co Ci powiedziec, wiem ze zadne slowa pocieszenia nie pomoga jesli w kolo nie ma zyczliwych osob. A przeciez wsparcie bliskich jest tak potrzebne zwlaszcza w tak trudnym dla nas wszystkich okresie. Ja za to calymi dniami siedze w domu sama bo maz pracuje co najmniej 12h dziennie. A jak wraca zmeczony, a ja zfrustrowana calodziennym gapieniem sie w sufit (bo lezenie mam juz obowiazkowe) to najczesciej dochodzi do klotni zakonczonych moim placzem, krzykiem i histeria. Ciezko sie teraz opanowac. Ale musimy myslec o naszych pocieszkach, ktore rosna w naszych brzuszkach. To one sa teraz najwazniejsze. I na tym sie skup Kochana. Wszystko sie zawsze jakos ulozy, bardziej lub mniej po naszej mysli ale najwazniejsze sa dzieciatka Tak wiec prosze chociaz o malenki usmieszek i poglaskanie brzuszka od cioci Madzi
A u mnie jak na sinusoidzie, raz u gory raz na dole. Mam nakaz lezenia ze wzgledu na paskudne skurcze. Jeden dzien jest ich wiecej drugi mniej, ale staram sie nie zwracac na nie uwagi. Bylam wczoraj na zastepczej wizycie bo moj gin na urlopie, ale nie specjalnie jestem zadowolona. Jak zapytalam o szyjke to powiedzial "nie najgorzej", cokolwiek to znaczy biore to za dobry znak. Moj dzidolek wazy juz 1090 g, a ja przytylam 16kg No to jeszcze 3 miesiace przede mna wiec jak nic dobije do 20 na plus. Gdybym chociaz mogla wyjsc na wiosenny spacerek...
Pozdrowionka dla Wszystkich

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

margola
Mam koleżankę która przechodziła podobną sytuację co Ty (tylko 7 lat temu). Też zaszła w ciążę w klasie maturalnej, w szkole było jej ciężko, od razu popsuły się jej stosunki z rodzicami. Doszło nawet do tego że się wyprowadziła i nie miała gdzie mieszkać. Tułała się po znajomych. Przechodziła przez koszmar, ale się nie poddała. Gdy tylko urodziła córeczkę wszystko się zmieniło. Dziadki świata nie widzą poza wnuczką która jest oczkiem w ich głowie. Moja koleżanka z ich pomocą skończyła studia i jest szczęśliwą nie tylko mamusią ale i mężatką. Mówię Ci że dzidziuś potrafi zdziałać cuda. Pozdrawiam i całuję

Szczerze to nie wiedziałam za bardzo o co Wam chodzi z tymi smutnymi minkami i narzekaniem...aż dopadło i mnie. I też muszę wychodzić do kibelka popłakać sobie, bo wszyscy wokoło, choćby nie wiem jak troskliwi, mnie denerwują.
margola spóźnione ale szczere życzenia WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE z okazji Twoich urodzin, żeby spełniło się wszystko co sobie życzysz!!! i żeby smutki poszły sobie w las!!! i Dzidziuś rósł zdrowo i dał Ci mnóstwo radości!!! Wszystko będzie dobrze!!!

Robi się coraz cieplej i zaczynam świrować w domu..bo cały czas ciągnę l4...może macie jakieś pomysły co zrobić z tym nawałem czasu? Energia mnie rozpiera a pomysłów brak

cześc dziewczyny, ale sie posty posypały....
Margola! dasz radę!! bab w ciąży to taran ciężarówka, siłacz, mistrzyni a ilość płaczu jest wprost proporcjinalna do tego stresu jaki przeżywamy.
Ja mam taką teorię, że jak sie dużo płacze to po to, żeby miec wszystko w d.... i tak trzymac!! JESTESMY TERAZ NAJWAZNIEJSZE NA SWIECIE!! I nasi bliscy o tym wiedza ale nie wiedza co maja robić oni sa po prostu do tego nieprzygotowani!!! My czujemy maleństwo w sobie, czujemy wieź z nim każdy nasz oddech jest jego oddechem, jesteśmy z nim calościa i to nas wypełnia. A reszta: cóż nie czuja tego.
u mnie w pierwszej ciąży tez było nieciekawie. w trakcie szkoły, bez pracy, cała ciąża na podtrzymaniu. stres czaił sie na każdym zakręcie. Tak bardzo nie chciała mnie rodzinka stresować, nikt nie chciał mnie wysłuchać, nie wolno mi było narzekać i to we mnie narastało i chodziłam beczek do WC. teraz mam inne podejście. Przy piewrszym starci z mężem powiedziałam mu, że to ja jestem w ciąży, ja mam humory, ja będę płakać tu i nie w kiblu i jak mam zły dzień bez powodu to ma być cicho o ma to znosic bo innej metody nie widzę. No i mój chłop zamilkł ja wyszłam, trzasnełam dzrzwiami przyszłam za chwilę i przeprosiłam, dałam buzi i było ok. On był w szoku ale szybko szie zreflektował. Tak więc dziewuszki drogie pamietajmy MY JESTEśMY PRZYSZłYMI MATKAMI A RESZTA MUSI TO WYTRZYMAć.
i życze wam i sobie tej siły, samolubności co jest w nas tylko czasem sobie ucina drzemkę!!!
Ale sie rozpisałam, a nerwy to mam teraz takie, ze mogę dla was kogoś zrguac jak by ktoś chciał.
Do boju laski walczymy o nasze dzieci!!!!

_________________

Cześć dziewczyny,

przyszłam się pożegnać... Przeszło tydzień temu straciłam moje Maleństwo... Może kiedyś jeszcze do Was dołączę.

Póki co dbajcie o siebie i o Maleństwa.

_________________
14.04.08[*] Aniołek

madla
czekamy na ciebie

_________________

madla
Bardzo mi przykro, całuję Cię gorąco.

madla Kochanie bardzo mi jest przykro z powodu Twojej straty przytulam Cie mocno ja prowadzilam ciezka batalie o moje Malenstwo i nadal ja kontynuuje wiec trzymam za Ciebie kciuki i odezwij sie czasem do nas

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

Dziękuję dziewczyny! Na pewno się tu pojawię jak tylko będę miała jakieś dobre wieści
Mam nadzieję, że będzie to szybciej niż myślę.

Całusy

_________________
14.04.08[*] Aniołek

madla trzymaj się i napisz później jak tam starania idą..


a u mnie coraz gorzej ... mam dość coraz bardziej i nawet nie mam z kim pogada :(:(

_________________

Dziewczynki


wpadłam tylko na chwilę życzyć Wam duuuuuużo :sw: :sw: :sw:

wyleżcie się przez ten weekend brzuszkami do góry, odpocznijcie.


Pogoda co prawda dziś jakaś taka... nijaka, ale wierzę, że to się zmieni.

Pa

_________________
14.04.08[*] Aniołek

madla ciesze sie ze lepiej sie czujesz psychicznie. Widze duzo optymizmu w Tobie. I tak trzymaj Kochana musze sie od Ciebie troche takim optymizmem zarazic, bo przez to lezenie i czeste skurcze nie jestem zbyt pozytywnie nastawiona do swiata. No i podobnie jak margola mam zdecydowanie teraz doly. To chyba taki moment ciazy ze sie tak jakos wariuje [/b]

_________________
*** TABELKA MARCÓWEK 2010 ***

ech pogoda nawet znośna a ja nie mam na nic ochoty ... mam ochotę żeby w ogóle nie podchodzić do tej głupiej matury :/ tyle nauki ze szok ... nie chce mi się ...

z ojcem już kompletnie się nie odzywam

a jeszcze bardziej mnie dobił mój G. oświadczył że na 90% wyjeżdża w październiku do Szwajcarii i co ?? będę go widywać co 2 miesiące na parę dni nic tylko skakać z radości...

przepraszam ze narzekanie

_________________

Cześć ciężarówki ! co słychać? jak tam weekend w mieście? ja po ostatniej wizycie mam takiego stresa, że najchętniej tobym siedziala pod szpitalem. Dr powiedział, że do piątku 09.maja mam odstawic leki i moge isć rodzić! tak więc czas zakończyc zakupy w tym tygodniu i powoli sie spakować.
staram sie przy tym nie zwracac uwagi na inne złe rzeczy, które dzieja sie w domu, tak aby maleństwo nie musiało wysłuchiwać bluzgów mamusi, któr najchętniej to by teraz niektórych
proszę az za oknem słońce ze starchu zaświeciło!

_________________

Właśnie kilka dni temu zrobiłam teścik, JEST DZIDZIA. Teraz jest 6 tydzień i jutro chce dorwać jakiegoś lekarza. Przeczytałam całe forum i wyszło mi, że Wikarek i już.
Napewno Dziewczyny?? Macie może świeższe informacje na temat jaworznickich lekarzy. Podpowiedzcie troszeczkę.

I przede wszystkim WITAM SERDECZNIE

Gratuluję! Spokojnych i szczęśliwych 9 miesięcy.


Ja polecam dr Wikarka, bardzo dobry specjalista, a poza tym bardzo fajny człowiek. W najtrudniejszych momentach pomógł mi wytrwać. Ciebie to na pewno nie będzie dotyczyć, ale chciałabym abyś wiedziała, że w każdej sytuacji można na niego liczyć.



Margola, trzymam za ciebie cały czas kciuki Jak matura?

_________________
14.04.08[*] Aniołek

W takim razie moesz da mi jeszcze na namiary na Pana Wikarka. Wiem e. przyjmuje w elvicie ae proszę daj mi znac w ktore dni i w jakich godzinach i jak tam najlepiej i najlatwiej sie dostac i umowic. I jeszcze moze gdzie przyjmuje prywatnie i jakis telefonik i kiedy no wiesz.....

Ogromne dzięki

Moniko wysłałam ci wszystkie informacje na priva

_________________
14.04.08[*] Aniołek

Monika8118 gratulacje ogromne :*

madla dzięki ojj to sobie potrzymasz bo przede mną jeszcze 4 egzaminy :/ nie wiem jak wytrzymam ale muszę... dzidzi kopie wtedy jak ja pisze i nie mogę się skupić uparte strasznie jest i nie chcę spać wtedy tylko kopie ...

jejku ale się wkurzyłam :/ nie ma to jak ludzie z którymi nie gada sie przez trzy lata nagle wyskakują z pytaniem czy to prawda że jestem w ciąży ?

jejku co ich to do cholery obchodzi ???niech interesują się własnym życiem a nie wtykają nos w sprawy innych :/

jutro do lekarza muszę się w końcu wybrać bo zaczynam się martwic o maleństwo:(

_________________