eeeeeee, nie uznaje kokardekk, maz tez nie. wbrew wszelkim przesądom

_________________
Krzyś - CIESZĘ SIĘ JAK SZALONA

Krzyś, nasze Słoneczko, 17.10.007, godz.1.30

agaja masz racje tak się właśnie rodzą przesądy... bo to nic innego tylko to w co ludzie chcą wierzyć lub nie jeśli nie wierzysz to nie przesąd i się nie sprawdzi a jeśli będziesz o tym notorycznie myśleć bać sie czy wręcz będziesz pewna że tak właśnie będzie to przeważnie tak się dzieje.... to wszystko tylko taki traf, zbieg okoliczności... ja na przykład uwielbiam piątek 13-go to mój szczęśliwy dzień... ale jak widzę kominiarza to odruchowo chwytam się za guzik hehe
netki wiesz ja też już chyba nie mogę się doczekać tak bym chciała już ją tulić ale im bliżej rozdwojenia to bardziej się boję że sobie nie poradzę że sytuacją mnie przerośnie i najbardziej chodzi mi o aspekty finansowe a co za tym idzie jak się wszystko zacznie zbierać do kupy... achhh... mam nadzieje że córcia da mi siłę....

_________________

NASZE SZCZĘŚCIE

przesądy przesądami, ale coś xzerwonego przy wózeczku można mieć

A ja byłam dziś w pracy. I to jest okropne wogóle nie mogłam sie skupić tylko dzwoniłm co chwilkę do Teściowej co Bartek robi, czy jadł, spał, i jak sobie radzą- choć wiedziałam, ze jest ok bo nie pierwszy raz zostawał u Teściów, a jak go zobaczyłam po 9 godzinach to się rozryczałam- ciężko być pracującą Mamą, ciekawe kiedy się ja przyzwyczaje, bo Bartosz szcześliwy że jest u Dziadków [/b]

_________________

a po co czerwonego? mam granatowy wozek i taki zostanie, zadnego czerwonego. jescze by kto pomyslal, zem przesadna.....

_________________
Krzyś - CIESZĘ SIĘ JAK SZALONA

Krzyś, nasze Słoneczko, 17.10.007, godz.1.30

jejku jak ja juz bym chciala zeby to drugie bylo na swiecie a z drugiej strony boje sie tego czy z dwojka dzieic dam sobie rade... tez tak macie mamuski ....

_________________

Co Ty nie dasz wkońcu masz juz wprawę, a dwójka dzieci to zawsze weselej, wiem co mówię jestem jedynakiem

_________________

pewnie tak jest aaga!!! tylko ze boje sie poczatkow... Ja jak mojego brata rodzice przywiezli do domu to go zaczelam dusic poduszka twierdzac ze nie bedzie mial mojej mamusi... takze zazdrosc dzieci zawsze jakas jest... moze boje sie ze nie bede umiala jednakowo rozlozyc milosci...nie wiem... to chyba taki lek przed nieznanym

_________________

Dasz radę, napewno, !!

_________________

tak sobie was podczytuje, bardzo chetnie do was dołącze oczywiście jezeli tylko mnie przyjmiecie, w Dabrowie mieszkam od urodzenia a obecnie w antoniowie koło pogorii, pozdrawiam

a to moj chłopczyk Szymonek

_________________

jasne ze Cie przyjmiemy Prawda dziewczyny...??

_________________

bardzo się ciesze, i witam jeszcze raz.

_________________

Iris przyjmujemy Pozdrowienia dla synusia

_________________

IRIS Czy na spotkanko ktore mam nadzieje ze w koncu dojdzie do skutku tez sie piszesz...

_________________

ooo bardzo chetnie a moge wiedziec cos więcej nie czytałam poprzednich postów, hihi to troszke z lenistwa

_________________

Iris ja również cie witam a przy okazji dziewczynki nie martwcie się jak mnie tu jakiś czas nie bedzie ale obecnie mam pewne problemy z netem i moze to troche potrwac jak tylko będe u koleżanki to coś tam skrobne

_________________

NASZE SZCZĘŚCIE

No lisi pisz do nas,bo coś mało stronek mamy

_________________

Witam Mamuśki
Witam Irisfajnie, ze do nas dołączyłaś im nas wiecej tym weselej

A ja padam już z nóg jednak bycie pracującą mamą nie jest takie łatwe, jest 21.50 a ja jeszce musze wyprasować ciuszki Bartka i nasze i dopiero mpgę iść spać a wstaję o 6.30

Ech zachciało mi się wracać do pracy, a było tak przyjemnie.......

buziaki dla was i dla Maluszków

_________________

aaga ja wstaje o 5:40, tyle dobrze ze chociaz weekendy mam wolne, no i mam net, bo w domci niestety nie

_________________

Nie narzekajcie już tak... Ja też nie mam lekko. Wstaje o 6 wracam o 18, jeszcze wyprasowac, coś ogarnąć i jest już 23 a jeszcze drugie w drodze... hehe, ale sama tego chcialam i mam zamiar sie z tego cieszyc, bo po takim trudzie wychowania bedzie jeszcze czas na relaks:) czyz nie...??

_________________

hehe, no to faktycznie masz nie zawesoło, ja narazie jeszcze do 14 pracuje, ale juz od października do 15, a o drugim bobasku to bedziemy mysleli w przyszłym roku hehe

kasiucha26 widze ze twoja córcia kończy dzisiaj dwa latka, to wszystkiego najlepszego dla malutkiej dużo dużo fajnych prezentów, przesyłam ogromniastego buziaka dla solenizantki

_________________