No hello,hello faktycznie cicho tu....Ja tradycyjnie korzystając z chwili wolnego czasu (Niki chwilowo śpi) mogę coś skrobnąc
Jakoś w tym roku nie czuje jeszcze że zbliżają się święta...Za oknami szaro...pogoda byle jaka...Niki non stop choruje jednym słowem NIE CZUJE TYCH ŚWIĄT...A jak tam u Was????pozdrawiamy wszystkie "forumiaczki"

_________________

Hej! Ja właśnie dziś wyszłam ze szpitalka - ponownie problemy z opuchlizną, ciśnieniem, cukrem i dzidziusiem, co nie bardzo chciał rosnąć. Ale już jestem w domku a lekarskie zalecenia : Leżeć! Leżeć! Leżeć!
Pozdrawiam Was wszystkie oczywiście świątecznie, choć nic kompletnie jeszcze świątecznego nie zrobiłam...

_________________

więc trzeba leżeć,leżeć i jeszcze raz leżeć..... My również życzymy wszystkim mamusią zdrowych,wesołych,szczęśliwych świąt oraz wesołego i udanego sylwestra

_________________

A ja tylko na chwilke wpadam wypić z wami szampana
http://www.toast.1k.pl/?od=Ania

_________________

ale tu cisza hop hop jest tu ktoś?

_________________

Uuuuuuuuu! Jak makiem zasiał...
Pobudka dziewczyny, żyjecie?
Tak mi się zatęskniło jakoś za forum, myślałam że nie nadrobię zaległości, a tu co? NIC!
Tak Was maleństwa zajmują?
Buziaki dla Was i pozdrowionka.

_________________

Hejka

Faktycznie trochę zaniedbałyśmy forum no ale może to się zmieni

Fisiulinienka Ty już wkrótce powitasz na świecie swojego maluszka a może już się cieszycie swoim towarzystwem?

Pozdrawiam Monika

_________________

No witam forumiaczki
Oj faktycznie tragedia z frekwencją ale trzeba to zmienić.
Moja pociecha rośnie jak na drożdzach,rozrabia,wszędzie jej pełno.Teraz myślałam że jestem w ciąży bo 4 dni spóźnia mi się okres ale zrobiłam sobie test i wyszedł negatywny...Szkoda z jednej strony bo powoli zaczełam się przyzwyczajać do tej myśli....Ale to po prostu jeszcze nie pora...Jestem chyba za bardzo przemęczona i dlatego spóźnia mi się???? A co tam u Was????

_________________

Hej dziewczyny

nesia ja tak jak ty jestem zmęczona od miesiąca siedzę w domu najpierw Martynka była przeziebiona i miała antybiotyk a później od niej zaraziła się Wiki i tez antybiotyk a jeszcze ta grypa panuje więc za bardzo nie chcę z dziołchami na dwór wychodzić bo znowu coś złapią i następny miesiąc z głowy zwariować można ja chcę juz wiosne
Dziewczynki rosną i juz skończyły półroku kurcze kiedy to zleciało niewiem.

monaka słyszałam, że Majeczka chodzi teraz to masz oczy na około głowy co?

Fisiulinienka nie odzywa się to kto wie może już ma swój skarbek po tej stronie brzuszka

a moje gwiazdeczki wyglądają teraz tak

Tu jesteśmy po kąpieli

_________________

Witam

Hej nesia to znaczy,że staracie się o drugiego maluszka czy przyjeliście zasadę co ma być to będzie?

ando to masz wesoło jednym słowem w domu mini szpital z dziewczynkami Niech szybko zdrowieją i nie chorują
Ja też już baaaaardzo chcę wiosne.Czytałam na stronie portalu pogodowego "Twoja pogoda",że już w marcu ma być baaaaardzo ciepło.No ale z tymi prognozami długoterminowymi to różnie bywa ale dobrze by było gdyby się sprawdziły
A Majka śmiga jak nic.Zaczęła przed świętami tak niepewnie były częste upadki ale dokładnie 15 stycznie zaczęła chodzić pewniej i uwierz mi ona nawet biega jak tatuś wraca z pracy to biegnie do niego Tak to prawda oczy mam naokoło głowy,wszędzie jej pełno a jak są razem z Kacprem to czasami jest wręcz gorąco.Tak,że nie nudzę się tak jak Ty z tą tylko różnicą,że Kacper jest starszy

Ucałuj swoje słoneczka

fisiulinienka czekamy na wieści od Ciebie










Pozdrawiam Was serdecznie

_________________

Hihihihihihihi!

Zerknijcie na mój nowy suwaczek!!!!!

Buziaki dla Was!!

_________________

Fisiulinienka moje Gratulacje pokaz swjego syneczka i napisz coś wiecej, jak urodziłaś, u nas w szpitalu jak się czujesz w nowej roli ?
Jeszcze raz gratulacje dla całej rodzinki

_________________

Oj się działo...
Rodziłam w Zespolonym w Elblągu - z powodu nadciśnienia (170/110) po godzinie leżenia pod kroplówką lekarze zdecydowali, ze nie ma na co czekać i w ciągu 5 min. miałam pocięty brzuch i usłyszałam Wiktorka. Miał być poród rodzinny, a mój mąż stał za drzwiami
Postanowiłam sobie, że następnym razem to juz na pewno będziemy rodzić razem, tak bardzo chciałam żeby mógł to przeżyć z nami...
Wiktor Lechosław, bo takie imionka będzie nosił mój synek jest aniołkiem i w ogóle nie sprawia mi problemów - chyba wie mój mały smyk, że wiele się muszę nauczyć... mam tylko problemy z dietą - mało jem bo nie wiem co można żeby nie zaszkodziło mojemu maleńkiemu brzusiowi...
Ściskam Was mocno!!

_________________

Witam

fisiulinienka serdeczne GRATULACJE dla Ciebie i męża oraz serdeczne życzenia szybkiego powrotu do formy,dużo radości a dla maluszka zdrówka

Aż mnie dreszcze przeszły jak przeczytałam,że urodziłaś Fajnie,że jesteście już razem

Bardzo ładne imię
Mi też było smutno,że mąż nie był przy narodzinach naszej córki no ale zdrowie dziecka ważniejsze.Był przy narodzinach syna a Twój jeszcze ma wszystko przed sobą

Czekamy na fotke Wiktorka

Pozdrowienia

A to dla Ciebie,mała ściąga


NAPOJE
Pij bez obaw:
– wodę mineralną niegazowaną,
– słabą herbatę lub bawarkę,
– herbaty owocowe i ziołowe,
– kawę bezkofeinową albo słabą, normalną,
– soki owocowo-warzywne,
– kompoty,
– jogurty naturalne, kefiry, maślanki

Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki)

MLEKO i PRZETWORY MLECZNE
Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne)

OWOCE
Jedz bez obaw:
– banany,
– brzoskwinie,
– jabłka,
– maliny ,
– jeżyny,
– porzeczki,
– agrest,
– soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców

Uważaj na:
– truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają)
– gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki)
– owoce suszone (konserwowane chemicznie)
– soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców

WARZYWA
Jedz bez obaw:
– ogórki,
– buraki,
– marchewkę,
– ziemniaki,
– kapustę pekińską
– kukurydzę,
– pietruszkę,
– koperek,
– soję,
– szpinak,
– młodą fasolkę szparagową,
– dynię,
– kabaczek,
– cukinię,
– wszystkie rodzaje sałat

Uważaj na:
– cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia
– kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka
– pomidory i seler - zawierają silne alergeny
– paprykę, chrzan, pory, grzyby


PIECZYWO
– jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste
Uważaj na: pieczywo z konserwantami

KASZA, RYŻ, MAKARON
– wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste – jedz kilka razy w tygodniu

JAJKA
– ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo – 2-3 razy w tygodniu

Uważaj na białko – jest bardziej alergogenne niż żółtko

RYBY
– jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) – dwa razy w tygodniu

Unikaj:
– surowych ryb, np. sushi
– konserw rybnych i ryb marynowanych

MIĘSO
Jedz bez obaw (dwa razy dziennie):
– mięso białe (drób, mięso z królika)
– chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu)
– mięso grillowane lub duszone

Unikaj:
– tłustych wędlin, mięsa smażonego,
– cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową)

SERY
– jedz ostrożnie, są ciężkostrawne

Uważaj na:
– sery pleśniowe
– pikantne sery i twarożki
– w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego

TŁUSZCZE
Używaj bez obaw:
- masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów),
– oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego)

Unikaj:
– smalcu i oleju arachidowego

SŁODYCZE
– możesz jeść w ograniczonych ilościach

Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak

ORZECHY
– uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe

ALKOHOL
– wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione
– możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu

PRZYPRAWY i DODATKI
Przyprawiaj bez obaw:
– świeżymi ziołami,
– koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem,
– majerankiem,
– kminkiem,
– innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi

Uważaj na:
– barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności
– paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki),
– majonez,
– ketchup
– sól i cukier (w dużych ilościach)

Obserwuj, jak na Twoją dietę reaguje maluch - jeżeli po spożyciu jakiegoś pokarmu zauważysz u niego niepokój, objawy kolki jelitowej lub wysypkę, to pokarmu tego powinnaś unikać dopóki układ pokarmowy malca nie dojrzeje na tyle, aby go tolerować.


Mam nadzieję,że się przyda

_________________

Póki co to boję się każdego nowego jedzonka i jem to, co już sprawdzone: jabłka, banany, winogrona, herbatniki, ziemniaki, kurczak, indyk, jogurty, mleko, herbata, woda min., buraczki, ciemne pieczywo, masło, makrelkę... to i tak całkiem spory wybór. Malutki niestety i tak dwa razy wymiotował, a ja nie wiem dlaczego... nie ulało mu się, tylko po prostu zwymiotował takie zważone mleczko mam jednak swoje przypuszczenia... raz zjadłam czekoladę, a drugi frytki i to mogło być to.
Dziś pierwszy raz Go zostawiłam w domku z babcią - myślałam, że mi serce pęknie, ale musiałam zrobić zakupy i troszkę polatać po urzędach.
Świat zwariował Tego się nie da opisać
Buźka!

_________________

fisiulinienka to,że zjadłaś frytki i czekoladę nia miało raczej wpływu na to,że Wiktorek zwymiotował.
Ulewania i wymioty są zaburzeniami wynikającymi z niedojrzałości mechanizmów koordynujących prawidłowa czynność motoryczną przewodu pokarmowego noworodka.
Mógł również za dużo zjeść.
Ulewania i wymioty najczęściej trwają do 6 msc życia.No,chyba,że często będzie ulewał lub wymiotował to skonsultuj się z pediatrą.
Po czekoladzie to prędzej dostanie uczulenia lub zatwardzenie
Jak zjesz cosik "zakazanego" musisz go obserwować czy to go nie uczuli.

Pozdrawiam Monika

_________________

No i proszę! Niby o tym przewodzie pokarmowym słyszałam, ale nie przyszło mi na myśl, że te wymiotki mogą właśnie z tego wynikać... Miałam takie wyrzuty sumienia!
A tak na prawdę to nawet nie wiem ile powinien jeść mój świdroleczek malutki , bo po prostu ciągnie cycusia dopóki nie zaśnie, albo definitywnie nie wypuści go z usteczek.
Mleko jest chyba w porządku, ale na wszelki wypadek popijam sobie herbatkę z Herbapolu na laktację. Ma tylko trzy składniki: anyż, melisę i koper włoski - smakowo OK, a mały pierdzioszkuje aż miło. Czasami to się śmieję, że śpi tak długo, że gdyby nie głośne pierdzioszki to bym nie wiedziała, że mam syna w domu ...prawdziwy z niego męzczyzna
W sobotę wybieram się na pierwszy spacer - już postanowione! Wiktorek będzie miał prawie dwa tygodnie i jeśli tylko nie będzie zbyt zimno i wietrznie to śmigniemy na jakieś 15 min. Weźmiemy psa i pójdziemy w świat szeroki...

_________________

Fisiulinienka jak ja karmiłam dziewczynki to też nie wiedziałam czy się najadają ale znajoma położna powiedziała, że dziecko powinno być przy piersi 15-20 min nie dłużej jeśli spokojnie spi i jest zadowolone tzn, że się najada i jeszcze jedno dziecko powinno być przystawiane 7-10 razy w ciągu dnia. Wiem, że różnie to bywa bo moja siostra nie raz dawała pierś więcej razy bo mały był głodny albo pić mu sie chciało.
Atą herbatkę dobrze, że pijesz bo Wiktorkowi też będzie pomagała bo będzie z mleczkiem jej składniki wypijał jak sama napisałaś bączki wali, że hoho i to bardzo dobrze.
Życzę udanego i spokojnego spacerku oby pogoda dopisała
pozdrawiam papa

_________________

fisiulinienka piszesz,że słyszałaś o przewodzie pokarmowym ale w chwili stresu można o wszystkim zapomnieć,skąd ja to znam
ando dobrze Ci radzi 15-20 min wystarczy

Pogoda na wczorajszy spacerek dopisała

Pozdrawiam Monika

_________________

No hejka mamusie
Ja to już w ogóle miałam cały styczeń zawalony...Nie mam czasu dla siebie,jedynie wieczorkami(o ile nie jestem padnięta) teraz znowu przechodzimy ząbkowanie-siekacze górne...A w dzień nie odstępuje mnie na krok,jestem szczęśliwa iż moje maleństwo czuje się przy mnie bezpiecznie ale czasami ręce mi opadają.
Jestem padnięta a na dodatek na diecie co powoduje u mnie to przygnębienie ale mam nadzieję że gdy osiągne swoją wagę towszystko wróci do normy.
Co dodzidziusia to nie staramy się i po prostu "co ma być to będzie"
Pozdrawiam wszystkie zapracowane mamusie

_________________