Hej dziewczynki pamiętacie mnie??

U nas jakoś leci Oskar skończył w maju 2 lata i też ma teraz kryzys dwulatka, bo strasznie się złości i mnie bije, no ale musze to jakoś przetrwać.

Poza tym w sobote mam obrone na studiach podyplomowych...pracy nadal nie mam i czasami mam strasznego doła z tego powodu, bo w tym roku kończe 30-stke i zero jakichkolwiek perspektyw zawodowych.

Co do klubu malucha to ja jestem chętna. Mi pasuje i rano i popołudniu, także jak sie bedziecie tam spotykać to dajcie znać. Fajnie by było wyrwać sie z domu, pogadać z mamusiami, a dziecko by miało jakąś rozrywkę

pozdrawiam Was cieplutko i postaram się często coś naskrobać :):)

Hej hej z rana

My już od 7 na nogach. Oskar dał popis rano...ryczał bo mu ubierałam skarpetki i przy okazji tak mnie walnął w nos, że aż gwiazdy zobaczyłam...ehhh mam nadzieje, że jakoś przetrwam ten jego bunt. Szkoda tylko, że pogoda do kitu bo raczej nigdzie nie pójdziemy

No i jak tam z tym klubem malucha?? Będzie ktoś chodził bo ja naprawde jestem chętna, a mojemu dziecku przydałoby się towarzystwo innych dzieci, bo koło nas są dzieci w wieku 7-8 lat, a takich małych nie ma i Oskar prawie nie ma kontaktu z rówieśnikami

no proszę się obudzić i wskakiwać na forum

Katia
Super że się pokazałaś. A gdzie reszta???
Współczuję buntu dwulatka, ale niedługo mu przejdzie
Ja jestem chętna po 16 do klubu malucha i moja mała napewno sie ucieszy ze spotkania z rówieśnikami, bo przez pogodę to prawie zero rozrywki
Pokaż Oskarka

Storczyk witaj Super, że się wreszcie ktoś odezwał

Ja do tego klubu malucha też mogę po 16, także proponuje umówić się na przyszły tydzień

Fotki Oskara wrzucę, jak znajdę więcej czasu, a Wy też dajcie zdjęcia waszych dzieciaków

Jutro mam obronę na podyplomówce....trzymajcie kciuki

Kciuki zaciśnięte
A na wypad w przyszłym tygodniu jeszcze sie ugadamy

Hej hej...co tu takie pustki, ja sobie obiecałam, że postaram się zawsze coś napisać żeby znowu nam forum nie padło

Obroniłam dzisiaj prace na 5 :D::D

Storczyk może umówimy się na wtorek tak o 16:15 do tego klubu malucha?? co Ty na to??

A może jakieś mamusie też są chętne??

Jeszcze mam takie pytanko czy tam w tym klubie to my możemy z dzieciakami swoimi zostać, bo ja nie chce go samego zostawiać tak odrazu.

Katia
Gratujacje!!!
Sorki, ale umówimy sie troszkę później, bo teraz obie z małą chorujemy na gardełko i nie chcemy nikogo zarazić.
Ja też jej nie chcę sama zostawić w klubie, ale nie wiem jak tam jest.
gg 7080187

Hej. ja jestem napiszę jak wyzdrowiejemy z Szymonem bo i my chorzy na gardło..

_________________
Emilka

Nicktoo
No to witaj w klubie U nas też gardło.
Ja byłam pierwsza, potem Kinia a teraz znowu do mnie wróciło i razem chorujemy. Teraz jak wróciła pogoda i słoneczko to my chore w domku
Zdrówka dużo dla was życzę

Cześć dziewczyny! Tak w klubie maluszka możesz być z dzieckiem ja osobiście sama z Julcią tam chodziłam i nigdy jej nie zostawiałam samej - narazie nie chce:) no chyba że ja byłam na dole a ona na górze, bo zrobili dodatkowe salki na pietrze,mi sie podoba tam Julci też. Nawet pdsunęłam Paniom tam pracującym żeby zorganizować takie spotkania dla dzieci z Mamami ale nie było chętnych, może jeszcze się da coś zrobić jak chętne będą , Jak bedziecie chętne to napiszcie moja gg:8537987.
Katia- Gratuluje!!!! i życze powrotu do zdrowia, storczyk- wam też

Cześć dziewczyny
Jestem w pracy to piszę. W domu nawet nie mam kiedy
Jestem w trakcie sesji.. i sama jestem w szoku że tak dobrze mi idzie na koniec.. same 5 i 4, jedna 3 z prawa autorskiego.. ale to cud że zdałam
(oblało 90 na 120 osób a poprawka to jakiś koszmar - prowadzący trzyma dwie osoby godzinę)

Jeszcze tylko obronić się we wrześniu, ale wcześniej muszę napisać pracę..


Szymon to już duże chłopak, bardzo ruchliwy, spontaniczny, wesoły, przy tym jest bardzo uparty.... Przyznaje bez bicia - jest ciężki do wychowywania - i nie są to jakieś moje fanaberie - obserwuję jego rówieśników.. i niektórzy to anioły inne to rozbrykane łobuzki a mój to mieszanka tajfun i wściekłego psa... jest destrukcyjny jeśli chodzi o nasz wystrój wnętrz - potrafi w ciągu kilku sekund rozwalić wszystkie zabawki, ciuchy z szafki - i dobrze się przy tym bawi.
Wczoraj np nauczył się wywoływać odruch wymiotny.. chodził po mieszkaniu i go naciągało.. jak się mu udało to zachodził się ze śmiechu... jak nie zwracaliśmy na niego uwagi to dosłownie wchodził przed oczy i się popisywał w taki sposób
A w sobotę wyrysował piaskiem karoserię naszego auta..
A ma dopiero 15 miesięcy..
Ciekawe co będzie dalej

żebyście nie pomyślały że narzekam.. nie nie.. kocham go nad życie i on w tych swoich zachowaniach też nie jest jakiś bardzo nie miły - wręcz przeciwnie - ciuchy z szafki zawsze wywala z wielkim uśmiechem na twarzy ...

ale się rozpisałam..
to teraz szybko
zdrowiejemy
A Wy storczyk?
tupus dla mnie ten klub maluch za daleko
ale dalej podtrzymuję zaproszenie do siebie.. czekam na datę..
Katia a jak Twój kawaler? Grzeczny?
Fyfunia - witaj i jak wyniki matury
Agnies - pewnie ryjesz do obrony... kciuki zaciśnięte i bardzo podziwiam z 2 dzieci to ja bym sobie odpuściła...

wracam do pracy

_________________
Emilka

Witam,późnym wieczorkiem
Niedawno wróciliśmy z mężem do domciu...byliśmy na piwku

Pisałam meila do klubu malucha i można zostać z dzieckiem jak ktoś chce, my wybieramy się w przyszłym tygodniu

Nictoo Oskar jest w sumie grzecznym dzieckiem, nie moge na niego narzekać. Oczywiście ma napady złości, ale to normalne. Najbardziej jednak denerwuje mnie kiedy mnie bije, ale ostatnio (odpukać) co raz rzadziej to robi. Jak chce mnie uderzyć to ja wtedy nic nie mówie, nie krzyczę tylko groże mu palcem i patrze mu prosto w oczy, on też patrzy i widzi że nie ma żartów i odchodzi mu cała złość. A jak sie złości i że mu czegoś nie dam i się strasznie drze to zamykam go na kilka minut w pokoju aż się uspokoi i jak narazie to działa :)

My za niecałe dwa tygodnie jedziemy na wesele do Bielska i pobędziemy sobie tam kilka dni...to będzie nasz mały urlop

Dziewczynki jak tam Wasze dzieciaczki...zdrowe już???

pozdrawiam cieplutko

My już jesteśmy zdrowe i chętne do spotkania /moja córka do randki
Ja od środy po 16-tej mogę się z Wami spotkać kiedy tylko wam pasuje. / w poniedziałek i we wtorek przeszkodą jest tylko brak autka i dalej nie pojadę
Więc gdzie i kiedy? (zanim pogoda jest

Jak tak czytam o tych "łobuzach" to ja sie teraz zastanawiam czy mam dziecko? nie dała mi szczególnie popalić przez te swoje 3 lata, ale nie wiadomo co będzie dalej. Chyba dziewczynka to dziewczynka

czolem
Katia gratulacje
Nicktoo dobrze ze sesyjka idzie gladko, obrona tez pojdzie
Storczyk dobrze ze Kinia zdrowa i grzecza, choc dziewczynki czasem sa grzeczniejsze od chlopcow, to moja sie do nich nie zalicza

Zdalam dziewczyny na 5! szok dzieki za wsparcie i 3manie kciukow. do lodzi daleko bylo, 8h jechalismy, poem nocka w akademiku i obrona z rana, po obronie w busa i do domciu, tez prawie 8h jazdy, meczoco, ale szczesliwa jestem ze po wszystkim apropos, lodz jest bardzo obskurnym miastem, brzydko i zaniedbanie
Teraz tylko odebrac dyplom i na poszukiwania pracy
moje dziecki w sumie ok, Anita madra skubanica wszedzie wlezie, lobuziara i zlosnica
Pati, ma angine i dzis zwymiotowal mi w sklepie 2razy. potem w domu co zjadl to wyrzygal i teraz popija tylko wode po lyczk, oby mu przeszlo na szczescie oprocz tego humoru nie stracil wiec chyba nie jest jeszcze najgorzej.
w sobote idziemy na wesele siostry mojego malza dzieciaki sie pobawia, a my sobie z animi pobiegamy
koncze dziewuchy, bo okres mnie dopadl dzis... mialam dostac przed obrona, ale stresior zrobil swoje
3majcie sie cieplusio pa

_________________


Jesteśmy małżeństwem od 17.04.2007, a razem od 2003

Agnieś
Gratuluję obrony!!!
Dzieciaki napewno są dumne z mamy!!!
Zdrówka życzę dla Patrysia!

to jak tam u Was ?

_________________
Emilka

cicho

ale tu pustki
chyba czas zaczac prowadzic jakas dyskusje od nowego roku, co?
piszcie co u Was dziewuchy ja na jakis super wolny czas nie narzekam, ale chetnie czasem poczytam co u Was i waszych dzieci ciekawego

_________________


Jesteśmy małżeństwem od 17.04.2007, a razem od 2003

witam
ostatnio zaczelam szukac w internecie cos na temat spotkan mam itp.poprostu chce poznawac nowych znajomych brakuje mi tego nigdzie prawie nie wychodze(imy) juz mnie to dobija jesli ktos ma taki problem to piszcie pozdro

_________________
KARMINKA23

czuję się wywołana przez Storczyka, co prawda na innym temacie ale piszę tu.

Szymon 18 marca będzie świętował 2 urodziny! aż uwierzyć nie mogę że tak szybko to zleciało.
Fajny z niego chłopak, lubi się przytulać i całować i radośnie śmiać ale ma też napady złości i wtedy rzuca się na podłogę i leży obrażony ( książkowy bunt 2 -latka) jest rozbrykany ale mało mówi, strasznie ułatwia sobie życie np zamiast odpowiedzieć "tak" mruczy mhm... .
cieszymy się sobą ale czas zacząć szukać pracy.. a z tym u nas bardzoooo ciężko

A co tam u Was ciekawego? Już niedługo będzie ciepło to może w końcu uda się spotkać?

Pozdrawiam!

_________________
Emilka