Witam ponownie
Nie ma mnie juz w Stalowce byłam tylko dwa tygodnie i tak mi szybciutko zleciało, ze nie miałam czasu pisać (oprócz o tej nieszczęsnej diagnozie). Wszystkie które miałyście cesarskie cięcie, radzę Wam badac się co jakiś czas i robic USG, a najbardziej jeżeli mialyscie wczesniej problemy typu zapalenia jajnikow czy torbiele... ja miałam parę lat temu jedną torbiel na jajniku i została rozbita lekarstwami, ale torbiele niestety lubią się nawracac i właśnie podczas operacji ginekologicznych typu cesarkie cięcie najczęsciej dochodzi do zakażenia i zaczyna się Endometrioza (czyli to co u mnie

)
Moja pani doktor pocieszyła mnie mówiąc : zanim otworzymy znowu brzuch najpierw probujemy leczyć hormonami.... Tak więc muszę brać conajmniej przez pół roku pigułki a później zobaczymy.... Mój synek ma juz 2,5 roczku więc wydaje mi sie ze to już by była najlepsza pora na drugiego bobaska, córeczka to moje największe marzenie, no ale narazie muszę odłożyć na półke marzenia
Tak wiec kochane mamusie i cieszcie się swoimi maleństwami, póki są takie maleńkie i słodziutkie

jak powspominam jak mój Kubuś był taki malutki to odrazu mi się chce takiego. Oby Wam rosły szkraby zdrowo bo chyba to najważniejsze
A co do mleczka to ja zaczełam dokarmiać jak Kuba miał pół roczku, pokarm mi się przerzadził i nie wystarczalo głodomorkowi. Dawałam mu BEBIKO i nie miałam najmniejszych problemów, żadnych kolek, ulewania bóli brzuszka... nic... Ale myśle ze to poprostu zalezy od dzieciaczka także trzeba poprostu poprobowac, które maleństwu bedzie odpowiadało.
Narazie koncze bo sie rozpisalam.
Pozdrawiam i będę zerkać do Was czasami
Irminka, Amelka przecudna

Gratulacje...
A swoją drogą to znam Cię z widzenia, tylko nie kojarze dokładnie skąd, chodziłas może do Ekonomika?