naprawdę w Tomaszowie jest tak źle??

nie wiem co znaczy az tak zle pewnie zawsze moze byc gorzej ja trzy cesarskie ciecia mialam w tomaszowie po jednym ledwo co z zyciem uszlam ale to moglo sie zdarzyc w kazdym szpitalu 3 miesiace temu urodzilam coreczke dzieki mojej lekarce operacja bez komplikacji w milej atmosferze naprawde super ale opieka w szpitalu niestety taka jak pisalam wczesniej

więc widze ze psychicznie to nie tylko na poród muszę sie nastawiać.

a kiedy rodzisz ? i w ogole to sie nie martw jak masz fajnego lekarza to z nim sie poprostu jakos umow powiedz mu o swoich obawach a porod bedzie rodzinny?

jeszcze daleko rodzę w lutym . prowadzi mnie doktor Wielgosz co do porodu rodzinnego to ciągle się wahamy.

ja tez chodzilam do wielgoszowej i moim zdaniem swietna lekarka nie masz sie czego obawiac bylas juz na polowkowym usg ?

tak we wtorek i wszystko jest ok. ciesze sie bo wczesniej mialam krwiaka zagrazającego ciąży

ja tez mialam problemy jak bylam w ciazy z oliwka ale wszystko dobrze sie skonczylo a efekt wlasnie gaworzy w drugim pokoju )

_________________


"Jedynie dzieci wiedzą, czego szukają"

Ja też jestem z TM. rodziłam 6 m-cy tmu. prowadził mnie dr Pyziak. Nie mam jakiś strasznych wspomnień z pobytu w szpitalu. no może położne mogłyby być troszkę bardziej pomocne.

_________________

wszystko zalezy od lekarza a jesli chodzi o polozne to juz pisalam pomocne nie sa )u Pyziaka w zyciu nie bylam czaem do Horynia chodzilam

_________________


"Jedynie dzieci wiedzą, czego szukają"

tyle czasu istnieje wątek a tu zadnej pozytywnej opini o tomaszowskim szpitalu.

Witam!!
Jestem z okolic Tomaszowa i w Tomaszowie tez zamierzam rodzic!!
Jesli zdecyduje sie na porod rodzinny to musze zglaszac to wczesniej w szpitalu i placic za to??
i co musze zabrac ze soba dla mojgo dziecka gdy bede jechala rodzic-co wymagaja??

ja chodziłam do łukowiakowej

_________________
Justyśka

tak w ogóle to musiałam zmienic nick bo na sój stary nie mogłam się zalogowac dawno mnie yu nie było ,, jesli chodzi o nasz szpital tak jak pisałam (pierwszy post) okropnosć miałam cesarke moja ginekolog była w tym czasie na wakacjach hehe tak wiec było cięzko , cesarke robił mi Horyń dodam ze sie obudziłam na stole aha i te głupie komentarze do mojej wagi (jestem przy kości ) spuchłam bo miałam zatrucie ciążowe i wygladałam jak balon a oni do mnie ze za duzo waze smieszne poprostu . na prowadzenie ciazy nie narzekam Bo doktor Łukowiak jest naprawde bardzo miła i zawsze wszystko mi wytłumaczyła . teraz gdybym zaszła w drugą ciąże i gdybym musiała rodzic w naszym szpitalu nie byłam bym juz taka pokorna dla pielegniarek i lekarzy teraz jestem mądrzejrza hehe pamietam taka sytuacje ze dostałam cisnienie 170 na 130 w nocy . podali mi kroplówke a gdy mi ja odłączyli przyniesli dziecko bo połozne stwierdziły ze nie daja sobie z mała rady i musiałam sie zajmowac z takim cisnieniem moją kruszynką a gdybym tak ja upusciła albo cos by jej sie stało byłby na mnie ........

_________________
Justyśka

zgłaszasz ze chcesz rodzic z mężem jak juz zaczniesz rodzic- nic za to nie płacisz przynajmniej tyle wiem od kolezanki

_________________
Justyśka

bardzo przepraszam dawno mnie tu nie było i zapomniałam o redułach hehe

_________________
Justyśka

Hej dziewczyny. Mam nadzieję że ktoś tu czasami zagląda. Potrzebuje namiaru na dobrego ginekologa w Tomaszowie. Będę wdzięczna za opinię i jakieś namiary. Z góry dziękuję.

_________________
Kubuś 02.10.2008.
Aniołek 11tc.