20 marca w 38 tygodniu ciąży w moim brzuszku zmarł Szymon. ciaza donoszona. jestem pod opieka psychologa, zaczynam z nadzieja patrzec na swiat, bardzo Was prosze o wsparcie oraz informacje.. zmienilam lekarza (moge domniemywac ze poprzednia Pani doktor przyczynila sie do tej tragedii tutaj podaje link do opisu mojej sytuacji - prosze o informacje czy znacie lekarzy z Rydygiera i czy macie jakies podobne opinie?
http://www.znanylekarz.pl/barbara-janko ... kolog/lodz ) obecnie chodze do dr Ewy Kuś z Madurowicza - widze ogromna przepasc pomiedzy tymi lekarzami, do dr Kuś mam zaufanie, mamy plan jak kolejna ciaza ma wygladac, zaczniemy starac sie po pol roku od cesarskiego ciecia od polowy wrzesnia, jesli macie jakies informacje ktore mnie uspokoja lub dadza jakies wskazowki bardzo prosze o rady, nie marze o niczym innym a o zdrowym ziemskim dziecku, napiszcie prosze jeszcze jak jest z tymi cesarkami, czy ktos zaszedl w ciaze po cesarce w takim okresie? Bede z Wami na biezaco