raczula ja do Ciebie z pytaniem jak to jest z piciem u Twojego maluszka Dajesz jej coś do obiadku
Ja chce wyeliminować cyca po zupce ale przeważnie Jula po 1 h już ssie mi brodę

_________________
http://juliam.blox.pl/html

nel moja dostaje piciu (najczęściej herbatki z Hippa) przed jedzonkiem (pije znacznie więcej niż po) i po. Jakiś czas minie zanim całkowicie zrezygnuje z picia po stałych posiłkach. Ale na odrobinkę zawsze jej pozwól i próbuj nie dawać, któregoś dnia zapomni Jeszcze macie czas

_________________

tak właśnie robię

A kaszki robisz na gęsto ? tak pytam na przyszłość

_________________
http://juliam.blox.pl/html

nel robiłam najpierw rzadsze i niunia popijała z kubeczka (bo była niecierpliwa i chciała, żeby lało się jak z piersi ) , teraz robię do podania łyżeczką gęste.

_________________

Hej dziewczynki!
Mam Mega Kryzys Laktacyjny Dziecko dziś dostało 3 porcje modyfikowanego, bo rano odciągnęłam tylko 40ml, po pracy zjadła z (.), ale po kąpieli znowu nic w (.)(.) nie było Więc dostała znowu modyfikowane, bo ryczała z głodu Wszystko przez tą cholerną robotę Obudzę ją za godzinkę i dokarmię z (.), bo jak jest zaspana, to ładnie ssie... No pomęczę dziś laktator. Ehhh, te wszystkie rady na rozkręcenie laktacji działają tylko, że jak człowiek siedzi w domu i ma czas odciągać po każdym karmieniu. Zresztą, zauważyłam, że w poniedziałki zawsze jest najgorzej z pokarmem Całe szczęście, że przed nami 4 dni wolnego - rozkręcimy produkcję na nowo. Kurcze, żeby tak jeszcze ze 2 miesiące pociągnąć, a potem to już może by tylko wieczorne i poranne karmienie starczyło i nie musiałabym tak się tym odciąganiem na zapas mordować...
No i sobie ponarzekałam

_________________

a co, zapuszczasz?


Kruczek, teraz masz okazję posprawdzać wszystkie teorie w praktyce Mam nadzieję, że mnie nie dopadnie podobny kryzys. Dziś Franek dostał w butli 100ml kiedy byłam w pracy, ale głodny był i moja mężczyzna złamała kilka przepisów ruchu drogowego jadąc ze mną do domu, żeby mały pojadł.


A oto efekty ostatnich sesji Frankowych:

_________________
FRANEK: PROBABLY THE BEST BABY IN THE WORLD

no moj Maly wlasnie dostal butle bo ryczal strasznie, nie moglam go uspokoic...kazde przystawienie do piersi to 2 pociagniecia i ryk...wydoil wsio i z 1 i z 2 ...po tym wzielam laktator i dusila i dusilam...i nic nie wydusilam oprocz 3 kropli....jejku, niecierpliwosc nie jest moja dobra strona, ale nie bede patrzec jak mi sie dziecko meczy....

_________________

Nasz synek 6.10.2007 52cm 3390 g

Kruczek mam nadzieję, że przepędzisz kryzys daleko zmęczona jesteś, więc co się dziwić o posag Hanki się nie martw wszystko będzie miała a i dżentelmena wychowam a czuły jest z natury - podczas karmienia zawsze mnie głaszcze

Ishtar Franek jest uroczy a tłuścioszek z niego mój Maciejas jest długi i chudy Niewdzięczny do tuczenia po tatusiu

SweeetHope jak ja się zdenerwuję, to też mi nic nie udaje się utarmosić laktatorem natomiast najlepiej mi się ściąga mleko, jak siedzę przed telewizorem i nie myślę o tym, że ściągam mleczko Twój mały się złości, bo chciałby, żeby z (.) leciało tak szybko jak z butli kolejny cwaniak

Specjalnie dla Kruczka - zięć poszukujący zęba



A to moja Karolcia

_________________

Mlode mamy. Wiem, ze to brzmi dla was jako rzecz niemozliwa, ale bedzie lepiej! Nie dokarmiajcie butla, nie probujcie sprawdzac ile jest w Was mleka, przystawiajcie dzidzie i dbajcie o piersi. Placz dziecka to nie zawsze glod, kilkudniowe malenstwa potrzebuja bliskosci mamusi i jej ciepla i niestety te pierwsze tygodnie sa bardzo ciezkie.

Pamietam to mleko lejace sie ze mnie strumieniami, ciagly sters czy moj pokarm jest dobry, uczucie nieporadnosci i wrazenie, ze jestem beznadziejna. Dajcie sobie czas - 6 tygodni po porodzie Wasz organizm wraca do stanu sprzed ciazy i dopiero wtedy powolutku zaczniecie "rozgryzac" potrzeby Waszego dziecka. Im spokojniejsza mama tym spokojniejsze dziecie.

I lektura obowiazkowa "Jezyk niemowlat"

Kurcze a do mnie ta książka nie przemawia ale ja jakaś inna jestem

Co do kryzysów to życzę szybkiego zażegnania - niestety nie pomogę bo u mnie brak, właściwie to mogłabym za mamkę robić
Wiecie że w szpitalu w którym ..miałam rodzić prowadzą skup mleka i sprzedaja z 5 krotnym przebiciem

_________________
http://juliam.blox.pl/html

niestety ja nie moge nie dac butli malemu jak mi o 3 w nocy robi taka histerie, ze plakac sie chce, rozumiem go doskonale i najpierw daje cyca, ale on wypija to co leci szybko a potem cwaniaczek nie chce sie dobrze zassac, moze dlatego...ale co ja mam robic, patrzec jak mi sie dziecko dusi przez placz????w dzien jedzie na cycu...jakos daje rade, ale w nocy ma wiczy apetyt :/
karmienie piersia to nie jest prosta sprawa coz
a co do jezyka niemowlat...to powinna byc jeszcze ksiazka.."mama w poczatkach karmienia piersia"

_________________

Nasz synek 6.10.2007 52cm 3390 g

A ja tę książkę przecedziłam przez sitko. I wzięłam z niej tylko to, co sprawdza się przy moim Franku. Bo on na przykład jest takim żarłokiem, że opije się jak bąk, a potem połowę uleje. Smoczkiem oszukać się go nie da za żadne skarby, tits only. Rośnie b. szybko, przybiera na wadze (oho, właśnie ulewa). Ale mam nadzieję, że niedługo zacznie sobie regulować, ile potrzebuje zjeść.

_________________
FRANEK: PROBABLY THE BEST BABY IN THE WORLD

Witam wszystkie mamusie!

Mam takie pytanie i problem zarówno. Moja córeczka ma już 5 tygodni i od początku nie mogłam karmić piersią. Malutka się bardzo denerwowała, ponieważ mam wklęsłe brodawki i nie umiała chwycić ich. Zaczęłam karmić przez kapturki, ale nie najadała się i musiałam ściągać. I było tak do tej pory, ale ostatnio wynikł problem. Mam coraz mniej pokarmu i muszę dokarmiać czasami malutką. Piję cały czas te herbatki mlekopędne, ale raz jest lepiej, a raz gorzej. A nie chcę przejść w ogóle na sztuczne. Co mam zrobić by mieć więcej pokarmu?

_________________

WITAJCIE

JA MAM PYTANKO... KUBA MA JUZ PRAWIE 3 MIESIACE CZY POWINNAM GO JESZCZE KARMIC W NOCY? (PAMIETAM ŻE CÓRKA JAK MIAŁA 3 MIESIACE A BYLA NA BUTLI TO JUZ NIE JADAŁA W NOCY, ALE NA PIERSI NIE WIEM CZY SIE OGRANICZA POSIŁKI)
KUBUŚ BUDZI SIĘ W NOC NADAL CO 3 GODZINKI NA (.)

W STYCZNIU MUSZĘ WRÓCIĆ DO PRACY, KIEDY MOGE WPROWADZIC KASZKI, ZUPKI ITD?

_________________

Na kryzysy - czestsze przystawianie dzidzi, lub podawanie obydwu piersi przy kazdym posilku. Ogrzewanie piersi przed karmieniem, cieply napoj.

JN pozwolil mi ustalic plan dnia, Amelia tylko na piersi przesypia cale noce. Zostalo nam tylko jedno nocne karmienie ok 6. Spac idzie o 20, karmienie o 22-23 niczego nie zmienialo.

Kasik ja eliminowalam posilki, ktore Amelia sama przespala. 3 miesieczniak czy na cycu czy butli spokojnie moze spac juz 8h bez karmienia. Jesli karmienie trwa tylko kilka chwil i synek zasypia to sprobuj oszukac smokiem, uspic.

Witam mamusie karmiace!
Ja sobie wlasnie zamowilam Jezyk niemowlat i pojutrze mi maz przywiezie z Polski. Mam jednak wrazenie, ze po niecalym miesiacu rozgryzlam mojego niemowlaka prawie calkiem i przewaznie wiem, co mu jest Mialam wyrzuty sumienia, ze oszukuje go smokiem, ale jak mu jest cos naprawde - tak jak wczoraj, przeplakal pol wieczoru rzewnymi lzami bo bolal go brzuszek - to smok nie istnieje! Cale szczescie rzadko mu sie to zdarza.
Nie mam pojecia, ile moj maly je, ale zastosowalam sie do porad pediatry, aby sie tym nie przejmowac i dbac o siebie, duzo pic i jesc urozmaicone posilki; maly budzi sie dosc regularnie na 2-3 karmienia w nocy, w dzien roznie w zaleznosci jak spi, mniej wiecej co 3 godziny, ale potrafi przespac i 6 Mielismy wypozyczona wage na poczatku, ale jak pediatra powiedzial, ze bedziemy wazyc tylko na wizytach to oddalismy Mam nadzieje, ze synek rosnie Postronne osoby, ktore widza go rzadziej twierdza, ze robi sie wiekszy
Nie sciagam pokarmu, bo na razie do pracy sie nie wybieram i jestem zawsze z nim razem...Ale na wrzesniowkach, ktore podczytuje wszystkie prawie dokarmiaja albo sciagaja pokarm, wiec juz sama nie wiem, czy robie dobrze

_________________

betiG robisz baaaaaaaaaaaaaardzo dobrze!!!! i trzymaj się tego!!!!!!!!

Nie wiem o co chodzi z tym dopajaniem czy dokarmianiem, ale jestem przykładem tego, że bez ściągania i podawania sztucznego można spokojnie wykarmić dziecko do ukończenia 6 miesiąca!!!

kruczek co ty znowu za numery odwalasz??? Mi się zdawało, że po weekendzie, to w poniedziałki powinnaś mieć nawał pokarmu, a ty masz na odwrót Tylko spokój może cię uratować

ishtar Franus jest przesłodki i taki do schrupania, a te wszystkie minki!!!

SweetHope to samo, co Kruczek!!! i prrzestań się zadręczać, a swojego głodomorka ustaw do pionu. Spróbuj podawać mu jedzonko zanim on na maxa zgłodnieje!!! I najlepiej wprowadź coś w rodzaju grafika: jedzenie o stałych porach.

mychola wspaniałe masz dzieci!!!

oleola moich m,ądrości też nikt nie chce wprowadzić w życie, a chyba powinnam napisać ze wszystkich moich postów książkę dla SweetHope i innych mam na spółke z Kruczkiem

Marlena*85 a nie zgłaszałaś się do poradni laktacyjnej czy położnej, żeby nauczyć małą przystawiać do piersi??? Uwierz, że to jest możliwe, bo sama mam mizerne brodawki
A jeżeli chcesz jakieś rady, to cofnij się o jakieś parę stron tego wątku i poczytaj. Na pewno znajdziesz coś dla siebie. Najważniejszy jest spokój i przekonanie, że dasz radę i robisz to dla swojej kochanej kruszynki!!! i że warto walczyć!!! raz na jakiś czas dla własnego spokoju możesz podać modyfikowane, ale bez przesady, to może być kryzys 6 tygodnia i trzeba tylko częściej przystawiać dziecko do obu piersi!!!

kasik81 nocne karmienie to sprawa indywidualna każdego dziecka chłopcy są większymi głodomorami i częściej i dłużej podjadają w nocy (przynajmniej ja mam takie wrażenie ). Co do prób odzwyczajenia, to warto tylko przytulić, ululać i podać smoczek. To może potrwać i możesz tak wstawać dużo częściej, ale spróbuj wyeliminować w ten sposób przeciągając chociaż jedno karmienie. Pierwszego dnia przytrzymać 15 min, potem kolejne i tak do skutku. Najważniejsza jest konsekwencja. A nowe posiłki najlepiej wprowadzać po 4 m-cu, jeżeli wracasz do pracy.

Ufff...............................

_________________

Witam...
Tak Was podczytuję i może niedługo dołączę bo jako niedoświadczona i jeszcze przyszła mama będę potrzebować rad a sama zadręczę Was pytaniami...I mam już jedno na początek...Może macie jakieś wytyczne co jeść a czego nie gdy karmi się piersią...jeśli tak to poproszę pw...Będę bardzo wdzięczna
Z góry dziękuję i serdecznie Was pozdrawiam...

prosze bardzo, akurat taki artykulik wpadl mi w rece - nie ma tam zbyt wiele, ale moze sie przyda:
<link>

_________________

witaj w klubie.
raczula
pisz ksiazke ,a nuz bedzie miec taki popyt jak ten jezyk niemowlat.Pomoglas tu z kruczkiem nie jednej mamie.

kruczek
bedzie dobrze.trzymam kciuki by ten paskudny kryzys przeszedl.
DOPISANE
ishtar dopiero teraz mi sie otwarly zdjecia Franka.Super chlopczyk , no i jaki duzy!!! moja Niuska przy nim to jak kruszynka

_________________