Dzisiaj jest pt paź 03, 2025 4:51 am


Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Laktacja

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1599 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46 ... 80  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 9:15 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 11, 2006 12:55 pm
Posty: 9094
Lokalizacja: Łódź
Jak miło, że ktoś cię czyta i komuś się pomogło :wink:

kruczek a grochówkę chętnie bym z tobą zjadła. Tylko się zastanawiam, jak ją gotujesz bez wędzonych kości czy z ???? :wink:

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 10:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 8:11 pm
Posty: 399
Lokalizacja: Kraków
raczula kruczek to chyba wegetarianka wiec sobie na wędzonej soi zrobicie :hil:

_________________
http://juliam.blox.pl/html

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 11:04 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 11, 2006 12:55 pm
Posty: 9094
Lokalizacja: Łódź
nel pisze:
raczula kruczek to chyba wegetarianka wiec sobie na wędzonej soi zrobicie :hil:


nel o to mi chodziło :lol:

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 2:28 pm 

Rejestracja: sob sty 27, 2007 11:00 pm
Posty: 4243
Lokalizacja: Katowice
ishtar pisze:
kruczek pisze:
ishtar ja Hanki nie noszę, bo by mi żyłka w tyłku pękła, taka jest ciężka. Nosi ją tatuś :twisted: No i nie mów, że Ty nie masz niebieskiego mleka :shock: Kurcze, to ja jakiś mutant jestem :shock: A pietruszki szczerze nienawidzę :evil:
To idę sobie uszykować na śniadanie twarożek z natką pietruszki, szczypiorkiem i łyżką majonezu. Pyycha, szczególnie ze świeżą chrupiącą bułeczką.

FunkyGirl, zobaczysz, że z czasem wszystko Ci się unormuje. Moje piersi są np. na tyle "mądre", że w pracy nie produkują mleka. Wczoraj nie było mnie w domu od 15 do 21, a mały jadł z cyca o 12. No i bałam się nawału, a nie było w zasadzie nic. Za to dziś w nocy moje piersi sobie to odbiły (a nie mam już wkładek laktacyjnych) i zalałam się mlekiem :roll:


Ja też nie mam jszcze nawet kupionych wkładek... w domu to z pieluchą w staniku chodzę :lol:

Mam pytanie: Czy w chwili kiedy wycieka z moich piersi pokarm (leje się strumieniami) to mogę go troszkę odessać laktatorem :?: Boję się żeby nie produkowałyprzez to jeszcze więcej mleka....

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 2:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 11, 2006 12:55 pm
Posty: 9094
Lokalizacja: Łódź
FunkyGirl jeżeli już, to odrobinkę, żeby sobie ulżyć.

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 2:49 pm 

Rejestracja: sob sty 27, 2007 11:00 pm
Posty: 4243
Lokalizacja: Katowice
raczula pisze:
FunkyGirl jeżeli już, to odrobinkę, żeby sobie ulżyć.

takoto mi chodzi, bo mnie już ręce bolą... a te cycki co chila twarde.... zaraz potem mam stan podgorączkowy i boję się temperatury.....

Dziękuję za odpowiedź :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 6:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
raczula robię grochówkę na.... wędzonych warzywkach :lol: pychota :D fasolówkę też :D kurcze, chyba zgłodniałam :twisted:
nel :twisted: :twisted: :twisted:
ishtar śniadanie pycha, tylko po co ta pietruszka
:shock: :twisted:
mycholaa nie mogłabyś w ramach uodpornienia się walnąć sobie szklankę swojego mleka z masłem i miodem :twisted: a denaturat to piję, a i owszem, jeno tylko od święta :twisted:
sengadzięks :)
a oto moje ulubione Hanine zdjęcie:
Obrazek

Kolejna przygoda zakręconej Matki Karmicielki:
We wtorek poszłam do szefowej i mówię jej, że nie będę już jeździć do domu na karmienie, bo mi się to odbija źle na laktacji i w związku z tym chciałabym przychodzić do pracy godzinę później (bo wcześniej z pracy i tak nie jestem w stanie wyjść, a rano przed 9 są największe korki). Szefowa się zgodziła. No to ja wczoraj przyjechałam do pracy zgodnie z umową na 10. Pracuję i pracuję, minęła 13, to ja sięgam po laktator żeby odciągnąć (a piersi mi mało nie strzelą). A laktatora niet (został w garnku po wyparzaniu). No to ja do samochodu i do domku na karmienie :twisted: 110km/h po mieście. W 35 minut się uwinęłam i nikt się nie zorientował :twisted: Po prostu muszę sobie ten pusty łeb zoperować :twisted: :twisted: :D

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw paź 25, 2007 11:02 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 06, 2006 9:14 am
Posty: 3570
Lokalizacja: Gdańsk
:hil: Kruczek skończ z denaturatem :hil: mleko niebieskie i głowa nie pracuje jak należy :twisted: Hania piękność 8) przyjmę na synową 8)
Mleko z miodem - nawet swoje i owszem, tylko zakrętka tak mi się zakleiła, że słoika z miodem nie mogę otworzyć, a mąż dopiero jutro w nocy wraca :twisted: ale dziś czuję się już lepiej 8)

FunkyGirl -odciągnij tak 20-30ml - ulżysz sobie, a i laktacji nie rozbujasz :wink:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt paź 26, 2007 8:41 am 

Rejestracja: sob sty 27, 2007 11:00 pm
Posty: 4243
Lokalizacja: Katowice
Zrobiłam tak jak mówiłyście :) A jak mam przechowywać takie mleczko :?: Moge je podać małej prawda :?: Jak długo może stać w lodówce a jak długo w pokoju :?:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt paź 26, 2007 7:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
mychola pisze:
:hil: Kruczek skończ z denaturatem :hil:

Łatwo Ci powiedzieć :twisted:
A nie mówiłam, że mąż wróci, jak Wam się wszystkim poprawi :twisted: :twisted: Hankę chętnie oddam na synową, tylko bez posagu :D
FunkyGirl możesz przechowywać - najlepiej w zamrażarce - tylko po co? skoro masz taaaką produkcję 8) Lepiej przyślij mi, bo nie nadążam z odciąganiem (i Hance brakuje, jak idę do pracy) :D I lepiej na razie nic dziecku nie podawaj inaczej niż z piersi, bo jak poczuje smoczek, to zaczną się problemy..No i nie dasz szansy, żeby Ci się laktacja wyregulowała :twisted:

Dzisiaj w ramach przygód zostawiłam odciągnięte mleko w pracy - koło kaloryfera :D Jak sprzątaczki nie sprzątną to będzie kefir :shock: :twisted:

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 10:52 am 

Rejestracja: sob sty 27, 2007 11:00 pm
Posty: 4243
Lokalizacja: Katowice
kruczek w sumie masz rację :) Poza tym tak małej ilości mleka którą odciągam tylkopo to by sobie ulżyć to nie mam po co jej podawać :wink: z reszta ona nie wie co to butelka heheheheh a tymbardziej smoczek hihihihi... Miały wasze dzieci pleśniawki :?: Jak tak toczym je wyleczyłyście :?:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 11:10 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 16, 2007 3:31 pm
Posty: 1772
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
a ja dizecka nie mma w domu, jest w spzitalu, przeszlam jzu nawal, chce rozbudzic laktacje, a jedyne co mi sie udaje, to 30 ml odciagac. pije herbatke laktacyjna od wczoraj, sciagam co 2,5 dgodziny i nic :( co robic?
dziecko ma 10 dni i wroci ze szpitala byc moze we wt lub w srode. przeciez on sie nie naje 30 ml...

_________________
Krzyś - CIESZĘ SIĘ JAK SZALONA

Krzyś, nasze Słoneczko, 17.10.007, godz.1.30
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 11:23 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 11, 2006 12:55 pm
Posty: 9094
Lokalizacja: Łódź
FunkyGirl walka z pleśniawkami trwała u nas 1,5 miesiąca (po terapii antybiotykowej wyszły), a zniknęły po najzwyklejszym Aphtinie za 3 zł. Tylko trzeba było moczyć pieluszkę tetrową w Aphtinie i zdzierać na siłę to paskudztwo trzy razy dziennie, po takich zabiegach zniknęły po trzech dniach, a do tej pory czego ja tylko nie próbowałam :lol:

agaja podtrzymuj laktację laktatorem i pamiętaj, że ilość mleka odciągniętego w ten sposób nie oddaje rzeczywistej ilości pokarmu!!! A jak głodomorek wróci, to czeka cię nie lada wyzwanie. Powisi parę dni przy (.) i laktacja wróci do normy. Życzę wytrwałości i powodzenia!!!

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 4:48 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 16, 2007 3:31 pm
Posty: 1772
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
wroci do normy nawet jak na poczatku bede karmic przez kapturek? (musze, bo w szpitalu nauczony jesc z butli), potem zamierzam kapturek odstawic
funky, jak chcesz sobie tylko ulzyc, to lepiej odciagnij recznie (tak mi mowily polozne w spzitalu), laktator dodatkowo stymuluje i mzoesz nie dac rady z nawalem pokarmu

_________________
Krzyś - CIESZĘ SIĘ JAK SZALONA

Krzyś, nasze Słoneczko, 17.10.007, godz.1.30
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 7:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn sty 01, 2007 3:03 pm
Posty: 834
Lokalizacja: Bielsko-Biała
FunkyGirl, najpierw upewnij się u lekarza, czy to pleśniawki. Mnie też się tak zdawało i już już chciałam lecieć po Aphtin. Ale lekarka obejrzała i powiedziała, że to tylko grubszy nalot na języczku. I faktycznie, po 2 tygodniach nalot zrobił się jakiś cieńszy i nie trzeba było leczyć.

_________________
FRANEK: PROBABLY THE BEST BABY IN THE WORLD
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob paź 27, 2007 7:35 pm 

Rejestracja: sob sty 27, 2007 11:00 pm
Posty: 4243
Lokalizacja: Katowice
ishtar pisze:
FunkyGirl, najpierw upewnij się u lekarza, czy to pleśniawki. Mnie też się tak zdawało i już już chciałam lecieć po Aphtin. Ale lekarka obejrzała i powiedziała, że to tylko grubszy nalot na języczku. I faktycznie, po 2 tygodniach nalot zrobił się jakiś cieńszy i nie trzeba było leczyć.


Ona ma na podniebieniu małą białą kropkę - to afta (pleśniawka)... robię jej ją fioletem 2 razy dziennie i swoje sutki przed przystawoieniemmałej przemywam aphtinem i po karmieniudaję małej aphtin na języczek.... czekam co będzie dlej jak doponiedzialku nie zniknie to jedziemy do lekarza....

DZIĘKI ZA RADY

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz paź 28, 2007 5:21 pm 

Rejestracja: pt lut 09, 2007 8:43 am
Posty: 416
Lokalizacja: Szczecin moje miasto:)
ehhh dziewczynki...myslalam , ze odstawie nocne butelki i bede malego karmic tylko piersia, ale chyba jeszcze za wczesnie , albo juz sama nie wiem co....musialam mu dac butle o 15 bo caly czas na cycu wisial , podsypial i za chwile sie budzil i wylllll...po butli spi juz 2 h...cos nie tak z moim pokarmem??? a moze gazy ma maly...tzn kolki....pomozcie, czy to zle , ze dokarmiam butla?????

_________________
Obrazek
Nasz synek 6.10.2007 52cm 3390 g
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz paź 28, 2007 7:07 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn kwie 23, 2007 5:56 pm
Posty: 1457
Lokalizacja: Warszawa
Sweethope cierpliwości dziewczyno :D Nie wszystko od razu. Dziecko ma prawo powisieć na piersi, szczególnie jak jest takie malutkie. Nie dokarmiaj butelką, tylko walcz o prawidłową laktację. 2 dni może Ci wisieć na piersi i nic na to nie poradzisz. Powisi, powisi i laktację Ci rozkręci i przez kilka tygodni będzie w porządku. Dziecko się denerwuje, bo Ty na pewno jesteś całą sytuacją nakręcona, a to hamuje wypływ pokarmu, więc dziecko się jeszcze bardziej irytuje, Ty się denerwujesz, no i tak w kółko. Żeby to przełamać musisz uwierzyć w to, że dacie radę i zaakceptować, że przez dzień, dwa dziecko będzie wisieć przy piersi i się denerwować. Ktoś kto powiedział, że karmienie piersią to sama bajka, na pewno nie ma o tym pojęcia. I nie przejmuj się kolkami - kolka to kilkugodzinne wycie nonstop:) I szybciej ją można dziecku zafundować karmiąc butelką. A Twój pokarm jest w 100% dobry (pod warunkiem, że się nie denerwujesz w trakcie karmienia) :D

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn paź 29, 2007 9:18 am 

Rejestracja: sob sty 27, 2007 11:00 pm
Posty: 4243
Lokalizacja: Katowice
A ja mam znowu problem :roll: I wiem że sama sobie go narobiłam ... W ciagudnia Ola śpi bez problemów i budzi sięco 3-4 h na karmienie (ostatnio zaczyna leżećprzez pare godzin i obserwować świat - ale wątpię żeby coś widziała), niestety w nocy, gdy przychodzi pora krmienia w okolicach godz 22:00 lub 23:00 po podaniu piersi nie potreafię jej ustapć na dobre, bo albo zaczyna męczyć ją czkawka, albo zrobi siku, albo kupkę a potem znów jest głodna... nie umiem się zorganizować w nocy (już nie mówię o zrezygnowaniu z nocnego karmienia)...małej w kółko coś przeszkadza, to mokry pampers to głód to czkawka....Dzisiaj od 22:00 budziła się najpierw średnio co 2h, a od godziny 4:00 co godzinę w sumie to mało spała bo najpeirw nie umiała się wykupkać, potem czkawka, siku i w rezultacie znowu była głodna... Ja się denerwujęi chamuję produkcję pokarmu... ale poczucie bezsilności i nieudaczności jest ode mnie silniejsze... Już myślałam o tym żeby podać jej butlę żeby się w końcu najadłą i poszła spać ale ona nie chce butli... i kółko się zamyka :? Może macie jakiś pomysł, by wyregulować nocne jedzenie Oli :?:

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn paź 29, 2007 10:23 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 11, 2006 12:55 pm
Posty: 9094
Lokalizacja: Łódź
FunkyGirl mam wrażenie, że ona chce tylko do ciebie się poprzytulać. Spróbuj położyć jej jakąś swoją rzecz, np. koszulę

_________________
Obrazek Obrazek Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1599 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46 ... 80  Następna

Forum ciąża

» Wszystko o dzieciach » Laktacja

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra