dałam małej tego leniwego cyca pociągła 2 minuty i cycek pusty
no i głodna więc dałam drugiego cyca z niego dłużej poleciało i chyba pojadła - leży spokojnie aczkolwiek wsadza teraz rączke do buzi i sobie ją doi .... moze nie z głodu zaraz się okaże jak z głodu zaraz się zacznie wściekać a jak pojadła to sobie podoi i będzie grzeczna
Ja zauważyłam że ta prawa pierś potrzebuje aż 6 godzin aby się zapełniła a ta druga tylko 3 godzinki - ah z tymi cyckami...

_________________

Cześć
Ja to gosik27 z tematu Za mało pokarmu który założyłam. Miałam drugie konto ponieważ miałam problem z zalogowaniem się na to konto!! Ale już jest ok. dziękuje bardzo bardzo za odpowiedzi na tamtym temacie!!
Ja chyba nie mam naprawdę problemu z pokarmem. Kamrmie piersią od poczatku i daje tylko czasami herbatke hipp - koperek. No i zaczne podawać sczek z marchewki i jabłka od 4 miesiąca zgodnie z zaleceniami lekarza. Potem za miesiąc będe dalej poszerzać mu jadłospis
Czy Wy dajecie coś jeszcze lub macie zamiar??
Co do niepokoju mojego Maleństwa to lekarz stwierdził że może zaczeło się ząbkowanie?? Myślicie że to możliwe w tym "wieku"? Ma jeszcze kilka inych objawów ząbkowania ale czy to napewno to!!?? Czy dlatego tak płacze?? Wykluczyłam juz brak pokarmu!!
To tak na marginesie!! Nie na temat troszeczke!!
Mój syneczek je co 3 i czasami 4 godziny. Chodzi spać o 20 i budzi się różnie ale ostatnio w okolicach 3-4.
w dzien nosze również wkładki laktacyjna zwłaszcza jak karmie z jednej (.) to z drugiej mi leci!!
Jeżeli moze mi ktos pomóc ponieważ chce zacząć odciagać pokarm i magazynować gdy będe potrzebowaś gdzieś wyjść na dłużej; tylko nie wiem jak się do tego zabrać kiedy odciagać i jak długo przechowywać?? Czy mogę odciągać w ciągu dnia kilka razy po troszku i potem zlać w jedną porcję??
Pozdrawiam wszystkie mamusie i witam serdecznie.

Dziewczyny czytam i dochodzę do wniosku, że ja jakaś inna jestem...
Właśnie minął 5ty tydzien karmienia a mi dalej z cycków mleko bucha kilkoma strumieniami...
zalewam wszystko dookoła, wkładki laktacyjne przemoczone co godzinę do spodu...
Podczas każdego karmienia mała nie nadąża łykać, krztusi się...
i jeszcze nigdy nie opróżniła mi piersi do końca( jednej!)
a wiem że sie najada skoro w mc przybrała 1100 g...
Karmimy sie średnio co 2-3 godzinki, choć czasem jak Lenka ma kaprys to i chce pociągnąc ze dwa razy co kwadrans.
W nocy spokój...
wstajemy co 4 godzinki, więc jak ja nakarmie przed północą to potem jeszcze koło 3-4 i dopiero rano.


Krysys przechodzę średnio co tydzień.
Teraz jestem na etapie pt:
"Nienawidzę karmienia piersią"

Małą zsypało i podejrzenie alergii zmusiło nas do wprowadzenia jednego posiłku z Nutramigenu.
I tu pytanie do czarnuli:
" Jak zmusiłaś dziecko do picia tego? Lena pluje i nie chce nawet powąchac...
Ani samego, ani wymieszanego z moim pokarmem...ani z innym modyfikowanym"

_________________
http://www.milenkab.yoyo.pl/

wendy moj maluszek jutro bedzie mial 3 msc a ja dopiero w tym tygodniu zaczelam go pierwszy raz karmic z 2 piersi bo jakies mieksze niz kiedys.
Do tej pory natomiast mialam tak jak ty opisujez, az mi sie dzieciak krztusil i tylko 1 piers na karmienie. a wkladek juz tone zuzylam.....

slyszala ze zabki w 3 miesiacu juz moga isc, na szczepieniu dziewczynsa mowila ze jej syn w 6 msc mial juz 6 zebow i jemu sie wlasnie zaczelo w 3.
czyli nie ma reguly.

Powiedz mi co ma zmienic ten jeden posilek? bo moj maly caly czas ma krostki ale mi lekarka kazala sie nie przejmowac bpo ma tylk ona brodzie i nic sie nie zaostrza...

_________________

wiolcia wstepnie lekarka zasuerowała skazę białkową, potem stwierdziła sama że przesadza i to raczej alergia na cos co zjadłam.
Nutramigen jest mlekiem które podaje sie przy skazie, alergiach pokarmowych czy zwykłej kolce...
To mieszanka lecznicza.
W naszym wypadku ma działać na alergeny i łagodzic objawy...
A tylko jeden posiłek, bo Lenka bardzo ładnie przybiera na wadze i pani doktor nie chce bym zrezygnowała z karmienia piersią...
A ja coraz częściej o tym myslę...bo juz niewiem co jesc , żeby jej nie uczulało...

A co do ilości pokarmu...
Jeden posiłek dzis był z butli...
i własnie odciągnęłam,( powinnam urzyć słowa wycisnełam, bo nawet nie sięgałam po laktator tylko zrobiłam to uciskając palcami otoczkę)
odciągnełam 140 ml pokarmu. Kapało mi z piersi... a one dalej pełne...
Wykarmiłabym oddział noworodków chyba...

_________________
http://www.milenkab.yoyo.pl/

Mi tez sika strumieniami pokarm ale jest go mało tzn. dzidzi zawiększył sie apetyt i jak karmie piersia z drugiej też leci ale za mało w tych cyckach mimo wszystko. Do tej pory było ok.
Zaczęły sięproblemy 10 dni temu...

Znów musiałam dokarmić małą teraz ...
za dnia jest ok ale jak zbliża się wieczór cycki coś mało produkują ...

wendy fajnie się masz - kurcze też bym tak chciała...

_________________

wendy

Wiesz u mnie jest tak ze maly mial krostki na policzkach i brodzie, duzo. jak przestalam jesc nabiał (ja jestem alergikiem wiec sama zdecydowalam choc niewiele tego jadlam) to krostki mu zeszly z policzkow a na brodzie zostały.
Skaza to nie jest bo skaza to podobno placki czerwonej suchej skory która swędzi bobaska.

Ale naczytalam się że wysypka może by od zwykłego uczulenia. Więc kombinowałam z moim jedzeniem a krostki na brodzie nic się tym nie przejmują.

Więc też czasem myśle że może to źle że ja go karmię i leppiejbyłoby na butle go przeżuci.
Ale najlepsza jest moja doktórka która na szczepieniu (byliśmy w czwartek) naprawde po raz 2 powiedziala że mam się tym nie przejmowa. Bo krostek jest mało i nie jest to skaza i mimo że ja jestem alergikiem jemu może to przejś samo. Ciałko ma ładne więc puki co mam karmi jak karmię i jeś to co jem.

Tylko teraz mam kupi jakąś mieszankę żeby mie w domu w razie awarii bo mam kryzys z moim mlekiem.

I czemu ona mi nie poleciła tego nutramigenu?? skoro tak fajnie działa??? moze ona wcale sięnie zna? albo mnie olewa troszke??

_________________

k46 a co ile karmisz?


wiolcia no ja wcale nie jestem zadowolona z tego Nutramigenu...
jeszcze nie przekonałam małej żeby wypiła...
Podobno ja tez moge to pic i jej przekazywac z mlekiem matki...
ale nawet po dosłodzeniu nie dałam rady...wisiałam nad muszlą...

Własnie ja widziałam dzieci ze skazą ...
to liszajowate zmiany ...i zwlaszcza koło łokci i pod kolanami
( w zgięciach) no i szorstkie placki a nie drobne krosteczki.

U nas to bankowo alergia pokarmowa, bo ta zaostrza sie w cieple( np. jak mała spi na lewym policzku, to po przebudzeniu z tej strony krostki są czerwone,
na spacerku wszystko przygasa i są tylko wyczuwalne pod palcem.
No i odstawiłam mleko i przetwory...a na brzuszku dzis są nowe...
z buzi i szyjki wszystko zeszło...

_________________
http://www.milenkab.yoyo.pl/

za dnia co 3 godz. wieczorem co 2 godz.

_________________

To pewnie dlatego ze wieczorem częściej karmisz to nie nadążają biedne (.)(.)

A ja si e zaczynam zastanawia czy nie przesadzam i moje dziecko poprostu może brzuszek boli?? Bo on generalnie wkurza się jak je i mleko zaczyna wolniej lecie ale po 2 cycach jak go biorę do odbicia troszke poplakuje ale za sekunde jest spokojny i juz nie płacze - i bez smoka - więc możę to brzuszek a nie brak pokarmu??

wendy u nas jest tak samo ale krostki tylko na brodzie zostały. jużn nie mam co wyeliminowa no chyba że gluten czyli zostane o wodzie...
czytalam także żę aby po odstawieniu jakiegos skladnika wszystko się oczyściło i krostki poschodziły to nawet może trwa 2 tygodnie więc poczekaj po odstawieniu sera żółtego i nabiału to około tygodnia jeszcze krostki miał na policzkach.

Aha i podobno dzieciaczki tez czasem są uczulone na witamine C hehehe przeciez ja mu muszędawa cebion wiec...

_________________

pewno tak.
Bo Lena też często przy karmieniu płacze...a jeść ma co;)
I własnie po solidnym odbeknięciu...spokojnie zasypia.

_________________
http://www.milenkab.yoyo.pl/

Nie wiem co mnie podkusiło ale to chyba dla tego że ostatnio mam miększe cycki. więc postanowiłam sprawdzic czy to brzuszek czy zje jeszcze troche i dalam mu 70 ml mojego mleka co kiedys zamrażałam.
I zjadl no a pod koniec butli do odbekniecia stękał dalej.
Tylko że ja mam takie dziecko że co mu do buzi nie dasz to będzie jadło. Więc jak mam sprawdzi czy on chce jeś czy to brzuszek???
A do tego ten żarłok ma 3 msc jutro a już waży 6 kilo
Wię możę te cycki maja by miększe jak się karmi 3 miesiące??

potrzebuje pomocy taka ze mnie matka że nawet nie wiem co moje dziecko chce

_________________

ja nie nadanżam z produkcja po cyckach 2 opróznionych dokarmiłam malą i zjadla jeszcze 70ml
ja normalnie doła łapie
czemu te cycki nie mogą zaskoczyć
Za dnia jest ok ale od wieczora mało produkcji jak juz pisałam - nie wiem czy przez to ze mała je częsciej wieczorem co 2 godz. a one zakodowane ze co 3 godz. czy co? i one nie kumają o co chodzi a niby jak czesciej sie dostawia to powinna zwiekszyc sie laktacja a u mnie na opak
chyba tak jest jak piszecie...

_________________

Cycki robią się stopniowo miększe po 6 tygodniach bo laktacja się reguluje

_________________

Własnie kaczka w temacie styczniówki..... napisała żę takie zachowanie jak ma mój mały przerabiała ze swoją dzidzią i w poradni laktacyjnej powiedzieli że to zmiany hormonalne w naszym organiżmie i dziecko ma wstręt do cycka, trzeba przeczekai minie.
I poradział dobry sposób na zwiększenie laktacji 7-5-3 czyli odciagasz cycki co 3-4 h i prawy 7 min lewy 7min prawy 5min lewy 5min prawy 3min lewy 3min.
No i jej pomoglo przetrwac jak maly nie chcial piersi.
a ja wczesneij jak maly sobie rozne czestotliwosci przyjmowal karmienia to musialam czekac ze 3 dni zeby cycki zaskoczyly może u ciebie tez tak jest?

_________________

Mała czasami się odgina do tyłu od cycka puszcza go i zaś łapie ( poczytałam na styczniówkach - zapoznałam sie z tematem ) z tym że ja wzięłam zaraz laktator aby sie upewnic czy coś leci i nic nie leciało tzn. kropelkami a nie strumieniami, a kropelki zawsze lecą tylko ze po kropelce dzidzia się nie naje ...

a ten system 7-5-3 zacznę od jutra stosować zaraz po karmieniu małej - to akurat bedzie co 3 godziny

_________________

No ja mi mo wszystko tez troch e poodciagam najwyzej jak sie duzo zrobi to bede miala do lodoweczki i już.

A ja własnie czytałam w lutówkach o biodacynie bo mam ten sam problem co wy. stosowalam i jest niewielka poprawa ciagle przemywamy swietlkiem ale czasem maly ma sklejone oczko. wybieram sie do okulisty ale dioś powoli......

_________________

Ja też od jutra zaczynam masaże okolicy oczek od noska do woreczka spojowego trzeba masowac dosyć mocno uciskając i niby to pomaga odblokowac kanaliki łzowe, które są przyczyną ropiejących oczek jak sa przytkane

_________________

Mi lekarka pokazywala jak masowac i masowalam tylko rzadako
ale zastanawiam sie czy jak sa zatkane to dzidzi mogą łzawic oczka normalnymi czysttymi łzami - no bo jak??? mojemu małemu tak łzawią więc zastanawiam sie czy to nie alergia czasem. a biodacyne stosowalam 10 dni.
Piję własnie soczek jablkowy i w cyckach ciągle mrowi a są miekkie heheh

_________________

Dobrze że piszesz o piciu... muszę się napić dawno nie piłam Jak dzidzia płacze ci łzami to kanaliki ok
Moja Karolinka nie płacze łzami tylko ropka wtedy delikatnie się pojawia

_________________