Zakładam ten wątek gdyż mam duży problem z cerą i może dzięki Wam uda mi się coś z tym problemem zrobić.
Jestem już po 30-tce a twarz mam jak u dorastającej nastolatki. Koszmar. Testuje co raz jakieś kosmetyki ale jak widać problem nadal jest. Najgorzej jest przed @, wtedy mam wysyp krost.
Jeśli macie też problemy lub znacie sposób na wyeliminowanie go to zapraszam.

_________________

Napisz tutaj: http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?p=1187300 a w przyszlosci szukaj podobnych tematow.
pozdro.

_________________
Anetka 25.07.08r. 14:40 3240g 56cm-moja Lipcóweczka 2008.

dzieki,pozdro

_________________

Aniołek ale temat zostawimy

_________________
06.09.2007
13.07.1999

Dzieki Mritula, pisałam w tym forum podanym przez Aniolka ale tam od dawna nikt sie nie udziela. Moze tu ktos zareaguje na problem z twarzą po 30-tce.

_________________

czesc Bona13, ja tez mam "skorzany" problem zanim zaszlam bardzo pomogla mi masc z retinolem: DIFFTERIN, niestety dziala dopiero po kilku miesiacach regularnego stosowania, no i trzeba sie koniecznie zabezpieczac kremem z wysokim filtrem, poniewaz po retinolu ma sie tendencje do przebarwien od slonca. i jeszcze NAJWAZNIEJSZE: nie wolno stosowac w ciazy ze wzgledu na wit. A. poza tym jezeli oprocz tlustej cery masz tendencje do pajaczkow na buzi polecam je jak najszybciej polatac u dobrej pani dermatolog, mi sie po tym zabiegu bardzo skora poprawila, zrobila sie jakby zdrowsza. jesli masz taka mozliwosc polecam rowniez peelingi chemiczne. ja przed ciaza zdecydowalam sie na kwas glikolowy. niestety trzeba liczyc sie z wydatkiem okolo 200-300 zl. jednak po 2, 3 zabiegach widac bylo DUZA poprawe. ladnie rozjasnia, ujedrnia a nawet znikaja mniejsze blizny:)
no to sobie poskrobalam:D

Dzięki Stycznioweczka za odpowiedź.
Bezposrednio na krostki stosuje obecnie Metronidazol. Jestem akurat przed @ (chyba ze jednak bobo jest) i wysyfilo mnie na maxa. Dobrze, że są pudry i korektory to się jakoś ratuje jak wychodze do ludzi

_________________

no coz ja tez tylko z podkladem na ulice wychodze:( z Metronidazolem nie mam osobistych doswiadczen, ale jak Ci pomaga to najwazniejsze - w razie ciazy radze Ci jednak zaniechac stosowania.
a u mnie to niestety nie tylko krostki i pryszcze, ale przede wszystkim rozszerzone pory, glebokie zaskorniki w duuuzej ilosci i troche przebarwien:( wiec pomagaja mi jedynie preparaty slinie zluszczajace. za to efekt jest dlugotrwaly.
Bona a napisz mi jak mozesz jak tam z nawodnieniem Twojej buzki, bo mi sebum splywa hektolitrami juz po 20 min. od zrobienia makijazu, ale ogolnie to cere mam odwodnionaO_o

trzymam kciuki za dzidzie!

a ja dziewczyny mogę wam polecić duac taki żel przepisał mi ja dermatolog w Niemczech no i muszę powiedzieć ze jest dobry w Polsce tez jest dostępny

Nie znam tego. Hm ale moze i dobre.

Styczniweczka po umyciu twarzy, nalozeniu kremu nawilzajacego, czasem baze pod puder tez klade no i sam puder w kremie - w kamieniu czy sypkich raczej nie stosuje - po ok 15-30min swiece się!!!!! Ratuje sie pozniej platkami kosmetycznymi, badz sciagam nadmiar sebum chusteczka higieniczna.

Na noc stosuje obecnie krem z La-roche posay z serii Effaclar. Ale nie wiem czy pomaga. Po nim tez sie skora swieci .
Nie wiem czy slyszalas o serii z Clinique 3 kroki, drogie jest to piekielnie. Dostalam od kumpeli mini zestaw tego i uzywam. Tonik mi sie szybko skonczyl więc kupilam nowy 200ml za 60zl. W zyciu takiego drogiego nie mialam. No ale zobaczymy czy pomoze.

_________________

czytajac co nakladasz na twarz to wcale sie nie dziwie ze masz problem tradzikowy...ale od poczatku...tradzik juz nie jest domena nastolatek...coraz czesciej pojawia sie u kobiet i mezczyzn dojrzalych...przede wszystkim...twarz myj zelem antybakteryjnym do cery tradzikowej...sama uzywam under20 < dla mlodziezy > sprawdza sie niezle...krem nawilzajacy radze stosowac glownie na noc oraz na mroz w ciagu dnia...poza tym w ciagu dnia nie stosuj go w ogole...i po co ci baza pod makijaz???? przeciez ty masz dobre 4 warstwy na skorze kazdego dnia...uzywaj tylko podkladu do cery tlustej i mieszanej...polecam revlon colorstay...swietny oraz jakis lekki wrecz transparentny puder sypki...moze byc mineralny i koniec...

krem tylko matujacy jak juz musisz cos nalozyc przed makijazem...no i koniecznie 2 razy w tyg peeling najlepiej enzymatyczny bo nie wiem w jakim stanie jest twoja twarz..czy posiadasz wypryski ropne itp...najwazniejsza jest dobra pielegnacja


ja od lat nie stosuje kremu w ciagu dnia...a tez mam problem z tlusta cera...wlasciwie mieszana...teraz stosuje tylko na noc derma genesis loreala i to wszystko...cera mi sie baaardzo poprawila...czasami pojedyncze pryszcze mi wyskocza ale to glownie przed miesiaczka

O dzieki za kolejna rade. Do mycia uzywam żelu z Garniera. Tak gdzies wyczylalam ze na dzien powinno sie krem nawilzajacy pod puder a na wieczor matujący - czyli odwrotnie. Od jutra sprobuje tak jak piszesz Lilith. Zobaczymy czy mi się chociaż ciut poprawi ta moja zmora cera. Dostalam dzis w aptece mini zestaw z Biodermy : żel, krem stosowany tylko na krosty i krem ograniczajacy produkcje sebum.

_________________

garnier czysta skora? jak ci sie skonczy to siegnij po zel dla nastolatek....np ten co podalam...sa lepiej skomponowane do pielegnacji cery typowo tradzikowej...i o ile dobrze pamietam to garnier zawiera alkohol co jest zabojcze dla skory...

faktycznie jest alkohol, oki jutro kupie, widzialam ta serie w rossmanie.

_________________

hi hi, znalazlam info o Duac Once Daily Gel - Clindamycinum, Benzoylis peroxidum - brzmi obiecujaca, jednak dla kobiet w ciazy sie nie nadaje. mysle, ze to cos podobnego do DIFFTERIN´u - wiec na pewno b. skuteczne.
Bona13, Clinique 3 kroki nie znam. ale znalazlam to: - Jeśli klientka ma zanieczyszczoną cerę, po 10 - 14 dniach używania płynów oczyszczających może, (ale nie musi) wystąpić na twarzy więcej wyprysków - (płyn oczyszcza pory z zanieczyszczeń!). Po dalszym systematycznym używaniu produktów, wypryski znikną (nie rozniosą się po twarzy - jest to piling chemiczny!). ta info dot. "2 kroku" i jesli to na prawde chociaz czesciowo tak wlasnie dziala, to bardzo prosze o potwierdzenie. Bona a jakiego Effaclar`u uzywasz? H - nawilza, K - zluszcza, oba do tlustej cery. i oba niby dobre - do codziennej pielegnacji, jednak prawde mowiac przy powaznych problemach same kosmetyki raczej niewiele zdzialaja. o wiele bardziej skuteczne sa preparaty na recepte i zabiegi (oczywiscie nie w trakcie ciazy:)).
Lilith, co do kilku warstw na twarzy to jest kilka teorii. mi dermatolog powiedziala ze mam na tyle cienka skore, ze musze miec te warstwy, bo bardzo zabezpieczaja przed szkodliwymi wplywami atmosferycznymi (promieniowanie UVA/B, mroz, smog). jednak jakis czas temu probowalam sie niczym nie smarowac i niestety nie bylo poprawy, wiec to bardzo indywidualna kwestia. co do peelingow enzymatycznych, to zgadzam sie 100%.
nie wiem czy ktoras z Was zna stronki luskiewnika? jesli nie, to polecam. wystarczy wpisac np.: luskiewnik tradzik

Hejka.
Mam Effeclar K i uzywam go tylko na noc.
Jak wpadnie mi wiecej kasy to dokupie z Clinique mydło w płynie i żel do twarzy. Ten zestaw co mam to za mało żeby cokolwiek stwierdzic. Ale tonik czuje juz po chwili ze dziala, tak jakby troszke skora po nim piecze.

Czekam na II kreseczki - no bo logiczne ze nie na małpe, wiec przestalam stosowac metronidazol i inne takie kremy tez odpuszczam.
Hormony mi niezle szaleja, bo konkretny dizel na brodzie mi wyskoczyl - okropnosc.

_________________

Witam, widze ze toczy sie rozmowa na temat polecanych kosmetykow, ja tez moge cos polecic, a dokladnie kosmetyki Laboratorium Vichy. Uzywam ich i jestem zadowolona a tez mam problemy z cera jak ty. Mam troche kosmetykow z tej firmy, polecam z serii Vichy Normaderm: zel gleboko oczyszczajacy - na zatkane pory i zaskorniki; Normaderm sztyft- korektor- swietnie kryje, jest dobry na zaskorniki, rozszerzone pory i zaczerwienienia, bardzo wydajny; Vichy Novadiol- krem na dzien o lekkiej konsystencji, na przebarwienia skory oraz Purete Thermale - maseczka oczyszczajaca, dobra na pory i wagry; Podklad polecam Normateint- do skory z niedoskonalosciami, mialam i jest dobry, dziala antybakteryjnie. Poza tym polecam krem aktywnie nawilzajacy firmy O L A Y, lekki i nie zatyka porow.
Kosmetyki Vichy nie sa tanie ale skuteczne, a co do przecierania skory polecam zwykla wode utleniona, wysusza i odkaza na to po 15min krem moze byc firmy O L A Y, w/w.
Osobiscie polecam te kosmetyki, jest to wydatek ale warto, uzywalam tych specyfikow w ciazy, bo wtedy mialam naprawde problemy. Nie sa szkodliwe, wiec mozna je uzywac, nie uczulaja i nie podrazniaja skory nawet bardzo wrazliwej.
Jesli chcesz dowiedziec sie wiecej o kosmetykach Vichy, wejdz na polska strone : www.vichy.pl. (mam nadzieje ze nie dostane zoltej kartki za umieszczenie strony)

_________________
Anetka 25.07.08r. 14:40 3240g 56cm-moja Lipcóweczka 2008.

Ja tez miałam problemy z cerą i żadne maści ani kremy nie pomagały więc poszłam do kosmetyczki dała mi maseczkę Lerosett którą można stosować na całą twarz lub tylko miejscowo i to codziennie cena jest dość wysoka bo 60zł ale warto u mnie pomogło po ok 1.5 tygodnia od pierwszego zastosowania aha i działa wysuszająco polecam

_________________
"Najważniejszą decyzją w życiu jest to, kogo poślubisz. Choćbyś zsumował wszelkie inne decyzje, jakie podjąłeś i tak nie dorównają ważnością tej jednej."

dziewczyny...skory tez nie mozna za bardzo przesuszyc bo potem nadrobi to z nawiazka produkujac zwiekszona ilosc sebum...napewno kosmetyki normalizujace i z serii sebum control wystarcza do pielegnacji...co do vichy...dobre kosmetyki ale czesto uczulaja...warto poprosic w aptece o probke zanim sie kupi cala serie...

Z Vichy kupilam wlasnie mini zestaw: tonik, zel do mycia plus probke pudru - 18zl zaplacilam. Ostatnio tez zaopatrzylam sie w puder Vichy Dermablend - swietnie kryje, ale po jakims czasie znow sie swiece - kosztowal 69zł, tez sporo.
Żeby nie przesuszyc skóry trzeba wlasnie stosowac kremy nawilzajace.

_________________