mam pytanie, czy któraś z was przechodziła przez ten zabieg?
jeśli tak, to czy robiłyście to samodzielnie w domu, czy u fryzjera?

zastanawiam się nad dekoloryzacją i powrotem do naturalnego koloru, obecnie mam rudy.

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Podpinam się pod pytanie, naturalne mam ciemnawy brąz a obecnie czarny

Hej:) Ja robiłam ze 2 razy podczas ciąży (i nie tylko). Mój mąż jest fryzjerem więc trzymał rękę na pulsie:) Raz przechodziłam z ciemnego blondu na intensywny rudy, a przed porodem wróciłam do naturalnego jasnego blondu. Mąż pracuje na Loreal'u. To świetne kosmetyki więc nie zniszczyły mi włosów. Musicie pamiętać, że jeśli decydujecie się na jaśniejszy kolor w trakcie ciąży to spore szanse są na to że nie osiągniecie zamierzonego efektu. Mi przed ciążą zawsze wychodził piękny bardzo jasny blond, a podczas ciąży przy użyciu tych samych środków wyszedł niefajny, złocisto-miedziany. Organizm jak same wiecie funkcjonuje całkiem inaczej w tym okresie. Podobnie jest po porodzie. Trzeba troszkę odczekać.

_________________


Moje dwa kawałki nieba...

Lola a Ty chcesz wrocic do swojego koloru?

Mama_dwóch_Misiów ja w ciazy nie jestem
zazdroszcze meza fryzjera
mozesz naspisac jak to robil i czego uzywal?

ja dzis bylam podciac wlosy i pytalam fryzjerke to mowila, ze z rudego mialabym zolty i na to musialabym farbe polozyc, a to nie jest najlepszy pomysl, bo wlosy beda w marnej kondycji.

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Mam włosy ciemny brąz, farbuję od dawna na czarno ( sama w domu ), jednak jakiś czas temu zapragnęłam koloru rudego. Fryzjerka ściągnęła mi czarny kolor, oj .. ależ wyglądałąm heh, na to nałożyła rudy - suuuuuper!!!!

_________________

Jostyska przepraszam, nie zauważyłam suwaczka Zapytam dziś męża jak wróci z pracy co i jak używa. Napiszę wieczorkiem.

_________________


Moje dwa kawałki nieba...

mama_dwóch_Misiów bede bardzo wdzieczna

Anula99 ja bym nie sciagala, bo w rudym dobrze sie czuje, ale nie ma juz tej farby, ktora farbowalam
a jakiej firmy farbe ruda Ci nakladala?

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Jostyska właśnie zastanawiam się bo moje włosy nie są w najlepszej kondycji, coraz więcej wypada i nie chcę na starość być łysa

Mama ja również zazdroszczę męża fryzjera


Ja od ok 6-7 lat farbuję włosy na czarno, czekać aż mi odrosną własne nie zniosę bo obecnie mam odrost 2-3 cm i już mnie telepie jak w lustro patrzę

Ja robiłam sobie dekoloryzację, ale nie po to, by odzyskać naturalny kolor, a po to, żeby uzyskać jakiś blond, na którym ładnie przyjmie się rudzizna. Bo oczywiście po zdjęciu koloru wyglądałam jak wyjdź stąd i nie wracaj. NIe dałoby rady bez szybkiej koloryzacji. Nawet nie wiem, czy da się tak, żeby zdjąć kolor farby i żeby został naturalny. Wydaje mi się, że to zawsze jest utlenianie. Ale ciekawa jestem opinii męża fryzjera, którego również zazdroszczę
Ten zabieg robiłam sobie sama. Na dwa razy w ciągu jednego dnia. I zaraz potem farbowanie.
Włosy były po tym przesuszone... bardzo

_________________

Ja dokładnie tak jak Xez robiłam, ściągałam kolor po to by pofarbować włosy na rudy, na który chorowałam, wyszło super za pierwszym razem. Oczywiście włosy ucierpiały na tym, fryzjerka "nażywiła" mi je keratyną i czymś tam jeszcze. Dodatkowo kupiłam sobie odżywkę, z firmy, z której salon używa kosmetyków

_________________

Moja szwagierka kiedyś robiła sobie "Touch" tak to się fachowo nazywało i ściągała jej kolor normalnie do naturalnego, włosy były śliczne w ogóle nie zniszczone no ale zapłaciła za to ok 200zł no i we wrocławiu muszę tego poszukać gdzieś w swoich okolicach

ja miałam wczoraj na włosach zabieg chyba o nazwie 'kapiel' czy cos w tym styu, przechodziłam z cimnego brazu na rudy i włosy musiały zostac odbarwione są krótkie dlatego jakos specjalnie nie ucierpiały
za to efekt końcowy powalający

_________________

przy takich zabiegach jak ten, warto miec dobrego i zaufanego fryzjera, bo to jednak bardzo niszczy wlosy.

Lola a jaki naturalny kolor miala?

Xez a czym robilas?


to jeszcze pytanie do tych farbowanych na rudo, jakiej farby uzywalyscie?

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Jostyskakolor średni blond a miała coś z jasnego brązu więc nie bardzo tam musiała fryzjerka szaleć

Lola to rzeczywiscie nie wiele pracy fryzjerka wlozyla. Ja mam ciemny blond, ale fryzjerka mi powiedziala, ze sznas na naturalny kolor nie ma.

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Jeśli chodzi o farbę, to nie wiem, podejrzewam, że ta firma co po prostu ma kosmetyki w salonie moja fryzjerka, Matrix

_________________

Ja zapłaciłam 170 zł

_________________

Tez robilam dekoloryzacje nawet kilka razy. Za pierwszym razem kolezanka mi robila, 2 razy sama. No i efekt nie byl powalajacy, troche nie rowno to wyszlo. Schodzilam z czarnego do rudego, zeby nalozyc czerwona farbe. Raz kupilam dekoloryzator z loreal, a 2 razy poprostu utleniacz Nie musze wpsominac, jak mi wlosy uschly, w sumie to tylko koncowki, ale jednak. Rok temu robilam juz u fryzjerki w Polsce, mialam wlosy do pasa, kolor taki hm... czarno-bordowy (bo pare miesiecy wczesniej znowu eksperymentowalam z dekoloryzacja) i nie wiem czym mi ta fryzjerka to robila, ale efekt byl cudowny!!!! Ona nie robila mi wtedy zadnego plukania koloru tylko cos dodala do farby i tak jakos to wyszlo. Zaden wlos na tym nie ucierpial, a wrecz odzyly. Za moje baty zaplacilam tylko 120zl Ale moze dlatego, ze to znajoma znajomej. W tym roku tez planuje dekoloryzacje, bo znowu przyciemnilam wlosy i wyszly za ciemne, a zle sie jednak w takich czuje...

Jostyska jesli planujesz dekoloryzjacje to polecam isc do fryzjera, bo zrobia Ci to ladnie, a w domu samemu to roznie wychodzi, nawet jak nalozysz na to farbe to moga byc przeswity, dopiero po kilku farbowaniach moga zniknac.


Ja rowniez zazdroszcze mamie dwoch misiow meza fryzjera

Wii no wlasnie mi fryzjerka odradzila dekoloryzacje, bo wyjdzie zolty kolor na glowie i wlosy beda oslabione, a i tak po ciazy nie moge dojsc z nimi do ladu

teraz modne sa odrosty, wiec chyba zejde w naturalny sposob. Mam jeszcze 2 opakowania farby, wiec jakos lato przetrwam

_________________




23.01.09 (*)9t3d

Jostyska po dekoloryzacji musialabys odrazu farbe nakladac. Ja kiedys tez tak nie farbowalam najdluzej rok i sama sobie dekoloryzacje zrobilam, farbe nalozylam, pozniej fryzjerka poprawiala. Ja bym nie dala rady zejsc do naturalnego bo duzo wlosow musialabym obicac. Chyba, ze peruke mi ktos kupi Tobie zycze wytrwalosci Ale przy odrostach to wiesz, ze najlepiej w kucyku chodzic, bo sie w oczy az tak nie rzuca