Dzisiaj jest śr wrz 10, 2025 11:42 am


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Uroda

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: pn maja 11, 2009 9:04 am 
Dobre Serce
Dobre Serce

Rejestracja: ndz cze 29, 2008 8:23 am
Posty: 1401
mrooweczka pisze:
No cóż napewno nie jest wart swojej ceny. Jest zbyt przetworzony a jego łańcuchy węglowe są porozrywane. A wysoko przetworzone węglowodany są niewskazane w diecie. No i wasa to głównie węglowodany. Szybko podniosą Twój poziom cukru i równie szybko będziesz znowu głodna.
w 100gramach jest około 355kalorii,mniej więcej tyle samo co w normalnym chlebie, tyle tylko, że te 100 gram Wasy to np 10 płatów, a normalnego chleba 3 kromki.
Ma dwa razy więcej węglowodanów niż np Graham.
Najlepszy jest chlebek ciemny, razowy. Tylko prawdziwy razowy, a nie pełen spulchniaczy i zabarwiony karmelem.
W większych ilościach nie służy układowi trawiennemu, ale wszyscy wiedzą, że w przypadku zrzucania wagi zaleca się ograniczenie pieczywa, kasz, mąki, ziemniaków do minimum.


no tak, wszytko sie zgadza tylko że razowego zjem dwie kromki, a wasy 3 więc wyjdzie mi mniej i kalorii i węglowodanów

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn maja 11, 2009 9:23 am 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Finka, z całym szacunkiem, ale chyba nie doczytałaś co piszę- Wasa to same węglowodany. NA dodatek przetworzone w każdy możliwy sposób.

Nie wiem ile kalorii ma razowy chleb, na pewno mniej niż zwykły, a ja o zwykłym pisałam.
I mała poprawka- w 100g zwykły chleb ma 240kalorii :)

I nie patrz za bardzo na kalorie, tylko właśnie na węglowodany i ich naturalne źródła.
Pamiętaj, że organizm, który do tej pory otrzymywał jakąś tam ilość/ wartość pożywienia będzie się bronił. Ma już ustaloną gospodarkę a Ty swoją "dietą" ją zaburzasz.

No i nie zapominaj, że nie ma diety cud, która pozwoli Ci szybko zgubić kilogramy i już do nich nie wrócić.

Skoro masz skłonności do tycia, w takim razie musisz zmienić styl żywienia, bo innego wyjścia raczej nie masz.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn maja 11, 2009 4:17 pm 
Dobre Serce
Dobre Serce

Rejestracja: ndz cze 29, 2008 8:23 am
Posty: 1401
mrooweczka pisze:
Finka, z całym szacunkiem, ale chyba nie doczytałaś co piszę- Wasa to same węglowodany. NA dodatek przetworzone w każdy możliwy sposób.

Nie wiem ile kalorii ma razowy chleb, na pewno mniej niż zwykły, a ja o zwykłym pisałam.
I mała poprawka- w 100g zwykły chleb ma 240kalorii :)

I nie patrz za bardzo na kalorie, tylko właśnie na węglowodany i ich naturalne źródła.
Pamiętaj, że organizm, który do tej pory otrzymywał jakąś tam ilość/ wartość pożywienia będzie się bronił. Ma już ustaloną gospodarkę a Ty swoją "dietą" ją zaburzasz.

No i nie zapominaj, że nie ma diety cud, która pozwoli Ci szybko zgubić kilogramy i już do nich nie wrócić.

Skoro masz skłonności do tycia, w takim razie musisz zmienić styl żywienia, bo innego wyjścia raczej nie masz.


no właśnie z tego za widzę to każde pieczywo to same węglowodany, czy to wasa, czy razowiec, czy zwykły chleb. Fakt że w razowcu jest ich najmniej ale to też jest kwestia ile kromek sie każdego pieczywa zje...
a co do mojego odzywiania to wiem doskonale że musze duuuzo zmienić.
Doszłam dziś z zaskoczeniem do tego że prawie nie jem warzyw i owoców, fakt że czasem mi się zdarzy ale powinnam kilka porcji dziennie jeść.
Więc zrobiłam listę na ten tydzień i biorę się do roboty.
właśnie gotuję kalafiora, a w zamrażarce juz czekają: szpinak i brukselka :)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 13, 2009 8:30 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sie 02, 2007 7:10 pm
Posty: 7015
Finka zgadzam się w 100% z mrooweczką.
Jesteś krótko po porodzie, hormony szaleją itd. itd.
Zajmij się teraz dzieckiem i ratowaniem laktacji. Jedz dużo surowych warzyw i owoców, bialka i trochę węglowodanów.
A przede wszystkim pij DUUUUŻO wody i KARM, KARM, KARM i dużo spaceruj. Wcale nie potrzebujesz teraz drastycznych, glodowych diet i katorżniczych ćwiczeń.
Na wszystko potrzeba czasu. A powolne chudnięcie jest skuteczniejsze.
Cierpliwości życzę!

_________________
Maria 16.03.2008 39tc. 3920g
Obrazek
Alicia 18.03.2010 36tc. 3115g
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 13, 2009 8:38 pm 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Finka, najlepiej jakbyś pieczywo jadła okazyjnie, np raz w tygodniu. Ale pieczywo, nie jakieś trociny wasowskie.
To samo się tyczsy makaronów i innych pokarmów mącznych plus jeszcze ziemniaki.
To jeśli chodzi o dietę.

Ale póki co jedz wszystko i stara się naprawdę ratować laktację. To jest dla Twojego dziecka bardzo ważne.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 13, 2009 9:17 pm 
Dobre Serce
Dobre Serce

Rejestracja: ndz cze 29, 2008 8:23 am
Posty: 1401
mrooweczka pisze:
Finka, najlepiej jakbyś pieczywo jadła okazyjnie, np raz w tygodniu. Ale pieczywo, nie jakieś trociny wasowskie.
To samo się tyczsy makaronów i innych pokarmów mącznych plus jeszcze ziemniaki.
To jeśli chodzi o dietę.

Ale póki co jedz wszystko i stara się naprawdę ratować laktację. To jest dla Twojego dziecka bardzo ważne.


pieczywa, ziemniaków i makaronu w ogóle nie jadam. Ostatnio tylko tą wase i razowca. Warzywa jem i owoce a i tak tyję. To właśnie jest najgorsze. Nie dość że nie chudnę to jeszcze tyję.
Ale to już nie ma znaczenia. Moja laktacja i tak już zanika więc będę mogła udać się po pomoc do lekarza. Szczerze mówiąc to nie wiem co sie stało. Może to wina diety którą wcześniej stosowałam (suchary i danio), ale to już odstawiłam wiec jakoś nie przypuszczam. Właśnie ostatnio zaczełam się bardziej racjonalnie odzywiac a tu nagle mleka dosłownie z dnia na dzień zaczeło ubywać. A stało się to kilka dni temu małemu zaczeły sie wyrzynać zęby i przez 3 dni prawie nic nie jadł, i równocześnie z tym zanikła moja laktacja. Próbowałam coś odciągać ale z dnia na dzień praktycznie ze 130 ml zrobiło się 40-50ml. I to odciągnietego mleka na dobę, nie jednorazowo. I tu właśnie miała miejsce dziwna rzecz bo np jednej nocy jak próbowałam go karmić to piersi nie chciał, ale mleko z nich ciekło samo czyli tak jakby piersi były pełne a jak odciągnełam żeby się nie zmarnowało to ledwo ledwo poleciało może ze 20 ml. Dziwna sprawa. No nic. W piątek wybieramy się do pediatry może coś poradzi.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 13, 2009 9:40 pm 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Zrezygnuj na razie z większości owoców- jak już to jakieś jabłuszko, albo śliweczkę czy gruszkę- a tak ogranicz je do minimum .
Pamiętaj o mięsie- filety z kurczaka, albo inne chude mięsko. A najlepiej gotowane :)
Ogranicz sól, to na pewno.
Dzieciątko przystawiaj do piersi jak najczęściej- nie tylko wtedy, kiedy jest pora na karmienie. Nie ma siły, żeby laktacja nie wróciła. Po prostu taki kryzys, która MOŻNA doprowadzić do ładu. Tylko trzeba się postarać troszkę :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 14, 2009 10:35 pm 

Rejestracja: pt paź 26, 2007 4:44 pm
Posty: 361
Hej
Ja w ciązy nie przytyłam dużo bo cos około 14kg. Po porodzie waga spadła szybko, aż tu ostatnio zauważyłam, ze mimo racjonalnego odżywiania zaczęłam tyć. Okazało sie ze mam niedoczynność tarczycy. Dostałam tabletki i czuje sie o wiele lepiej, jeszcze nie chudne, ale co najważniejsze nie tyje tak poprostu bez powodu :)

I jeszcze jedno, ja piersią nie karmiłam niestety :(, ale wszystkie moje koleżanki karmiły do 8 a nawet 13 miesiąca i teraz wyglądają baaaardzo szczupło, a czasami wręcz chudo, tak więc walcz o pokarm i karm jak najdłużej :):)

pozdrawiam

_________________
OSKAR, 40tc, 3680g/57cm, środa 21.05.2008, godz.16:55 :bal:
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt maja 26, 2009 2:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lip 09, 2007 10:36 am
Posty: 1921
Lokalizacja: mazowieckie
Przytyłam w ciąży 24kg. Czułam się wielka i nieatrakcyjna, ale bardziej mi zalezało na wykarmieniu dziecka, niz zrzucaniu wagi. Wiedziałam, że prawidłowe odzywianie się, sprawi, że bede miała mleko dla małego i będzie ono w pełni wartościowe. I mimo, że nie miałam się ani za bardzo w co ubrac, ani nie czułam ładna, jadłam normalnie. A wiec 5 posiłkow dziennie co 2-3 godzin. Na śniadanie dwie kromki pelnoziarnistego pieczywa z zieleniną, potem jakis jogurt lub sałatka, zwykły obiad, podwieczorek i kolacja jedna kromka. Duzo warzyw, owocow, wody. Zadnych słodyczy i świństw.

W ciągu pół roku schudłam kilkanascie kilogramów a po 8 miesiacach wazyłam tyle, co przed ciąża i nadal jestem szczupła. Oczywiscie te kilogramy leciały raz szybciej, raz wolniej, czasem wazyłam wiecej, ale na to trzeba czasu, by organizm sie przestawił i sobie poradził.

Kochana, trzymasz w rękach okruszka, który teraz powinien byc najwazniejszy, cała reszta sama się ułozy.

Ja karmiłam małego przez 8 miesiecy, potem jak w dzien dostawał butle, to jeszcze i tak dawałam mu w nocy, to najlepsza kuracja odchudzająca.

Sprobuj sobie sprawic przyjemnosc z innej strony, idz do fryzjera, zrób maseczkę, paznokcie. Wiem, ze dziecko absorbuje. Ja do tej pory nie mam nikogo do pomocy przy małym oprócz meza, ktory wraca poznym wieczorem. Dzieckiem zajmowałam sie własciwie całkiem sama, bo w nocy tylko ja do niego wstawałam. A jednak na wszytsko znajdzie sie czas.

Badz dla siebie dobra, bo robisz to dla maluszka.

I popieram mrooweczke, gotowane jedzonko, to nie tylko odchudzanie ale i najzdrowszy pokarm. A im czesciej przystawiasz dziecko, tym wiecej sie mleka produkuje. Nie trwa to natychmiast, zwykle potrzeba 2-3 dni, ale laktacja z pewnoscią ruszy. Nie zapominaj o piciu duzej ilosci wody, dobre sa tez herbatki na laktacje dostepne w aptekach na bazie ziół. Pachną okropnie ale działają :)

Co do odciągania, ja tez miałąm z tym problem, jak mały pił, to leciało, ale jak sama wyciskałam, to jakos nie mogłam sie wyluzowac i niewiele ciekło. Robiłam sobie wiec przed odciaganiem delikatne masaz, takie koliste ruchy od zewnatrz piersi do sutka i po rozmasowaniu uciskałam. Potem znow masowanie i ucisniecie i jakos schodziło.

_________________
Obrazek

Mateuszek 10.04.2008 cc 8:45 51cm 2600g
--20.05.2009 6tc [*]


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn cze 15, 2009 9:11 am 

Rejestracja: pt lut 22, 2008 7:55 pm
Posty: 309
ja w ciąży też sporo przytyłam przed ciąża ważyłam 72 kg przy wzroście 178 cm a po urodzeniu dziecka na wadze było 86 kg! też nie mogłam na siebie patrzeć i efekt był taki że po 3 miesiącach stosowania diety SOUTH BEACH schudłam 22 kg!!!!!!! teraz waże mniej niż przed ciąża bo 64 kg przy wzroście 178 cm a że jestem wysoka to mój mąż mówi że wyglądam już jak ''tyczka'' na szczęscie efektu jojo nie ma a ja nie wróciłam do niektórych nawyków sprzed ciąży! nie jadam białego pieczywa tylko pełnoziarniste,nie używam masła,używam tylko oliwy z oliwek,nie używam cukru! ta dieta wiele mi dała,bo nie dość że schudłam 22 kg czuje się dobrze ze swoim wyglądem to jeszcze dzięki tej diecie pozbyłam się złych nawyków i jest mi z tym dobrze! polecam każdemu tą dietę bo jest to dieta NISKOWĘGLOWODANOWA a jak każdy wie węglowodany są najbardziej tuczące

powodzenia :wink:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn cze 15, 2009 5:15 pm 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Tuczące, ale i potrzebne, nawet bardzo ;)

Ja bym sobie masełka nie mogła odmówić... o nie :lol: :lol: :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 19, 2009 1:11 pm 

Rejestracja: czw gru 18, 2008 2:01 pm
Posty: 3901
Lokalizacja: Newmarket, Suffolk, UK
finka ja co prawda w ciazy tylko 6 kg prztylam, ale za to po porodzie to nadrobilam i mam teraz 10kg na plusie.
wg mnie ta Twoja dieta to zadna dieta.
i najwiecej schudniesz karmiac piersia. przystwiaj malego nawet co 10 minut i sukcesywnie odstawiaj butelke, a na pewno kilogramy beda leciec.
i pamietaj, ze w ciazy Twoje cialo zmienialo sie przez 9 miesiecy, wiec daj sobie tyle samo czasu po ciazy, zeby wrocic do stanu sprzed. glodzenie sie to zadne wyjscie, efekt jojo bedziesz miec potem okropnie wielki!

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 19, 2009 2:47 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
*ivette* pisze:
i najwiecej schudniesz karmiac piersia. przystwiaj malego nawet co 10 minut i sukcesywnie odstawiaj butelke, a na pewno kilogramy beda leciec.

A to jest nieprawda!!!!
Nie jest tak ze karmisz to na bank zrzucisz!!!!
Jedna zrzuci inna nie.
ja karmilam 9 miesiecy co 2 lub co 1 godzine!!!! Do tego nie jadalam duzo bo maly miel skaze wiec musialam wyeliminowac z jadlospisu wszystko co zawiera bialko. I co?? Wielkie G...!!!!! Nie schudlam ani grama!!!!!!
Wiec nie sluchajcie jak ktos napisze ze karmiac schudniesz.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 19, 2009 6:00 pm 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Enja pisze:
*ivette* pisze:
i najwiecej schudniesz karmiac piersia. przystwiaj malego nawet co 10 minut i sukcesywnie odstawiaj butelke, a na pewno kilogramy beda leciec.

A to jest nieprawda!!!!
Nie jest tak ze karmisz to na bank zrzucisz!!!!


Nikt nie mówi, że NA BANK się zrzuci , ale to prawda, że podczas karmienia chudnie się najwięcej :) A poza tym to kwestia sporna, bo jedna ma tak a druga inaczej. Ale przewaznie z dzieckiem na cycu więcej kg się traci.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 19, 2009 6:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 01, 2007 10:38 am
Posty: 9136
Lokalizacja: UK
wlasnie o to mi chodzi ze jedna ma tak a druga inaczej wiec chyba raczej nie mozna powiedziec ze podczas karmienia sie chudnie najwiecej.
ja nie schudlam nic karmiac za to kolezanka zrzucila wszystko wlasnie dlatego ze karmila.

_________________
Obrazek
Obrazek
[*]7tc


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob cze 20, 2009 4:32 pm 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Ja też za dużo nie schudłam karmiąc :D Może dlatego, że przed ciążą ważyłam 58kg, na porodówce prawie 69 i jak urodziłam to odrazu spadłam na 60. W domu, 3 dni później już 58 i tak leciało w dół aż zatrzymało się na 52 i tak jest do dziś. Czasem 50 a czaem 52. No i młodą karmiłam nieco ponad miesiąc.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz cze 21, 2009 9:11 pm 

Rejestracja: czw gru 18, 2008 2:01 pm
Posty: 3901
Lokalizacja: Newmarket, Suffolk, UK
mrooweczka moze dlatego, ze tylko miesiac karmilas...?

ja w ciazy przytylam 6 kg, wiec nie mialam za bardzo co zrzucac.

karmie dalej, ale niestety w zime mi sie 10 kilo przytylo.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn cze 22, 2009 10:50 am 
#

Rejestracja: śr paź 31, 2007 7:30 pm
Posty: 3141
Ivette :shock: A nie boisz się, że będziesz miała potem problem z odstawieniem jej od piersi?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 02, 2009 9:50 pm 
ZAKAZ HANDLU
ZAKAZ HANDLU

Rejestracja: sob wrz 30, 2006 1:39 pm
Posty: 4668
Lokalizacja: Tarnów
Kazdy organizm jest inny.

Mysle, ze w duzym stopniu wazna role odgrywa tu genetyka.

Ja karmilam moze z miesiac corke. Przytylam w ciazy 18 kg,
ale przed ciaza wazylam 48.

Teraz waze 47 juz 4 miesiace po ciazy tyle wazylam.

Moja mama po 2 dzieci tez chuda jak szczypiorek, juz 3 mies.
po urodzniu 2 dziecka wazyla tyle samo co przed ciaza.

Niestety jedni wroca do wagi z przed ciazy, jedni nie :(
I nic na to nie poradzimy, nawet jak bedziemy stosowac diety
cud to i tak po pewnym czasie bedzie efekt jojo :(

Moim zdaniem jesli ktos ma wrocic do wagi z przed ciazy
to wroci chodzmy nic nie robil nawet w tym kierunku ;)

Aha i tez nie jestem tego zdania, ze jak sie karmi to sie chudnie
bo dziecko zjada z nas :) jak sie karmi to trzeba jesc produkty
bogade w weglowodany i w ogole. A jak sie nie karmi to problem
z glowy, mozna jesc co sie chce, albo i nie jesc heheh Bo wiadomo
zyjemy w takim a nie innym swiecie i kazdy zabiegany, nie ma czasu na nic ;)
No, a jak sie karmi jednak trzeba sie pinowac bo w koncu dziecko
musi dostawac dobre zarelko ;)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn kwie 16, 2012 6:25 pm 

Rejestracja: czw gru 18, 2008 2:01 pm
Posty: 3901
Lokalizacja: Newmarket, Suffolk, UK
mrooweczko Ania sama sie odstawila - miala prawie 2.5 roku. karmilam 2-3 razy dziennie, sukcesywnie coraz rzadziej no i mleka zaczelo ubywac, wiec problemu z odstawieniem nie mialam wcale :D

za to waze teraz 71 kilo :(

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 60 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Uroda

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra