ok...ok...

chociaz nie powiem ciekawosc mnie zrzera...

_________________

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Po prostu teraz nie ma mi kto zrobić fotki, dlatego dopiero wieczorem

_________________

Ja pierdzielę, Angelika, ale z Ciebie lasencja

Dzięki kochane za odpowiedź.
Ah i jeszcze jedno pytanko Mam lekko skudlone włosy, fryzjerka doradziła mi abym parzyła te kołtuny parzyć w czymś tam z ostrożenia (chyba)...
Kupuję się to coś ponoć w aptece, ja nic więcej o tym nie wiem.
Co o tym sądzicie?

_________________
Aniołek - 09.12.07r. Sonia



Strona fundacji www.viva.org.pl Przekaż 1% podatku

Szczerze? Nie mam pojęcia o czym mowa

_________________

Co to znaczy? Jak to parzyć?

No nie wiem zupełnie o co jej chodziło.
Po prostu powiedziała, że mam to 'parzyć w wywarze z ostrożenia", czy coś w tym stylu...
Nigdy o takim czymś nie słyszałam...

_________________
Aniołek - 09.12.07r. Sonia



Strona fundacji www.viva.org.pl Przekaż 1% podatku

Hehe ja też

_________________

Heh, to wolę nie narażać swoich włosów

_________________
Aniołek - 09.12.07r. Sonia



Strona fundacji www.viva.org.pl Przekaż 1% podatku

Albo zapytaj fryzjerki raz jeszcze niech dokładnie Ci wytłumaczy o co jej chodziło.

_________________

Marieta84 dziekuje bardzo i nie zawstydzaj mnie juz, bo nie wiem co pisac

A ziele z ostrozenia to inaczej "czarcie żebro" ja tez kupilam to w aptece jak Ksawierek byl maluski i za duzo sasiadek sie przy wozku zbieralo... balam sie zeby mi nie ociotowaly, moze przesad ale kto wie ile w tym prawdy?
Ale czemu fryzjerka kazala parzyc tym wlosy to ni cholery nie mam pojecia...

_________________

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

hehe a jak się parzy włosy????
Widać my jakieś HeXeN niedoinformowane

Marietko84 kochana Ty moja i tu się spotykamy Napisz mi co określasz jako skudlone włosy!?

ANGELIKAX znalazłam fryzurkę,ale nie wiem jak ją wkleić .Jak przyjdzie mój złoty mąż to ją prześlę.

Witam. Ja wiem, że to problem dermatologa, zresztą jestem już dawno po konsultacjach ale bez żadnej poprawnej diagnozy Dlatego chciałam się tylko doradzić co do długości i koloru włosów, które to by może, dobrze dobrane, ulżyły problemowi. Miałam juz wszystkie kolory włosów i zarówno blond jak i czarne mi pasują. Przez całe życie miałam krótkie włosy i teraz chciałam chociaż raz mieć dłuższe - jak kobieta Ale nie wiem czy z taką kondycją włosów warto próbować. W końcu tylko zdrowe, normalne długie włosy mają jakąś wartoś estetyczną... Teraz mam czarne włosy do szyji. Nie farbuję ich już od października i mam nadzieję, że w grudniu już będe mogła zostać blondynką Tylko te odrosty.. Pytałaś mnie jeszcze jakich szamponów używałam, więc używałam z dziegciem, pirytionem cynku i czymś tam jeszcze ale bez efektów. Dodatkowo, każdy lakier, żel do włosów powoduje jeszcze wieksze złuszczanie. Koszmar...

Radziłabym w takim razie zostać przy czarnych,,jednak każde farbowanie włosów wpływa na skórę..

_________________

mritula ok, jestem baaardzo ciekawa co tam wyszukalas


P.S. Wlasnie wrocilam z "minispa" bylo suuuuuper

_________________

Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko,a ja ...Twoja mama!

Angelika - Hihi
Mirtula, Ty moja wariateczko Skudlone włosy to wg takie kołtyny, takie 'puszyste dredy' Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić. W każdym bądź razie wygląda to raczej mało estetycznie

_________________
Aniołek - 09.12.07r. Sonia



Strona fundacji www.viva.org.pl Przekaż 1% podatku

Witaj HeXeN czy moze nie wiesz jak pielegnowac wlosy mulatki ?Nigdzie nie ma takich preparatow moze sa zastepcze? nie wiem juz gdzie pytac? coreczka ma 5 miesiecy ma taka szope ze nie wiem co mam robic aby sie nie plataly te wloski..pozdrawiam

Teraz to mnie zaskoczyłaś Wydaje mi sie, że dużo zależy od nawilżenia takich włosów ale konkretnych preparatów nie podam, może zrobi to koleżanka mritula

_________________

HeXeN Dziękuję za poradę

Cześć Dziewczyny

Kiedy miałam długie włosy do pasa to wystaryczyło, że je tylko umyłam i były proste.
Od trzech lat mam krótkie włosy i teraz postanowiłam znowu zapuszczać...
Niestety włosy były bardzo wycieniowane i po każdym umyciu muszę je długo modelować, żeby były proste (bez modelowania każdy kosmyk układa się w inną stronę)... Tylko modelowanie pomaga, a szczerze mówiąc jestem już tym zmęczona, bo modelowanie zajmuje mi za dużo czasu.

Wiem, że dopóki włosy nie odrosną to będą się fatalnie układały bez modelowania... ale co zrobić, żeby ograniczyć do minimum te "zabiegi" po myciu?

Dopiszę może jeszcze, że zawsze po myciu modeluję włosy, a później je prostuję.

Dzisiaj kupiłam Balsam Prostujący do włosów NIVEA Hair Care... pisze, że wystarczy zastosować balsam i wysuszyć włosy... nie trzeba już używać prostownicy.
Niestety w moim przypadku się to nie sprawdziło... po wysuszeniu włosy nadal nie były wyprostowane (każdy kosmyk w inną stronę)... musiałam wyprostować je prostownicą.
Tylko, że robiłam to niezbyt dokładnie, bo się spieszyłam... nałożyłam balsam na suche włosy (jedna z opcji).

Dziewczyny używałyście tego balsamu? Co o nim sądzicie?

Co mogę zrobić, żeby ograniczyć "zabiegi" po myciu do minimum?

Z góry dziękuję za odpowiedź

Pati ja mam tak samo- włosy kawałek za ramiona i bez prostownicy nie podchodź. Kup sobie krem do prostowania Joanna, jest trwały, nie przetłuszcza włosów i trochę je chroni przed prostownicą. Nie modeluj-susz na prosto i później prostownica-ja tak robię, choć zajmuje mi to jakiś pół godziny zawsze.. No, od kiedy przedłużone to już trochę więcej

_________________