Wii ja wiem, ze musialaby farbe nalozyc, ale naturalny mam ciemny blond (taki mysi, nijaki )
przy mojej dlugosci wlosow kucyk odpada

poza tym teraz moda na odrosty jakos dam rade

_________________




23.01.09 (*)9t3d

A to jak masz takie krotkie wlosy to moment zejdziesz do naturalnego Bedzie ok Ja tez mam taki mysi kolor naturalny

Naturalnie mam włosy ciemno-szaro brązowe-takie bez wyrazu.Teraz mam farbkę,ale nie odbiegającą bardzo od mojego koloru.Zamarzyły mi się jasne włosy.Może nie blond(przynajmniej narazie),ale jakiś jasny ciepły brąz-może z odcieniem miedzi .Poczytałam i zdecydowałam,że sama nie będę tegi robić-także pozostaje wybrac się do fryzjera.Mam tylko nadzieję,że nie będę żałowała

_________________

Ja robiła dekoloryzacje sama z czarnego na rudy
efekt fajny, sama też je farbuje

_________________
Bo w życiu chodzi o to aby być trochę niemożliwym.

Mama Norberta od 12.12.2007 rok, najpiękniejszy dzień mojego życia

Po kilku nieudanych próbach z farbowaniem, postanowiłam całkowicie tego zaprzestać. Wolę już swój naturalny kolor, niż użeranie się z farbami, które wychodzą za ciemne, albo za jasne. Jak zacznie mi się pojawiać pierwsza siwizna, pewnie zmienię zdanie

To teraz dziewczyny nie wiem, czy przestawać być "małą czarną" czy nie W sumie włosy mam krótkie, gęste i grube, więc chyba nie byłoby aż tak bardzo po nich widać skutków ubocznych dekoloryzacji, nie? Co myślicie?

No a ja kończe farbowanie, wracam do natury, czyli ciemny blond

_________________
Bo w życiu chodzi o to aby być trochę niemożliwym.

Mama Norberta od 12.12.2007 rok, najpiękniejszy dzień mojego życia

Widzę, że rudy jest modny Ja raz robiłam dekoloryzację u fryzjera, z czarnego (z odcieniami fioletu) chciałam stać się rudzielcem Z racji tego, że mam strasznie suche włosy, fryzjerka zastosowała jakąś delikatniejszą metodę ściągania koloru. Cóż... po dekoloryzacji wyglądałam prześmiesznie (włosy w kolorze jasny wrzos ), ale po nałożeniu farby było już w porządku. Oczywiście włosy przez kilka miesięcy były trochę wysuszone i matowe, więc konieczne były intensywne maski nawilżające. Bałabym się robić dekoloryzację na własną rękę, więc ze swojej strony polecam wizytę w salonie, mimo że to, co ujrzycie w lustrze może zwalić Was z nóg

no to ja tez mam pytanko..

obecnie mam czarne włosy, chciałabym jakoś dojść do rudego..jak mam to zrobic/ doradzcie coś prsoszę..ta dekoloryzacja niszczy włosy/ jak to wygląda..i ile mniej wiecej kosztuje u fryzjera/

Ja z czerni do rudości zeszłam za pomocą rozjaśniacza Londa i 0 problemów z włosami. Tylko koleżanka fryzjerka mi to robiła. I potem następne rozjaśnianie( u fryzjera) i blondynka jestem

MCH, a jak Twoje włosy zniosły drugą dekoloryzację??? Ja od pewnego czasu myślę o blondzie, ale ostatnio mam takie strasznie suche włosy i wiecznie rozdwajające się końcówki, że sama nie wiem

Zaopatrzeć się w dobrą odżywkę i odżywiać dopóki nie będą sprawiać kłopotów,wtedy delokoryzacja.

a odżywiać można codziennie bez mycia nakładasz odżywkę 5 min i spłukujesz. I polecam odżywki ze sklepów fryzjerkich

Odżywka nie sklei rozdwojonych włosów Zbilansowana dieta. Widać czegoś im brakuje. Choć pewnie już nie, bo post z lutego

_________________

Ja używam tego
http://www.studio-urody.pl/pozycja/Lady ... Mask-1000/
kupuje w sklepie fryzjerskim, włosy zero zarzutu na 6
przeszłam od czerni do blondu
włosy ładne,zdrowe do połowy pleców robię 2 razy na tydzień tą odżywką.
A jak jest lato to codziennie
A szamponu używam tego
http://www.kangoo.pl/szukaj/l+oreal+gar ... %C5%82adki
i włosy nie skręcają się, pomaga rozczesać.

przepraszam że wcześniej nie odpisałam ale byłam w złej formie

Ja dekoloryzację miałam dwa razy ( oczywiście w dużym odstępie czasowym ) Z czarnego na rudy. Obecnie mam czarne, ale spłukane mocno i jutro idę do fryzjera na dekoloryzację, wracam do rudego

_________________