Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 2:21 pm


Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 1544  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr lis 22, 2006 9:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 12, 2006 7:24 pm
Posty: 3847
Lokalizacja: Gdańsk
A ja od 1 grudnia zaczynam siebie i męża wzmacniać witaminkami i folikiem. Odebrałam wyniki badania hist.-pat. i idę jutro z nimi do gina. Na razie w szpitalu zlecili mi badanie poziomu beta-HCG, bo coś było nie tak. Mam nadzieję, że będzie dobrze.
Jeśli chodzi o badania to w czasie ciąży zrobiłam tylko Toksoplazmozę, bo mamy kota. Na szczęście wyniki były dobre. Innych badań (morfologii, moczu) nie miałam :shock:
Prissi zobaczysz jaki będzie wysyp fasolek i groszków ;) ehhh teżjuż bym chciała dostać @ :oops:

Pozdrawiam.

_________________
Jaś 11.03.2008r. godz.9:20 3880g 56cm i 9pkt.
Ada 17.06.2011r. godz.10:25 3610g 54cm i 10 pkt.
*Aniołek 3.11.2006*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr lis 22, 2006 9:11 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 11, 2006 6:53 am
Posty: 10390
Lokalizacja: Wrocław
ja cały czas biorę folik, i prenatal bo zoastał mi jeszcze po ciąży i biorę magnez... i lekarz mówił żeby brać folik bo to nie zaszkodzi a tylko pomoże....


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 22, 2006 10:15 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 24, 2006 7:53 am
Posty: 268
Lokalizacja: Szczecinek
Blusiu,Magdulu,i inne kobietki,wierzę że nam się uda,jak czytam to wszystko to mam oczy pełne łez,a jednocześnie cieszę się,że można spokojnie porozmawiać o tym wszystkim,jest wtedy lżej,i wiara jeszcze wieksza :!: :!: ja wzięłam dziś folik,będę brała,mężowi podaję zwyczajne witaminy,tak dla wzmocnienia,a póżniej czas pokaże,pozdrawiam i dobrej nocki pa


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lis 22, 2006 10:44 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 13, 2006 3:20 pm
Posty: 16
magdula jak sie ciesze, że jesteś taka zadowolona po wizycie u gina, mam nadzieję, że wszystkie będziemy...
tez czekam na badania (histop.) powiedzieli mi w szpitalu aby zgłosić się po 21 dniach od zabiegu (10.11 zabieg) bardzo długo, ale cierpliwie czekam...
tylko to badanie na cytomegalię mnie martwi, bo też mój lekarz nie zlecił mi takiego mam tylko oznaczenie na wynikach MCV czyli typowe oznaczenie na morfologii (karzoo wspominałas o tym..)
ehhh... wierzę, że będzie dobrze :-)
czekam z utęsknieniem na pierwszą @ chyba nigdy aż tak bardzo jej nie wyczekiwałam :-)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 7:44 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 12, 2006 7:24 pm
Posty: 3847
Lokalizacja: Gdańsk
Mam nadzieję, że wrócę dziś od gina w takim samym dobrym humorze jak Magdula. Dam znać co i jak.
Prissi to prawda, że jak się czyta te wszystkie posty to chce się wierzyć, że będzie tylko dobrze.

plummy pisze:
ehhh... wierzę, że będzie dobrze :-)


Plummy nie ma innej opcji :)

_________________
Jaś 11.03.2008r. godz.9:20 3880g 56cm i 9pkt.
Ada 17.06.2011r. godz.10:25 3610g 54cm i 10 pkt.
*Aniołek 3.11.2006*


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 8:22 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 29, 2006 8:40 am
Posty: 672
Lokalizacja: WARSZAWA
Dziewczynki Moje Kochane. Cieszę się, że niektóre z Was są już zadowoline po wynikach badań histopatol. Od razu uśmiech na twarzy i od razu pozytywne wpisy! I o to chodzi! Ja badanie powinnam odebrac dzisiaj ale coś w szpitalu przebąkiwali we wtorek, że pewnie jeszcze poczekam....dlatego nie ciśnieniuję, tylko cierpliwie czekam, chociaż jutro idę na wizyte do gino więc fajnie by było gdybym miała przy sobie te wyniki badań ...Jeśli nie, to po prostu pójdę na kontrolną wizytę, czy wszystko ładnie sie goi. Przy okazji tez popytam o jakies dodatkowe potrzebne badania, o termin kolejnego starania, o witaminy dla siebie i męża....czyli o wszystkie to, co mnie interesuje. Już nie mogę się doczekać Nowego Roku!!! Magdula dokłądnie jak piszesz - oby do stycznia!!!!!
Dziewczynki trzymajcie się, cieszę się, że u niektórych z Was już dobre humorki. Mam nadzieję, że i ja po odebraniu badań będę równie szczęśliwa. Buzia


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 8:23 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 29, 2006 9:12 am
Posty: 4655
Lokalizacja: Trójmiasto
Hej!
Dziś mija 7 tydz. ciaży. Wczoraj byłam u gina i stwierdził puste jajo płodowe. Chciał odrazu skierować mnie do szpitala na zabieg, ale poprosiłam o 5 dni (do poniedziałku)w ciągu których może coś sie zmieni, choć nie wydaje mi się, bo od samego poczatku było nie tak jak powinno. Jestem rozgoryczona i od w czoraj tylko płaczę. Nie wiem co mam myśleć, co robić, jestem rozbita i zła na siebie, choć wiem, że to nie jest moja wina...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 8:27 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 11, 2006 2:14 pm
Posty: 39
a ja dalej mam problem, gin mowi ze wszystko w porzadku a ja dalej bolace piersi, zapachy powodują nudnosci,czy mozliwe ze nie wyczyscili mnie jak nalezy czy moja psycha tak reaguje ze nie dopuszcza faktu ze po wszytskim ze juz nie ma maluszka

_________________
ami


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 8:35 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 29, 2006 8:40 am
Posty: 672
Lokalizacja: WARSZAWA
Gosik - bardzo mi przykro....Wiem co przeżywasz, wiem dokładnie co czujesz, bo tak jak my wszystkie miełyśmy ten sam problem. Musisz byc silna, a zobaczysz, że za jakis czas wszystko będzie dobrze. Wiem, że to tylko takie pocieszanie ale każda z nas tutaj głęboko wierzy, że szczęśliwie urodzi. Ja miałam 2 poronienia więc naprawdę dobrze wiem, co czujesz. Jest mi bardzo przykro, że tak się dzieje, za dużo tych poronień, za dużo z tego powodu łez, cierpienia, bólu....Ale nadzieja pozostaje, trzeba wierzyć, ze następnym razem wszystko ułoży sie w 100%. I absolutnie nie wiń siebie - my nie mamy na to wszystko wpływu.
Jedyne pocieszenie to fakt, że stało się to tak wcześnie....później podejrzewam, że byłoby jeszcze gorzej znieść stratę. Głowa do góry, pozytywne myślenie i na pewno będzie dobrze.


Ami234 - może w Twoim przypadku tak będzie, może Twój organizm własnie tak reaguje. Nie przejmuj sie tym, pójdż za jakiś czas na wizytę kontrolną, sprawdź, czy wszystko ładnie się goi. Podejrzewam, że Twój organizm wolniej reaguje na utrate ciąży, następuje wolniejszy proces dochodzenia do stanu sprzed ciąży.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 8:39 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 11, 2006 2:14 pm
Posty: 39
dziekuje Ci serdeczie, musze wytrzymac bo za tydzien mam wizyte u gina

_________________
ami


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 8:41 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt wrz 29, 2006 9:12 am
Posty: 4655
Lokalizacja: Trójmiasto
anulajan pisze:
Gosik - bardzo mi przykro....Wiem co przeżywasz, wiem dokładnie co czujesz, bo tak jak my wszystkie miełyśmy ten sam problem. Musisz byc silna, a zobaczysz, że za jakis czas wszystko będzie dobrze. Wiem, że to tylko takie pocieszanie ale każda z nas tutaj głęboko wierzy, że szczęśliwie urodzi. Ja miałam 2 poronienia więc naprawdę dobrze wiem, co czujesz. Jest mi bardzo przykro, że tak się dzieje, za dużo tych poronień, za dużo z tego powodu łez, cierpienia, bólu....Ale nadzieja pozostaje, trzeba wierzyć, ze następnym razem wszystko ułoży sie w 100%. I absolutnie nie wiń siebie - my nie mamy na to wszystko wpływu.
Jedyne pocieszenie to fakt, że stało się to tak wcześnie....później podejrzewam, że byłoby jeszcze gorzej znieść stratę. Głowa do góry, pozytywne myślenie i na pewno będzie dobrze.

dzięki!!!

Ami234 - może w Twoim przypadku tak będzie, może Twój organizm własnie tak reaguje. Nie przejmuj sie tym, pójdż za jakiś czas na wizytę kontrolną, sprawdź, czy wszystko ładnie się goi. Podejrzewam, że Twój organizm wolniej reaguje na utrate ciąży, następuje wolniejszy proces dochodzenia do stanu sprzed ciąży.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 10:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 24, 2006 7:53 am
Posty: 268
Lokalizacja: Szczecinek
witam panie!Gosik nie martw się biedaku,u mnie teź było puste jajo płodowe :( ,ale niestety, nie chcę cię straszyć,bo być może u ciebie będzie dobrze,ale wydaliło się wszystko w postaci krwi :( i może tak jak anulajan pisze dobrze że stało sie to teraz na początku,bo strata byłaby jeszcze wieksza,jak dowiedziałam sie o ciąży,wszystko było dobrze,ale niestety tak ok9tygodnia zaczął mnie pobolewać brzuch,upławki,takie brudki,u gina okazało sie że ciąża zatrzymała sie na poziomie 7tyg. :(,ale głowa do góry,może uda się w twoim przypadku i rozwinie sie jeszcze twoja fasolka


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 3:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lis 17, 2006 12:26 pm
Posty: 187
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cześć gosik, spotkałyśmy sie już na forum lipcuweczek. Ja tez mialam plamienia i teraz taz jestem w podobnej sytuacji do twojej. Wlaśnie odebrałam wyniki bHCG i niestety poziom jest bardzo niski 2954, drugir badanie 48h pokazało że wdodatku spada zamiast wzrastać 2852. jestem w 6 tyg. Do lekarza ide dopiero w środę, ale wiem że nie będzie miał dla mnie dobrych wiadomości. Teraz siedzę i płaczę i nikt nie jest wstanie mnie pocieszyć. nie ma takich słów które przyniosłyby mi ulgę. Chyba żebym usłyszała że wszystko jest dobrze. ale wiem że nie mam co się łudzić z takimi wynikami. mam rozdarte serce i cały czas pytam dlaczego.
alkoholiczki rodzą po kilkanaście dzieci, a mnie Bóg zabiera jedno, upragnione, wyczekiwane.
Teraz siedze sama i rozpaczam, mój narzeczony jeszcze nic nie wie. Boże...jak ja mu to powiem?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 4:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 24, 2006 7:53 am
Posty: 268
Lokalizacja: Szczecinek
Gabuniu,przykro mi,nie dołuj się tak,każda z nas zadaje sobie to pytanie dlaczego ja :( ,ale na to chyba nie ma odpowiedzi,to tak natura chciała,ja już sobie to tak tłumaczę,wierzę że jest ci ciężko,bo każda z nas to przechodziła,te które nie chcą dzieci,piją nie dbają o siebie,mają ich kilkoro,a nawet więcej,to prawda,ale uwierz w to że nam się też uda,bo bez tej wiary,nie osiągniemy tego celu,nam nie można się zablokować :!: bo wtedy nic z tego nie będzie,trzym się


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 5:35 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 08, 2006 6:29 pm
Posty: 3944
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
magdulka jak sie czujesz kochana??

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 5:55 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 08, 2006 6:29 pm
Posty: 3944
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
gosik szczeze wspolczuje kochana.. mam znajoma ktora jest w 19tc i gin jej powiedzial ze plod jest obumarly.. czeka ja lyzeczkowanie.. :(

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 5:56 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 08, 2006 6:29 pm
Posty: 3944
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
dziwczyny pamietajcie..!!!! NADZIEJA ZAWSZE UMIERA OSTATNIA..

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 5:57 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 10:41 pm
Posty: 444
Gosik i gabunia- dziewczyny trzymajcie sie. ale placzcie, placzcie- mi to pomoglo. trzeba troche czasu. jak sie dowiedzialam o swoim stanie to pomogla mi wizyta tu na forum. tu jest dobrze. dziewczyny sa wspaniale. zawsze nam mozecie sie wyplakac. ale trzymamy za was.
ami23 mnie przez jakis czas bolaly strasznie piersi i nawet dziwnie czuc bylo je mlekiem- glupie co pisze,ale maz tak stwierdzil i taki byl fakt- chyba kazda ma inaczej.tez jeszcze duzo czuje zapachów, ale powracam do normalnosci- pryszcze, tluste wlosy itp. no i strasznie przybieram na wadze.
a mam problem taki, ze dzis dziwnie zaczal bolec mnie brzuch, jak przy @.troche mnie jakby ciagnie. plamic przestalam juz dawno a dzis znow cos sie pojawilo. kurcze a wizyte mam na poniedzialek....... to moze macica wraca do normy ale troche mnie to martwi.. :?

_________________
Obrazek

czekamy i czekamy


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 6:10 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 11, 2006 2:14 pm
Posty: 39
roszke spokojniejsza jestem brush ze ktos ma tak jak ja, to dziwne nie jesteś w ciązy chcesz sie pogodzic z tym faktem a nasze organizmy inaczej reaguja

_________________
ami


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw lis 23, 2006 6:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 30, 2006 10:41 pm
Posty: 444
nie wiem nie wiem. ten moj to zwariowal! jak bylam w ciązy to nie chcial jej a jak nie jestem to chcial... badz tu madra i normalna....

_________________
Obrazek

czekamy i czekamy


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30866 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 1544  Następna

Forum ciąża

» Zdrowie Kobiety » Po stracie

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra