Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:13 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: pn lis 19, 2007 10:54 am 

Rejestracja: sob maja 05, 2007 12:18 pm
Posty: 14
Witam
Dokladnie na dzisiaj mam termin porodu! a pare dni temu stanelam twarza w twarz z okropna rzeczywistoscia, a dokladniej z moim bylym.
Zostawil mnie juz pare miesiecy temu, ale kilka dni wstecz oswiadczyl pisemnie ze nie zgadza sie by dziecko mialo jego nazwisko i ze wogole go nie uzna:( zagrozilam sadem i wtedy sie przestraszyl i zgodzil na badania DNA. Dodam ze ja tez wole nie zalatwiac tego sadownie, bo zalezy mi na czasie.
i teraz moje pytanie; CZY TE BADANIA SA W 100% WIARYGODNE JESLI NIE PRZEPROWADZA SIE ICH POD NADZOREM SADU?
Ojciec dziecka mnie juz niczym nie zaskoczy, a w Krakowie gdzie mieszkam kliniki i przychodnie ktore wykonuja test na ojcostwo sa na kazdym rogu... co wg mnie niezbyt dobrze swiadczy, do tego sa bardziej nastawione na np podejrzliwych mezow, ktorzy chca pobrac material genetyczny dziecku w zaciszu domowym i to mnie przeraza! przeciez on moze wyrwac koledze wlosa i to wyslac jako swoje! lub dac lapowke pracownikowi takiej kliniki:(((
CO O TYM SADZICIE???


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 11:19 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
Wdaje mi sie, ze wszystko zalezy od czlowieka... Skoro nie chce uznac dziecka to moim zdaniem jak najbardziej mozesz planowac jakis podstep. Na twoim miejscu bym to jednak zalatwiala przez sad - o ile jest taka koniecznosc. Moze jednak bedzie wolal dobrowolnie uznac diecko bez ciagania sie po sadach... Poza tym bedziesz mogla wtedy odrazu zalatwic sprawe alimentow.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 11:25 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 8:45 pm
Posty: 5921
Lokalizacja: Nowa Dęba
Zawsze możesz też pójść do kliniki razem z nim.
Pobiarą materiał genetyczny i jego i dziecka.
Poza tym nie wydaje mi się, że można od tak sobie przesłać włos czy cokolwiek innego.

I też bym skierowała sprawe do sądu.
Przecież nie unikniesz rozprawy choćby o alimenty.

I nie wydaje mi się, że pomysł żeby dziecko nosiło jego nazwisko jest dobry.
Będziesz miała przez to dużo kłopotów w urzędach i on będzie musiał być przy wszytskim obecny.
A z jego zachowania wynika, że nie jest zbytnio odpowiedzialny.
Badanie DNA zrób, żeby nie miał jak się wymigać od alimentów.

Życzę powodzenia i pomyślnego rozwiązania problemu :)

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 1:44 pm 

Rejestracja: sob maja 05, 2007 12:18 pm
Posty: 14
niestety on sie przeprowadzil i nawet nie znam jego adresu...aby wniesc sprawe przeciwko komus trzeba poza jego imieniem i nazwiskiem miec jakikolwiek adres, ja nie mam, a nawet gdyby mi sie udalo ustalic on nie bedzie odbieral wezwan i awizo i bedzie to trwalo miesiacami jesli nie latami:( a mi b zalezy na czasie, bo chce wyjechac. jesli wogole uzna dziecko to alimenty mamy spisac u notariusza, to ma taka sama moc prawna jak te ustalone przez sad, a beda wyzsze
jesli jednak on by sfalszowal te badania, to ja wtedy wnosze juz przez sad o ich powtorzenie...ale jak pomysle ile to wszystko bedzie trwac...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 1:58 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
kastell-a powiedz, po co Ci w ogole taki ktos w akcie urodzenia Twojego dziecka?Po jaka cholere???Zebys czasem nie przedobrzyla-bo jak bedzie figurowal w akcie to bedzie mial prawa-i wtedy z czystej zlosliwosci nie wyrazi zgody na żaden wyjazd...
No i po cholere dziecko ma nosic jego nazwisko?To tak fajnie jak mama ma inne i dziecko ma inne???Nie sądzę...

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 2:01 pm 

Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:36 pm
Posty: 500
Lokalizacja: warszawa
Kastell no to idz z nim do autoryzowanego punktu (ale nazwa...:P), na przyklad zapytaj w szpitalu albo do sadu rodzinnego zadzwon zeby Ci jakis punkt polecili. Niech przy Tobie pobiora materiał od niego.

Jesli wyjdzie na tak to idzcie do notariusza, alimenty i wyjezdzasz.

Jesli wyjdzie na tak, a on i tak nie bedzie chcial alimentow placic, to masz zawsze jakis dowod w sprawie przeciwko niemu.

Jesli wyjdzie na nie, bo Cie facet jakos oszuka - to normalnie przez sąd rozpocznij procedure. Wtedy liczy sie nie tylko material dowodowy w postaci DNA, ale tez zeznania swiadkow ze byliscie razem w trakcie poczecia dziecka na przyklad. No i badanie DNa prowadzone z nakazu sadu napewno ma jakies regulacje, w stylu kto ma pobrac material dowodowy od niego.

Pamietaj jednak ze jesli sad zasadzi ze on JEST ojcem nie tylko spada na niego placenie alimentow, ale tez ma prawo do decyzji na temat dziecka, do widzen, potrzebna jego zgoda przy wywiezeniu dziecka z kraju.

Nie martw sie ze nie chce dac nazwiska, to lepiej. Bedziesz udawac wdowe ze granica;-))))))) i ty i dziecko to samo nazwisko:D.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 2:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 21, 2007 10:55 pm
Posty: 5710
Zgadzam sie z dziewczynmai po co dziecku nazwisko ojca?

Ja mam podbna sytuacje, tez nie znam adresu do tego facet mieszka w niemczceh gdize ma tylko stały pobyt (tzn ze nie jest bywatelem niemiec). Ale nie sadze zeby sprawa trwala latami. Do ustalenia adresu sa jakies instytucje jesli sadownie sie sprawa toczy. I rozprawy tez nei ciagna sie w nieskonczonosc. Z tego co mówiał nasz kolezanka konczy sie na 3.

Martii a myslisz ze takich przez sad nie mozna zfałszowac? Bo ja mam taka schize ze jesli u mnie dojdzie do badan to on kogos przekupi i co wtedy :evil:

_________________
Dominika Melodi

Emine [']
Julian [']


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 2:26 pm 

Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:36 pm
Posty: 500
Lokalizacja: warszawa
Saganka ... kurcze no nie wiem. Ale wydaje mi się, że sądownie to mało prawdopodobne bo to jest dowod w sprawie i na pewno material DNA jest badany przez jakies laboratorium policyjne.

A prywatnie? Wydaje mi sie ze nie.

Tylko sie zastanawiam... A po co mu to badania DNA? On nie wierzy ze jest ojcem?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 2:51 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 21, 2007 10:55 pm
Posty: 5710
Martii ja sie juz na zapas zamartwiam bo znajac zycie na on wcale sie nie stawi i nie bedzie badanai, tylko swiadkowie i zdjecia.

A co do bycia ojcem to wierzy, zreszta u nas nie ma inne mozliwosci. Kilka razy pislam ze bylismy ze soba 24h a wiesz bliznaiki to jest troche wiecej pracy wiec chyba w drodze po bułki bym nie zdazyła nigdzie zrobić :wink:

Nie mam pojecia jak to wszystko sie potoczy, nie wiem co on zrobi, ajkie pomysłu wpadna mu do głowy. Watpie (co nie znacz ze nie mam nadzieji) ze przyjedzie i pojdzie ze mna dzieci rejestrowa. Niesty okazał sie bardzo nieodpowiedzialny i wiem juz ze w tym przypadku musze miec wszystko na pismie.

Mam nadzieje ze jak juz uordze i sapnikuje przed sadem czy cos w tym stylu do skopiecie mi porzadnie du*& i sila zmusicie do złozenia sprawy. Bo po tym co on ostatnio wyrabia naparwde zaczynam sie bać tego co jeszcze mnie czeka :(

_________________
Dominika Melodi

Emine [']
Julian [']


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 6:53 pm 

Rejestracja: sob maja 05, 2007 12:18 pm
Posty: 14
Zalezalo mi na nazwisku, bo uwazalam ze ze mna dziecko bedzie zlaczone juz do konca zycia, a z ojcem, czy sie bedzie z nim widywal czy nie (a zmienia co chwile zdanie) bylaby to jedyna wiez, jakas tozsamosc, ja zreszta nie bede przed dzieckiem ukrywac kto jest jego ojcem...
choc po tym wszystkim co mi zrobil rzeczywiscie nie mam juz ochoty by dziecko nosilo jego nazwisko, zwlaszcza ze on jest w pewnych kregach dosc znany...
Co do uznania dziecka to nawet sobie nie wyobrazam ze moze do tego nie dojsc, poprostu to jest dla mnie strasznie UPOKARZAJACE ze wogole mi wpisza w urzedzie w danych dziecka OJCIEC NIEZNANY! i nigdy mu tego nie odpuszcze, tym bardziej ze normalnie sie oficjalnie spotykalismy i jakos wtedy sie mnie nie wstydzil
Nie wyobrazam sobie tez rozprawy w sadzie, w ktorej swiadkowie beda zeznawac ze wogole doszlo do wspolzycia! To ponizajace, bo ja musze udowadniac, ze nie jestem dziwka, ze nie spalam z kilkoma naraz i ze wiem z kim mam dziecko:( do tego fakt o ktorym juz wspomnialam - ze on jest w pewnym sensie znany, nie ulatwia sprawy
a wogole jesli juz sad go zmusi do uznania dziecka po badaniach, to mozna mu prawa od reki odebrac, bo sam sie nie przyznal... i nie ma problemow z wyjazdami...
a jesli jednak po dobroci pojdzie ze mna do urzedu to od razu wyrobie dziecku paszport, do tego musi byc zgoda rodzicow, ale to starcza na 10 lat


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 8:19 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob lut 17, 2007 8:45 pm
Posty: 5921
Lokalizacja: Nowa Dęba
Kochana nie chodzi o to wstydził się czy nie.
To jest jego sumienie.
A na Twoim spoczywa dobro Twojego dziecka...

Wyobraź sobie, że będzie miało kiedyś okazje wychechać np. na wymiane za granice i nie pojedzie bo on się nie zgodzi.
Albo na wakacje z Tobą...

Poza tym jak już mówiłam, nie mozna sobie od tak wysłać próbki do badania DNA...

I szczerze wolałabym NN w akcie urodzenia dziecka niż, żeby taki ktoś miał prawo wybierać co jest dobre dla dziecka a co nie.

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 8:28 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
to mozna mu prawa od reki odebrac

Jak powiesz mi gdzie tak chetnie odbieraja prawa to bede bardzo wdzieczna :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

Nie ma czegos takiego jak ojciec nieznany-jest wpisane imie meskie i Twoje nazwisko, wiec to zadne upokorzenie.

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 8:37 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
kasiorzyca pisze:
Kochana nie chodzi o to wstydził się czy nie.
To jest jego sumienie.
A na Twoim spoczywa dobro Twojego dziecka...

Wyobraź sobie, że będzie miało kiedyś okazje wychechać np. na wymiane za granice i nie pojedzie bo on się nie zgodzi.
Albo na wakacje z Tobą...

Poza tym jak już mówiłam, nie mozna sobie od tak wysłać próbki do badania DNA...

I szczerze wolałabym NN w akcie urodzenia dziecka niż, żeby taki ktoś miał prawo wybierać co jest dobre dla dziecka a co nie.


Dokładnie. Zgadzam się całkowicie.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 10:34 pm 

Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:36 pm
Posty: 500
Lokalizacja: warszawa
Wstyd? To dla niego wstyd. Wstydzisz sie tego ze ojciec sie nie przyznaje do dziecka? Heh... ja bym sie na jego miejscu wstydzila, a nie na Twoim miejscu. Zreszta ojciec moze chyba nie wyrazic zgody na badanie swohego DNA. Badanie DNA to zreszta dowod poboczny, lica sie i tak zeznania swiadkow itp. I gratuluje optymizmu w podejsciu do zycia: "mozna mu odebrac prawa od reki". Wiele dziewczyn walczy ze swoimi facetami bo mimo ze nie chca dziecka, robia im na zlosc... i utrudniaja wszyscy co sie da...

Zycze Ci zeby wszystko poszlo dobrze, ale nie wstydz sie czegokowiek. To Ojciec powinien sie wstydzic, nie Ty...;-).

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 10:56 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt sie 21, 2007 10:55 pm
Posty: 5710
kastell chyba sie troche zapedzials, ale spoko podbnie jak Martii gratuluje optymizmu :wink:
Ja tez nie bede ukrywac przed dziecmi kto jest ich ojcem. Nawet dostan na drugie po tureckim imeiniu zeby wiedzialy ze to ich korzenie. Zreszta duzo znim przezylam pieknych chwil i napewno jak dorosna usiadziemy i poogladamy razem zdjecia. jesli oczywiscie dziec bneda chcialy - bo tego nikt nie wie :lol:

I mylisz ze jak wpiszesz ojca to sie los odmieni :?: Oczywiscie wszystkie Ci tego zyczymy, ale wyobraz sobie sytuacje ze dzieko nosi nazwisko faceta ktorego nigdy na oczy nie widzialo :?:

_________________
Dominika Melodi

Emine [']
Julian [']


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn lis 19, 2007 11:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 7:01 pm
Posty: 5547
możliwe że przy sprawie o ustalenie łatwiej jest odebrać prawa ... ale niekoniecznie...

sądy mają jakieś durne podejście do tego i uważają że to że facet ma dziecko w d. i jest ostatnim %$@E%$^@ to nie wystarczający powód do odebrania praw :shock: oni uważają że dziecko pownno być ojca - ale co to za ojciec który jest tylko na papierku! powinien być stan faktyczny = czyli ojca brak...

ja ojca antka wpisałam do aktu urodzenia i teraz bardzo bardzo bardzo żałuję..............


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lis 20, 2007 8:41 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr sie 02, 2006 8:11 pm
Posty: 399
Lokalizacja: Kraków
kastell pisze:
dziecku paszport, do tego musi byc zgoda rodzicow, ale to starcza na 10 lat


sorry ze się wtrącam ale na 5 lat

_________________
http://juliam.blox.pl/html

Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lis 20, 2007 12:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob wrz 16, 2006 4:13 pm
Posty: 2090
Lokalizacja: za 7 górami, za 7 rzekami
KASIORZYCA ZOBACZYŁAM NA ZDJECIU ZE TWOJE MALENSTWO MA W BUZI GRYZACZEK TAKI SAM JAKI PRZEGRYZŁ MOJ SZKRAB I NAJADL SIE TEGO SWINSTWA ZE SRODKA POCZYM MIAL MEGA BIEGUNE TAKZE UWAZAJ (A NIE MIAL WTEEDY JESZCZE ZEBÓW)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt lis 20, 2007 1:54 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
No wlasnie - paszport jest na 5 lat. Ja tez bym wolala wpisac ojciec NN niz wpisac ylko po to by dziecko mialo jego nazwisko...
Tez czasem zaluje ze wpisalam ojca, mimo ze mamy wlasciwie ciagly i ostatnio nawet dobry kontakt...
Widze ze kocha mala wiec teraz zamierzam zmienic malej nazwisko i nadac jej podwojne. Do tej pory ma tylko moje.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr gru 05, 2007 5:39 pm 

Rejestracja: śr gru 05, 2007 5:13 pm
Posty: 1
Lokalizacja: Warszawa
słuchajcie chyba wiecie ze badania ustalane przez sad sa miarodajne i obiektywne i strzezone
nie wiem jak w przypadku indywidualnych ale to nie jest obowiązkowy test
nikt wam nie karze starac sie o kase, o ojca, o prawde, o zareczyny
a facet nie bedzie was ganial po sadach dopiero gdy w obliczu sadu potwierdzi ze wierzy w wasza wiernosc
kazdy powod zdrady zwiazku doradzam sprawdzic testem dla swietego spokoju


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 30 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra