Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:13 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
Post: śr cze 04, 2008 5:38 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2008 6:53 am
Posty: 29
Ostatnio z moim mężem strasznie się kłucimy... niszczy dom i nie chce mi pomagać. Również dużo pije, nie wiem czy mam wziąść rozwód. Moja matka i ojciec mówią że mam wziąść, to mi pomogą wychowywać Kasie, ale słyszałam że dzieci bez ojców często mają gorsze życie od tych co mają!
Co mam zrobić!?
Czy gdy samotnie wychowujesz dziecko jest to trudne?

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 5:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Samotne wychowywanie dziecka nie jest trudniejsze od znoszenia pijaka w domu.
Weźmiesz rozwód, będziesz miała spokój, a i dziecko odpocznie (bo nikt mi nie powie, że dziecko się dobrze przy awanturach i ojcu-pijaku rozwija :roll: ). Znajdziesz dla Was lepszego męża i tatę.
Wiem, że decyzja nie będzie prosta. Ale naprawdę to nic fajnego mieć, jako dziecko, takie wspomnienia z dzieciństwa :?
Powodzenia !!!

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 5:52 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2008 6:53 am
Posty: 29
Praktycznie to masz racje... ale nie wiem... boje się popełnić błąd.
POczekam aż jeszcze inni się odezwą... jak będzię najwięcej za twoim pomysłem, to to zrobie.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 6:04 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Ja wiem, że ciężko jest taką decyzję podjąć.. :(

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 7:50 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 19, 2007 7:58 am
Posty: 8572
Lokalizacja: Tunezja
wikus miałam podobną sytuacje a wszystko zaczęło się psuć kiedy zaszłam w ciąże... Wybrałam samotne wychowywanie dziecka i nieżałuję tej decyzji, po rozstaniu odżyłam, nie płaczę przez Niego i nie denerwuję się.... Wiem, że była to dobra decyzja, dziecko ma pół roku a On nawet go nie widział, zero zainteresowania... Może miałam łatwiej z tym, że nie byliśmy małżeństwem...

_________________
Obrazek

Obrazek
http://www.garnek.pl/aileen


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 8:53 am 
Expert

Rejestracja: wt gru 05, 2006 2:58 pm
Posty: 2632
Lokalizacja: Pruszków
Hm... troche to wyglada jak quiz - wiecej na tak czy wiecej na nie...
Decyzje powinnas chyba podjac sama a nie po "podliczeniu glosow" obcych osob :roll: Tylko i wylacznie Ty znasz swoja sytuacje, kazdy moze powiedziec cos ze swojego doswiadczenia, ale tak powazna sprawe trzeba gleboko przemyslec i samodzielnie podjac odpowiednie kroki.

A od siebie dodam ze zycie w "pełnej rodzinie", a oprocz tego z awanturami na kazdym kroku, bez wzajemnego poszanowania swojej godnosci jest duuuzo gorsze od trudnego swietego spokoju. Samotne macierzynstwo na pewno jest szalenie trudna sprawa ale czy w takim zwiazku tez nie jest sie samotna tyle ze z masa innych problemow dodatkowo..?

_________________
1-sza pod sercem Cię noszę
O Twe zdrowie goraco proszę
Jestem przy Tobie od 1 grama
Ty moje dziecko ja Twoja mama
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Post: śr cze 04, 2008 9:11 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn gru 04, 2006 5:06 am
Posty: 4880
Lokalizacja: z dużego pokoju :)
wikus pisze:
ale słyszałam że dzieci bez ojców często mają gorsze życie od tych co mają!


to ja sie wypowiem pod tym katem...
wychowałam sie bez ojca, a mimo tego miałam wspaniałe życie.
Moim zdaniem lepiej nie mieć ojca niż mieć jakiegoś łachudrę, nie ujmując oczywiście nikomu.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 9:44 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
Ja bym wziela rozwod - dla dobra dziecka.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 11:43 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob maja 17, 2008 7:27 pm
Posty: 238
wikus ja byłam w bardzo podobnej sytuacji, tyle ze ja byłam bita i nie byliśmy małżeństwem :( jednak dla dobra dziecka rozstałam sie z tym facetem i teraz żyje w miare normalnie chociaż mam wrażenie że takie przejścia zostawiają po sobie ślad....decyzja należy do ciebie ale musisz myśleć też o maluszku zyjącym w tobie i o tym że przed nią jeszcze całeeeeee życie.........
Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 2:49 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 26, 2008 2:31 pm
Posty: 494
Lokalizacja: się biorą dzieci..?;)
ponad miesiąc temu podjęłam decyzja o definitywnym rozstaniu, też długo wahałam się, rozważałam co będzie lepsze dla mojej małej ale niestety to prawda, że DZIECKU BĘDZIE LEPIEJ BEZ OJCA NIŻ ZE ZŁYM OJCEM. Nie chce opisywać mojej sytuacji, wracać do tego koszmaru ale wikus co mogę Ci doradzić, co wiem z autopsji to to, że jeśli w gre wchodzi destruktywny nałóg(piszesz, że mąż pije) to nie wachaj się. (Chyba, że problem nie jest jeszcze na tyle zaawansowany) Chroń swoją Kasie, dbaj o siebie i powodzenia! Pamiętaj, że Ty sama jesteś w stanie dać dziecku tyle miłość ile ono potrzebuje! ściskam serdecznie :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 5:09 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2008 6:53 am
Posty: 29
Macie racje... myślałam o tym już 1 miesiąc... i dla dobra Kasi, (Praktycznie też mojej)
rozstam się z nim. Ostatnio z pracy miał wrócić o 15, ale wraca o 22!
Ale mam jeszcze jeden problem. Moge zostać nauczycielką J.Angielskiego w podstawuwce, ale dopiero od września! Narazie nie pracuje, i boje się że sama się nie utrzymam. Bo, przecież moja matka i ojciec, mają bardzo dużo pieniędzy.... (Zarabiają 8 tysięcy miesięcznie, ale ojciec 6 tysięcy) ale jednak takie wyżulanie pieniędzy... a i tak zbierają na samochód!

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr cze 04, 2008 5:50 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 26, 2008 2:31 pm
Posty: 494
Lokalizacja: się biorą dzieci..?;)
a alimenty?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 05, 2008 10:08 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob maja 17, 2008 7:27 pm
Posty: 238
Alimenty dostaniesz dopiero jak urodzisz :( porozmawiaj z rodzicami ... ja tak zrobiłam i nie jest źle , rozumieją mnie....:)
Pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 05, 2008 2:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2008 6:53 am
Posty: 29
Teraz jest mój niby mąż w pracy, i zadzwonie do mamy i ojca aby ich poprosić o troszke pieniędzy po rozwiedzeniu się.
Ale narazie martwie się o Kasie. Dziś rano gdy się obudziłam udeżył mnie mocno o ściane i zendlałam(Na ok. 3 goodziny). Martwie się że Kasi coś się stało! A lekarz nie chce mnie dziś umówić! Dopiero za tydzień!
Przed chwilą rozmawiałam z rodzicami, powiedzieli że napewno mi pomogą. Dlatego gdy przyjdzie z pracy zerwe z nim. Ale boje się że coś mi zrobi! Strasznie się boje...

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 05, 2008 3:34 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 26, 2008 2:31 pm
Posty: 494
Lokalizacja: się biorą dzieci..?;)
Wikus muszę Ci powiedzieć, że jestem w szoku!! :( :( :( po pierwsze musisz sprawdzić czy z dzidziusiem wszystko ok, jak lekarz Cię nie chce przyjąć to jedź do najbliższego szpitala i tam Cię zbada ginekolog. Najlepiej wyprowadź się do rodziców jak najszybciej bo widze, że facet jest zdolny posunąć się naprawde daleko. Uważaj na siebie i małą. Trzymam za Was kciuki


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 05, 2008 3:38 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2008 6:53 am
Posty: 29
Zerwałam z nim... i wyszedł z walizką... za 10 min, rodzice podwoża mnie do szpitala! Gdy wróce, powiem wam co z Kasiunią...

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 05, 2008 4:06 pm 

Rejestracja: śr kwie 30, 2008 5:02 pm
Posty: 1877
Lokalizacja: Siemianowice/ Coventry
jejku czytam to i nie moge zrozumiec dlaczego czlowiek może byc taki okrutny!! a tym bardziej gdy wie, że zostanie juz niedlugo ojcem!! dobrze zrobilas odchodzac od niego!! jesli umial uderzyc raz zrobi to ponownie. trzymam kciuki .. wszystko sie ulozy.. jest wiele matek wychowujących samotnie dzieci i sobie radza.. ty tez dasz rade. Lepiej samej w spokoju niz z takim draniem.. wieczne nerwy i niepokuj.. Tobie i malej napewno lepiej bedzie samej.. Powodzenia i duzo zdrowka i szcesca zycze :sss:


przepraszam, ze sie tak wtracilam ale poprostu brak słow.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw cze 05, 2008 5:01 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
Zemdlalas na 3 godziny?? :shock:
Powinnas koniecznie pojsc do lekarza!

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 5:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt cze 03, 2008 6:53 am
Posty: 29
Wiem byłam, ale nic się takiego nie stało. Ani ze mną ani z małą.
Może mnie tylko dziśaj pobolewać głowa, ale małej nic się nie stało!

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt cze 06, 2008 3:53 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt lut 08, 2008 7:34 pm
Posty: 218
ja właściwie na wstępie zostałam sama, potem były dziwaczne przepychanki, maluch ma sporo ponad rok i dałam radę, zarówno przez ciążę (ojciec brzdąca był na rocznym kontrakcie w Iraku), jak i teraz - bywa ciężko owszem, ale to jest do zrobienia - nie chciałam być z kimś, kto nie rozumie fundamentalnych prawd i byłam nieugięta w swoim postanowieniu, postawiłam jasne żądania i egzekwowałam ich wykonanie, grunt to konsekwencja - z pewnością będzie nieco ciężej dziecku, ale o ile łatwiej niż gdyby wychowywało się w domu pełnym krzyku i wzajemnych pretensji
dbajcie o siebie, dziewczyny

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Ten temat jest zamknięty. Nie można w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra