Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:13 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
Post: pn wrz 17, 2007 11:07 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 17, 2007 10:49 am
Posty: 16
Lokalizacja: BYTOM
Ojciec dziecka nie odwiedza go od roku. Chciał się ostatnio z nim widzieć - 15.09 w urodziny małego - ale ja nie chciałam się zgodzić bo bałam się tego spotkania. a związałam się z kimś i mój mały traktuje go jak ojca- nazywa go też "TATA". Czy mogę napisać pismo o ograniczenie władzy rodzicielskiej biologicznego ojca?? proszę pomóżcie mi bo nie wiem co mam robić. przez ten rok był taki spokój, aż nagle się musiał odezwać!!
:cry:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 11:52 am 

Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:36 pm
Posty: 500
Lokalizacja: warszawa
Iza

Polecam po pierwsze temat "prawo rodzinne".

Po drugie, nie możesz ojcu ograniczać widzeń z dzieckiem. Nawet jesli sąd ograniczy (czy tez nawet) odbierze mu prawa rodzicielskie, a to nie jest takie łatwe skoro ojciec jak widać chce się z dzieckiem widywać - to OJCIEC MA PRAWO do widzeń z dzieckiem.

Czyli właściwie nie masz możliwości zabronienia mu widzeń z dzieckiem, jesli jest jego ojcem. Każdy ojciec ma prawo do widzeń ze swoim dzieckiem.

Rozumiem, że mały na codzień kogo innego nazywa tatą, bo na bycie tatą trzeba zasłużyć. Ale też nie możesz udawać, że prawdziwy ojciec dziecka nie istnieje. Myślę, że im szybciej dziecko pozna prawdę o tym kto jest jego biologicznym ojcem, tym lepiej. Zresztą, może umów się z ojcem dziecka, że może się widywać z synkiem w Twojej obecności? Jesli będziesz mu to utrudniać, jeszcze sąd przyzna mu prawo do widzeń dziecka, bez Twojej obecności. Postaraj się wszystko załatwić polubownie.

Pozdrawiam

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: !!!!
Post: pn wrz 17, 2007 12:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 17, 2007 10:49 am
Posty: 16
Lokalizacja: BYTOM
Próbowałam namówić go na systematyczne kontakty, nawet w pozwie o alimenty dałam taką wzmiankę. ale to do niego nie dociera. A jak ostatnio chciał przyjść to tak tylko na chwile bo mu się śpieszyło. Znam "tatusiów" którzy po rozstaniu z matkami ich dzieci utrzymują stały kontakt z dziećmi. też bym tak chciała. ale wiem że ten człowiek jest niesłowny. wyobraź sobie że np powiem małemu że przyjdzie jego ojciec wtedy i wtedy a on się nie zjawi. ńatomiast pojawi się za 2 tygodnie akurat wtedy gdy nas nie bądzie albo gdy będziemy mieli coś zaplanowane. i będzie twierdził, że mu utrudniam kontakty z dzieckiem. Dlatego chce mu ograniczyć prawa. nie chcę się czuć jak jego więzień - patrzeć zawsze na niego i dostosowywać żecie do jego życia.Rozumiesz??
pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 12:08 pm 

Rejestracja: wt cze 19, 2007 9:36 pm
Posty: 500
Lokalizacja: warszawa
Oczywiście, że rozumiem Iza. Domyślam się, że ciężko Ci z tym.

Ale prawo jest prawem - a ja tylko Ci mówię jak sprawa wyglada.
Ojciec zawsze ma prawo do widzeń z dzieckiem - nawet jak ograniczysz/zabierzesz mu prawa rodzicielskie.
Ale nie denerwuj się. Myślę, że widzenia można ograniczyć lub po prostu sa to widzenia przy Tobie. I nie denerwuj się, że on sobie wymyśli spotkanie a Ciebie nie będzie w domu. Sąd napewno rozumie takie sytuacje. Daj mu szanse (chyba że mu już ją dałaś) a jak nie wykorzystał jej, to dalej fru do sądu sprawa na ograniczenie. Ja będzie chciał widywać się z dzieckiem, będzie musiał się trochę postrać - może mu sie odechce w trakcie całej tej sprawy?

Głowa do góry, nawet jak wszystko teraz czarno wygląda, napewno wszystko będzie dobrze.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: !!!
Post: pn wrz 17, 2007 12:43 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 17, 2007 10:49 am
Posty: 16
Lokalizacja: BYTOM
Dzięki. Mam nadzieję że się uda


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 2:00 pm 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
izabela napisalam ci juz na privie ze tatusia nie da sie tak pozbyc, jedyne co mozecie ustalic kontakty - wtedy jesli przyjdzie niezapowiedziany bedziesz mu mogla powiedziec ze to nie jego pora, a jesli bedzie mial ustalony termin spotkania i przyjdzie to ok. musisz sie z tym pogodzic ze nie mozesz ojcu zabronic widywac sie z dzieckiem i uczestniczyc w jego wychowaniu nawet jesli to taki ojciec ktory raz na roks ie interesuje dzieckiem :roll:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 17, 2007 2:20 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
No wlasnie. Polskie prawo jest straszne! Tez sie dowiadywalam o ograniczenie praw - a dokladniej o odstapienie od praw i co sie okazalo? Ze nie mozna!! Moga odstapic obydwoje rodzice, ale nie sam ojciec. Jest tylko jeden przypadek gdzie moze - jesli inny facet uzna dzieco - bilogiczny ojciec przenosi wtedy prawa na tego drugiego.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: ODP.
Post: śr wrz 19, 2007 10:58 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 17, 2007 10:49 am
Posty: 16
Lokalizacja: BYTOM
Czasami czuję że już dalej nie daję rady

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 19, 2007 11:37 am 

Rejestracja: pt gru 01, 2006 12:17 pm
Posty: 4747
przestan dasz rade na pewno!!!!!!!!!!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz wrz 23, 2007 9:15 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 7:01 pm
Posty: 5547
ech jakie to bzdurne...
i oczywiście kto na tym cierpi najbardziej?? dziecko!
bo dziecko czeka, dziecko czuje się zawiedzione, dziecko płacze ....
w takich momentach baaaaaaaardzo się cieszę że ojciec mojego dziecka ma go całkowicie w d. i mieszka w innym kraju
przynajmniej jest szansa że uniknę takich sytaucji...
gorzej jak nagle mu się przypomni i z butami właduje się w nasze poukładane życie :evil: :evil: :evil:

nie powinno tak być!

ja już gdzieś pisałam że jeśli facet jest d. nie ojcem to powinno od razu się odbierać prawa i jeśli rzeczywiście mu bedzie zależało na dziecku to on powinien się o to starac!! i o przywrócenie praw!! a nie że ojciec idiota ma wszystko gdzieś, jest totalnie nieodpowiedzialny i lekkomyślny i to matka musi stawać na głowie żeby móc decydować o własnym dziecku...

prawda jest taka : jaki jest wkład faceta w tworzenie nowego dziecka? sama przyjemność i to chwilowa :lol: I samo to że sobie zamacha ma być wystarczającym powodem żeby miał takie same prawa jak kobieta która dziecko nosi w sobie, rodzi, wychowuje, utrzymuje je...
oczywiście tutaj mam na myśli facetów którzy zostawili kobietę w ciąży
nie wiem jaka u ciebie była sytuacja...

zresztą nawet jak dzieje się to jak dziecko jest niemowlakiem to też tak powinno być...

co innego jak jest rozwód po jakimś tam czasie i dziecko się już przywiązało do ojca (jaki by nie był...) Wtedy zrozumiałe jest że lepiej kontakt podtrzymać - ale też nie za wszelką cenę!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn wrz 24, 2007 1:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 31, 2007 11:08 am
Posty: 5426
Witam :)
nie będ e się tu rozpisywać o mojej historii i mojej małej dziewczynce...pisałam juz o tym w temacie "17 mama gotowa czy nie"
powiem tylko ze tuz przed wakacjami zakończyłam sprawę w sądzie o pozbawienie władzy rodzicielskiej. Jestem mężatką (nie z ojcem biologicznym dziecka - to tak dla uscislenia ;) ) i moja córka traktuje męża jak tatę i tak go nazywa...
Jesli ktoś chciałby coś wiedziec na ten temat (sprawa o pozbawienie) pytajcie.

pozdrawiam :)

_________________
Magdalenka 23.11.2002 r.
Wiktoria 26.06.2008 r.
[*] Mateuszek 14.10.2011
Jakub Jacek 14.08.2013 r.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł: DZIĘKUJE WAM
Post: wt wrz 25, 2007 8:11 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn wrz 17, 2007 10:49 am
Posty: 16
Lokalizacja: BYTOM
Kochane babki jesteście. Dziękuję za pomoc. Wierzę że dam radę a jak nie to przyjdę tu i się wam wyżalę. Trzymajcie kciuki. Dam wam znać kiedy rozprawa. Pozdrawiam

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 8:15 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 31, 2007 11:08 am
Posty: 5426
Maleńka bo Ty dasz radę...jak ja dałam to Ty też dasz...ja to poprostu wiem ;)

_________________
Magdalenka 23.11.2002 r.
Wiktoria 26.06.2008 r.
[*] Mateuszek 14.10.2011
Jakub Jacek 14.08.2013 r.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt wrz 25, 2007 7:29 pm 

Rejestracja: czw cze 01, 2006 1:48 pm
Posty: 57
Pewien sędzia (nie zajmujący się prawem rodzinnym, ale jednak...) powiedział mi, że jeżeli ojciec nie wyraża zainteresowania dzieckiem przez 10 miesięcy, to może to być podstawą do pozbawienia czy ograniczenia mu praw rodzicielskich - nie sprawdziłam jeszcze tego. Trzymaj się i bądź dzielna. Mój mąż pokłócił się ze mną i nie wyraża zainteresowania naszą córcią. Tylko nie wiem, co ma nasza kłótnia do dziecka? Posprzeczał się ze mną, nie z dzieckiem, więc nie wiem, czemu nie chce jej widywać, nie płaci na nią, nie pyta o jej zdrowie. Pozdrawiam Cię ciepło.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 7:47 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 31, 2007 11:08 am
Posty: 5426
Olka pisze:
Pewien sędzia (nie zajmujący się prawem rodzinnym, ale jednak...) powiedział mi, że jeżeli ojciec nie wyraża zainteresowania dzieckiem przez 10 miesięcy, to może to być podstawą do pozbawienia czy ograniczenia mu praw rodzicielskich - nie sprawdziłam jeszcze tego. Trzymaj się i bądź dzielna. Mój mąż pokłócił się ze mną i nie wyraża zainteresowania naszą córcią. Tylko nie wiem, co ma nasza kłótnia do dziecka? Posprzeczał się ze mną, nie z dzieckiem, więc nie wiem, czemu nie chce jej widywać, nie płaci na nią, nie pyta o jej zdrowie. Pozdrawiam Cię ciepło.


Olka podstawa do pozbawienia praw czy władzy rodzicielskiej? bo to robi duza róznicę...też jestem ciekawa... daj znać jak sprawdzisz :) z tego co ja słyszałam to daje podstawę do pozbawienia władzy rodzicielskiej. do pozbawienia praw potrzebna jest kwalifikacja z kodeksu karnego...ale prawo jest płynne ...moze cos się zmieniło.

pozdrawiam

_________________
Magdalenka 23.11.2002 r.
Wiktoria 26.06.2008 r.
[*] Mateuszek 14.10.2011
Jakub Jacek 14.08.2013 r.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr wrz 26, 2007 2:26 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 26, 2007 1:20 pm
Posty: 6
Lokalizacja: Chorzow
Witam mam podobny problem ojciec mojej 1.5 rocznej corki nawet jak bylismy razem nie bardzo zajmowal sie mala a po rozstaniu to juz wogole ....dodam ze rowniez prowadzi bujne zycie towarzyskie..pije i pali chasz... jednak od jakiegos czasu chyba mi na zlosc...zacza coraz czesciej przychodzic i wydzwaniac do mnie o spotkania z mala..przychodzi kiedy ma na to ochote...Staralam sie ugodowo zalatwic sprawe i dogadac sie z nim jednak kazda jego wizyta konczy sie awantura..jak przychodzi nie zajmuje sie mala tylko probuje wdac sie ze mna w dyskusje ...juz naprawde nie mam sily i nie wiem co mam z nim zrobic...czy moge sie go jakos pozbyc..??


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 6:34 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 31, 2007 11:08 am
Posty: 5426
Kinia...no pozbyć to raczej nie bardzo...ale możesz zrobić następujące rzeczy: złożyc do sądu wniosek o wyznaczenie widzeń z dzieckiem - jeśli ojciec dziecka tak jak piszesz stosuje uzywki możesz na tej podstawie zażądac widzeń w obecności kuratora dziecka. Kurator jest tutaj istotny ponieważ uczestniczy w spotkaniach dziecka z ojcem i prowadzi obserwację. Jeśli tatus nie daj boże przyjdzie na takie spotkanie pod wpływem alkoholu albo innych używek to ma ogólnie mówiąc przegwizdane. Mozesz a nawet powinnaś złożyc tez pozew o alimenty - nie radz e czekac na dobrą wolę tatusia..ja jak widać nie doczekałam się do dziś...a trzy lata juz czekam. Warto by tez było żeby ściąganie alimentów odbywało się przez komornika.
Chęć ugodowego załatwiania sprawy jak widać nie przynosi rezultatów, więc proponuje trochę stanowczości. Jeśli nie chcesz żeby ten mężczyzna wrócił do Twojego życia (a tak mi się zdaje) to nie wdawaj się w dyskusje.
Chyba ze macie o czym rozmawiać. Pytaj rzeczowo w jakim celu przyszedł. Jeśli do dziecka to proszę bardzo, jeśli w innych celach nie masz czasu dowidzenia. radzę być stanowczą.
Jeśli zależy mu na dziecku przyjdzie do sądu i będzie się starał.
Jeśli nie będzie przez pewien czas przychodził po trochu żeby na złość zrobic a potem się znudzi, znajdzie inny obiekt zainteresowania.

Wiem jak to brzmi i wiem że łatwe to nie jest...ale jest to do przejścia ;)

radzę tez zbierac paragony kwitki z twoimi wydatkami na dziecko oraz spisywać kiedy przychodzi w jakim stanie i co dziecko od niego dostaje. dobrze by tez było mieć kogos w domku jak on przychodzi. taka osoba może byc przydatna jako świadek

pozdrawiam :)
trzymajcie się ciepło ty i maleństwo

_________________
Magdalenka 23.11.2002 r.
Wiktoria 26.06.2008 r.
[*] Mateuszek 14.10.2011
Jakub Jacek 14.08.2013 r.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 10:04 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 26, 2007 1:20 pm
Posty: 6
Lokalizacja: Chorzow
Dzieki...Alimenty mam juz zasadzone od marca bo przestal mi placic dobrowolnie ..a jesli chodzi o kupowanie malej prezentow czy nawet glupiego lizaka to raczej sie to nie zdaza...oczywiscie chodzi mi tu o tatusia...(roczek swieta)uwaza ze placi alimenty i jego obowiazek jest spelniony..i chyba naprawde musze isc do sadu bo inaczej nie bedziemy mialy spokoju..tak znudzi mu sie po jakims czasie napewno ale zawsze za jakis czas znowu mu sie przypomina na tydzien i zawsze jest to samo.. I chcialam sie dowiedziec jeszcze o wyjazd moj z polski..jesli on bedzie mial zasadzone widzenia z dzieckiem..czy ja moge sie po prostu spakowac i wyjechac bo planuje to zrobic na wiosne...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 10:14 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sie 31, 2007 11:08 am
Posty: 5426
To zależy. Po pierwsze czy masz paszport dla dziecka. Wyrobienie tego cuda wymaga zgody obojga rodziców i nie da się tego obejść no chyba że masz na to orzeczenie sądu. po drugie jesli paszport masz to wtedy zależne jest to od tego czy widzenia są zasądzone czy nie. jeśli tak to może być problem..tatus może wnieść sprawę do sądu o bezprawne wywiezienie dziecka ...czy uniemożliwenie kontaktu z dzieckiem i moze Ci się oberwać...oczywiście pod warunkiem ze złoży i że Cię znajdą. Jeśli nie to raczej nie powinno być problemów jeśli masz paszport...no chyba ze sam tatus dziecka stanie Ci na drodze i nie pozwoli ;)

dlatego że przypomina mu się raz na jakis czas właśnie trzeb asprawę do sadu skierowac...tak jak pisałam...jak nie bedzie stawiał się na widzenia z dzieckiem...to masz podstawę do zaniedbywania dziecka przez ojca...itd ;)

_________________
Magdalenka 23.11.2002 r.
Wiktoria 26.06.2008 r.
[*] Mateuszek 14.10.2011
Jakub Jacek 14.08.2013 r.


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw wrz 27, 2007 11:55 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 26, 2007 1:20 pm
Posty: 6
Lokalizacja: Chorzow
na szczescie paszport juz mam ...:D wyrobilam jak jeszcze zylismy ze soba dobrze...ale to wszystko jest porabane ..przeciez przez 17 lat nie bede zyla i robila planow pod niego..chyba tez mamy prawo zyc jak chcemy i robic co chcemy...zawsze tak jest jak potrzeba tatusia to go nie ma a pozniej wielce przypomina im sie ze maja dzieci i maja wielkie prawa a my wychowujemy dzieci dbamy o nie i jeszcze musimy sie uzerac z takimi....Na razie napisze pismo do sadu o widzenia z dzieckim tylko w mojej obecnosci a o moich planach on nic nie wie i raczej sie nie dowie a martwic bede sie o to pozniej...Dzieki za odp..pozdrawiam


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra