Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:06 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna
Autor Wiadomość
Post: czw kwie 10, 2008 11:34 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
Z racji tego, że mamy nową koleżankę uwazam, ze powinna ona miec swoj wąteczek :) Poprosimy o zdjecia, opis porodu, no wsjo :!: :!:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw kwie 10, 2008 11:38 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt paź 26, 2007 3:33 pm
Posty: 4332
no no...czekamy!!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 10, 2008 12:28 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt sie 10, 2007 6:26 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: Opole/Newmarket [UK]
cos by sie przydalo dopisac chyba :lol:

alche dziekujemy jeszcze raz za zlozenie tematu ^^

gdzies mialam opis porodu, to jak znajde to wkleje ;)

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 10, 2008 12:29 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 07, 2007 4:48 pm
Posty: 4043
Lokalizacja: sprzed kompa
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
foty plis :!: :!: :!: :!: :D


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 10, 2008 12:31 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt sie 10, 2007 6:26 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: Opole/Newmarket [UK]
opis porodu

skurcze zaczelam miec od 7 rano, ale dopiero kolo 9 dotarlo do mnie, ze to to, o czym mysle :P
Arek uznal, ze mam sie jeszcze zdrzemnac o_O ale nie bardzo sie dalo, bo byly dosc mocne i bolesne :( brzuch mi sie obnizyl, wiec juz wiedzialam, ze to dzisiaj...
poszlam wziac goraca kapiel <podobno goraca woda usmierza bol> ale jakos niewiele to pomoglo <sciana> no to wrocilam do lozka i zaczelam spisywac co ile mam skurcze. byly na poczatku nieregularne, co 5 do 10 minut, a wiem ze jak nie ma co 4 minuty lub czesciej to z powortem do domu odsylaja, wiec nie spieszylam sie. torby do szpitala mialam spakowane juz wczesniej.
wyslalam Arka na miasto, bo dzien wczesniej bylam jeszcze na zakupkach :D :D :D mam taka znajoma babcie w sklepie i czasami jak nie mam kasy <przed wyplata> a nie chce, zeby ktos kupil to jej daje do schowania, podpisuje <gdyby jej nie bylo> i odbieram jak juz mam kase <najczesciej na drugi dzien> :) no i sobie upatrzylam kurtke na zime, w drugim sklepie kamizelke, a w trzecim bluzke. no i Arek musial wszytsko poodbierac :) a jak wyszedl to mi sie przypomnialo <miedzy skurczami> ze mam ochote na hamburgera <ostatnia zachcianka, a co!> a w zasadzie to na dwa ;) i mu napisalam smsa.. wrocil, miedzy skurczami zjedlismy <juz byly bardziej regularne> i okolo 15-30 zadzwonilam po karetke. przyjechali bardzo szybko <pewnie dlatego, ze przez telefon dyspozytorce powiedzialam, ze jestem sama w domu i sie boje> a przez telefon kobitka ze mna caly czas rozmawiala az do przyjazdu paramedykow tak zwanych :D
jak przyjechali, zabrali moje maternity notes, torby, pomogli zamknac chate i dojsc do karetki <nie wiedzialam ze przejscie kilkunastu metrow moze byc tak wykanczajace!> i w drodze do szpitala caly czas jeden ze mna gadal, wdychalam gaz, zeby chociaz troche usmierzyc bol :( i zadzwonil po moja polozna. miesiac wczesniej sie przeprowadzilam i mialam dwie, ale na moje szczescie ta do ktorej zadzwonil byla moja pierwsza od kiedy jestem w UK i bardzo sie ciesze ze ona byla ze mna. mojego faceta nie bylo, bo go podobno manager w firmie potrzebowal <a ja to niby nie?!> i na koniec koncow rodzilam sama :(
a teraz sam porod: w koncu zajechalismy do szpitala <angielskie drogi sa dosc rowne, nie to co w Polsce!> to od razu na porodowke => w czasie miedzy skurczami zadzwonila moja mama <akurat byla u babci> i sie zapytala, co slychac :D :D :D a ja na to, ze jestem wlasnie na porodowce! no to wtedy sobie nawzajem zabieraly sluchawke mama, ciocia i babcia i mi mowily, ze mam sie nie bac, ze bedzie dobrze itd. a najlepsza babcia mi zaczela opowiadac jak wyglada porod :D :D :D po rozmowie, szybko polozne mi pomogly sie przebrac w szpitalne pizamy i sie zaczelo. myslalam, ze umre! :( :( :( na epidural <znieczulenie w kregoslup> bylo juz za pozno, bo rozwarcie bylo za duze <6 cm> i by nie zdazylo zadzialac :( wiec bylam zdana tylko na siebie... ale to nawet nie byl poczatek, bo tragedia byla dopiero przy skurczach partych :( meczylam sie niemal godzine! albo cos kolo tego...
ale zanim urodzilam to musialy troche dzidzie obrocic, sprawdzic rozwarcie <nic przyjemnego, naprawde!> i przekluc takim plastikowym czyms pecherze, bo nie dalabym rady urodzic bez tego :/ miedzy skurczami i zmianami pozycji, bylam w wc, mialy nadzieje ze na siedzaco bedzie mi latwiej, ale nie bylo :( :( :( w dodatku caly czas gaslo swiatlo :O
wiec jak nic nie bylo lepiej, wrocilysmy do sali. jak juz myslalm, ze umre, bo skurcze mialam co minute i takie mocne, ze masakra :( <okres przy tym to maly pikus> zapytalam sie poloznej ze szpitala, ile jeszcze? godzine? a ona na to, ze raczej minute :D od razu bylo mi lepiej i zebralam w sobie wszytskie sily i wypchalam wreszcie dzidzie z siebie.
bardzo sie ucieszylam jak moja polozna, Sue mi powiedziala, ze to dziewczynka <do konca nie wiedzielismy kogo mam w brzuszku>

(: Ania urodzila sie 1.11.2007 o 19.01 :)

...pozniej polozna ze szpitala, Vicky pomogla mi urodzic lozysko <jakims zastrzykiem>, podala Ani witamine K i to byl koniec porodu :)

potem Vicky zwazyla i ubrala Anie i wlozyla do lozeczka kolo mojego lozka. wszyscy dzwonili do mnie, wiec na koniec koncow starczylo mi tylko baterii, zeby do Arka smsa napisac, ze ma corke :)

dostalam kawalek ciacha i herbate i potem pierwszy raz nakarmilam Anie :)

pozniej przyszla salowa i sie zapytala, czy do kapieli mi dodac olejku lawendowego (!!!) - nie wiem czy w Polsce ktos by o tym pomyslal, ze po porodzie kobieta ma ochote sie wykapac...

na sali byly ze mna 2 inne Polki, wiec bylo z kim pogadac :D :D :D pozniej im papiery szpitalne tlumaczylam <wiec z moim angielskim nie jest tak zle!>

i w koncu tlumacza nie mialam, mimo ze go sobie wywalczylam :P

no to tyle ;) alez sie rozpisalam :D :D :D

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 11, 2008 6:07 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 19, 2007 7:58 am
Posty: 8572
Lokalizacja: Tunezja
Czekamy na zdjęcia, jeszcze Anulki nie widziałam i mamusi też jestem ciekawa :wink:

_________________
Obrazek

Obrazek
http://www.garnek.pl/aileen


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 11, 2008 12:58 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 07, 2007 4:48 pm
Posty: 4043
Lokalizacja: sprzed kompa
no i gdzie te foty,ktos tu chyba zapomnial :roll: :roll: :roll: :roll: :P :P :P :P


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 12:00 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt sie 10, 2007 6:26 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: Opole/Newmarket [UK]
no, to troche fotek :) starsze mam na penie, ktorego zostawilam w domu gdzies :P

obiecane fotki

ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 12:08 pm 

Rejestracja: czw lip 26, 2007 4:42 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Katowice
super ale mniejszych sie nie dalo :(


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 12:33 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt sie 10, 2007 6:26 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: Opole/Newmarket [UK]
Obrazek

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 1:00 pm 

Rejestracja: czw lip 26, 2007 4:42 pm
Posty: 9238
Lokalizacja: Katowice
ooo to to rozumie :)
superasne ma oczka chcemy jeszcze :!: :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 6:22 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
O jaka fajniusiunia dziewczynka do nas dołączyla :D :D

Tylko mame trzeba podszkolic we wklejaniu zdjec, bo na takich mini mini to niekoniecznie widac dobrze :evil: :evil:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 7:28 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
Jakie cudne fotki :D

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 8:34 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt paź 26, 2007 3:33 pm
Posty: 4332
jaki pampuszek :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 8:39 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Śliczności :D

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pn kwie 14, 2008 9:48 pm 

Rejestracja: wt kwie 24, 2007 1:10 pm
Posty: 3861
Lokalizacja: z pokoju
Fajniusia Aniusia :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 15, 2008 7:59 am 

Rejestracja: czw sty 04, 2007 7:53 am
Posty: 2392
Ivette śliczną masz córeczkę i brzusio też miałaś fajowy.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 15, 2008 10:00 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt sie 10, 2007 6:26 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: Opole/Newmarket [UK]
postaram sie jeszcze w tym tygodniu troche fotek powklejac, w miare normalnym rozmiarze, o ile mi sie uda. fotek mam kolo 1000 wiec uwazajcie, nie wiecie, czego chcecie! :lol:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 15, 2008 7:19 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn maja 28, 2007 6:57 pm
Posty: 1540
ale fajną masz córcię:) wow- tyle fotek na raz- szkoda, że takie małe.

W ogóle ja to idiot jestem- zdjęcie brzuszka (dużego) wzięlam za zdjęcie człowieka w kapturze- który ma twarz tym właśnie kapturem zasłoniętą, lekko skierowaną w lewo (moje lewo) i przytrzymującego głowę ręką (żeby się kaptur nie zsunął)- bo się wstydzi zdjęć :oops: :oops: :oops:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt kwie 15, 2008 9:41 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt sie 10, 2007 6:26 pm
Posty: 6539
Lokalizacja: Opole/Newmarket [UK]
klaudia nijak nie widze tego czleka w kapturze :lol:

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 164 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra