Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

Juzda i jej Juliuszek !!!!
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=27&t=18992
Strona 1 z 4

Autor:  Mama_Mai [ sob wrz 08, 2007 3:32 pm ]
Tytuł:  Juzda i jej Juliuszek !!!!

O 15.02 przyszedł na świat Juliuszek !!! 3100 i 50 cm. Poród to koszmar, trwał 8 godzin. Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn !!!

Autor:  Anna25 [ sob wrz 08, 2007 3:52 pm ]
Tytuł: 

No to brawo. GRATULUJEMY Z JULCIĄ I WITAMY KOLEGĘ
Obrazek

Autor:  *Domi* [ sob wrz 08, 2007 4:25 pm ]
Tytuł: 

Juliuszku, witam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gratulacje dla dzielnej mamusi, a maluszek niech rośnie zdrowo i kolorowo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :brv: :brv: :brv: :lol: :lol: :lol: :lol2: :lol2: :lol2: :smo: :smo: :kjk: :kjk: :kjk: :kla: :kla: :kla:

Autor:  smutna [ sob wrz 08, 2007 4:54 pm ]
Tytuł: 

GRATULACJE!!

Standardowo - czekamy na fotki :)

Autor:  kotuś [ sob wrz 08, 2007 5:01 pm ]
Tytuł: 

wielkie gratulacje od nas!!! to ile tam nas jeszcze do rozpakowania??? :0

Autor:  Aaliyah [ sob wrz 08, 2007 6:10 pm ]
Tytuł: 

Serdeczne gratulacje :D niech maluszek zdrowo rośnie :D

Autor:  klaudia_filipek [ sob wrz 08, 2007 6:25 pm ]
Tytuł: 

gratuluję!!!!!!!!!!!!!!!!
niech się zdrowo chowa. na pewno jest ślczny. czekam na fotki.

Autor:  Mama_Mai [ ndz wrz 09, 2007 10:20 am ]
Tytuł: 

A oto śliczny Julek :D

Obrazek

Autor:  Aka [ ndz wrz 09, 2007 10:25 am ]
Tytuł: 

Juzda GRATULUJĘ!!!!!!!!!!! Juliusz jest śliczny!!

Autor:  justice [ ndz wrz 09, 2007 1:17 pm ]
Tytuł: 

Gratulacje dla świerzej mamusi i jej synka
Obrazek

Autor:  mukaa [ ndz wrz 09, 2007 1:40 pm ]
Tytuł: 

wchodzę - patrzę i co ? jest julek!!
:kla: :brv: :smo: :$%^: :kjk:

czekamy na was :)

Autor:  klaudia_filipek [ ndz wrz 09, 2007 8:27 pm ]
Tytuł: 

juzda, wpadnij jak tylko julek da ci chwilę czasu. jestem ciekawa kolejnych zdjęć. chłopak przystojny, nie ma co!! i jaki ma sliczny nosek- a jakie usteczka. jeju. słodzizna.

Autor:  marzenka [ ndz wrz 09, 2007 8:49 pm ]
Tytuł: 

HURRA HURRA!!!
Gratulacje i wielkie buziaki dla szczęśliwej mamusi i jej syneczka :) Julek ciocie i ich dzieciaczki cię witają w naszym gronie :D


Wracajcie szybciutko i pokazujcie się nam bo jesteśmy ciekawe co u was :P

Autor:  Mama_Mai [ pn wrz 10, 2007 8:05 am ]
Tytuł: 

Juliuszek jest śliczny, to zdjęcie mało oddaje jego urodę :D Ma taką nieskazitelną cerę, że każda z nas mogłaby pozazdrościć :D

Autor:  juzda [ wt wrz 11, 2007 5:44 pm ]
Tytuł: 

dziekuje za nasz wlasny watek :) jestescie kochane! :)

Autor:  Mama_Mai [ wt wrz 11, 2007 5:58 pm ]
Tytuł: 

Oooo, witamy szczęśliwą mamę w domu :lol: No i czekamy na relację z porodu i na foteczki :D

Autor:  mukaa [ wt wrz 11, 2007 10:24 pm ]
Tytuł: 

juzda się leni :P gdzie relacja z porodu??:P

Autor:  HeXeN [ śr wrz 12, 2007 1:05 pm ]
Tytuł: 

Spóźnione ale szczere- G R A T U L A C J E !

Autor:  juzda [ czw wrz 13, 2007 9:20 am ]
Tytuł: 

Hej hej:)

Przepraszam,ze dopiero teraz pisze,ale mam ostatnio mniej czasu :wink:
a poza tym ciezko mi siedziec normalnie :?

ale postaram sie jakos ten swoj porod opisac...
zaznacze na wstepie,ze to byl KOSZMAR!!!

to dopiero 5 dni minelo,ale ja wciaz pamietam ten bol..

no,ale od poczatku...

4.09 czyli w dniu, w ktorym wypadal mi termin porodu zglosilam sie do szpitala (do dzis nie wiem po co tak wczesnie... :shock: ) pani doktor mnie zbadala...powiedziala,ze mam rozwarcie na opuszek i poza tym wszystko pozamykane,wysoko itp.
pomyslalam sobie,ze moze cos sie na dniach ruszy...jeszcze tego samego dnia mialam robione usg,ktore wykazalo,ze jestem w 38 tygodniu ciazy :shock: i mam termin na 16.09...troche sie podlamalam,bo o powrocie do domu nie moglo byc mowy...
zostalam wiec na tej patologii ciazy i meczylam sie tam strasznie jeszcze kilka dni...mialam codziennie badania i zadnych zmian w rozwarciu itp. nie bylo...wiec wciaz czekalam...
i wreszcie nadeszla sobota, 8.09 godzina 1.09 w nocy :) nagle sie obudzilam i poczulam,ze zrobilo mi sie bardzo cieplo...wstalam i zobaczylam wielka kaluze wody...bylam w szoku
szybko obudzilam pielegniarke,ktora zrobila mi wielka łaske,ze wstala...zrobili mi lewatywe (brrr...) i kazali sie spakowac....
ok. 2.15 lezalam juz na prodowce podlaczona do ktg...mialam jakies skurcze,ale oczywiscie ktg nic nie wykazalo...i tak lezalam i lezalam bez zmruzenia oka do 8 rano
wtedy przyszedl lekarz i podlaczyli mi ta okropna oksytocyne w kroplowce...skurcze poczulam juz po minucie,.ale takiego potwornego bolu nie czulam nigdy!!!to byl koszmar...skurcze podwojne co 5 minut,potem chwila wytchnienia i znowu...probowalam wstac,.cwiczyc na materacu..ale w pewnym momencie zrobilo mi sie slabo i stracilam przytomnosc...na kilka sekund...szybko podlaczyli mi tlen...a skurcze wciaz sie nasilaly...
o 11 mialam juz 7 cm rozwarcia...a bol byl coraz silniejszy...niestety nagle wszystko ustalo...do 14 nic sie nie ruszylo...a skurcze sie nasilaly i nasilaly...dostalam nowe leki,po ktorych tez nic...dopiero potrojna dawka oksytocny przyniosla rezultaty...mnie bolalo tak potwornie,ze zrobilo mi sie wszystko jedno..myslalam,ze zaraz umre...wtedy nadeszly bole parte...ja ju jednak nie mialam sily przec...dlatego lekarka mocno nacisnela mi na brzuch (POTWORNY BOL) i Julek wyskoczyl...ale nie plakal,wiec bardzo sie przestraszylam...okazalo sie,ze tez byl przemeczony porodem...dlatego troche niedotleniony i dlatego dostal 8 punktow...ale pozniej juz bylo wszystko ok.
Moje malenstwo mialo 50 cm i wazylo 3100 g a ja bylam wykonczona...przepraszam,nie moge juz wiecej pisac...poryczalam sie :cry:
Moj synek naprawde jest dla mnie calym swiatem,ale jak pomysle o tym bolu i mekach,to...moze zapomne z czasem

Autor:  Mama_Mai [ czw wrz 13, 2007 9:42 am ]
Tytuł: 

No witamy :D I na fotki czekamy :D

Tak właśnie mnie straszyli, że po oksytocynie bardziej boli. Koleżanka rodziła z nią i bez i mowi, że ten poród z oksytocyną to koszmar. Wiem, co czułaś. Wiem, jak Cię bolało :( Ale przecież pisałam Wam, że poród to koszmar, więc te, co mają jeszcze urodzić, niech mocno zaciskają nogi i szukają wskazań do cc :wink: Zapomnisz. Nie od razu, bo ja wciąż pamiętam, a Majka ma ponad 2 miesiące.. Mój poród to straszna trauma dla mnie :( Boję się uprawiać seksu, bo boję się bólu :( Dzizys, boję się nawet pójść do lekarza, bo mnie nawet badanie ginekologiczne boli i zaczynają mi się trzęść nogi, jak wtedy, po porodzie. Ale powoli zapominam, Ty też zapomnisz ;)najważniejsze, żeby szwy się dobrze rozpuściły i żebyś szybko wróciła do formy, no i ciesz się synkiem :D Bo on będzie rósł w oczach i zmieniał się z dnia na dzień !! :D Buziaki dla Was :D

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/