Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:04 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pieniądze :/
Post: pt kwie 06, 2007 11:34 am 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
Dziewczyny..
Ja już nie mam pomysłu :(

Jak piszę w innym poście, jestem aktualnie samotną mamuśką, mimo szukania pracy nie zostałam przyjęta, a teraz jestem w zagrożonej ciąży i nie mogę pracowac.. a do domu ciężko coś trafić...
Tatuś owszem - będzie dawał, ale jak sąd mu powie ile :] a wiadomo, że to potrwa...
Jestem na utrzymaniu rodziców i zachodzę w głowę skąd brać na wózek, łózeczko... co gorsza aktualnie nie mam w około nikogo, od kogo mogłabym chocby kupować po niższej cenie:/

Skąd kochane brać pieniądze? :/
ehh :(

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 1:14 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
Niestety nie moge ci powiedziec skad brac pieniadze, ale masz prawo dostawac kase od ojca juz 3 m-ce przed porodem. Musisz sie zglosic do sadu i zaczac to zalatwiac pod koniec 5 m-ca.
Co do rzeczy - sa w gazetach i w necie czesto ogloszenia ze ktos cos odda - trzeba zaplacic tylko koszt przesylki.

Wiem jak ci trudno bo sama tez to przechodzilam. Co prawda zawsze moglam pojsc do rodzicow ale nie chcialam. Wiedzialam ile bym sie pozniej nasluchala... Tez mialam zagrozona ciaze i pracowalam. Musialam. Tak samo jak i teraz odrazu po porodzie musialam znow pracowac... Mialam o tyle dobrze, ze mialam ta mozliwosc. Tzn. mialam i mam swoich stalych uczniow. Bez nich tez nie wiem co bym zrobila...
Wydawalam mnostwo kasy na lekarza i lekarstwa. Tata Lenki coprawda daje jakas kase, ale to smieszna suma biorac pod uwage ile kosztuje utrzymanie dziecka...

Glowa do gory - nie ma sie co martwic. Trzeba myslec pozytywnie!

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 1:28 pm 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
Własnie w tym problem, że teraz to już nikt mnie nie zatrudni, chyba że po znajomości - a to graniczy z cudem, bo takowych znajomych nie ma :/

A ponoć ciaża to stan błogosławiony, heh..

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 5:22 pm 

Rejestracja: czw sty 04, 2007 7:53 am
Posty: 2392
Ja bym zrobiła tak jak pisze smutna. Najlepiej wyegzekwowac kasę od tatuśka. Jest odpowiedzialny za to dziecko już teraz a nie dopiero jak sie urodzi.
Może pogadaj z nim, powiedz, że potrzebny jest wózek i cała reszta.A jak nie to do sądu.
Trzymam kciuki.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 5:42 pm 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
zostaje tylko sąd.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 5:53 pm 

Rejestracja: czw sty 04, 2007 7:53 am
Posty: 2392
No to działaj!
Trzymam kciuki, mam nadzieję, że Ci się uda.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 7:27 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Anno, no na pewno nie jest Ci lekko. Mi także jest głupio prosić o pieniądze rodziców, ale ja miałam tyle szczęścia, że pracowałam, mimo iż też nie mogłam i jak dostałam umowę drugą ( tą po okresie próbnym) to poszłam na L4 i mam trochę kasy dla nas, więc staram się jak najbardziej odciążyć rodziców i kupić Małej wszystko sama. No ale trzeba kombinować, bo dużo to ja też nie dostaję. Twoi rodzice na pewno zdają sobie sprawę z tego, że będą musieli Ci pomóc.. :roll: Żeby było taniej, to ciuszków możesz w lumpeksach poszukać, bo naprawdę można tam czasami świente rzeczy znależć, a wszystkie takie rzeczy, jak wózek, łożeczko itp. można kupić w komisach. Ja miałam w planach kupno nowego wózka za 1000 zł, a kupiłam dziś używany, naprawdę bardzo ładny, firmowy, niezniszczony, leciutki, który w sklepach stoi za 1100, za 390 zł :wink:
A potem, tak jak pisała Smutna, podaj ojca dziecka o alimenty :lol: Nie odpuść mu i nie miej litości :lol: Aha, a no właśnie, byłam dziś u koleżanki, która ma 9 miesięczną córeczkę, no i powiedziała, żebym poszła do mopsu, bo jej koleżanka poszła, naściemniała, że mimo iż mieszka z rodzicami oni jej na nic nie dają, że ojciec nie przyznaje się do dziecka i nie chce na nie płacić, no i podobno dostała coś około 400 zł miesięcznie :wink: Podobno, ale pójdę po świętach ( a co tam ;) ) i się dowiem, co i jak ;)

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 8:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt cze 23, 2006 1:49 pm
Posty: 6753
Lokalizacja: Warszawa
Mi tata Lenki tez kilka dni temu powiedzial ze jesli sie postaram - to mimo ze on jest wpisany jako ojciec dziecka i placi- to ja moge wystapic o dodatkowa kase z tytulu bezrobotnej, samotnie wychowujacej matki i ponoc nawet do 600zl mozna wyciagnac!
Dowiem sie po swietach co i jak wiec dam znac.

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt kwie 06, 2007 8:13 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Jeśli chodzi o pomoc społeczną w naszym kraju, to właśnie to działa na tej zasadzie, że nikt nic nie mówi, nikt nic nie wie, więc nawet nie wiemy, czy się nam coś należy :roll: A pieniądze pewnie panie z MOPSu, albo sobie nawzajem przyznają, albo znajomym i rodzinie :roll:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 07, 2007 7:43 am 

Rejestracja: wt paź 31, 2006 8:16 am
Posty: 126
Lokalizacja: Gdańsk - Warszawa - Zwierzyniec
Ubranka, rzeczy i inne przedmioty dla dzidzi mozesz kupic tez na Allegro - czasem sie zdarza, ze ludzie pozbywaja sie uzywanych, np. moja kolezanka kupila lozeczko za 10 zl!
Pamietaj o becikowym - jak wykazesz maly dochod, dostaniesz 2 tysiace, moze zakup wozeczka przelozyc na ten moment, kiedy dostaniesz kase?
A moze moglabys porozmawiac z rodziną... taty dziecka? Moze jego rodzice, jak sie dowiedza, ze zostana dziadkami, zechca Cie jakos wesprzec juz teraz?
Rodzice taty mojej dzidzi to sie malo nie poplakali jak zobaczyli fotki z USG. W koncu to ich i jego krew, wiec... moze sprobuj?
I zbieraj wszystkie rachunki - za lekarstwa, wizyty u lekarza, ubranka i rzeczy dla dzidzi - potem to bedzie dowod dla Sądu, jakie koszty Ty juz poniosłas.

_________________
Obrazek Obrazek
Mała Zosia - 21.06.2007 :)


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 07, 2007 9:37 am 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
Wiesz, rodzice tatusia mają mnie gdzieś ;)
Wg nich to sprawa moja i jego i oni się odcinają...
Nawet smsa nie dostałam z pytaniem jak się czuję, mimo że wylądowałam w szpitalu.... a mieszkają wszyscy blok obok...

A tatuś - jak mówiłam... jak sąd wyznaczy to będzie dawał...





=[

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob kwie 07, 2007 10:14 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Anna1987: no to musisz tak, jak pisała Smutna, w siódmym miesiącu złożyć pozew o alimenty i o pokrycie częsci kosztów, jakie poniosłaś w czasie ciązy. Zbieraj rachunki za lekarza, badania, za ciuszki, wyprawkę itd. Idź do swojego MOPSu i sie popytaj. Jak sama tego nie zrobisz, to nikt za Ciebie też nie :roll:

Nie znasz jakichś ludzi, ktorzy już mają dzieci i chcieliby się pozbyć różnych rzeczy po nich? A rodziny jakiejś nie masz? Jakaś babcia by Ci finansowo nie pomogła?

A rodzicom tego twojego chłopaka to się z jednej strony dziwię, bo to będzie przecież ich wnuk i ich synuś też się przyczynił do jego powstania :roll: no a z drugiej, nie, no bo nie zmusili was,. żebyście do łóżka poszli :roll: Także oni to albo mogą pomóc, albo i nie..

Anna1987: mam siostrę w Twoim wieku, no i echhh, wyobrażam sobie, jak bardzo ona byłaby przyrażona, gdyby była w ciązy, a na dodatek została sama z brzuchem :roll: Współczuję Ci :(

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 10, 2007 10:56 pm 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 5:33 pm
Posty: 9
Lokalizacja: Bydgoszcz
Witaj Aniu,istnieje coś takiego jak"alimenty okołoporodowe"Prawo przewiduje możliwość domagania się przez matkę dziecka,by mężczyzna nie będący jej mężem jeszcze przed urodzeniem się dziecka,wyłożył odpowiednią sumę na "koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu"Jest pewien warunek,musisz uprawdopoobnić że ten mężczyzna jest ojcem twojego dziecka.Musisz napisać pozew do sądu rejonowego ,wydział rodzinny i nieletnich i opisać swoją sytuację i podać dane ojca dziecka .Pozew o ustalenie ojcostwa,pokrycie wydatków związanych z ciążą i porodem oraz alimenty.Życzę powodzenia!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 11, 2007 7:28 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
małgosiamal pisze:
Witaj Aniu,istnieje coś takiego jak"alimenty okołoporodowe"Prawo przewiduje możliwość domagania się przez matkę dziecka,by mężczyzna nie będący jej mężem jeszcze przed urodzeniem się dziecka,wyłożył odpowiednią sumę na "koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu"Jest pewien warunek,musisz uprawdopoobnić że ten mężczyzna jest ojcem twojego dziecka.Musisz napisać pozew do sądu rejonowego ,wydział rodzinny i nieletnich i opisać swoją sytuację i podać dane ojca dziecka .Pozew o ustalenie ojcostwa,pokrycie wydatków związanych z ciążą i porodem oraz alimenty.Życzę powodzenia!


A co w sytuacji, gdy on po prostu nie przyzna się do ojcostwa? Trzeba będzie czekać na sprawę o ojcostwo ( w naszych realiach pewnie z pół roku) i dopiero potem zapłaci alimenty? Czy da już teraz kasę?

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 11, 2007 7:54 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw lip 06, 2006 2:13 pm
Posty: 969
Lokalizacja: gorzow wlkp
ania1987- ty bedziesz miala chlopca czy dziewczynke? bo jak cosik to ja mam wanienke co juz nie potrzebuje dla chlopca:) bo blekitna z ikei i troszke ubranek tez by sie znalazlo,tyle ze na chlopaka, jestem z Gorzowa to w sumie niedaleko a moj tato jezdzi do Poznania na gielde to moglabym naszykowac i bys odebrala.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 11, 2007 9:28 am 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
ekstencja pisze:
Nie znasz jakichś ludzi, ktorzy już mają dzieci i chcieliby się pozbyć różnych rzeczy po nich? A rodziny jakiejś nie masz? Jakaś babcia by Ci finansowo nie pomogła?

A rodzicom tego twojego chłopaka to się z jednej strony dziwię, bo to będzie przecież ich wnuk i ich synuś też się przyczynił do jego powstania :roll: no a z drugiej, nie, no bo nie zmusili was,. żebyście do łóżka poszli :roll: Także oni to albo mogą pomóc, albo i nie..

Anna1987: mam siostrę w Twoim wieku, no i echhh, wyobrażam sobie, jak bardzo ona byłaby przyrażona, gdyby była w ciązy, a na dodatek została sama z brzuchem :roll: Współczuję Ci :(


Ludzi niestety nie ma, rodzina też nie bardzo, aktualnie więcej się wydaje na opiekę nad babcią po wylewie więc tylko moi rodzice są.
Jego rodzice.. ja nie wiem czy to jakaś chora patologia czy co... jeszcze się nie odezwali, a wiedza wszystko doskonale..

Wierz mi - jestem stosunkowo mało przerażona (jeszcze), na razie bardziej bezradna ;)

alex1404 pisze:
ania1987- ty bedziesz miala chlopca czy dziewczynke? bo jak cosik to ja mam wanienke co juz nie potrzebuje dla chlopca:) bo blekitna z ikei i troszke ubranek tez by sie znalazlo,tyle ze na chlopaka, jestem z Gorzowa to w sumie niedaleko a moj tato jezdzi do Poznania na gielde to moglabym naszykowac i bys odebrala.

Kochana jeszcze nie wiem co będę miała, ale dziewczynę w niebieskiej kąpać też można :p ja tam zyję w jasno niebieskiej tapecie i jakoś funkcjonuję po babsku :p
Co do ubranek nie wiem, ale jeśli nie wydasz to się odezwę gdy tylko poznam płeć :)

małgosiamal pisze:
Witaj Aniu,istnieje coś takiego jak"alimenty okołoporodowe"Prawo przewiduje możliwość domagania się przez matkę dziecka,by mężczyzna nie będący jej mężem jeszcze przed urodzeniem się dziecka,wyłożył odpowiednią sumę na "koszty utrzymania matki przez trzy miesiące w okresie porodu oraz na koszty utrzymania dziecka przez pierwsze trzy miesiące po urodzeniu"Jest pewien warunek,musisz uprawdopoobnić że ten mężczyzna jest ojcem twojego dziecka.Musisz napisać pozew do sądu rejonowego ,wydział rodzinny i nieletnich i opisać swoją sytuację i podać dane ojca dziecka .Pozew o ustalenie ojcostwa,pokrycie wydatków związanych z ciążą i porodem oraz alimenty.Życzę powodzenia!


I jeśli sam nic nie da najprawdopodobniej to zrobię. Do ojcostwa się przyzna, kiedy rzuciłam, że jak ma mnie i dziecko gdzieś, niech się zrzecze go, nie chciał. Więc musi to działać w dwie strony ; )

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 12, 2007 9:56 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Anna, facetów to do końca nigdy być pewnym nie można :roll: Masz jeszcze sporo czasu do porodu, to może mu się odwidzieć. Ja, jak powiedziałam mojemu ( byłam w 9 tc.), że moja mama powiedziała, że jak nie chcę dziecka, to mi da na usunięcie (mama chciała mnie ratować, nie jest złym człowiekiem), to on powiedział, że jak usunę, to pójdzie na policję i że jak nie chcę dziecka, to mogę mu oddać 8) A czy teraz pyta się o dziecko? Oczywiście, że nie!!! Jak ktoś jeszcze nie wie, to on siedzi w więzieniu ( nie wiedziałam, że ma iść siedzieć, zapomniał mi powiedzieć, że ma wyrok odroczony :wink: ) i napisał mi list, że mnie zostawia, że on juz wie, jak będzie żył jak wróci, a o dziecku nie napisał ani słowa ( 4 strony A4 wypocił). Bo po co mu problem? Lepiej żyć sobie, jak dawniej, co nie? Palant :roll:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 12, 2007 10:50 am 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
Mój na początku mówił, że dziecka nie chce.. że mi da jeśli bede chciała na usuniecie => zeby na mnie było jak co :D
A teraz.. olew tez.. a niby chce dziecka, niby sie praw nie zrzecze ;]

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw kwie 12, 2007 11:17 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
Pożyjemy, zobaczymy. Wszystko się okaże, jak już się dzidzia urodzi, chociaż oczywiście, życzę Ci, aby nie robił problemów i abyś nie musiała się z nim po sądach ciągać

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: czw kwie 12, 2007 11:28 am 

Rejestracja: pt sty 05, 2007 10:48 pm
Posty: 1636
No własnie będę... na pewno.
Jego hasło: przeciez sama tego chcesz. [&^*&@#^$&*@43]
Ehh... bez komentarza ;)

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra