Dzisiaj jest ndz paź 05, 2025 3:21 pm


Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 24  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: wt kwie 29, 2008 8:32 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz paź 08, 2006 7:01 pm
Posty: 5547
a już myślałam że się tajniaczysz ;) jakieś alter ego czy coś w tym stylu :twisted:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: wt kwie 29, 2008 8:36 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 06, 2006 6:49 pm
Posty: 9111
No ciekawe, ciekawe :wink:

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 29, 2008 8:48 pm 

Rejestracja: czw paź 12, 2006 8:35 pm
Posty: 16458
mukaa pisze:
a już myślałam że się tajniaczysz ;) jakieś alter ego czy coś w tym stylu :twisted:

Po diabła! :wink: :lol:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 29, 2008 8:50 pm 

Rejestracja: wt paź 30, 2007 9:35 pm
Posty: 4960
qwe
u mnie wszędzie było nazwisko moje więc musiał sądownie Go uznać.
własnie nie wiem dlaczego wpisali wszędzie moje nazwisko skoro on był ze mną w USC :?

a może w końcu się ujawnisz?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: wt kwie 29, 2008 8:57 pm 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt paź 26, 2007 3:33 pm
Posty: 4332
Ale jak mogli wpisac wszedzie Twoje nazwisko skoro on byl z Toba a przed otrzymaniem aktu oboje dostajecie kartke gdzie sprawdzacie czy wszystko sie zgadza...no i po otrzymaniu aktu tez sprawdzacie czy sie zgadza...a poza tym jakies tam podpisy sie sklada.........
wiec niby jak mogli wpisac Twoje nazwisko skoro A byl z Toba? he?


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 30, 2008 5:40 am 

Rejestracja: sob sty 19, 2008 6:47 pm
Posty: 6
Z tym uznaniem w USC to przynajmniej u nas wygląda to tak, iż rodzice (oboje) dają urzędnikowi swoje dowody a ten spisuje z nich dane. Następnie pyta się, czyje nazwisko będzie nosiło dziecko. Następnie ojciec otrzymuje oświadczenie o uznaniu dziecka (czy nie wiem jak to się nazywa) i podpisuje je w obecności Kierownika USC.


Aha,
Teraz dopiero widzę, że w odpisie skróconym (takie 3 za darmo się dostaje w momencie rejestracji) też są pełne dane rodziców - imiona i nazwiska.

Jeżeli więc masz wpisane w miejscu danych ojca imię i nazwisko A. to nie powinno być sytuacji uznania w sądzie.

Jeżeli imię A. + twoje nazwisko to wtedy uznanie sądowne było jak najbardziej na miejscu.

A jeżeli byliście razem w USC i nie był on w akcie urodzenia jako ojciec to znaczy że nie zostały dopełnione wszystkie formalności (o których zresztą urzędnik dokonujący rejestracji powinien poinformować).


Niestety bardziej obrazowo nie umiem tego wytłumaczyć...


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr kwie 30, 2008 7:12 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn mar 19, 2007 7:58 am
Posty: 8572
Lokalizacja: Tunezja
Widzę, że wszystkie się bierzecie za walkę o alimenty... Teraz to pewnie tylko ja pozostane z NN w akcie urodzenia ale nie chce mieć nic do czynienia z tym typem, jak Nas olał to dobrze, nie chcę go widzieć na oczy nawet w sądzie...

_________________
Obrazek

Obrazek
http://www.garnek.pl/aileen


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr maja 07, 2008 12:10 pm 

Rejestracja: ndz gru 02, 2007 9:56 am
Posty: 729
Lokalizacja: GW
hej dziewczyny ma pytanie odnosnie alimentow jezeli kobieta jest jeszcze w ciazy.Nie moge nic konkretnego na ten temat znalezc.Czytalam tylko ze jest cos takiego ze facet moze placic jej jak jest jeszcze w ciazy czy wiecie moze o tym cos ???

_________________
Obrazek
[img]
[url=http://www.caption.it/]Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 15, 2008 9:05 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
Laski, jak to jest-czy szanowny dostaje pozew wczesniej niz wezwanie na sprawe czy jednoczesnie??I ja wezwanie tez w tym samym czasie dostanę??
Bo tak sie glowie-dostal juz, nie dostal??Ja wezwania jeszcze niet :?

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw maja 15, 2008 9:13 am 

Rejestracja: wt kwie 24, 2007 1:10 pm
Posty: 3861
Lokalizacja: z pokoju
Ac, wezwanie razem z pozwem (a przynajmniej ja tak miałam). I myślę, że wysyłają w tym samym dniu do obu stron. :) Jak Ty dostaniesz, to znaczy, że on też już dostał. Faktycznie, długo to trwa :roll:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: czw lip 03, 2008 12:59 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn paź 08, 2007 6:48 pm
Posty: 471
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Cześc dziewczyny, mam wielką prośbę trochę czytałam ten wątek i mam straszny mętlik w głowie. Nie mam pojecia co zrobić. Mamy razem cudowną córeczkę ma prawie 7 m-cy, od kąd jest na świecie tatuś wykapał ją zaledwie 5 razy, na spacerze był z nia kilka razy ostatni raz 30 marca to pamiętam bo wtedy były chrzciny. Mieszka z nami, o każdy grosz muszę sie upominać :evil: jak da coś to nigdy tyle co powinien. Pracował jakiś czas, przychodził z pracy zjadł obiad i do kolegów. Teraz nie pracuje więc wstaje koło 10 i pół dnia go nie ma, dla niego najważniejsi są koledzy nie my. Kocham go ale ta sytuacja jest nie do zniesienia. Chciałąbym go podac o alimenty ale to się = rozpad naszego związku, nie wiem, .... czasami jest dobrze, ale niestety przeważają te gorsze dni. Chciałabym w końcu byc szczęśliwa, ale wiem, że dzidzia potrzebuje tatusia, tylko DLACZEGO ON TAKI JEST??!!
I wiecie, co otatnio usłyszałam, że to ja chciałam dziecko ( Julka była nieplanowana), jak to usłyszałam to myslałam, że mu coś zrobię, nigdy mnie nie namawiał na usunięcie ciąży i nie wiem skąd te podteksty, czyżby przestał ją kochać??

_________________
Obrazek

Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: ndz lip 06, 2008 6:03 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt sty 18, 2008 1:41 pm
Posty: 149
Mam pytanie: jak długo trwa cała akcja z alimentami? tzn. od momentu wniesienia do sądu sprawy o nie do ostatecznej rozprawy, która ją przyznaje? I w jakiej wysokości (średnio/statystycznie) sąd je przydziela? Czy 400 zł to realna kwota?

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 2:11 pm 
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 14, 2007 10:15 pm
Posty: 3119
Lokalizacja: warszawa
Ja czekałam troszkę ponad miesiąc. Od momentu wniesienia do pierwszej rozprawy. Właśnie mam zasądzone 400 zł. i jestem pewna ,że mogłam więcej wyciągnąć :wink: U mnie skończyło się na jednej rozprawie, bo my (rodzice) doszliśmy do ugody.

_________________
ObrazekObrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 3:42 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 25, 2008 5:06 pm
Posty: 1809
Lokalizacja: mazowieckie
Nie jestem samotna matką i może niepotrzebnie się wtrącam w nie swój wątek ale przeglądałam forum a jestem windykatorem i trochę znam temat .

Do sądu można wystąpić o alimenty dla dziecka ale i dla siebie jeśli nie pracujesz. Trzeba dowieść przed sądem że odejście faceta spowodowało pogorszenie Twojej sytuacji materialnej (a spowodowało skoro nie ma sie pracy) i bytowej.
Jeśli chodzi o kwotę alimentów to facetowi musi zawsze zostać pensja minimalna która obecnie wynosi 1126 zł brutto.
Więc jeśli facet zarabia 4000 brutto czyli ma ok.2800 netto to po odjęciu pensji minimalnej netto zostaje 1950 netto i to jest pula jakiej możecie dochodzić.facet pewnie przedstawi wtedy rachunki na utrzymanie domu, samochodu etc. ale warto walczyć.
A tak facet ma spore zarobki a sad przyznaje 400 zł alimentów.
Wnioskujcie o duże kwoty.

Jeśli facet dużo zarabia radze wziąć adwokata. No i alimenty mogą zostać przyznane nawet jak toczy się sprawa rozwodowa (nie trzeba czekac do końca) a małżonkowie nie mieszkają razem.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 4:54 pm 

Rejestracja: wt cze 24, 2008 5:06 pm
Posty: 91
Jestem jeszcze w cizy- w 11 tygodniu.Ale nie ukrywam ze mysle na temat sprawy o alimenty.Co sie dzieje jesli ojciec nie pracuje( raczej sie na to nie zanosi) i nadal utrzmja go rodzice?
Jak wtedy ta sprawa wyglada?
I ogolnie czy w ogole wyroki takie sa korzytsne dla matek, czy to tylko jakis marny rytual, ktory pozniej juz po sprawie nie jest przestrzegany przez panstwo...

Szczerze powiem ze sama naewno nie zdolam utrzymam mojego malenstwa...i o to sie boje...ze bedzie mu rzez to gorzej :cry:


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: śr lip 16, 2008 5:40 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 25, 2008 5:06 pm
Posty: 1809
Lokalizacja: mazowieckie
Jeśli facet jest na utrzymaniu rodziców to alimenty płacą za niego rodzice.
Miałam kiedyś taka sprawę.Facet miał zasadzone alimenty a nie miał pracy (oficjalnie bo pracował na czarno w sklepie rodziców) i alimenty płacili jego rodzice.

Współczuję dziewczyny, ja mam to szczęście że mam wspaniałego męża i jestem z nim bardzo szczęśliwa, teraz będziemy mieli drugie dzieciątko.
Walczcie o swoje. Ja z racji zawodu często spotykam się z tego typu sytuacjami. Mam dłużnika który ma dwoje dzieci z różnymi kobietami i 2 wyroki zasadzające alimenty i do spłaty zadłużenie za sprzęt grający w sklepie. Zarabia mało i nie mam z czego ściągać ale wiem że pracuje gdzies na czarno. Wspólczuję tym babkom.
Dlatego warto brać adwokata żeby pomógł wygrać jak największa kwotę w sadzie lub wytropił gościa czy rzeczywiście nie pracuje.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lip 18, 2008 8:50 am 
.
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt maja 16, 2008 9:23 am
Posty: 1383
Czesc dziewczyny.
Moze i ja opowiem swoja sytuacje, z checia wyslucham co mi poradzicie.
Jestem młoda mamusia, mam dopiero 19 lat. Moja coreczka urodzila sie w lutym, ma teraz 5 miesiecy. Z ojcem Jagodki wyjechalam do Anglii ponad rok temu, tydzien pozniej zaszlam w ciaze, po 2 latach zwiazku. Na poczatku wszystko dobrze sie ukladalo, czułam sie jak w bajce. Niestety do czasu. Pierwszy raz W uderzył mnie kiedy bylam w 3 miesiacu ciazy, uciekłam od niego , niestety nie na długo bo zaczał mi grozic ze sie zabije. Głupia wrocilam do niego, obiecal ze sie zmieni. Zmienił sie, bylam w szoku, znow wszystko było dobrze. Urodzilam dziecko i wtedy zaczał sie koszmar. Okazalo sie ze Jagodka jest chora, angielscy lekarze nie wiedzieli jak jej pomoc i trzeba było jak najszybciej wracac do Polski. Niestety W zabardzo to nie pasowalo, wiedział ze jesli wrocimy do kraju to wroce do rodzicow, tym bardziej ze znowu zaczał mnie bic, wyzywac. Stwierdził ze nie podpisze mi zgody na paszport dla dziecka, wiedzial ze sama nie wyjade. Musialam byc dla niego milutka zeby zamydlic mu oczy. Sama zajmowalam sie dzieckiem, on nic mi nie pomagał, nigdy nawet nie zmienił pampersa. Kiedy pewnej nocy poprosilam go zeby zszedl do kuchni zrobic dziecku mleko powiedzial do mnie 'odpierd*l sie ode mnie su*o' Tak bylo codziennie. W koncu jednak kiedy był pewny ze go nie zostawie podpisał zgode na paszport i ucieklam od niego. Wyszlam z domu tak jak stalam, nie wzielam zadnych ubran ani moich, ani córki bo w domu pilnowala mnie jego mamusia. Musialam sklamac ze ide na spacer a tak naprawde pojechalam na lotnisko. Jestem w Polsce od 2 tygodni, mieszkam z rodzicami ktorzy bardzo mi pomagaja, sprawa choroby dziecka powoli sie rozwiazuje. W moich ubraniach chodzi teraz siostra W, ubrania dziiecka i łozeczko sprzedal. Nie raczył nic nam oddac. Wynajelam adwokata ktory wczoraj zlozył pozew do sadu, pierwszy o ograniczenie praw rodzicielskich, drugi o alimenty. Nie wiem jakie mam szanse bo nie mam zadnych dowodow na to ze W nie nadaje sie na ojca, wszystko co dzialo sie miedzy nami dzialo sie w Anglii i watpie zeby ktos zawracal sobie glowe zeby byc swiadkiem. W nie pracuje, jest na utrzymaniu rodzicow wiec nie wiem czy naleza mi sie jakies alimenty na dziecko?

_________________
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: pt lip 18, 2008 9:21 am 
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr cze 25, 2008 5:06 pm
Posty: 1809
Lokalizacja: mazowieckie
To w Anglii byliście z jego mamusią????


Skoro nie pracuje i jest na utrzymaniu rodziców to płaca rodzice.

_________________
Obrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: sob sie 02, 2008 9:34 pm 
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz maja 27, 2007 2:51 pm
Posty: 25
Lokalizacja: wielkopolska
laseczki mam prosbe i mam andzieje ze mi pomozecie.... od lutego 2007 nie jestem z moim facetem a dziecko urodzilo sie 30 maja 2007... jeszcze nie wystapilam o alimenty ale mam taki zamiar a sie ppanicznie boje i niewiem co mam zrobic bo sytuacja wyglada nastepujaco: ojciec malego nie odzywa sie donas a my do niego co jest zrozumiale... obecnie ojciec jest nieznany a ja niechce zeby mial jakies prawa do niego i jakiekolwiek widzenia....pozatym on nie pracuje nigdzie a we wrzesniu sie zeni.... co musze zrobic zeby on nie widywal sie z malym i nie mial do niego zadnych praw a placil na malego pieniadze? laski pomocy!!!!!!!!!


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 

 Tytuł:
Post: ndz sie 03, 2008 9:33 am 
1 żółta kartka

Rejestracja: pt kwie 13, 2007 8:38 am
Posty: 5703
Lokalizacja: stąd;)
No to kochana tak jak u mnie-tamten jest ostatnim skur*lem, wystapilam do sadu o nienadawanie nazwiska, nienadawanie wladzy i alimenty w kwocie 700 zl z wyrownaniem od grudnia :D Wiadomo ze tyle nie dostane, ale nawet 400, razy zalozmy 10 to juz jest spora sumka :D Jak nie placi to do komornika :D
Tez ojciec jest nn wiec najpierw badania DNA jak sie nie przyznaje-i on za nie tez placi, 1600 zl :D A jak mial was w dupie caly czas, to nieprzyznawanie władzy rodzicielksiej jest tylko formalnoscia :D Tylko musisz ladnie sędzinie opowiedziec dlaczego on nie powinien jej miec-mowisz caly czas o dobru dziecka :D
Nawet jak on nie pracuje, to mozesz wystapic potem o alimenty od jego rodzicow-to sie dopiero zdziwia :D
Glowa do gory-moje jełop sie odwoluje, wzial adwokata, ale mam to w czterech literach, bo w koncu kiedys bedzie musial mi dac na Olkę-a suma z kazdym miesiacem sie mnozy :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

_________________
ObrazekObrazek
Obrazek


Na górę
Offline Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 465 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 24  Następna

Forum ciąża

» Grupy wsparcia » Samotni rodzice

Strefa czasowa UTC [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Antykoncepcja - Bezpłodność - Planowanie ciąży - Objawy ciąży - Test ciążowy - Ciąża - Ciąża bliźniacza - Termin porodu - Objawy porodu - Poród - Laktacja - Niemowlę - Karmienie niemowląt - Macierzyństwo - Psychologia - Przepisy kulinarne - Uroda
Friends Pliki cookies forra