Tomek1337 pisze:
Wiec bez urazy ale nazywajac mnie MLODYM, GLUPIM, NIE DOSWIADCZONYM FACETEM jak nazwiecie swoich bylych, ktorzy okazali sie kims gorszym niz zwykly i przecietny UFOK Z MARSA i rzucil kobiete w okresie, w ktorym najbardziej potrzebuje jego silnego ramienia?
O ile uważnie czytałam, a czytałam, żadna Cię tak nie nazwała...
Tomek1337 pisze:
A temat raz zaczety zawsze koncze, niewazne czy to ja jestem gora czy strona przeciwna.
To oczywiście dobrze, ale tu sprawa jest na tyle delikatna, że chyba nie chodzi o to, kto będzie górą, a kto dołem, prawda???
Przedstawiłeś się na tle innych - gorszych, tylko po co? My doskonale wiemy, że są ludzie w porządku i tacy, na których nie warto spojtrzeć...
Tomek1337 pisze:
Dalyscie sie zwiesc i taka prawda, Zaszlyscie w ciaze, on byl dawca, zostawil was ale oczywiscie tak, ja jestem glupim oraz niedoswiadczonym dzieciakiem.
Chłopie, naprawdę nie musisz tu nikogo uświadamiać...

Dziewczyny doskonale wiedzą, czego doświadczyły... I zupełnie nie chodzi tu o Ciebie! To Ty nieustannie masz potrzebę pokazania, że jesteś fajny... Jesteś? Super, dobrze, że dziewczyna ma z Ciebie pociechę... Nie jesteś? Trudno, bywa i tak. Skomentowałyśmy twoje zachowanie... Wszedłeś tu i zacząłeś mówić, jacy faceci są dranie, a Ty jaki porządny. A potem, gdy dostałeś potwierdzenie w postaci paru komplementów - zacząłeś pouczać. Kto Ci dał takie prawo? Oceniłeś pierwszy, to i doczekałeś się oceny... Nie ma co chować urazy, tylko przyjąć do wiadomości, że tak sie raczej nie robi. Bo to po prostu niedelikatne i mało taktowne. Wygląda, jakbyś się chciał dowartościować czyimś niepowodzeniem.