No to dobrze, bo ja mam bliżej ehehe!

cwaniara

ja za to bliżej do Nałęczowa ehehehe

no nic spadam narazie

trzymajta sie cieplutko

milego popołudnia
pa

no ja tez jestem za naleczowem
paula kate to co cieplo sie robi i chlup do naleczowa a pozniej kazimierz tak jednodniowo co?

_________________

Dziewczynki latem to ja będę miała dwa pokoje gościnne u siebie i dwa u babci-więc zapraszam no chyba ze sie nie pomieścicie??A wogóle to ja rodzę w połowie czerwca,a mama z młoda jadą 1 lipca na 3 tygodnie do neapolu i zostanę z dzidzia całkiem sama to jak któraś chcę to zapraszam na całe 3 tygodnie

Paulinko
może ja skorzystam...
mój mały będzie wtedy już dość duży więc ...

No właśnie, Paulunia, chciałam się Ciebie pytać, czy w wakacje rodzinka wybywa, ale mi się przypomniało, że Ty świeżą mamusią będziesz Ale skoro sama zaproponowałaś....
Dziewczyny, wbijamy się do Pauluni i jej trochę pomożemy uporać się z małym rozdarciuszkiem, no nie???? W zamian za nocleg i bliskość morza

Dziewczynki zapraszam...będzie mi bardzo miło

Paulinko
ja już nawet mojej mamie coś wspomniałam o wyjeździe do Ciebie w przyszłym roku...
więc jak co to nie ma odwrotu

Kotuś, to weź Krzycha.
Smutna, bierz Lenę [rzecież nie będziemy przy dzieciach pić i palić, a maluchy w końcu też spać pójdą.

Mukaa, a może pojedziemy same? Dawaj ruszmy dupska, bo nam życie przez palce przeleci.

_________________

Strasznie jestem ciekawa, jak byśmy się spotkały, to co byśmy o sobie myślały Kto by się polubił, a kto znielubił.. Kto kim rozczarował, albo mile zaskoczył

_________________

Myślę,ze nie ma szans zeby ktos kogoś nie lubił. W sumie niby tylko przez neta gadamy, ale uważam że dslugo sie razem trzymamy i chyba się wszystkie lubimy (tzn ja na prawde traktuję was jak najbliższe koleżanki)

_________________

Ja też Was bardzo lubię dlatego watpię,że spotkanie mogłoby się nie udac...

czasami takie wirtualne przyjaźnie więcej wytrwają niż te na żywo...

A no to przecież ja nic nie mówię, że te przyjaźnie jakieś liche są Sama mam przyjaciół z drugiego końca Polski, których znam kilka lat i zawsze mogłam się im wygadać, wypłakać, choćby przez gg i nie skrytykowali mnie, nie wyśmiali etc.
Ale wiecie, życie jest życiem i można kogoś nie lubić nawet za sam sposób bycia Ja to taka dupa jestem, co się boi czasem odezwać, totalnie bezkonfliktowa, więc pewnie ze mną by problemów nie było

_________________

Eks
ja podobno też taka cicha woda jestem
ale mówią że cicha woda brzegi rwie...

_________________
Zuziaczkowy Świat

Marzenka,to chyba bez znaczeni. Najważniejsze żeby było w miarę niedaleko. Mukaa z Zabrza, ja z Bolesławca- Dolny Śląsk, na razie zastanawiałyśmy się nad Wrocławiem, nie wiem, w sumie obojętnie, byleby były jakieś miejsca wolne- jak dla mnie nie musi być luksus. Może być jakieś schronisko nawet. A co, zastanawiasz się? dzięki za życzenia od Zuzi-nie wiem czy sms doszedł, bo coś mi się tel psuje.

_________________

fajny pomysl ale niestety ja odpadam bo raczej finansowo nie dam rady juz zreszta zdecydowalam sie na spedzenie sylwka u mnie w domu z wiki no i pauletta ty masz przyjechac z kacpim przeciez!!!! A jak ktos jeszcze chetny to zapraszam na domowke

_________________

katecior to ja sie z krzychem wpraszam przynajmniej na kilka chwil

_________________

Co do spotkania to ja chętnie ale też raczej latem bo szkoda mi Julki zostawiać bo juz i tak dużo czasu spędzam na wyjazdach a z nią zimą gdzieś jechać to nie bardzo, no chyba, że będzie ładna pogoda i gdzieś blisko.

_________________