Witam (;

Wczoraj byłam u lekarza ogólnego, bo w czasie ostatnich dwóch tygodni bardzo źle się czuję, najczęściej z rana. Mam nudności, bóle brzucha i podbrzusza, a także obolałe piersi. Miesiączka mi się spóźnia o ponad tydzień, a cykl miewałam regularny. Możliwe jest ryzyko wpadki, kochałam się z chłopakiem w trakcie dni płodnych, choć 'uważaliśmy'. Lekarz dał mi skierowanie na badania krwi i moczu, na które idę jutro/pojutrze, bo stwierdził, że możliwe, że jest to ciąża. Jeśli by była, byłby to trzeci tydzień prawie. Możliwe jest by objawy ciąży pojawiły się tak szybko?
Liczę na odpowiedzi od osób bardziej doświadczonych ode mnie .

Pozdrawiam! :*

Witaj.
Tydzień ciąży liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki, czyli to byłby 5 tydzień, a nie trzeci.
i na tym etapie jak najbardziej możliwe są objawy.
Najprościej byłoby, jakbyś zrobiła zwykły test ciążowy - powinien dać już wiarygodny wynik.
Oczywiście badania zlecone przez lekarza też wykonaj.

Kup test w aptece to dowiesz się od razu czy to ciąża

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

A czemu nie zrobisz sobie testu ciazowego? Jesli miesiaczka jest opozniona juz tydzien, test ciazowy powinien pokazac ciaze nawet z moczu zebranego w poludnie..
Objawy jak najbardziej moga byc...

_________________




Nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem.

Na badaniach byłam dziś z rana, jutro dostanę wyniki.
Po test mam zamiar się przejść, ale jestem z tym uzależniona od matki i muszę czekać, aż dałaby mi na niego...

Dziękuję Wam za odpowiedzi (;

Silence życzę ci, aby wynik testu był taki jak sobie życzysz

_________________
MACIUŚ 21.06.2008

Dziękuję (;
Szczerze mówiąc, nie wiem, na co powinnam liczyć i jestem nastawiona na to, że wyjdzie tak, jak chciał los ;D.

Ale daj znać co wyszło

Powiedzcie mi kochane
Zawsze jakieś 10 dni przed miesiączką zaczyna mnie boleć brzuch i piersi...goni mnie do kobielka...
W tym miesiącu za 5 dni powinnam dostać okrs a ja nie mam objawów jak zazwyczaj..Zero bólu brzucha.
Za to w tym cyklu jakoś w sródku bardzo dolał mnie brzuch - jak na okres i to tak przez kilka dni w tym samym czasie miałam bardzo nabrzmiałe piersi...i czułam sie jak bym miała dostac okres , trwało to z 4 dni...później wszystko przeszło...a teraz przed okresem zero oznak przedmiesiączkowych.
Czy to może być oznaka ciąży?
Dodam, że z mężem specjalnie się nie zabezpieczamy...
Może na razie nie staramy się ale pod koniec cyklu i na początku robimy to bez zabezpieczenia i do końca.

_________________

All-me ..Hmm wiesz co objawy jak na @ co miesiąc nie muszą byc takie same.. Mogły wystąpić po prostu szybciej.. Mnie też raz w cyklu wystapiły szybciej raz później raz miałam takie a następnego takie..

Organizm lubi płatać figle.. A objawy ciążąwe są przeważnie takie jak na @..
Więc jeżeli czekasz na @ to czekaj spokojnie a jak nie przyjdzie to zrób test i wszystko będzie jasne..

Chociaż wiem, że to nie łatwe..
Ale trzeba byc cierpliwym..
Pozdrawiam

Hmm ZAWSZE miałam objawy przed miesiączką...a te bóle rzucha, które miałam bardziej były w czasie owulacji...ale trwały długo.
Teraz zupełnie nic się nie dzieje....dla mnie to troche dziwne.
Jak tak dalje pójdzie to ja zwariuje..co miesiąc zyję w niepewności.

_________________

Lekarz mnie bardzo zirytował bo codziennie specjalnie wstawałam o godzinie 6.00, żeby na 7 być w przychodni. Wysłał mnie na całkiem inne badania, bo się pomylił, a z nich tylko "wychodzi, że nie jestem chora". Nowego skierowania powiedział, że mi nie da. No to za dwa dni idę po test.