witam z rana
Fabienka no masz racje że ten czas kiedy maluchy spią to zbawienny czas,
ja dziekuję że wierzysz ze sie uda
jutro koncze tabletki i w ciagu tygodnia powinien byc okres który mam nadzieje nie pojawi sie , jesli po dwóch opakowaniach tabletek nie zajde ( to jest pierwsze) to dostane jeszcze tabletki na pobudzenie jajników
co do poradzenia sobie z dwójka to powiem Ci ze my mieszkamy z moimi rodzicami wiec teoretycznie mam kogo prosic o pomoc ale w praktyce róznie to jest, nieby mama zostanie mi z dzieckiem jak chce gdzies isc ale Kacper wcale nie chce z nią być, bo jest nadopiekuncza, wydaje jej sie ze bedzie siedział i cały czas klockami sie bawił, a to jest dziecko w dodatku facet wiec musi sie wybiegac a co za tym idzie czasem troche poobijać, nie myslćie sobie ze moej dziecko chodzi ciagle poobijane

ale ja poprostu wiem gdzie jest granica, kiedy powiedziec mu stop a moja mama boi sie nawet jak biega po trawie, nie mówiac juz o schodach po których pięknie juz chodzi sam a moja mama znosi go na rękach
ja jestem wdzieczna moim rodzicom za wszystko ale do szczescie potrzebuje jeszcze tylko drugiego dziecka i co najwazniejsze swoich własnych czterech kątów, i wiem napewno ze poradziłabym sobie.
wychowałabym dziecko po swojemu, bo teraz jest tak ze ja niektórych rzeczy nie pozwole to np. dziadek pozwoli więc co to za wychowanie...
oj ale namarudziłam
m24 u nas to troszeczke odwrotnie bo to ja namówiłam męża, jemu widzę że jest wszystko jedno

albo boi sie bo nie wie czy to odpowiednia pora albo dlatego ze przeylismy wiele nerwów przy porodzie? nie wiem co myśleć o jego postawie, nie rozgryzłam go jeszcze do końca
trzymam kciuki by juz sie tam pocichutku rozwijało maleństwo w Twoim brzuszku
Fabienka w Twoim też:D
mi sie wydaje że jak dobrze przygotujesz starsze dziecko na nadejscie drugiego to będzie z górki, napewno dasz sobie rade, tym bardziej ze wy macie dziewczynki a one podobno lubią pomagać mamom w opiece nad malenstwami
