Ciąża, objawy ciąży, macierzyństwo, dzieci
http://www.forum.e-mama.pl/

Temperatura...(ciąża+miesiączka)
http://www.forum.e-mama.pl/viewtopic.php?f=25&t=11538
Strona 1 z 1

Autor:  monia2612 [ czw kwie 12, 2007 3:59 pm ]
Tytuł:  Temperatura...(ciąża+miesiączka)

Witam drogie Panie. Mam do Was małe pytanko:)

Zawsze jest tak że temp. w pochwie sie obniża kiedy ma nadejsc @. A co dzieje sie z teperatura kiedy kobieta jest w ciąży i ma @? czy tepm. jest podwyższona mimo miesiączki? Bo przecież podczas ciąży termometr wskazuje pare kresek wiecej. Więc jak to jest? :?:

skoro czytacie ten post to nie zostawiajcie go bez odpowiedzi.... Prosze :?

Autor:  mbrita [ czw kwie 12, 2007 4:13 pm ]
Tytuł: 

Zawsze w ciąży temp. jest podwyższona o ok. 5 kresek....ja standardowo miałam 36,6 a teraz 37-37,2 różnie :lol: :lol: :lol:

Autor:  monia2612 [ czw kwie 12, 2007 4:22 pm ]
Tytuł: 

jest podwyższona nawet podczas @?

Autor:  hanysz84 [ czw kwie 12, 2007 5:10 pm ]
Tytuł: 

Ja uwazam ze tak ze nawet podczas @ jest podwyzszona jesli jest sie w ciazy, ale nie mialam takie przypadku ani nikt ze znajmowych nie mierzyl temp wiec nie stawiam tu na 100%. Jednak to progesteron jest odpowiedzialny za podniesienie sie temperatury ciala wraz ze wzrostem jego poziomu. Progesteron to chormon potrzebny do utrzymania ciazy wiec jesli jego sterzenie spadnie i obnizy sie tmp. ciala tzn ze ciazy nie ma

Autor:  monia2612 [ czw kwie 12, 2007 5:16 pm ]
Tytuł: 

dzieki hanysz :) w komcu jakis konkret :)

Autor:  monia2612 [ czw kwie 12, 2007 7:22 pm ]
Tytuł: 

a czy któraś z Was miała @ podczas ciazy i mierzyła sobie tempke?

Autor:  Mika_25 [ czw kwie 12, 2007 7:30 pm ]
Tytuł: 

Czyżbys miała ten sam problem co ja? :) Ja 6 kwietnia dostałam plamienia 3 dni przed spodziewaną @ Trwało ono 2-3 dni i było naprawdę znikome, może pierwszy dzień tylko przypominał normalny okres. Przeszła mi przez głowę myśl, że może to jednak ciąża, ale temperaturka spadła, wskazuje 36,6-36,5 a dziś nawet 36,4. Nadal mam nadzieję, chociaż dziewczyny z forum trochę mi już ostudziły moje emocje :( Postanowiłam jutro zrobić test. Być może będę mogła się wypowiedzieć na ten temat trochę więcej ;) Proszę o trzymanie kciuków.

Autor:  hanysz84 [ czw kwie 12, 2007 7:45 pm ]
Tytuł: 

Mika_25 pisze:
Czyżbys miała ten sam problem co ja? :) Ja 6 kwietnia dostałam plamienia 3 dni przed spodziewaną @ Trwało ono 2-3 dni i było naprawdę znikome, może pierwszy dzień tylko przypominał normalny okres. Przeszła mi przez głowę myśl, że może to jednak ciąża, ale temperaturka spadła, wskazuje 36,6-36,5 a dziś nawet 36,4. Nadal mam nadzieję, chociaż dziewczyny z forum trochę mi już ostudziły moje emocje :( Postanowiłam jutro zrobić test. Być może będę mogła się wypowiedzieć na ten temat trochę więcej ;) Proszę o trzymanie kciuków.


z calej sily bede trzymac kciuki

Autor:  Mika_25 [ czw kwie 12, 2007 7:50 pm ]
Tytuł: 

Dziękuję Hanysz, jesteś kochana :)
A jak tam zastrzyk dzisiaj? Bardzo bolało? :?
Pzdr

Autor:  neti24 [ czw kwie 12, 2007 8:21 pm ]
Tytuł: 

Mika_25 pisze:
Dziękuję Hanysz, jesteś kochana :)
A jak tam zastrzyk dzisiaj? Bardzo bolało? :?
Pzdr


Mikus, ja tez mialam takie skape plamienie 2 dniowe. Pojawilo sie u mnie na 2 dni przed spodziewana @. Zrobilam pozniej test i wyszly 2 kreski. Tyle, ze jak sie wybralam do lekarza (tydzien po tych plamieniach) dostalam kolejnego plamienia i okazalo sie ze maluszka juz tam nie ma. Wiec jesli masz wrazenie ze mozesz byc w ciazy to pedz czym predzej do ginka, bo moga to byc poczatki poronienia. Oczywiscie nie chce cie straszyc, bo kazda z nas jest inna, a ja opisuje tylko swoj przypadek.
Niektore dziewczyny maja normalnie @ i sa w ciazy, ale po prostu nie chce zeby w razie czego u ciebie nie bylo za pozno, wiec nie gniewaj sie ze pisze takie rzeczy.

Autor:  Mika_25 [ czw kwie 12, 2007 8:43 pm ]
Tytuł: 

nie gniewam się kochana neti wrecz preciwnie, jestem ci bardzo wdzięczna za cenne informacje. a czy moglabys mi jeszcze powiedziec prosze jak to bylo u ciebie z temperaturką w dniu kiedy dostalas plamienia? zgory bardzo bardzo dziekuje :*

Autor:  hanysz84 [ czw kwie 12, 2007 9:04 pm ]
Tytuł: 

Mika_25 pisze:
Dziękuję Hanysz, jesteś kochana :)
A jak tam zastrzyk dzisiaj? Bardzo bolało? :?
Pzdr


oj dzis wyjatkowo boli ale ten wieczorny :cry: , porannego nawet nie odczulam tak bardzo :? , a ten co mi o 18 zaserwowali to do tej pory mam problemy aby usiac luz po schodach zejsc.... kupilam sobie duzy jogurcik na pocieszenie :wink:

Autor:  Mika_25 [ czw kwie 12, 2007 9:09 pm ]
Tytuł: 

Jogurcik to bardzo dobry pomysl! :) Ale mezulek moglby tez troche wymasowac ... Trzymaj sie jakos. Trzeba, jak widac, troche pocierpiec zanim zobaczy sie swoje malenstwo.

Autor:  hanysz84 [ czw kwie 12, 2007 9:16 pm ]
Tytuł: 

Mika_25 pisze:
Jogurcik to bardzo dobry pomysl! :) Ale mezulek moglby tez troche wymasowac ... Trzymaj sie jakos. Trzeba, jak widac, troche pocierpiec zanim zobaczy sie swoje malenstwo.



oj moge wiele wycierpiec aby tylko maluszek w przyszlosci byl zdrowy.
Niestey mezulka nie ma i nie ma kto rozmasowac ( nawet sasiada niemam jakiegos przystojnego :( :P ).

Dzis szwagierka wrozyla mi lłancuszkiem z pola elektromagnetycznego reki ile bedzie miec dzieci i jakiej plci...wyszlo mi dwoje....dziewczynka i chłopiec....a maz chce dwie dziewczynki....

Autor:  Mika_25 [ czw kwie 12, 2007 9:24 pm ]
Tytuł: 

Wierzysz we wrozby? Mnie tez dawno temu wrozyla pewna kabieta (dorwala mnie w supermarkecie :lol: ) i powiedziala ze poronie ale bede miec dzieci tylko nie pamietam ile bo to bylo jakies 8 lat temu :? Jedno sie sprawdzilo.... Zobaczymy co bedzie dalej! :) A Tobie zycze zdrowych dziedziaczkow, bez wzgledu na to jakiej plci beda, bo to tak naprawde nie ma wiekszego znaczenia... Kurcze... mialam juz odejsc od tego laptopa godzine temu i nie moge przestac czytac postow! Chyba jednak zrobie sobie przerwe... Jutro wroce na forum ponownie. pa pa!

Autor:  hanysz84 [ czw kwie 12, 2007 9:30 pm ]
Tytuł: 

ja wrozby traktuje toszke jak zart....i tak tez do nich podchodze, do zabobonow zreszta tez.... a co ma byc czyje to i tak bedzie.....

Pa Mika i kolorowych snow....

Autor:  Mika_25 [ czw kwie 12, 2007 9:33 pm ]
Tytuł: 

Oby Twoje wrozby sie sprawdzily... Ok, teraz to juz naprawde uciekam, dziekuje i rowniez zycze kolorowych snow :) Papatki.

Autor:  KasiaKruszyna [ sob kwie 19, 2008 4:28 pm ]
Tytuł: 

Hej
od kiedy zaczęłam czytać Wasze wypowiedzi to zrobił mi sie mętlik w głowię.
Miesiąc temu odstawiłam tabletki i kochałam się z narzeczonym w 5 dniu cyklu. Teraz minęły już 3 tygodnie od stosunku. A ja jakoś dziwnie się czuję temp. podwyższona -mierzona w pochwie 37,2, brak apetytu od 3 dni, a dziś rano myślałam, że \"fiknę\". Czy to mogą być objawy ciąży?

P.S. I tak jutro rano zrobię test.
Dzięki i pozdrawiam

Autor:  morena92 [ czw maja 08, 2014 6:05 pm ]
Tytuł:  Re: Temperatura...(ciąża+miesiączka)

Witam . od jakiegos czasu mierze sobie temperature , przed okresem wynosila 37,1 , okres dostalam co prawda 2 dni po terminie ale dostalam ( mam nie regularne cykle) , a temperatura po dalej utrzymuje sie w granicach 37 ... zaznacze ze z narzeczonym wspolzylismy bez zabezpieczenia , bo chcemy starac sie o dziecko . czy jest mozliwe bym byla w ciazy mimo ze wystapil okres ??? prosze o odpowiedz .

Autor:  Darka17772 [ czw maja 08, 2014 6:19 pm ]
Tytuł:  Re: Temperatura...(ciąża+miesiączka)

morena92 skoro krwawisz normalnie to nie wydaje mi się żeby jednak była jakaś szansa na ciążę.A jeśli kobieta plami na początku ciąży to dostaje od lekarza leki na podtrzymanie ale zazwyczaj ma już potwierdzoną ciążę betą albo testem ciążowym.
Jak u Ciebie tylko 2 dni się spóźniła @ to raczej cykl stracony a temp pewnie dopiero jutro spadnie.
Czasem też tak miałam że w dniu wystąpienia @ rano temperaturę miałam w okolicach 37 i myślałam,że jest nadzieja.Jednak rzeczywistość była inna.

Powodzenia w staraniach :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC [letni]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/