13 maja... moje urodzinki... przykro mi strasznie z tego powodu... wiem jak to boli... ja wiem jak ja cieszyłam się ze swojej ciąży... i jak cierpię do dzisiaj... pod koniec kwietnia miałam termin... w rocznicę mojego ślubu... taki piękny prezent to byłby...
Ale musimy walczyć, ja mam chwile załamania, ale ogólnie staram się wierzyć w to, że mi się w końcu uda i ty też nie trać nadziei...

Co do tej luteiny to wezmę aż się @ nie rozkręci... chyba że będę sobie tak plamić to wtedy zadzwonię. Co dziwniejsze to nie plamię tak ciągle, tylko są ślady na papierze toalet. ale na bieliźnie żadnych No ale to dopiero 3 tabletki, więc może trzeba poczekać

Hej ja tak miałam przy pierwszej ciązy, że test długo był negatywny. Juz myślałam, że mi się w głowie poprzewracało, ale w koncu zobaczyłam 2 kreski. Dopiero w 50dc! A wiec jakos dwa tygodnie po terminie miesiaczki.

_________________


Mateuszek 10.04.2008 cc 8:45 51cm 2600g
--20.05.2009 6tc [*]

Tusiaczek27 wszystko ok z ciążą było, hormony na odpowiednim poziomie itd??

No i przyjechała @... buuu iskierka nadziei zgasła...

kika wszystko było generalnie ok, tylko serduszko zobaczylismy dopiero w 8 czy w 9tc. Chłopczyk dosc wolno tez przybierał na wadze, bo miałam problemy z łożyskiem. Jednak urodził się cały i zdrowy z wagą 2600g. Maleńki jak okruszek Dzis ta kruszynka wazy całe 12 kilo i szaleje po domu jak opętana.

Brałam co prawda luteinę, ale jakoś około 20tc, bo miałam skurcze. Poza tym żadnych hormonów.

_________________


Mateuszek 10.04.2008 cc 8:45 51cm 2600g
--20.05.2009 6tc [*]

Daisy to trzymam kciuki, żeby w następnym przyszła

Tusiaczek27 dzięki bardzo za odpowiedz i gratulacje, takie maluszki cieszą całe życie mimo, że w zastraszającym tempie rosną i dojrzewają

kika dziękujemy Oj, to prawda, każdy dzien jest jak wybuchowa niespodzianka. Raz wpadnie na pomysł, żeby wyjesc obierki ze śmietnika a raz, żeby z samego brzegu kanapy wdrapac się na parapet. Muszę miec oczy dookoła głowy Ale i tak marzy mi się następne słoneczko już.

Trzymam kciuki za udaną fasolkę dla Ciebie

_________________


Mateuszek 10.04.2008 cc 8:45 51cm 2600g
--20.05.2009 6tc [*]

Kika... dziękuję za trzymanie kciuków ale jednak wolałabym żeby @ NIE przyjechała <wiem że to pomyłka była >

Tusiaczek gratuluję dzieciątka mnie to boli też trochę fakt, iż np. moja siostra jest już z drugim dzieckiem w ciąży i obydwie ciąże bez najmniejszych problemów, dosłownie najmniejszych A ja... ech...
Zastanawiam się właśnie czy może być tak, że tabletki ant przyczyniają się po trochu do tych poronień... Moja siostra nie brała nigdy tabletek i obie ciąże nie były zagrożone. A dwie moje kuzynki <włącznie ze mną> brały anty i obydwie poroniły jedna raz, a druga 2 razy no i ja też... może to przez te tabsy głupie...

Daisy ja przed ciaza brałam tabletki anty przez wiele lat, bo chorowałam na PCO. Od 14 roku zycia do 27 byłam non stop na tabletkach i to najrozniejszych. Odstawilam i o dziwo zaszlam bez problemow, wiec nie win sie, po prostu czasem bozia róznie rozdziela fasolki. Przyjdzie i na Ciebie kolej. Zobaczysz!

_________________


Mateuszek 10.04.2008 cc 8:45 51cm 2600g
--20.05.2009 6tc [*]

Daisy tak tak, chodziło mi, żeby fasolka przyszła, @ nie przyszła... skoro Ty i kuzynki, to może macie coś z genetyką na rzeczy skoro tak często poronienia u was w rodzinie się zdarzają

przepraszam za posta pod postem, ale przyszłam powiedzieć, że test negatywny i zabarwiony śluz mi się rozkręca, więc chyba nadejdzie @

kika z genetyką raczej nie, bo przecież moja siostra obydwie ciąże bez najmniejszych problemów przeszła... ech nie wiem,nie ma sensu się zadręczać
I nie przejmuj się kika że @ się zbliża. Ja po tej porażce doszłam do wniosku że tak miało być. Czekają mnie teraz trzy wyjazdy nad morze jeden po drugim, z ani jednego nie mogę się wykręcić i nie pojechać więc gdybym była w ciąży i musiałabym leżeć to miałabym nie lada problem, grożący nawet zwolnieniem z pracy więc chyba tak miało być.
Ty też znajdź jakiś powód tego dlaczego nie teraz a kiedy indziej i będzie dobrze, a przyjdzie czas że razem będziemy wózki pchały

Witajcie

Weszłam przypadkowo na wasz wątek i postanowiłam napisać. Mi test dość szybko się ujawnił bo już w 33dc ale kilka dni temu dowiedziałam się że moja siostra również jest w ciąży a ona dowiedziała się w 10tc poprzez usg! Ale od początku - jakoś pod koniec marca siostra przestała brać tabletki antykoncepcyjne, nie dostawała okresu więc robiła testy i wychodziły negatywne. Następny miesiąc znowu test negatywny, więc poszła do ginekologa a on po zbadaniu - ciąży brak trzeba czekać na okres. Poczekała jeszcze troszkę i w końcu w połowie czerwca poszła prywatnie do ginekologa, który robiąc badanie usg mówi- proszę spojrzeć jakie śliczne serduszko! A moja siostra na to - jakie serduszko? A lekarz no dziecka, a siostra w płacz Także widzicie są różne powody i przyczyny błędnych testów. Dodam że siostra robiła te z apteki, nie betę.

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie staraczki!

I jaki z tego morał...??

Testy ciążowe są do niczego

Nie wiem sama już kiedy mam ten zafajtany test zrobić. Według moich obliczeń powinnam najwcześniej w niedzielę - 28.06, tj. 28 dc, ale od lutego (puste jajo) cykle przestalam miec regularne, wahają się od 28 do 31 dni (wczesniej byly jak w zegarku 28).

Próbować w niedzielę?

_________________

Witam Od 2 tyg. spóźnia mi się @ ( mam cykle 28 dni) i zrobiłam w 41 dc test - wyszedł negatywny. Temperaturę mierzyłam i mam 37.5, a piersi mam tak obolałe, że nawet wkładki od stanika przeszkadzają. W nocy po przytulaniu z lubym miałam jednorazowe plamienie. Dzisiaj nic się nie pojawiło. Wizytę u gina mam dopiero za 3 tyg (ma urlop). Czy mogę być w ciąży?

Lawinia - Ja mam podobna sytuacje. Okres powinam dostac 23.08 . test zrobilam 24.08 i wyszedl negatywnie. teraz mamy 26.08 okresu dalej nie mam(dopiero 3 dni opoznienia) . Za dwa dni ide na badanie krwi i wszystko sie wyjasni. Czasem te testy szwankuja i mam nadzieje , ze w moim przypadku sie pomylil i ze w koncu sie udalo Twoj opis objawow mi "mowi" , ze chyba zafasolkowalas 2 tygodnie spozniajacy sie okres i twoje dolegliwosci wskazuja na ciaze no ale fakt-organizm kobiet czasem plata figle.Tak czy siak jestem bardzo ciekawa czy zafasolkowalas Daj znac dobrze ??

_________________


"..nigdy nie mow NIGDY .." !!!

Moj Aniolek 25.08.08 [*] :*

x.MOTYLEK.x - niestety 23.08 przyszła do mnie @ Wprawdzie trwała tylko jeden dzień ale to na pewno @...może we wrześniu się uda

kochana jak @ byla tylko jeden dzien zrob testa lub idz do gin bo moze cos sie rozlegulowało.ale wpierw zrobilabym test,powodzenia

_________________

Asieńka30 - @ trwała jeden dzień ale obfita była Wizytę u gina mam na 11 września. Testu chyba nie warto robić. Zobaczymy co gin powie po badaniu.