Hej. Mam wrażenie ze jestem w ciąży. Biorę antykoncepcję. Ostatnio chorowalam i bralam dwa antybiotyki... Ostatnio bardzo często miewam migreny. Mam zgagę, jest mi niedobrze. Ostatnio wymiotowalam raz w nocy z mysla o migrenie choc nigdy tak nie miałam, a teraz wymiotowalam jak wstalam. Ostatnio często mam slinotoki, wrazliwa na dotyk. Może swiruje, ale cos się objawiam. Nie robiłam testu poniewaz dopiero teraz uświadomiłam sobie i poskladalam w kupe wszystko.

Witam.
No więc wydaje mi się, że mogę być w ciąży, a na pewno bardzo bym tego chciała. Starania rozpoczęliśmy 4 października. Do zapłodnienia mogło dojść 4/5 październik lub 10/11 październik. 23 września miałam ostatnią miesiączkę. Test zrobiłam 2 dni temu, czyli już po terminie spodziewanej miesiączki, wyszedł (chyba) pozytywny. Druga kreseczka bladziutka, ale jednak widoczna! Do dziś nie pojawiła się miesiączka, ale podczas dzisiejszego badania usg nic nie było widać. Gdy spytałam czy za wcześnie przyszłam, usłyszałam, że powinien być widoczny pęcherzyk, a nic nie ma, obraz widoczny na usg jak przed spodziewaną miesiączką. Czy taki obraz wyklucza ciążę?
Mam dziwne kłucia, leciutkie bóle i dziwne uczucie w podbrzuszu. Troszkę takie jakbym miała dostać zaraz okres, ale nie dokładnie takie. No i piersi obolałe. Nigdy mi się okres nie spóźnił. No i ten wynik testu...dodatkowo mam ostatnio temp. ponad 37, zmęczenie, senność, że aż mi głowa leci...podpowiedzcie coś proszę bo już wariuję

PinkGirl powtórz test za kilka dni. To może być bardzo wczesna ciąża i pęcherzyk może być na razie nie widoczny na usg. Możesz tez zrobić betę z krwi i sprawdzić czy to ciąża.
3mam kciuki!

_________________

Dzięki za odp, ja zrobię test jeszcze dziś, już od godziny miętolę w ręce Pink Test i za kilka dni też pewnie zrobię. Umówiłam się też do innego ginekologa. Chciałam zrobić dziś bad. krwi, ale mi odradzono, bo czeka się tydzień...i poradzono zakupić test domowy...Pobrać jutro krew? Czy lepiej dla pewności zaczekać jeszcze kilka dni?
Czy to ja świruję, czy to lekarze mnie olewają?

Jesli to bardzo wczesna ciąża to może być na razie niewidoczna. To nie oznacza ze lekarz Cie olewa. Skoro na pierwszym teście wyszła druga kreska to daje do myślenia
Powtórz test, ale najlepiej zrobić to z porannego moczu. Jesli chcesz to zbadaj betę jutro i następnego lub za dwa dni. Zobaczysz czy rośnie.

_________________

Dziękuję, tak zrobię, nie wpadłam na to, żeby sprawdzić czy rośnie Ale gin u której byłam, jakoś od razu podcięła mi skrzydła, że nic tam nie ma i mam czekać na miesiączkę ewentualnie przyjść za 2 tyg. gdybym nie dostała. A i jeszcze powiedziała, że mam tam torbiel i ona może dawać takie objawy albo tarczyca. W ogóle całą wizytę zadawałam pytania, ciągnęłam za język a potraktowano mnie bardzo zdawkowo. Poczułam się jakbym chciała coś wymusić, jakbym się narzucała. Z drugiej strony, mi tak bardzo zależy, że pewnie nie umiem już obiektywnie ocenić sytuacji.

PinkGirl, rozumiem Niektórzy nie powinni być lekarzami, bo w ogóle nie maja podejścia.
Też kiedys trafiłam na taka ginekolog u której czułam się "po co ja w ogóle przyszłam i czego od niej chcę" Od takich lekarzy trzeba trzymać się z daleka, bo tylko dołują człowieka.
Powtórz test i jesli znów będzie druga krecha to idź do innego ginekologa. Kiedy masz wizytę? Z beta też możesz spróbować. 3mam mocno kciuki i czekam na wieści!!

_________________

No więc umówiłam się do 2 niezależnie, chcę zobaczyć gdzie poczuję się lepiej no i zawsze to 2 niezależne opinie będą, a ja się może uspokoję. Pierwszą wizytę mam już w ten piątek, następną 5 listopada. Ja mam żal do poprzedniej lekarki, bo byłam wczoraj, punktualnie, ale mnie nie przyjęła. Prosiłam bardzo, bo dopiero co przeszłam ciężką grypę. Przyszłam dziś i też jakieś pretensje, że niby się spóźniłam...no dziwne podejście. Nie wnikam już więcej, zmieniam i tyle. Może to i dobrze, pewnie teraz już tylko lepiej trafię.
Dzięki za wsparcie

PinkGirl
Ja miałam to samo bardzo blada druga kreska, @ spóźniona, a że cykl mi się przestawił i owu była później, lekarka stwierdziła, że nie ma ciąży. Na usg nic zero. Zrobiłam betę a tam było ponad 400, po tygodniu widziała pęcherzyk. Niestety poroniłam, ale to nie ma nic do rzeczy. Po prostu ciąża może być tak wczesna, a wtedy wszystkie objawy są takie same jak na @. Lekarz powinien Cię poinformować, że tak może być, jeżeli nie czujesz się bezpiecznie idąc do tej dr, ja zmieniłabym lekarza... Uszy do góry i test za dwa dni.

PinkGirl powtórzyłaś test?

_________________

poszlam dziś na betę.O 13-stej wyniki

Arluś powodzenia!
@ nie ma ???

_________________

Kciuki zaciśnięte!!

_________________

Zrobiłam drugi test, wyszedł identycznie, blada druga kreska, ale widoczna.
Właśnie wracam od innego ginekologa. Usłyszałam dokładnie to samo, plus kilka innych nowych info. Nie brzmi to wszystko optymistycznie.
Ciąży nie widać, jest za to duża torbiel, która to daje takie objawy. Na temat pozytywnych wyników testów, pani doktor nie chciała się wypowiedzieć, widać ich nie uznaje. Powiedziała jeszcze, że skoro niedawno przeszłam grypę, to lepiej żeby to nie była ciąża, bo dziecku grozi np. wada serca...
Spytałam o bad. krwi, zdaniem pani doktor, nie ma sensu go robić. (Ja zrobię, ale w przyszłym tygodniu). Dostałam luteinę, mam brać 3xdziennie pod język, chyba przez 2 tyg? W czwartek mam wizytę u jeszcze innego pana doktora, być może to będzie już ten właściwy.

PinkGirl na Twoim miejscu zrobiłabym betę dla samej siebie żeby się upewnić.
Nie znam sie na torbielach. Może rzeczywiście jest tak jak mówią ginekolodzy. Jednak pozytywny test bardzo mnie zastanawia. Miałaś usg robione? Ili Ci sie okres spóźnia?
3mam kciuki za kolejną wizytę.

_________________

Beta 0,01 Black Cherry kochana jesteś.

Miałam robione usg dopochwowe w obu gabinetach. Spóźnia mi się ponad tydzień. (Ostatni miałam 23 września, nigdy mi się nie spóźnił, trochę dziwne, że spóźnia się akurat teraz, gdy zaczęliśmy starania...). Torbiele (liczne) miałam już w 2009 wykryte, podczas pobytu w szpitalu na endokrynologii. Mimo tych torbieli wykluczono wtedy zespół policystycznych jajników. Zrobię betę, jak tylko będę mogła najszybciej. To może być max 4 tydzień, czytałam, że na usg dopiero ok 7 tygodnia coś tam widać.

PinkGirl, tak jak mówiłam to może być bardzo wczesna ciąża i na razie nie widać pęcherzyka. Mnie lekarz w 5 tyg tylko ginekologicznie zbadał i potwierdził ciążę , a usg miałam zrobione w 7 tyg żeby potwierdzić ciążę i sprawdzić czy serduszko jest.
Dlatego nie łam sie jeszcze bo może po prostu jeszcze pęcherzyka nie widać. Okaże się na kolejnej wizycie i po becie. Moje kciuki nadal masz!

_________________

Arluś przykro mi ((

_________________

Patya, Dzięki kochana! Miałaś rację, jest maleńki pęcherzyk - bardzo wczesna ciąża. Zrobiłam betę w poniedziałek, ale nadal nie mam wyniku. (około tygodnia się u mnie czeka na wynik). W końcu też trafiłam na lekarza, który potraktował mnie poważnie, wiem, że jestem pod dobrą opieką. Doktor zalecił zrobić betę 2 razy. Następna wizyta 26 listopada, na niej dowiem się który to tydzień, bo na ten moment nie widać. Ciąża jest traktowana jako zagrożona, dostałam duphaston. Jestem też na zwolnieniu. Staram się być dobrej myśli.