witajcie,
na wstepie chcialbym zaznaczyc - jestem nowy dlatego prosba do adminow jesli nie trafilem w dzial, prosze nie kasowac posta poniewaz temat jest zbyt powazny.
ale do rzeczy. pisze do Was, proszac Was o naprawde szczere i przemyslane odpowiedzi. kochamy sie z moja partnerka l. 41 bez zabezpieczenia. kilkanascie dni temu (ok. 2 tygodni) zdarzylo sie ze moj ejakulat - dla jasnosci jego niewielka czesc pozostala w partnerce. sytuacja powtorzyla sie w odstepie tygodnia ale za 2 razem partnerka wziela tabletke byla to sobota, po czym ok. wtorku dostala obfitej miesiaczki. w dniu dzisiejszym zrobilismy test apteczny i wynik byl dodatni, jedna kreseczka wyraznie sie pokazala - to normalne, ale 2 byla bardzo slabo widoczna. wiem ze jakosc tej drugiej nie ma znaczenia wazne ze sie pokazala (ale moze jednak ma).
do tej pory partnerka nie przywiazywala do tego wagi tymbardziej ze pojawila sie miesiaczka jak wspomnialem dosyc znaczna, ale dzisiejszy test troche ja zaniepokoil.
zatem czy w takiej sytuacji jest szansa na dziecko? jak na wyniki testu wplywa miesiaczka (obfita)? czy i w jakiej formie wystepuje w ogole miesiaczka w czasie ciazy?

bardzo serdecznie prosze o potraktowanie w sposob powazny tego tematu. jesli beda jakies niejasnosci lub rzeczy ktore bedzie trzeba dopowiedziec bardzo prosze informowac. wazne zeby wspolnie wypracowac jakis wniosek

dziekuje za pomoc!
pozdrawiam!

Hmm sama nie wiem co myśleć.. Miesiączki nie wstępują w ciąży chyba, że bardzo skąpe bądź jakieś plamienia. Tylko ten test pozytywny a po ilu minutach pojawiła się ta druga kreska? I jakiej firmy był test?

Niech partnerka zrobi jeszcze jeden.. Czasami tak jest, że jeden wyjdzie pozytywnie a następny nie, różnie bywa.. Albo niech zrobi badanie z krwi to będzie najpewniejsze..

Ale mi się wydaje, że miesiączka nie ma wpływu na test..

Pozdrawiam

wiem ze miesiaczka nie ma wplywu na test, ale chodzi mi o fakt jej pojawiena sie i to w takiej ilosci. nie napisalem ze od kilkunastu miesiecy jej cykle sa dosyc nieregularne. a ta miesiaczka podejrzewam byla wywolana tabletka (to jest tylko moja interpretcja). po ilu minutach? wybacz ale nie mam pojecia, napewno w ciagu tych 5 minut. test nie wiem jakiej firmy niebieskie opakowanie prostokatne bobotes czy jakos tak. namawiam Ją zeby wybrala sie do lekarza ale uwaza ze to jeszcze za wczesnie

Może to nie miesiączka tylko działanie tabletki po. Ciśnie mi się na usta pytanie, dlaczego się nie zabezpieczacie, skoro nie chcecie dzieci? I to jeszcze przy nieregularnych cyklach... Czy partnerka konsultuje owe nieregularne cykle z lekarzem?
Ani to krwawienie ani bladość kreski nie wyklucza ciąży. Może była, a już nie jest w związku z tabletką, ale poziom hormonu jeszcze utrzymuje się na "bladym" poziomie. A może w ciążę zaszła podczas tego poprzedniego razu i tabletka już nie zadziałała...

_________________

Może tak być, że to krwawienie było spowodowane tą tabletką tym bardziej, że cykle są nieregularne.. I test wyszedł pozytywny po tym stosunku z przed 2 tygodni jak napisałeś..


Powinna zrobić kolejny bądź badanie z krwi tak jak napisałam wcześniej..

mnie tez się wydaje ze test pozytywny może być "ze stosunku" tego z przed 2 tygodni. już kiedyś pisałam: nt testów mogę powiedzieć ze nawet te najczulsze wykrywają ciążę po ok 6 dniach od zagnieżdżenia-nie od poczęcia, jeśli liczyć tak: OW-14dc+6-7dni później zagnieżdżenie+6dni(po tym czasie zaczynają testy wykrywać właśnie hormon ciążowy)=26dni. Oczywiście zakładając ze OW wystąpiła w połowie cyklu który trwa 28dni. wniosek: po stosunku potrzeba ok.13 dni żeby test mógł pokazać bladą kreskę-czyli żeby było odpowiednie stężenie hormonu ciążowego hcg.

na wizytę u lekarza jest jeszcze za wcześnie- Twoja partnerka ma rację.

proponuje zrobić w lab. badanie hormonu HCG we krwi. koszt ok 30zł, wynik tego samego dnia, bez skierowania, nie trzeba być na czczo. i powtórzyć to badanie po 48h. tak najlepiej sprawdzić czy hormon ciążowy jest, a jeśli jest to czy prawidłowo przyrasta (w ciąży ok 66%po 48h).

nasuwa mi się jeszcze jedna myśl - zaburzenia hormonalne przed menopauzą (niektóre kobiety w wieku 40 lat mogą zacząć ja przechodzić), ale nie wiem jaki to ma związek z pozytywnym testem ciążowym.

daj nam znać jak sytuacja się rozwinie.

pozdrawiam Was serdecznie

_________________


[*], [*] Piotruś(29tc)

Ktoś mi kiedyś mówił, że pomimo braku ciąży test pozytywny może wskazywać jakąś chorobę, np problemy z tarczycą. Wtedy hormony szaleją ponoć.

_________________

ten niebieski bobotest to chyba ma w ogóle czułość 10 miu więc może wykrywać też jakieś wahania (nieprawidłowe wahania) i może stąd ta kreseczka.. ?! co do tabletki to uważajcie.. to jest bomba hormonalna, po którym cykl się może rozregulować. Lepiej zadbać w tym wypadku o jakąś antykoncepcję , a dla pewności wykonać betę która daje 100% wiedzy w temacie czy jest ciąza czy nie
pozdrawiam

_________________

Witam Serdecznie,

Na wstępie piszę że jestem tu nowa
Ale chętnie napiszę co o tym myślę.
Ja też byłam w takiej sytuacji ponieważ robiłam test miałam kreseczkę bardzo słabą i jestem w ciąży. A czasami zdarzają się sytuację że miesiączka jest przez pierwsze miesiące ale mniej obfita.
Więc wydaje mi się że jeśli test wyszedł pozytywny ale kreseczka nie była dość mocna to proponuje iść do ginekologa i będzie wiadomo na 100% albo zrobić jeszcze jeden test ciążowy ale kupić z innej firmy.

Pozdrawiam

Ginekolog jeszcze nic nie powie. We wczesnej ciąży.
Każe zrobić drugi test albo wyśle na bete.

_________________

Tak masz rację ginekolog nic nie poradzi w tak wczesnej ciąży. Ale chyba najlepiej zrobić badanie beta i będzie wszystko wiadomo.